Aż 75% śladu środowiskowego telefonów komórkowych pochodzi z procesu produkcyjnego, a 25% z ich codziennego użytkowania. Orange Polska rusza z kampanią zachęcającą do świadomego rozstawania się z nieużywanymi już smartfonami. Niepotrzebne telefony można odsprzedać w każdym salonie operatora. W ciągu 10 lat, Orange zebrał już ponad 15 milionów starych telefonów komórkowych na całym świecie.

Średnio wymieniamy telefon co trzy lata, a starszy, nieużywany już aparat często ląduje w szufladzie. Z naszych badań wynika, że taki los czeka blisko 40% smartfonów. Tylko w ubiegłym roku w Polsce sprzedano 8,5 mln telefonów, w tym 1,4 mln w Orange. Wprowadzając nowe sprzęty na rynek czujemy się odpowiedzialni za to, jaki będą miały wpływ na środowisko. Dlatego zachęcamy do świadomego rozstawania się z nieużywanym już sprzętem i proponujemy wygodne rozwiązanie, dostępne w każdym salonie Orange i online. To prosty sposób na pozbycie się niepotrzebnych urządzeń, dzięki któremu przywracamy sprzęty do obiegu, oszczędzamy zasoby naturalne i redukujemy ślad węglowy – mówi Julien Ducarroz, prezes Orange Polska.

Dlaczego operator chce być zielony? Zobacz wywiad z Julienem Ducarroz, prezesem Orange Polska

Aby wzmacniać świadomość tego, jaki wpływ na środowisko mają popularne, użytkowane na co dzień urządzenia, Orange rusza z kampanią promującą  drugie życie telefonów komórkowych i uruchamia portal www.orange.pl/razemdlaplanety.  Można tam znaleźć m.in. praktyczne wskazówki pokazujące, jak korzystać z technologii w sposób bardziej przyjazny środowisku.

Szacuje się, że produkcja przeciętnego smartfonu kosztuje środowisko około 50-100 kg równoważnej emisji  dwutlenku węgla, a do budowy telefonu o masie 120 g potrzeba aż 70 kg surowców. Wiele z tych zasobów można oszczędzić, m.in. przez ponowne wprowadzanie do obiegu sprawnych urządzeń i odzyskiwanie cennych komponentów z tych, które przestały już działać.

Z oferty odkupu smartfonów można w Orange korzystać już od roku. Wystarczy przynieść do dowolnego salonu operatora niepotrzebny, ale wciąż działający smartfon. Nie musi być zapakowany w oryginalne opakowanie, ani posiadać oryginalnych akcesoriów jak ładowarka, czy słuchawki. Na miejscu konsultant wyceni urządzenie i wystawi bon, który można zrealizować na zakup  nowego urządzenia lub akcesorium z oferty Orange, ważny przez 60 dni. Bon można wykorzystać osobiście lub podarować go komuś, kto potrzebuje nowego urządzenia.

Z oferty odsprzedaży można też skorzystać w pełni zdalnie.

W każdym salonie Orange można też zostawić zużyty, niedziałający sprzęt. Może to być telefon komórkowy, telefon stacjonarny, tablet lub modem. W przypadku zakupu online, stary sprzęt zabierze kurier doręczający zamówienie. Zebrane w ten sposób urządzenia Orange przekazuje do uprawnionego odbiorcy, do dalszego zagospodarowania, bezpiecznie dla środowiska i zgodnie z prawem.

W ten sposób można odpowiedzialnie rozstać się z telefonem niezależnie od tego, czy został kupiony w Orange.

Więcej informacji na temat odkupu i recyklingu telefonów komórkowych można znaleźć na stronie Razem dla planety.

Zielony operator

Akcja jest częścią globalnego podejścia Orange do problemu zmian klimatu. W ramach planu strategicznego Engage 2025, Grupa Orange chce osiągnąć zerową emisję netto do 2040 roku – o 10 lat wcześniej niż cele określone przez Unię Europejską i międzynarodową organizację branży telekomunikacyjnej GSMA 10 lat. I to pomimo lawinowego wzrostu wykorzystania danych.

Aby zrealizować to zamierzenie, Orange od lat podejmuje szereg działań ograniczających wpływ firmy na środowisko m.in. również w swojej działalności korzysta z odnowionych sprzętów, zgodnie z zasadami gospodarki obiegu zamkniętego. Operator odnawia i ponownie wprowadza do obiegu urządzenia klienckie, takie jak modemy czy dekodery. Rocznie w ten sposób na rynek wraca ok. pół miliona takich sprzętów. Po wygaśnięciu umowy na usługę, dzierżawione przez klientów urządzenia wracają do operatora, są poddawane procesowi regeneracji (refurbishment) i doprowadzane do stanu „jak nowy” w wyspecjalizowanym centrum odnowy Orange. To jedyne takie centrum w całej Grupie Orange.

W latach 2015-2019 Orange Polska, pomimo potrojenia ilości przetransmitowanych danych, ograniczył emisję dwutlenku węgla o 16%. Przygotowując się na coraz większe ilości przesyłanych danych, operator optymalizuje zarządzanie sieciami, aby były bardziej efektywne energetycznie, oraz inwestuje w czystą energię w swoim miksie energetycznym. Sieć światłowodowa, którą Orange intensywnie rozbudowuje, jest od pięciu do nawet kilkunastu razy bardziej efektywna energetycznie niż starsze technologie oparta o łącza miedziane. Dwie nowe farmy wiatrowe na wyłączne potrzeby Orange Polska powstaną do końca 2020 roku w okolicach Poznania. Łącznie dostarczą 50 GWh rocznie na potrzeby działalności Orange Polska. Energia wyprodukowana przez powstające instalacje pozwoliłaby przesłać użytkownikom komórek 265 petabajtów danych. Prąd z nowych wiatraków popłynie do 18 tys. obiektów w infrastrukturze Orange, takich jak stacje bazowe telefonii mobilnej czy szafy dostępowe znajdujące się na ulicach miast.

Okres nauki zdalnej otworzył wielu nauczycieli na zdobywanie cyfrowych kompetencji, ale  pokazał, że nadal potrzebują szkoleń w tym zakresie. Po raz pierwszy nauczyciele musieli tak mocno wejść w cyfrowy świat swoich uczniów. Najnowszy raport „Edukacja zdalna – co stało się z uczniami, ich rodzicami i nauczycielami?” pokazuje, jak czerpać z tych doświadczeń, żeby tworzyć nowoczesną szkołę , gotową na wyzwania powodowane pandemią i szybkim rozwojem technologii. Pomóc w tym mogą bezpłatne szkolenia dla nauczycieli w projekcie „Lekcja:Enter”, któremu przewodzi Fundacja Orange.

 – Pandemia COVID-19 pokazała, że w edukacji nie możemy obejść się bez technologii. Ważne są kompetencje, zaprzyjaźnianie dzieci z cyfrowym światem, wspieranie nauczycieli w poznawaniu go i nabieraniu w nim większej swobody. A  w czasach kryzysowych – również powszechny dostęp do internetu i przeciwdziałanie cyfrowemu wykluczeniu – mówi Julien Ducarroz, prezes Orange Polska.

Pandemia wywróciła edukację do góry nogami. Część uczniów nie miała możliwości udziału w lekcjach online z powodu braków sprzętowych. Na popularności zyskał smartfon z dostępem do internetu – połowa młodych używała go, aby uczestniczyć w zajęciach. Kłopoty z opanowaniem technologii mieli i ci doświadczeni, i młodzi stażem pedagodzy. Krótko po przejściu na zdalne nauczanie 45 % z nich oceniło swoje przygotowanie do tego jako małe lub umiarkowane. Pod koniec tego okresu 45% określiło swoje umiejętności już jako dobre, 39 % jako bardzo dobre. Co drugi nauczyciel przyznał, że bardziej kreatywnie niż wcześniej korzystał z narzędzi cyfrowych (nagrywał filmiki, robił cyfrowe notatki, prezentacje multimedialne). Stwierdzili, że znają dzięki temu więcej nowych i ciekawych zasobów do pracy z uczniami. Z 7% do 29% wzrosła liczba tych, którzy „co najmniej często” publikują materiały do lekcji na stronie internetowej lub blogu.

Mimo tego 52% z nich uważała, że potrzebuje dodatkowych szkoleń z prowadzenia zajęć przy użyciu narzędzi cyfrowych. Zdaje się, że potwierdzają to uczniowie, bo dla połowy z nich lekcje online były mniej atrakcyjne niż prowadzone stacjonarnie.

Edukacja zdalna – co dalej?

Wnioski te pochodzą z raportu „Edukacja zdalna – co stało się z uczniami, ich rodzicami i nauczycielami?”, który został premierowo zaprezentowany 15 października na konferencji online Fundacji Orange pod hasłem ”Jutro w szkole. Szkoła jutra”. Badanie przeprowadzili wspólnie  Polskie Towarzystwo Edukacji Medialnej, Fundacja Dbam o Mój Z@sięg, we współpracy z Fundacją Orange. Autorzy dają swoje rekomendacje co do przyszłości nauczania. Polecają m.in., żeby w przygotowaniu zajęć uwzględniać indywidualne potrzeby i sposoby, w jakie dany uczeń przyswaja wiedzę. Proponują odejście od „zlecania” zadań uczniom na rzecz inspiracji, przedstawiania ciekawych materiałów, a także pracę opartą na projektach grupowych czy wspólnym rozwiązywaniu problemów. Zwracają też uwagę na konieczność wsparcia nauczycieli w rozwijaniu cyfrowych kompetencji.

Jutro w szkole – szkoła jutra

Podczas konferencji online eksperci edukacyjni komentowali wyniki badania pod kątem tego, jak wykorzystać doświadczenie zdalnej nauki i przekuć je w sukces szkoły w przyszłości. Potrzeba jest metodyki nauczania zdalnego, włączenia nowych technologii w edukację tak, aby zajęcia były ciekawe. Dlatego też już teraz Oktawia Gorzeńska, ekspertka ds. cyfryzacji w edukacji, doceniła tych nauczycieli, którzy szukali innowacji i sposobów na ciekawe lekcje. Zwróciła uwagę na to, że w szkole potrzeba elastyczności a nie nastawienia na wyniki. Ważne jest przede wszystkim to jakiego młodego człowieka chcemy „spotkać w przyszłości” jako osobę dorosłą. Jowita Michalska, Founder & CEO of Digital University, zaapelowała do rodziców, by byli świadomi i odpowiedzialni w uzupełnianiu kompetencji dzieci m.in. z edukacji języka przyszłości czyli programowania. Dla Ewy Radanowicz, prezes Stowarzyszenia Kierunek Nowa Edukacja, szkoła marzeń to miejsce, w której nauczyciele i uczniowie mają dla siebie czas, zauważają się – to po prostu miejsce spotkań i dobrych relacji.

 Podczas wydarzenia Fundacja Orange i Głos Nauczycielski zapowiedzieli, że w ramach kolejnej edycji prestiżowej nagrody Nauczyciel Roku przyznawanej przez Głos Nauczycielski wręczą wyróżnienie dla nauczyciela lub nauczycielki umiejętnie wykorzystującej nowe technologie w nauczaniu.

– Chcemy docenić tych, którzy – otwierając się na nowe technologie-  zmieniają swój sposób pracy, aby wyrównywać szanse edukacyjne i w ten sposób jeszcze lepiej wspierać rozwój uczniów  – mówi Konrad Ciesiołkiewicz z Fundacji Orange.

Zapis konferencji można będzie obejrzeć na stronie jutrowszkole.pl

 Nauczycielu, weź udział w lekcji – Lekcji:Enter

Nauczyciele z różnych regionów kraju mogą już teraz zgłaszać się do udziału w szkoleniach realizowanych w ramach projektu Lekcja:Enter. Cykl ten ma przygotować ich do prowadzenia zajęć z wykorzystaniem cyfrowych narzędzi i e-zasobów po to, aby dostosować lekcje do potrzeb młodych ludzi i tego, jak uczą się w czasach, kiedy dostęp do informacji i wiedzy jest tak szybki i powszechny.  Wykaz szkoleń i dane kontaktowe placówek realizujących je w poszczególnych regionach znajdują się na stronie.

Projekt realizowany jest przez Fundację Orange, wraz z Fundacją Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego i Instytutem Spraw Publicznych, a finansowany ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014-2020.

Fundacja Orange już od 15 lat działa na rzecz edukacji. Prowadzi projekty, w których dba o cyfrowe kompetencje dzieci, młodzieży i nauczycieli. W ciągu 15 lat aż 3 mln dzieci i młodzieży skorzystało z jej działań na rzecz bezpieczeństwa w sieci, twórczego wykorzystania technologii, a w ostatnich latach także z nauki programowania i robotyki.

Nota metodologiczna badania

Badania zostały przeprowadzone wśród uczniów, nauczycieli i rodziców między 12 maja a 12 czerwca 2020 roku. Autorami badania oraz publikacji są: dr hab. Grzegorz Ptaszek, prof. AGH (AGH w Krakowie/PTEM), dr Grzegorz D. Stunża (Uniwersytet Gdański/PTEM), dr hab. Jacek Pyżalski, prof. UAM (UAM w Poznaniu/PTEM), dr Maciej Dębski (Uniwersytet Gdański/Fundacja Dbam o Mój Z@sięg) oraz Magdalena Bigaj (Fundacja Dbam o Mój Z@sięg). Publikacja powstała jako wynik współpracy Polskiego Towarzystwa Edukacji Medialnej, Fundacji Orange i Fundacji Dbam o Mój Z@sięg. Badanie było realizowane w 34 szkołach podstawowych i ponadpodstawowych z całej Polski. Przebadano trzy grupy z tych samych środowisk szkolnych – uczniów od klasy 6 do końca szkoły ponadpodstawowej (z wyłączeniem maturzystów), ich rodziców i opiekunów oraz nauczycieli.

CyberTarcza od Orange Polska znalazła się wśród tegorocznych zwycięzców konkursu Światowego Forum Szerokopasmowego (Broadband World Forum). Uznano ją za najlepsze operatorskie rozwiązanie z dziedziny bezpieczeństwa sieci.

 –  Ta nagroda jest docenieniem skuteczności naszych wieloletnich działań na rzecz bezpieczeństwa internautów. CyberTarcza przez te lata zmieniała się tak jak zmieniał się wirtualny świat, cały czas ją rozwijamy by być zawsze o krok przed zagrożeniem. Początkowo zapewniała bezpieczeństwo użytkownikom internetu stacjonarnego, od 2 lat chroni także użytkowników smartfonów. Pozyskujemy też z niej informacje o aktualnie występujących zagrożeniach, co pozwala nam jeszcze bardziej skutecznie neutralizować ataki cyberprzestępców zarówno na naszych klientów jak i naszą infrastrukturę  – powiedział Piotr Jaworski, członek zarządu Orange Polska ds. Sieci i Technologii.

CyberTarcza działa w sieci stacjonarnej i mobilnej Orange Polska chroniąc internautów m.in. przed najpowszechniejszym obecnie zagrożeniem, czyli phishingiem, wyłudzającym hasła do kont bankowych, czy dane do kont na portalach społecznościowych. Tylko w pierwszym półroczu tego roku zablokowała ponad 10,5 mln prób phishingu, zanim dotarły do urządzeń klientów, a w całym ubiegłym roku 11,5 mln. CyberTarcza unieszkodliwia również ataki złośliwego oprogramowania (malware) i komunikację botnetów, wykrywa próby przełamania zabezpieczeń infrastruktury klientów Orange, jak również istniejące w niej podatności o największym poziomie ryzyka.

Możliwości CyberTarczy coraz większe.

Mechanizmy CyberTarczy wykorzystują wiedzę i stale prowadzone badania zespołu CERT Orange Polska, jak i technologie oparte o sztuczną inteligencję. W przygotowaniu są kolejne moduły pozwalające na jeszcze lepsze reagowanie na zagrożenia w sieci. Ważną cechą CyberTarczy jest informowanie klientów, których urządzenia są zagrożone, o ryzyku wynikającym z tego faktu i sposobie poradzenia sobie z nim. Skalę na jaką działa CyberTarcza, najlepiej pokazuje mapa zagrożeń na stronie CERT Orange Polska, jednostki zajmującej się od ponad 20 lat bezpieczeństwem użytkowników internetu.

Klienci Orange Polska mogą także korzystać z usług CyberTarcza stacjonarna i CyberTarcza mobilna, które pozwalają zarządzać bezpieczeństwem w domu i w firmie.

***

Broadband World Forum to najważniejsze wydarzenie dla światowego przemysłu szerokopasmowego. Więcej o tegorocznych nagrodach na stronie.