Informacje prasowe

Prawo do prywatności a wizerunki dzieci w internecie – poradnik

08 lipca 2024
Prawo do prywatności a wizerunki dzieci w internecie – poradnik

Zdjęcia i filmy z udziałem dzieci to codzienność w internecie. Choć udostępniane często w dobrych zamiarach, to konsekwencje tych publikacji mogą stanowić zagrożenie dla dobra i bezpieczeństwa dzieci. Hejt, cyberprzemoc, kradzież cyfrowej tożsamości i pedofilia to tylko niektóre z nich. Urząd Ochrony Danych Osobowych wraz z Fundacją Orange opublikowali poradnik, który może wesprzeć placówki, organizacje i wszystkich dorosłych w dbaniu o lepszą ochronę dzieci w erze cyfrowej.

Każdego dnia do internetu trafiają setki milionów zdjęć i filmów. Wśród nich treści z udziałem dzieci. Konsekwencje takich publikacji mogą być negatywne w skutkach - stanowić pożywkę dla hejtu, cyberprzemocy, tworzenia prześmiewczych memów, krzywdzących deepfake’ów, kradzieży cyfrowej tożsamości, np. w celu prowadzenia fałszywych zbiórek pieniędzy na „chore” dziecko. Mogą nawet w drastycznych przypadkach zasilać fora popularne wśród osób o skłonnościach pedofilskich. Zdarza się, że materiały tego typu w sposób ewidentny naruszają godność dziecka czy relacje z dorosłymi. Mnóstwo treści z udziałem dzieci publikuje się w sposób nadmierny, bezrefleksyjny, czasami niepotrzebnie czy bez poszanowania ich zdania.

- Wizerunek to dana osobowa i dobro osobiste. W przypadku dzieci warto wykazać się szczególną ostrożnością w jego przetwarzaniu i rozpowszechnianiu. Dorośli powinni znać nie tylko przepisy, ale i możliwe negatywne skutki publikowania tego typu materiałów w internecie, aby móc lepiej chronić dzieci. – apeluje Mirosław Wróblewski, Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. – To aspekt nie tylko legalny, ale i etyczny. – dodaje.

Raz umieszczone w sieci zdjęcia czy filmy mogą błyskawicznie rozprzestrzeniać się i być modyfikowane na wiele sposobów przez innych internautów, ukazując wizerunki dzieci w przeróżnych kontekstach. Oprócz zagrożeń dla bezpieczeństwa, publikacje te mogą nieść trudne konsekwencje dla samopoczucia młodych, a także rzutować na ich życie - dziś i w przyszłości.  Jak wynika z raportu Nastolatki 3.0 (2023), 45,5% badanych nastolatków deklaruje, że rodzice lub opiekunowie upubliczniają ich wizerunek, przy czym 23,8% nastolatków odczuwa z tego powodu zawstydzenie, a 18,8% niezadowolenie[i]. Warto, aby dorośli, w tym osoby pracujące w szkołach, przedszkolach, organizacjach i placówkach opiekuńczych, miały tego świadomość. Tym bardziej, że ich nowym obowiązkiem jest wdrożenie standardów ochrony małoletnich. Te stanowić mogą dobrą okazję do uregulowania kwestii przeciwdziałania krzywdzeniu i zaniedbaniu dzieci, także w środowisku cyfrowym.

- Ważne, aby „moda” na dzielenie się, wyścig po zasięgi i popularność w sieci, nie przysłoniły troski o bezpieczeństwo i dobrostan dzieci. Jako środowisko działające na ich rzecz, a także na rzecz szkół, przedszkoli, klubów sportowych i wielu innych miejsc mających wpływ na rozwój młodych ludzi, widzimy potrzebę intensywnego podnoszenia świadomości na ten temat – mówi Konrad Ciesiołkiewicz z Fundacji Orange, reprezentujący społeczną inicjatywę organizacji propagujących poszanowanie praw dziecka w środowisku cyfrowym.

W tym celu UODO wspólnie z Fundacją Orange wydali poradnik pt. „Wizerunek dziecka w internecie. Publikować czy nie?”. Powstał on głównie z myślą o osobach pracujących w organizacjach i placówkach, których zadaniem jest troska o dobro i bezpieczeństwo dzieci. Z wielu tych wskazówek skorzystają także media czy osoby prywatne. Poradnik opisuje, jakiej ochronie podlega wizerunek, jak poprawnie skonstruować zgodę na jego rozpowszechnianie i obala najpopularniejsze „mity” z tym związane. Zawiera też listę potencjalnych ryzyk, które wiążą się z publikowaniem wizerunków dzieci w internecie, wyjaśnia pojęcia typu sharenting czy troll-parenting. Materiał zawiera też listę pytań, które warto sobie zadać przed udostępnianiem treści z udziałem dzieci online oraz inspiracje do poszukiwania bezpiecznych dla dzieci rozwiązań.

Poradnik pobrać można bezpłatnie na stronie: https://fundacja.orange.pl/wizerunki-dzieci

[i] R. Lange (red.), Nastolatki 3.0. Raport z ogólnopolskiego badania uczniów i rodziców, NASK, Warszawa 2023.

Mediateka


Informacje prasowe

Open’er Festival Powered by Orange 2024 za nami

08 lipca 2024
Open’er Festival Powered by Orange 2024 za nami

„What a cool festival”! Ten spontaniczny komentarz Dua Lipy podczas jej czwartkowego koncertu na Orange Main Stage doskonale podsumowuje tegoroczną edycję Open’era, podczas której bawiło się ponad 130 000 uczestników i uczestniczek - jedna z trzech najwyższych frekwencji w ponad 20-letniej historii festiwalu. To również esencja statusu osiągniętego przez ostatnie dwie dekady Open’era, który jest unikalnym pomostem pomiędzy najnowszymi i najgorętszymi fenomenami a ponadczasowymi ikonami.

Już pierwszy dzień Open’era połączył zarówno legendy rocka i alternatywy, jak Foo Fighters, Kim Gordon czy Tom Morello ze współczesnymi topowymi artystami, jak Måneskin. I to dosłownie. Ponieważ Open’er jest miejscem wyjątkowych spotkań zarówno fanów muzyki, jak i jej twórców Dave Grohl zadedykował jeden z utworów Foo Fighters oglądającemu koncert Tomowi Morello, który z kolei zagrał solówkę z Måneskin w trakcie ich wspólnego przeboju „Gossip”.

„We’ve finally made it”, mówiła Dua Lipa, główna gwiazda drugiego dnia festiwalu, podczas swojego perfekcyjnie przygotowanego show, wspominając „apokaliptyczną burzę” która nawiedziła Gdynię w 2022 roku, doprowadzając do ewakuacji całego festiwalu i uniemożliwiając występ artystki. Dotrzymując danego wcześniej słowa o powrocie na Open’era, tym razem w towarzystwie jedynie przelotnego deszczu, zagrała spektakularny koncert, którym przypieczętowała swój status globanej super gwiazdy.

Na podobne określenie zasługuje headlinerka festiwalowego piątku. Doja Cat i jej niezwykle efektowny występ przyciągnął ogromną liczbę fanów, którzy śledzili każdy jej sceniczny ruch. Niedługo po jej koncercie uczestnicy zobaczyli kolejny z najlepszych koncertów tej edycji, czyli występ Sama Smitha. Świetny kontakt z publicznością, liczne zmiany garderoby, ale przede wszystkim wielki talent sprawiły, że ten występ pozostanie w pamięci na długo.

Niezwykle poruszający był również koncert Hoziera – headlinera ostatniego dnia festiwalu. Irlandzki artysta  idealnie balansował pomiędzy sceniczną energią, intymnością a czystą zabawą, od czasu do czasu rozmawiając z fanami czy przypominając o ważnych sprawach jak protestowanie, kiedy nie zgadzamy się ze światem.

Open'er 2024 był przestrzenią zarówno dla współczesnych gwiazd, perełek alternatywy, jak i zespołów, które tworzyły historię muzyki ostatnich dekad. W piątek publiczność była świadkami niezwykłego muzycznego doświadczenia - Air, grającego w całości swój ikoniczny album "Moon Safari", który w ubiegłym roku skończył 25 lat. Nieco wcześniej, na tej samej scenie wystąpiła legenda shoegaze-u, czyli grupa Slowdive, a w czwartek przeżyliśmy cały wachlarz emocji podczas koncertu  Michaela Kiwanuki.

Wielką klubową imprezę na Tent Stage rozkręciła natomiast Charli XCX, przy której nie sposób było stać w miejscu. Disclosure zaprezentwali porywający taneczny set, a Skkrillex pokazał, że w muzyce elektronicznej jest obecnie niepodważalnym królem. Rozpoczynając swój show od legendarnego „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena, amerykański producent i DJ złożył ukłon w stronę polskiej publiczności, po czym otrzymaliśmy mocarny występ na zamknięcie głównej sceny festiwalu. W line-upie Open’era 2024 znalazły się również duże nazwiska światowego hip-hopu. Na Orange Main Stage wystąpili Gunna, Don Toliver, Ice Spice oraz 21 Savage.

Jak co roku, Open’er stał również mocną reprezentacją polskich artystów, którzy wspierali się wzajemnie na poszczególnych scenach festiwalu. Na koncercie Otsochodzi ku zaskoczeniu fanów pojawiła się Reni Jusis, a podczas występu Krzysztofa Zalewskiego zaśpiewała Daria Zawiałow. Gości nie zabrakło również podczas występu Okiego (który sam wystąpił m.in. na czwartkowym koncercie Sobla). Koncertowa premiera jego albumu „Era47” odbyła się właśnie na Open’erze, a towarzyszył mu m.in. Taco Hemingway, który na tegorocznej edycji pobił aż dwa rekordy.  Hasło „Fifi na Opku już jest trendem” zostało scementowane aż czterema występami Taco – oprócz wspomnianego już Okiego fani zostali mogli zobaczyć go na scenie u Grubego Mielzky’ego, Otsochodzi, a w sobotę na jego własnym koncercie, który zagrał, kiedy ze względów zdrowotnych swój udział w festiwalu odwołała Tyla. Tym samym Taco Hemingway stał się pierwszym artystą, który wystąpił na każdym z dni festiwalu, a także rekordzistą występów na Main Stage.

Na Open’erze 2024 nie zabrakło również nowości, wśród których znalazł się m.in. Glamping , Cybermiasteczko wojskowe czy specjalna strefa dedykowana Music Saves Ukraine - organizacji charytatywnej, która swoją działalnością gromadzi m.in. fundusze niezbędne do udzielenia pomocy humanitarnej tym, którzy najbardziej jej potrzebują na terenie objętej wojną Ukrainy. Na festiwalu zadebiutowała również Flow Stage - nowa scena, z kilkunastoma artystami i artystkami z Polski i zagranicy. Swoją premierę miał także Dom Qultury – przestrzeń dedykowana różnorodnym sztukom  performatywnym. Z kolei Sztuka na Open’erze powróciła na festiwal w pełnej formie. W ramach Teatru uczestnicy mogli zobaczyć spektakl „The Employees” – sceniczny fenomen ostatniego czasu w reżyserii Łukasza Twarkowskiego. Natomiast w Muzeum zagościło „Repeat After Me” – jedno z dwóch dzieł prezentowanych w Pawilonie Polskim na Biennale w Wenecji. Jak podkreślał na konferencji prasowej Mikołaj Ziółkowski, twórca Open’era, kultura i sztuka są niezwykle ważnym elementem festiwalu, finansowanym obecnie w całości ze środków własnych.

Open’er nie mógł się odbyć również bez strefy Let’s Talk. Tegoroczne spotkania oraz rozmowy na ważne, angażujące tematy dotyczyły m.in. spraw, problematyki i praw kobiet oraz wuzji miast przyszłości. Natomiast wydarzeniem szczególnym, tuż przed 80. rocznicą wybuchu Powstania warszawskiego, było wzruszające spotkanie z powstańcami i możliwość oddania im hołdu.

Do zobaczenia na 22 edycji Open’er Festival Powered by Orange, która odbędzie się w dniach 2 – 5.07.2025.


Informacje prasowe

Lista miejsc, w których rozpocznie się program edukacyjny MegaMisja ogłoszona

11 czerwca 2024
Lista miejsc, w których rozpocznie się program edukacyjny MegaMisja ogłoszona

„Krok po MegaMoce” – pod tym hasłem 140 szkół podstawowych i 10 świetlic Towarzystwa Przyjaciół Dzieci rozpocznie we wrześniu zajęcia przygotowujące dzieci z klas 1-3 do tego, by umiały o siebie zadbać w świecie pełnym ekranów. Inicjatywa Fundacji Orange pomoże w rozwoju kompetencji społecznych i nauczy podstaw higieny cyfrowej, bezpieczeństwa w sieci oraz ochrony przed szkodliwymi zjawiskami. Właśnie ogłoszono listę szkół, które dołączą do programu.

MegaMisja, kierowana jest do klas 1–3 szkoły podstawowej i wpisuje się w podstawę programową. Do tej pory  udział w programie wzięło ponad 44 tysiące dzieci z prawie 2 tysięcy szkół z całej Polski. Zainteresowanych w tegorocznej edycji było blisko 1000 szkół, których zadaniem było przygotowanie krótkiego nagrania video i opowiedzenie o swojej motywacji do udziału w inicjatywie. Zewnętrzna niezależna kapituła wybrała 140 szkół z całej Polski, które od nowego roku szkolnego rozpoczną z dziećmi edukacyjną przygodę. Podobnie jak w poprzednich latach, do programu dołączy też 10 świetlic prowadzonych przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci.

Przygotowanie dzieci, które stawiają swoje pierwsze kroki w świecie pełnym ekranów, do tego, by potrafiły dbać o siebie w przestrzeni cyfrowej, jest ważnym zadaniem dorosłych – mówi Małgorzata Kowalewska, członkini zarządu ds. programowych Fundacji Orange. – Cieszy nas, że tę misję możemy realizować też w miejscach, w których dostęp do oferty edukacyjnej jest bardziej ograniczony, na przykład w mniejszych miejscowościach  dodaje.

Motywem przewodnim tegorocznej edycji programu jest rozwój MegaMocy – czyli kompetencji społecznych  takich jak: umiejętność współpracy, komunikacji, rozumienia emocji swoich i innych, krytycznego myślenia oraz postaw, które ułatwią dzieciom dbanie o higienę cyfrową, o umiar w korzystaniu z technologii, bezpieczeństwo i ochronę przed szkodliwymi zjawiskami takimi jak uzależnienie od ekranów, hejt, patotreści, szkodliwe deepfaki, grooming czy cyberprzemoc. MegaMisja tłumaczy ważne tematy poprzez zabawę i aktywności dostosowane do wieku dzieci. Podczas 10 miesięcznego cyklu zajęć dzieci przeżywają kolejne przygody z animowanymi bohaterami – Julką i Kubą i niesfornym Psotnikiem. Dzięki temu o ważnych zasadach i postawach uczą się w ruchu, podczas dyskusji i prezentując swoje zdanie. Każda szkoła w programie otrzymuje także nagrody – pomoce szkolne i edukacyjne. Placówki nie ponoszą żadnych kosztów w związku z realizacją inicjatywy.

Cieszę się, że już jesienią nowe szkoły dołączą do edukacyjnej przygody w MegaMisji, bo czeka na nie mnóstwo nowości - zaktualizowane scenariusze, sporo wyzwań w ruchu i ogrom zajęć bez ekranów, współpraca w grupach i ćwiczenia uwzględniające neuroróżnorodność. To będzie wspaniała nauka przez zabawę – tłumaczy Izabela Kręgiel, koordynatorka programu MegaMisja w Fundacji Orange.

Lista szkół, które wezmą udział w programie MegaMisja od września 2024 r. dostępna na stronie Fundacji.

Szkoły, które nie dostały się do programu, mogą skorzystać z  Otwartej MegaMisji, która umożliwia korzystanie z merytorycznej części programu.

 

Scroll to Top