Odpowiedzialny biznes

Prawie dwa tysiące zabitych

2 lutego 2012

Prawie dwa tysiące zabitych

Tysiąc pięścest siedemdziesiąt osiem osób zabitych i cztery tysiące osiemset trzydziestu trzech rannych. Wygląda jak statystyka znana z drogowych podsumowań policji, która co roku częstuje nas podobnymi danymi – a my i tak (przynajmniej niektórzy) jeździmy za szybko i na podwójnym gazie. Tym razem to jednak nie statystyka drogowa, ale stadionowa – obejmująca największe tragedie na piłkarskich stadionach. Ku refleksji polecam artukuł pod poniższym linkiem.

http://redlog.pl/2009/11/26/tragedie-na-stadionach-pilkarskich/

Wczoraj do tych statystyk trzeba dodać kolejne siedemdziesiąt trzy osoby zabite i tysiąc rannych w Egipcie, gdzie starli się kibice Al-Masry i Al-Ahly. Mam wiele różnych refleksji po takiej tragedii, a jedną z nich jest to, że na miejscu tych, którzy nie obejrzą już żadnego meczu mógł być każdy z nas, którzy kochają piłkę i chodzą na stadiony. Każdy z nas może znaleźć się w nieodpowiednim czasie  w nieodpowiednim miejscu i później stanie się tylko częścią smutnej stadionowej statystyki.

Tragedia w Egipcie w jakiś sposób nakłada się na dyskusję w Polsce o otwarciu Stadionu Narodowego i zapewnieniu bezpieczeństwa choćby podczas planowanego Superpucharu, Legia-Wisła. Pamiętamy Puchar Polski – Legia-Lech, gdzie też mogło dojść do tragedii bo gdy po obu stronach siedzi kilkanaście tysięcy zwaśnionych kibiców i połowa z nich wbiega na murawę nie wiele brakuje do tragedii. Chyba więc bardzie rozumiem policyjne obiekcje dot. organizacji Superpucharu i odpowiedzialność, która akurat drzemie na tych służbach. Z drugiej strony obawy przed zamieszkami nie powinny prowadzić do odwoływania meczów, ale mają skłonić wszystkich do podjęcia poważnych,  a nie tylko pozorowanych działań zapewniających bezpieczeństwo na stadionie, jak i w drodze na niego. Nie może być polskie – „jakoś to będzie”.

O tym pamiętać trzeba też podczas Euro 2012, bo choć potencjalnie najbardziej krewcy kibice będą dopingować swoim na Ukrainie, to jednak iskra, która może wywołać tragedie również dobrze może zapłonąć w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu czy Poznaniu.

Udostępnij: Prawie dwa tysiące zabitych

Odpowiedzialny biznes

Piąta D i piąta C

25 maja 2011

Piąta D i piąta C

Oglądałem mecz. Grała piąta D z piątą C. Wygrała ta druga 9 do 6. Niestety, ja dopingowałem D. Ale mecz mógł się podobać, nie było żadnej ściemy – każdy grał na maksa, w miarę fair, szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną raz na drugą stronę – w końcu wygrali lepsi. A i kibice jakoś się nie pobili i nawet ze sobą zgodnie rozmawiali.

Kompletna paranoja, przecież futbol wygląda inaczej  – co zobaczymy otwierając każda gazetę.

Ostatnio pasjonowaliśmy się chuliganami, bójkami, przepisami prawnymi. Były demonstracje kibiców, polityczne głosy poparcia lub wytaczane polityczne armaty. Były wzajemne oskarżenia, wywiady z nowymi stadionowymi celebrytami (proponuję w ramach przyszłego rozejmu kibiców Legii i ITI wziąść Starucha do Tańca z Gwiazdami w TVN).

Później pasjonowalismy się cenami biletów, internetowymi wezwaniami bojkotu meczów przez kibiców, później nową polityką cenową biletów na mecze reprezentacji – typu bilet rodzinny. (Z pewnością rodziny z dziecmi zachęcone tym co się dzieje na stadionie  – np. Bydgoszcz, np. znieważona rodzina w Poznaniu na meczu z WKS przez Litara, tłumnie teraz pójdą na mecze).

Teraz oglądamy wstydliwy serial o stadionach. Przeniesiony mecz z Gdańska do Warszawy to pierwszy akord. Dziś gazety pasjonują się tym, że może Narodowy też nie zostanie skończony. Kto jest winien, co zrobić – a kogo obchodzi prawda. Im gorzej tym lepiej – przynajmniej dla tych, którzy lubią sensacje.

Ale poza Polską nie jest lepiej. Napadnięty bramkarz podczas meczu w spokojnej Szwecji, kibice na murawie podczas meczów w Niemczech i Austrii. A teraz Finał Ligi Mistrzów w chmurze dymu znad wulkanu, którą przebija chmura na Wyspach wokół Ryana Giggsa i jego romansu. Teoretycznie najważniejszy mecz klubowy roku już jest na drugim planie, tak jak kibice Manchasteru i Barcelony są na drugim planie  – bo absolutna większość biletów jest w dystrybucji UEFA poza tymi klubami, dystrybuowana według jej znanego klucza. Na meczu nie będzie więc wielu kibiców, ale będzie wielu miłośników sensjacji i celebrytów i w ciszy, nie przerywanej jakimś głupim dopingiem będą opowiadać  – o patrz biegnie ten co zdradza żonę z tą, i podaje do tego co się upił i zasnął w samochodzie, a ten co broni to ponoć …

Przesadzam – no pewnie. Ale specjalnie, bo takie kierunek widzę piłki.

Piłka nożna trochę się wymknęła spod kontroli. Coraz mniej jest piłki w piłce. Na szczęście są jescze takie mecze jak piąta D z piątą C. Nie wiadomo tylko czy nadal chłopcy będą chcieli grać w piłkę, tak jak dziś.

Udostępnij: Piąta D i piąta C

Odpowiedzialny biznes

Polska Partia Pseudokibiców

9 maja 2011

Polska Partia Pseudokibiców

Tydzień w głębokich lasach mazurskich i suwalskich przy temeraturach znanych w maju tylko na Grenlandii skłania do refleksji. Zwłaszcza, że piłkarsko tydzień był bardzo gorący i rozpoczęty racami kibiców Lecha i Legii kończy się politycznymi fajerwerkami od lewa do prawa sceny politycznej.

Marek kilka dni temu dodał wpis „Porażka futbolu”. To jaki ja powinienem dać tytuł  – patrząc na to co się dzieje w naszej, ale nie tylko naszej piłce nożnej. W końcu biegający po murawie kibice niemieccy Eintrachtu Frankfurt czy grożący we Francji córce trenera Jeana Tigany kibice Bordeaux nie odstają od polskiej „normy”.

Ale jak wyjeżdżałem na polski biegun zimna, to kibice, pseudokibice byli jeszcze kojarzeni z piłką nożną. Jak wróciłem okazało sie, że to siła polityczna i to nie tylko w ich mniemaniu. W końcu Staruch z Legii przed demonstracją przed meczem z Koroną Kielce mówił, kto nie da rady Tuskowi jak, nie „my kibice”. Podobnie mówiono w Poznaniu. Nagle okazało się, że panowie biegający po murawie w Bydgoszczy i dewastujący trybuny, to nie bandyci, pseudokibice, etc. ale uciśniona grupa społeczna, których trzeba bronić, a którzy odwdzięczą się krzyżykiem na kartce wyborczej, albo pogrzebią szanse konkurencji.

Była Polska Partia Przyjaciół Piwa w Sejmie, dlaczego nie wprowadzić Polską Partię Pseudokibiców, lub Polską Partię Chuliganów. W końcu jest koniunktura na piłkę nożna przed Euro 2012 – więc dlaczego jej nie wykorzystać  -wybory parlamentarne za pasem. Już widzę jak poseł Litar z Wiary Lecha wita Platiniego na stadionie Lecha, a na rozpoczęciu ME w Warszawie Staruch z Żylety ściska dłoń delegacji UEFA i wspólnie raczą się kieliszkiem szampana w loży VIP rozmawiając – oczywiście na migi – o problemach piłki we współczesnym świecie, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii bezpieczeństwa na stadionach.

 

Udostępnij: Polska Partia Pseudokibiców

Informacje prasowe

Nowe standardy bezpieczeństwa na stadionach – współpraca PZPN i TP

17 lutego 2011

Nowe standardy bezpieczeństwa na stadionach – współpraca PZPN i TP

Polski Związek Piłki Nożnej oraz Telekomunikacja Polska podpisały umowę dotyczącą stworzenia Centralnej Bazy Danych Kibiców (CBDK). CBDK jest narzędziem służącym lepszej identyfikacji kibiców podczas meczów i weryfikacji zakazów stadionowych. Od sezonu 2011/2012 w CBDK przechowywane będą dane osobowe kibiców uczestniczących w meczach klubów ekstraklasy, I ligi, II ligi, a także reprezentacji narodowej.

„Chcemy usprawnić pracę klubów oraz ułatwić obsługę kibiców. CBDK jest narzędziem, które to umożliwia. Wierzymy, że wdrożenie CBDK będzie kolejnym etapem podnoszenia poziomu bezpieczeństwa na stadionach w Polsce” – powiedział Edward Potok, członek zarządu PZPN.

„Wykorzystując nasze najwyższe kompetencje technologiczne chcemy aktywnie wspierać działania zmierzające do zapewnienia kibicom bezpieczeństwa w trakcie przeżywania emocji piłkarskich na polskich stadionach.  Jako sponsor reprezentacji narodowej i partner EURO UEFA 2012 konsekwentnie angażujemy się też w inicjatywy, które przybliżają piłkę nożną milionom Polaków” – powiedział Leszek Hołda, Dyrektor Pionu Klientów Kluczowych Grupy TP.

W maju 2010 roku. PZPN i TP podpisały list intencyjny, co zapoczątkowało prace nad harmonogramem projektu i jego wdrożeniem. Uchwałą Zarządu PZPN z 27 stycznia 2011 roku do Podręcznika Licencyjnego dla Klubów Ekstraklasy na sezon 2011/2012 wpisano wymóg integracji systemów biletowych i systemów identyfikacji kibiców z CBDK.

W przypadku rozgrywek ligowych i reprezentacji Polski w bazie ewidencjonowane będą: imię i nazwisko, wizerunek twarzy oraz numer PESEL każdego kibica (w przypadku obcokrajowców numer paszportu). System identyfikacji kibiców został stworzony zgodnie z wymogami Ustawy z dnia 20 marca 2009 roku o Bezpieczeństwie Imprez Masowych. Projekt jest konsultowany z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendą Główną Policji. Centralna Baza Danych Kibiców jest w całości finansowana przez Polski Związek Piłki Nożnej, który intensyfikuje działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich.

TP stworzy i dostarczy kompletny system pozwalający zrealizować wszystkie wymagania, jakie stawia w tym zakresie ustawa o Bezpieczeństwie Imprez Masowych. Zapewni przepływ, weryfikację, archiwizację (zgodnie z wymogami GIODO) oraz autoryzowany dostęp do danych. Firma dostarczy również łącza transmisji danych niezbędne do administrowania systemem wraz z oprogramowaniem umożliwiającym dołączenie wszystkim klubom do CBDK.

Udostępnij: Nowe standardy bezpieczeństwa na stadionach – współpraca PZPN i TP

Informacje prasowe

Telekomunikacja Polska i PZPN współpracują na rzecz bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich

24 maja 2010

Telekomunikacja Polska i PZPN współpracują na rzecz bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich

Telekomunikacja Polska oraz Polski Związek Piłki Nożnej podjęły współpracę w zakresie stworzenia systemu do obsługi Centralnej Bazy Danych Kibiców (CBDK). Rozwiązanie to przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na stadionach. Jego wprowadzenie przewidują postanowienia Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.

Zgodnie z ustawą, organizator meczu piłki nożnej musi zapewnić identyfikację osób uczestniczących w imprezie. Telekomunikacja Polska stworzy system zapewniający przepływ danych pomiędzy istniejącymi systemami stadionowymi a centralną bazą, obsługiwaną przez PZPN. Zastosowane rozwiązanie zwiększy bezpieczeństwo na stadionach piłkarskich.

W przypadku rozgrywek ligi zawodowej i reprezentacji Polski w piłce nożnej archiwizowane będą: imię i nazwisko, wizerunek twarzy oraz numer pesel każdego kibica (w przypadku obcokrajowców – numer paszportu).

Całość będzie połączona z systemami sprzedaży biletów, co pozwoli na szerokie i skuteczne egzekwowanie zakazów stadionowych, niezależnie od miejsca ich wydania. CBDK usprawni także internetowy zakup biletów, obsługę Klubu Kibica oraz programów lojalnościowych.

W sprawie stworzenia systemu do obsługi Centralnej Bazy Danych Kibiców TP i PZPN podpisały list intencyjny. Umowa zostanie zawarta jeszcze w tym roku.

 

Osoba kontaktowa: 

Wojciech Jabczyński, Rzecznik Grupy TP
Tel.: 22 527 19 39
E-mail: wojciech.jabczynski@telekomunikacja.pl

Osoba kontaktowa: 

Agnieszka Olejkowska, Rzecznik PZPN
Tel.: 22 551 23 06
E-mail: agnieszka.olejkowska@pzpn.pl

Udostępnij: Telekomunikacja Polska i PZPN współpracują na rzecz bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej