
To ostatnie tygodnie, kiedy można obserwować młode bieliki w gnieździe, o których pisałem Wam w kwietniu. Od kilku dni latają samodzielnie i już teraz ciężko je „złapać” bo wybierają się na coraz dłuższe, kilkugodzinne loty. Mi właśnie przed chwilą udało się je zaobserwować obydwa w gnieździe.
Losy potomstwa pary bielików Orła i Reszki – Szpona i Lotki (a właściwie Lotka, bo już po głosowaniu internautów okazało się, że to braciszkowie) od czterech miesięcy śledzi kilkanaście tysięcy osób z całego świata (nawet z USA czy Australii). W szczytowym momencie, kiedy pisklęta się wykluwały, ich narodziny obserwowało on-line nawet 2,5 tys. osób jednocześnie. Jest to możliwe dzięki łączom Orange.
Ich losy możecie śledzić na www.lasy.gov.pl/bielik. Najciekawsze wydarzenia możecie zobaczyć na kanale Lasów Państwowych na YouTube. Warto zobaczyć pierwszy wylot, oraz Szpona, który chyba zorientował się, że jest podglądany i usiadł na kamerze, co spowodowało zmianę kadru 😉 Możecie tam zobaczyć karmienie, ćwiczenia przed lotem, a nawet rodzinne sprzeczki 😉
Zachęcam do podglądania, póki młode bieliki nie wyfruną na dobre i się nie usamodzielnią.