Bobsleiści „Marzymy o pierwszej dziesiątce”
Szczerze powiem, że to właśnie im będę szczególnie kibicować. Dlaczego? Nie dlatego, że są prawdziwymi zawodowcami a zarazem amatorami nie utrzymującymi się z uprawiania sportu. Nie dlatego, że ich historia nieco przypomina tą z filmu o bobsleistach z Jamajki i nie dlatego, że są przystojni 🙂 Marzą o pierwszej dziesiątce. Trzymam za nich kciuki, bo w rozmowie z nimi czuć …