Odpowiedzialny biznes

UEFA patrzy przez majtki

20 czerwca 2012

UEFA patrzy przez majtki

Zanim będzie o majtkach to zrobimy mały konkurs i skupimy się przez chwilę na fazie grupowej. Z wyjątkiem katastrofy Holandii – choć spodziewanej przez część fachowców i klęską drużyny Rosjii zaskoczeń wielkich nie ma. Gospodarze odpadli niestety już w fazie grupowej – ale też zgodnie z oczekiwaniami znacznej części komentatorów.  O ile dobrze kojarzę to pierwszy raz w historii piłkarskich mistrzostw organizowanych przez dwa kraje, oba nie przechodzą do fazy pucharowej imprezy. Tracimy więc sporo kolorytu mistrzostw – bo zainteresowanie gospodarzy słabnie.

Nie będę pisał o szansach ćwierćfinalistów tylko po prostu podam swoje typy. Wy przyślijcie mi swoje i trzy osoby, które trafią najbliżej nagrodzimy. Punktacja prosta – 1 pkt za wskazanie zwycięskiego zespołu, 3 punkty za dokładny wynik (może być tez podany następująco np. 2:2, w karnych drużyna X). Moje typy: Niemcy:Grecja – 3:1; Portugalia:Czechy – 2:1, Francja:Hiszpania: 0:2; Włochy:Anglia: 1:1 (k. Anglia). A więc typujcie! Do kiedy – , do jutra do pierwszego gwizdka.

A teraz majtki. UEFA ukarała duńskiego gracza Nicklasa Bendtnera za pokazanie na majtkach reklamy sponsora w trakcie meczu Euro 2012 zawieszeniem na jeden mecz i grzywną w wysokości 100 tysięcy euro. Rio Ferdinand decyzję skomentował : „UEFA, wy tak na serio? 80 tysięcy funtów kary dla Bendtnera za reklamę na bieliźnie… Wszystkie zsumowane kary za rasizm tyle nie wynosiły!” No właśnie. UEFA ma takie przewodnie hasło Respect (Szacunek)  – dla różnorodności, kibiców, rasy, etc. Ale patrząc na przypadek Duńczyka Respect oznacza raczej respekt dla naszej kasy.

Ciekawe tylko ile milionów Euro powinna domagać się od UEFA Ukraina za wczorajszą bramkę (podwójny bład sędziów, spalony i nieuznana prawidłowa bramka). Co na to Chorwaci i inni, którzy byli i będą skrzywdzeni. Sędziowie na wielkich imprezach piłkarskich od lat są chyba ich najsłabszym elementem. Kiedyś nie wiedziałem dlaczego – czy nie widzą, czy nie chcą widzieć, co im zasłania oczy?. Teraz mam odpowiedź. Po prostu – przez majtki wiele nie widać.

4c146edea6473086a35a189dddbb1d0b156

Udostępnij: UEFA patrzy przez majtki

Odpowiedzialny biznes

W meczu Tajlandia-Dania będą 3 karne

22 stycznia 2010

W meczu Tajlandia-Dania będą 3 karne

Zanim będzie o majtkach to zrobimy mały konkurs i skupimy się przez chwilę na fazie grupowej. Z wyjątkiem katastrofy Holandii – choć spodziewanej przez część fachowców i klęską drużyny Rosjii zaskoczeń wielkich nie ma. Gospodarze odpadli niestety już w fazie grupowej – ale też zgodnie z oczekiwaniami znacznej części komentatorów.  O ile dobrze kojarzę to pierwszy raz w historii piłkarskich mistrzostw organizowanych przez dwa kraje, oba nie przechodzą do fazy pucharowej imprezy. Tracimy więc sporo kolorytu mistrzostw – bo zainteresowanie gospodarzy słabnie.

Nie będę pisał o szansach ćwierćfinalistów tylko po prostu podam swoje typy. Wy przyślijcie mi swoje i trzy osoby, które trafią najbliżej nagrodzimy. Punktacja prosta – 1 pkt za wskazanie zwycięskiego zespołu, 3 punkty za dokładny wynik (może być tez podany następująco np. 2:2, w karnych drużyna X). Moje typy: Niemcy:Grecja – 3:1; Portugalia:Czechy – 2:1, Francja:Hiszpania: 0:2; Włochy:Anglia: 1:1 (k. Anglia). A więc typujcie! Do kiedy – , do jutra do pierwszego gwizdka.

A teraz majtki. UEFA ukarała duńskiego gracza Nicklasa Bendtnera za pokazanie na majtkach reklamy sponsora w trakcie meczu Euro 2012 zawieszeniem na jeden mecz i grzywną w wysokości 100 tysięcy euro. Rio Ferdinand decyzję skomentował : „UEFA, wy tak na serio? 80 tysięcy funtów kary dla Bendtnera za reklamę na bieliźnie… Wszystkie zsumowane kary za rasizm tyle nie wynosiły!” No właśnie. UEFA ma takie przewodnie hasło Respect (Szacunek)  – dla różnorodności, kibiców, rasy, etc. Ale patrząc na przypadek Duńczyka Respect oznacza raczej respekt dla naszej kasy.

Ciekawe tylko ile milionów Euro powinna domagać się od UEFA Ukraina za wczorajszą bramkę (podwójny bład sędziów, spalony i nieuznana prawidłowa bramka). Co na to Chorwaci i inni, którzy byli i będą skrzywdzeni. Sędziowie na wielkich imprezach piłkarskich od lat są chyba ich najsłabszym elementem. Kiedyś nie wiedziałem dlaczego – czy nie widzą, czy nie chcą widzieć, co im zasłania oczy?. Teraz mam odpowiedź. Po prostu – przez majtki wiele nie widać.

4c146edea6473086a35a189dddbb1d0b156

Udostępnij: W meczu Tajlandia-Dania będą 3 karne

Odpowiedzialny biznes

Polska-Dania okiem nie tylko trenera

17 stycznia 2010

Polska-Dania okiem nie tylko trenera

Panie Achmend kończ Pan ten mecz!!!! Wszyscy znają ten okrzyk i chyba wszyscy pamiętają ten jeden z największych sukcesów Franciszka Smudy. W niedzielne tajlandzkie popołudnie Duńczycy wreszcie wzieli rewanż. Choć ten rewanż nie ma smaku. Wtedy stawką była Liga Mistrzów. Teraz stawką jest …., no właśnie co? Praktycznie nic. To jak wygranie zakładu o  … przekonanie. I jakoś nie dziwię się trenerowi, który na pytanie: Jak Pan ocenia ten mecz? Mówi – jestem zadowolony.

F. Smuda

Jak to? przegraliśmy z Danią a trener zadowolony? Słońce, zatrucie pokarmowe, brak ambicji?

Nic z tych rzeczy. Franz nie przyjechał tu wygrać Pucharu Króla (choć oczywiście najchętniej wygrałby z każdym po 5 do 0). Jego zadaniem jest wstępna selekcja i wybranie składu, który zagra za rok, może za dwa. „Nie chce analizować gry na podstawie fragmentów ligowych występów. Chce się przyjrzeć zawodnikom z bliska, porozmawiać z nimi, dotknąć ich i wiedzieć czego mogę po nich oczekiwać, nie dziś, ale za pół roku, rok. To jest ważniejsze niż wynik – mówi Smuda – Już dziś na parę pytań sobie mogę odpowiedzieć. Ale do tego potrzeba żywego meczu, nie Piasta z Bełchatowem, ale Reprezentacji. Bo to, że ktoś się wyróżnia w klubie wcale nie musi sprawdzić się w kadrze. I do tego te trzy mecze są niezbędne. Ja swoje wnioski mam i jestem z obserwacji zadowolony”. Ci, którzy mecz oglądali chyba nie mogli by podpowiedzieć trenerowi, kto z nowych zasłużył na dalsze szanse, bo i trudno dziś o zachwyty. A co na to trener „na razie sprawdzili się ci, których klasę już znamy: Robert Lewandowski, „Peszek” . Nieźle zagrał Maciek Iwański, a i „Ryba” się pokazał. Ale ich już znamy.  Ja się muszę przyjrzeć uważnie Łukaszowi Mierzejewskiemu, bo tego chłopaka trudno ograć i w kadrze na jego pozycji widziałem gorszych.” Kiedy mówimy o obronie patrzymy też na bramkę. Tu zaś Jacek Kazimierski, trener bramkarzy mówi „Z bramkarzami nie ma kłopotu, a Pawełek zasłużył na powołanie, a że zagrał jak zagrał. Parę interwencji miał udanych”. Ale pamietamy, że pare też nie.

A jeśli ktoś ma swoje odkrycie meczu, aebo swojego zawodnika, którego lepiej już nie powoływać to zapraszam do wyrażenia opiniii, a Wasz zdanie na pewno przekażę trenerowi. Ciekawe co on na to?

F. Smuda

Udostępnij: Polska-Dania okiem nie tylko trenera

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej