Sen Zagłebia Ruhry
Dawno dawno temu przez kilka tygodni przebywałem w towarzystwie kibiców Schalke 04. Była to tak wesoła banda chłopaków z Zagłębia Ruhry, że od tamtej pory Schalke było jedynym niemieckim klubem, któremu dopingowałem i na którego wyczyny co jakiś czas patrzyłem więcej niż na innych. Na początku nowego stulecia zespół z Gelsenkirchen uważany był za „polski” …