Oferta

Sylwestrowy maraton w Orange VOD

31 grudnia 2020

Sylwestrowy maraton w Orange VOD

Szalone komedie, inspirujące historie i mnóstwo doskonałej muzyki czekają na Was od 31 grudnia do 1 stycznia w Orange VOD, usłudze na dekoderach Telewizji Orange i w aplikacji Orange TV Go. Bawcie się dobrze i korzystajcie z 15 filmów w niższych cenach.

 

Wybierajcie tytuły – twórzcie własne zestawienia filmowe i oglądajcie do rana. Promocja ważna tylko podczas jednej doby – w trakcie sylwestrowej nocy!

Przecenione filmy w sylwestrowym maratonie

Polecamy m.in. komedię „Imprezowi rodzice”, w której główne role zagrali Salma Hayek i Alec Baldwin. To przezabawna historia o rodzicach-imprezowiczach, którzy starają się ukryć problemy finansowe przed znajomymi i własną córką. Co może pójść nie tak?

Nie możecie też przegapić pełnego doskonałej muzyki oraz efektownych choreografii tanecznych, czyli filmu „Król rozrywki” z rewelacyjną rolą Hugh Jackmana. Zobaczcie, jak narodził się amerykański przemysł rozrywkowy.

W naszej ofercie znajdziecie również trzy części kultowej komedii – „Kac Vegas” o grupie przyjaciół, których imprezy (zarówno w Las Vegas jak i w Bangkoku) przeszły już do historii kina. W rolach głównych wystąpili Bradley Cooper, Ed Helms, Zach Galifianakis i Justin Bartha. Idealne do obejrzenia na ranem w Sylwestra.

Polecamy także zwariowaną i wyjątkowo niegrzeczną animację pt.: „Sausage Party” o produktach z supermarketu, które dowiadują się, że po opuszczeniu sklepu nie trafiają do „Krainy Szczęścia”, tylko prosto do garnków ludzi. Będzie ostro!

Obejrzyjcie też inspirującą historię o miłości i sile muzyki pt.: „I gramy dalej”. Menadżerka Gina Jackson nie potrafi otrząsnąć się po śmierci brata, wokalisty zespołu Army of Love. Wszystko się zmienia, kiedy kobieta poznaje młodego geniusza gitary. Czy to spotkanie przyniesie jej ukojenie?

A może wolicie polskie kino? Mam dla Was kilka roztańczonych i rozśpiewanych propozycji filmowych. Obejrzyjcie „Córki Dancingu” – musical, doprawiony szczyptą horroru, o syrenach, które chcą zrobić karierę na dancingowej scenie w latach osiemdziesiątych. Klimatyczne.

Z kolei film „Disco Polo” przeniesie Was do szalonych lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Poznajcie Tomka i Rudego, którzy ruszają na podbój discopolowych list przebojów. W produkcji wystąpili Tomasz Kot i Dawid Ogrodnik. Film zasłynął też ze ścieżki dźwiękowej, która przypomina hity rodzimej sceny muzycznej z lat 90.

Polecamy także produkcję pt.: „#WszystkoGra”, w której zagrali Kinga Preis, Stanisława Celińska oraz Sebastian Fabijański. To niezwykła opowieść o miłości, przyjaźni i radości życia w rytm największych polskich przebojów. Trzy kobiety próbują ocalić rodzinny dom i zdobyć to, czego pragną. Czy im się to uda?

Obejrzyjcie też komedię pt.: „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”, w której króluje Maciej Stuhr i jego swingowy big-band. Czas na doskonałą muzykę, humor i zaskakujące zwroty akcji.

 

Miłośnicy każdej muzyki (i każdego gatunku filmowego) znajdą u nas coś dla siebie. I do obejrzenia z popcornem na kanapie i do śpiewania na balkonie czy tańczenia przed telewizorem! Niech tegoroczny Sylwester upłynie nam w rytmie kameralnych domówek, bo z takim maratonem filmowym zabawa będzie przednia. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.

A Wy jakie macie plany na Sylwestra? Które z tych tytułów pojawią się w Waszym domowym kinie, w ten odświętny wieczór?

Udostępnij: Sylwestrowy maraton w Orange VOD

Film

Co obejrzeć w weekend? „Na noże” kryminał z ostrym humorem

18 grudnia 2020

Co obejrzeć w weekend? „Na noże” kryminał z ostrym humorem

Niektóre filmy wymagają specjalnego wprowadzenia, kilku słów wstępu i odpowiedniej oprawy. Zacznijmy więc historię z nożami w tle – najpierw ode mnie, a potem od Craiga. Daniela Craiga.

 

Moja kryminalna przeszłość

Przygoda z kryminałami zaczęła się u mnie jak byłam jeszcze w podstawówce. Z biblioteki wypożyczałam cykl książek o młodych detektywach, sygnowany nazwiskiem Alfreda Hitchcocka (większą część z tych powieści pisali ghost writerzy, ale wiadomo, że podpis mistrza grozy brzmi lepiej). Pochłaniałam je z wypiekami na twarzy, tak jak i opowieści o Sherlocku Holmesie, czy potem twórczość Agathy Christie, by zakochać się w utworach Henninga Mankella. Uściślę: nie byłam dzieckiem zafascynowanym śmiercią i mordercami (takim dzieckiem, jak pokazują w horrorach, co rysujące czarne rysunki, ewentualnie z domieszką czerwonej, krwistej kredki – to nie byłam ja). Ja po prostu analizowałam zagadki jak łamigłówki. Rozkładałam je na czynniki pierwsze, zbierałam w głowie ślady i poszlaki. A jeśli chodzi o złoczyńców – próbowałam odkryć kim oni są, dlaczego to zrobili, co nim kierowało. Taka wiecie, trochę młoda panna Marple, psycholog-amator z rozbudzoną wyobraźnią i ze sporym książkowo-filmowym zapleczem.

Z czasem myślę, że to skłoniło też mnie, by pójść na polonistykę. Może to śmiała teoria, ale analizowanie wierszy, utworów i tego, co autor miał na myśli, przypominało mi trochę szukanie modus operandi. Bo żeby właściwie zinterpretować tekst, trzeba było poznać pochodzenie pisarza, co działo się w jego życiu i co mogło wpłyną na twórczość oraz cechy charakterystyczne dla niej. Po części tak, jak z bohaterami kryminałów – co skłoniło ich do zbrodni, jak przedstawiały się ich historie, relacje międzyludzkie, jaka była charakterystyka danej postaci, czy jej działania się powtarzały oraz czy jest pewna seryjność. I zarówno pisarze, jak i mordercy – każdy z nich uważał, że dokonywał wielkiego dzieła. A ja, na przestrzeni lat starałam się wyłapywać kryminalne dzieła, te książkowe oraz kinowe. Choć w tej dziedzinie sporo już zostało pokazane, niektóre pozycje wciąż potrafią zaskoczyć. Przykładem tego jest film „Na noże”.  W ten weekend ma on swoją premierę na HBO i w HBO GO (użytkownicy Orange Love i pakietów z telewizją mogą skorzystać z tej okazji).

hity w tv orange

Materiały prasowe

Krótka historia amerykańskiej zbrodni

„Na noże” to połączenie kryminału, thrillera i komedii z czarnym humorem oraz trupem w tle. Jednak w ostatnim czasie filmy o zabójstwach uchodziły za taki trochę gorszy gatunek, bo przecież ktoś zabił, szukają mordercy, więc co może tu być ambitnego? Dlatego kryminały często były z góry klasyfikowane przez krytyków, jako obrazy z niższej półki i rzadko kiedy wyróżniane. W zeszłym roku, w raz z powyższą produkcją, nastąpił przełom. Wszyscy za oceanem oszaleli na punkcie tego tytułu i posypały się liczne nominacje do najwyższych nagród, a widzowie tłumnie odwiedzali kina. Dlaczego tak się stało?

W USA nie powstawało wcześniej dużo dobrych kryminałów. Oglądając amerykańskie filmy, spostrzegawczy widz dostrzeże pewną zależność. Zbrodniarz bardzo często pokazywany jest w ten sam, stereotypowy sposób – np. grube szkła od okularów, niedbały zarost, rozczochranie, brudne paznokcie, często wystające przez dziurawe rękawiczki. Taki osobnik zazwyczaj jest „tym dziwakiem żyjącym po sąsiedzku”. Jeśli bohaterowie go ignorują – na bank jest mordercą, jeśli podejrzewają go – ha, to jest zmyłka i wtedy jest on niewinny lub winna jest jego patologiczna rodzina. Podobne przypadki można było oglądać m.in. w niezłym, choć schematycznym „W labiryncie” czy „Nostalgii anioła”.

Poza tym w hollywoodzkich produkcjach często stawiano też na efektowne strzelaniny i samochodowe rajdy, w których zwiewał podejrzany. A jak liczne pościgi, to i zwykle ucieka nie tylko przestępca, ale cała fabuła – podążając w złą stronę. No a kiedy pojawiały się dobre, amerykańskie historie trzymające w napięciu („Bezsenność” z Alem Pacino czy „Dziewczyna z tatuażem”), okazywało się niejednokrotnie, że to remake’i np. skandynawskich produkcji. Szwedzi czy Duńczycy słyną z najlepszych oraz najbardziej klimatycznych kryminałów. Dlatego wielkie zainteresowanie mediów, filmem z Danielem Craigiem w niebondowskiej roli, było zaskakujące.

na noze

Materiały prasowe

Noże i piloty w dłoń

„Na noże” to jednak naprawdę dobry kryminał, którego wyróżnia błyskotliwy i ostry jak brzytwa humor, zaskakująca intryga, przewrotność, ciekawy sposób nakręcenia i… lekkość. Choć badamy sprawę morderstwa – zaryzykuję stwierdzenie, że ogląda się to z przyjemnością. Nie jest to film, który przytłacza mrokiem czy obrzydza okrucieństwem. To jest rozrywka dla naszych szarych komórek. Rodzinna wręcz rozrywka. Bo historia rozpoczyna się po 85-urodzinich seniora rodu (Christophera Plummera), który notabene był pisarzem kryminałów, i dzień po swoim przyjęciu został znaleziony martwy… A w rodzinnej posiadłości imprezowała i wciąż przebywa cała familia, gdzie każdy miał w pewnym stopniu na pieńku z dziadkiem i po cichu marzył o jego fortunie.

na noze w hbo go

Materiały prasowe

Do willi przyjeżdża więc ekipa policyjna, na czele z trochę fajtłapowatym, ale mającym swój urok, detektywem Benoitem Blancem (Daniel Craig). On też ma nóż na gardle i musi szybko rozwiązać sprawę, która z godziny na godzinę, wraz z poznaniem kolejnych członków rodzinny, coraz bardziej się komplikuje. Mordercą może być każdy. Mogą nim być też wszyscy razem w zmowie lub nikt z nich. Nie będzie łatwo!

Fabuła z pozoru może wydawać się prosta (doszukać się można początkowych nawiązań do opowiadania Camilli Lackberg „Morderstwo i woń migdałów” czy stylistycznych – scenografia, klimat – podobieństw z filmem „Zabawa w pochowanego”). Z początku mamy wrażenie, że oglądamy dokument, przesłuchanie – uczestnicy wspominają co działo się podczas feralnej nocy, a potem akcja nabiera tempa. Najważniejsze jest to, że widz wciąga się w zagadkę – nasz mózg przez cały czas pracuje na najwyższych obrotach, a oczy nie mogą oderwać się od ekranu, by nie umknął nam żaden szczegół. Akurat może to być ten istotny, wnoszący coś nowego do sprawy i śledztwa.

filmy w orange

Materiały prasowe

Detektywi są wśród nas

Wkraczając w świat tego filmu wchodzimy jak do labiryntu, gdzie z każdej strony coś nas może zaskoczyć, gdzie gubimy się, zawracamy i nie wiemy, jaką drogę obrać. I w końcu mamy na ekranie prawdziwy kryminał, w klasycznym, starym, dobrym stylu. Zamiast efektów specjalnych, czy rozlewu krwi, reżyser Rian Johnson serwuje nam fascynującą zagadkę, wiele różnorodnych postaci (gwiazd – Toni Collette, Chris Evans itd.) i wątków, tak jak to bywało u dawnych mistrzów pióra. Przyznam też, że nawet jako kryminalna wyjadaczka, która niejeden scenariusz rozpracowała i rozgryzła na początku lub w połowie – tu do ostatniej chwili nie wiedziałam i z niecierpliwością czekałam na rozwiązanie. Jakby Agatha Christie żyła – była by dumna z takich właśnie produkcji. Rozrywka przednia!

Jeśli macie możliwość obejrzenia „Na noże” razem z innymi domownikami to naszykujcie się na wieczór pełen wrażeń i dyskusji. Nie zabraknie również śmiechu, bo momentami to naprawdę zabawna komedia kryminalna. Zobaczycie też, że w trakcie seansu każdy będzie miał swój typ mordercy. Nikt nie będzie mógł usiedzieć cicho ani spokojnie. Możecie się nawet założyć, bo ciekawa jestem czy i komu uda się odgadnąć rozwiązanie.
Napiszcie w komentarzach koniecznie i pochwalcie się własnymi wynikami śledztwa.

na noże w hbo w orange

Materiały prasowe

A jeśli wiedząc, że taka premiera szykuje się w HBO (i film ten będzie tam dostępny przed jakiś czas, nie tylko przez jeden dzień), zamarzy się Wam telewizyjny pakiet na święta – tutaj znajdziecie więcej szczegółów.

 

Udostępnij: Co obejrzeć w weekend? „Na noże” kryminał z ostrym humorem

Oferta

Grudzień w Orange VOD – filmowe hity czekają!

2 grudnia 2020

Grudzień w Orange VOD – filmowe hity czekają!

Największe filmowe hity ostatnich miesięcy czekają na Was w grudniu w Orange VOD, usłudze na dekoderach Telewizji Orange i w aplikacji Orange TV Go. Obejrzyjcie takie produkcje, jak: „Tenet” w jakości 4K, „After 2”, „Pinokio”, „Greenland” czy „Włoskie wakacje”.

 

Już na początku grudnia w naszej ofercie znajdziecie nową wersję kultowej opowieści dla dzieci – „Pinokio”. W wersji filmowej, w rolę stolarza Gepetto wcielił się zdobywca Oscara® Roberto Benigni. To urocza, pełna ciepła, wzruszeń oraz inteligentnego humoru opowieść o miłości, marzeniach oraz wartościach, którymi warto kierować się w życiu.

Od 1 grudnia polecamy film pełnometrażowy „Ben 10 kontra Wszechświat: Film” o przygodach młodego chłopca, znanego z serialu dla dzieci, emitowanego na kanale Cartoon Network. Tytułowy Ben 10 to młody chłopak, który za sprawą tajemniczego zegarka, zyskuje supermoce. W nowym filmie bohater, z pomocą kuzynki Gwen i dziadka Maxa, musi udać się w międzygalaktyczną podróż, aby ocalić Ziemię.

Także od 1 grudnia możecie zobaczyć najnowszą produkcję Disneya, pt.: „Jedyny i niepowtarzalny Ivan”. To wzruszająca i skłaniająca do refleksji opowieść o zwierzętach z podmiejskiego mini-zoo, które po latach zaczynają pragnąć życia na wolności. Wkrótce opracowują sprytny plan ucieczki. Czy uda im się go zrealizować?

10 grudnia polecamy najnowszy film Lecha Majewskiego pt.: „Dolina Bogów”. W produkcji wystąpiły takie gwiazdy, jak John Malkovich, Mary Reilly czy Josh Hartnett. To pełna symboliki, filmowa baśń dla starszych widzów, oparta na legendzie plemienia Navajo.

11 grudnia w Orange VOD będzie można obejrzeć „After 2”, czyli drugą część kinowego przeboju o bardzo skomplikowanej miłości dwojga młodych ludzi. Czy związek, który zrodził się z kłamstwa ma szanse na przetrwanie? Hardin jest gotów na wszystko, by udowodnić Tessie, że jego uczucia są szczere. Jednak porywcza, dzika natura i skrywane w sercu sekrety sprzed lat, znów mogą mu stanąć na drodze do szczęścia.

11 grudnia polecamy pełną przygód i humoru animację o najmniejszym superbohaterze galaktyki pt.: „SamSam”. To opowieść o małym chłopcu, który wyrusza w kosmiczną podróż, aby odkryć swoje supermoce. Jednak szybko się przekona, że to przyjaźń i odwaga są najlepszymi mocami, jakie można zdobyć.

15 grudnia w Orange VOD obejrzyjcie kinowy megahit science-fiction o podróżach w czasie, pt.: „Tenet” w reżyserii Christophera Nolana. W tym filmie zachwycą Was genialne efekty specjalne, nieprzewidywalna fabuła i doskonała gra aktorska Roberta Pattinsona oraz Johna Davida Washingtona. A jeśli jesteście klientami Telewizji Orange i macie Dekoder Premium 4K (ICU 100) lub Dekoder 4K (IWU 200), to ten film możecie zobaczyć także w jakości 4K.

18 grudnia zobaczcie rozgrzewającą serce komedię pt.: „Włoskie wakacje” i przekonajcie się, że w malowniczej Toskanii wszystko jest możliwe. W produkcji główną rolę zagrał Liam Neeson.

22 grudnia czeka Was potężna dawka muzyki i dobrej energii w komedii pt.: „Pojedynek na głosy”. To historia kobiet, które pomimo braku talentu i warsztatu wokalnego, zakładają chór. Okazuje się, że aby odnieść sukces, trzeba mieć odrobinę tupetu i pozytywne nastawienie.

25 grudnia polecamy Wam zrealizowany z rozmachem film katastroficzny pt.: „Greenland”, w którym wystąpił czołowy twardziel kina akcji – Gerald Butler. Kiedy okazuje się, że Ziemi grozi zagłada, tylko nieliczni dostają szansę na ocalenie w tajnych schronach. Jednak żeby się do nich dostać, trzeba po drodze stoczyć walkę o przetrwanie.

Więcej filmowych propozycji znajdziecie na blogu w zakładce „film„, a także w cyklu „co obejrzeć w weekend„, gdzie co piątek pojawiają się nowe recenzje produkcji dostępnych na VOD lub w Telewizji Orange.

Udostępnij: Grudzień w Orange VOD – filmowe hity czekają!

Film

Co obejrzeć w weekend? „Baby Driver” i niezły odjazd!

27 listopada 2020

Co obejrzeć w weekend? „Baby Driver” i niezły odjazd!

Jeśli szukacie filmowej jazdy bez trzymanki i rozrywki na poziomie, ba na najwyższych obrotach, to to jest idealny film. Pełen młodzieńczego uroku i humoru, zachwycający ścieżką dźwiękową, z dużą dawką motoryzacji dla panów i z nutką romantyzmu dla pań. Zapnijcie pasy i ruszamy! Oto moja propozycja na filmowe zwieńczenie Black Week w Orange VOD.

 

Kino kocha kierowców

Przed laty serce skradł mi „Drive”. Obraz Nicolasa Refna do dziś jest w czołówce mojego prywatnego rankingu najlepszych filmów. Nostalgiczna historia pewnego bezimiennego kierowcy, który w ciągu dnia jest kaskaderem i mechanikiem samochodowym, a nocą – na usługach mafii – przemierza ulice Los Angeles. Mało mówi, dobrze wygląda, świetnie jeździ, umie się bić, no i potrafi bezinteresownie kochać czy stanąć w obronie słabszych.

Gdy kilka lat później w repertuarze polskich kin pojawił się tytuł „Baby Driver” – w mojej głowie zapaliła się żarówka. Hmm przecież to już było… Czyżby remake? Jakiś prequel? A może niefortunna zbieżność tytułów? Do tego jeszcze posypały się pochlebne recenzje, że dawno nie było tak dobrej pozycji w kinie rozrywkowym i w cyklu „heist movie”, czyli historii o napadzie. I wiecie co? Gdyby kierowca z „Drive” (zagranego przez Ryana Goslinga) miał syna to były nim Baby – bezimienny bohater filmu „Baby Driver”. Jednego i drugiego pokochacie.

filmy w orange vod

Materiały prasowe

Taką rozrywkę to ja szanuję

Kino rozrywkowe ma to do siebie, że niestety rzadko kiedy jest dobre. Jest ono trochę taką filmową kategorią obciachu. Każdy zna te produkcje, choć wie, że to nic ambitnego więc nie przyznaje się nawet, że je widział. Tak jest np. z serią „Szybkich i wściekłych”, którą ogląda się z poczuciem absurdu, nierealności i z każdą minutą można wyliczać błędy na ekranie, ale przyznam szczerze – nie ogląda się tego źle. Do tej pory z czymś takim kojarzyło mi się właśnie kino rozrywkowe czy akcji – lekkie i przyjemne, ale bez większego sensu, głębszego przekazu czy jakiś poważniejszych treści.

Nie sięgałam często po takie produkcie, a po tym jak zasnęłam w kinie na „Transformersach III” (co nie zdarzyło mi się wcześniej na żadnym filmie i do tej pory nie wiem jak to się stało) wręcz ich unikałam. Jednak „Baby Driver” Edgara Wrighta urzekł mnie. Swoją młodzieńczą niewinnością, powiewem filmowej świeżość, świetnym aktorstwem, muzyką która porywa, tempem, adrenaliną, inteligentnym humorem, kryminalną intrygą i… choć dużo wymieniać, po prostu taką fajną iskrą. Do tego stylizowany jest na dawne kino, a jednocześnie ma własny, niepowtarzalny klimat.

Call me Baby

W „Baby Driverze” historia jest prosta. Baby, bo tak go wołają – młody chłopak, sierota, świetny kierowca i meloman,  chce zerwać z kryminalną przeszłością. Zostaje jednak zwerbowany przez bossa mafii i wplątany w napad. Tylko, że zamiast idealnego planu i kokosów, wszystko zaczyna się bardzo komplikować… Sprawy nie ułatwiają gangsterzy oraz to, że na drodze do banku, w przydrożnym barze pracuje pewna piękna kelnerka.

Niby nic odkrywczego, a jednak czapki z głów jak to jest opowiedziane i zrealizowane! Każdy szczegół, wartka akcja (tak, są pościgi samochodowe i wcale nie są nudne ani za długie), klimat czy muzyka (ścieżka dźwiękowa wspaniała!). Aż nie sposób usiedzieć na kanapie. Choć momentami film może przypominać teledysk, jednak jest to wszystko zrobione tak stylowo, ze smakiem, urozmaicając całą kompozycję i bawiąc się gatunkami, że nie jest to żaden zarzut.

No i aktorzy – nasz tytułowy dzieciak, którego znakiem charakterystycznym są słuchawki w uszach, to Ansel Elgort („Gwiazd naszych wina”, „Niezgodna”). W rolę bosa mafii wcielił się Kevin Spacey („American Beauty”, „Siedem”, „House of cards”), a towarzyszy mu Jamie Fox „Django”, „Ray”, „Szefowie wrogowie”) oraz Jon Hamm („Mad Men”, „Black mirror”). Sami widzicie, jak dobrze się zapowiada. I to jest ten moment, w którym lepiej już uciąć swoją opowieść, by nie zdradzić za dużo.

baby driver w orange vod

Materiały prasowe

Bo liczą się emocje

Tak jak ostatnio pisałam Wam o „Jokerze”, tak dziś polecam coś zupełnie w innym, lżejszym stylu. I jak kolejny raz widzicie –  znów emocjonuję się filmem, ale to jest właśnie mój wyznaczniki prawdziwego, porządnego kina. Jeśli nie wzbudza w nas emocji, sentymentu, jeśli nas nie porusza, nie zmusza do dyskusji, do opowiadania o nim, to znaczy, że nie jest wart uwagi. Tu jak najbardziej jest!

Przypominam też, że w tym tygodniu, a nawet do poniedziałku – 30 listopada, mamy filmową promocję w Orange VOD, gdzie 60 filmów jest przecenionych o 50%. Chciałam spośród nich wybrać Wam propozycję na ten weekend i choć wiele jest ciekawych tytułów, to gdy zobaczyłam napis „Baby Driver” uśmiechnęłam się sama do siebie i jazda – zabrałam się za pisanie. Odjazdowy film.

 

Jak Wam się podobał? Jakie propozycje z naszej filmowej promocji Wy wybraliście do obejrzenia?

Udostępnij: Co obejrzeć w weekend? „Baby Driver” i niezły odjazd!

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej