
Oferty bez limitu stały się stałym elementem naszego rynku, ale też często jego leitmotivem marketingowym. Niekiedy można jednak przedobrzyć jak to się właśnie okazało z ofertą Formuła Europa Unlimited naszego szacownego konkurenta. I teraz trwa możliwe subtelne odkręcanie sprawy, aby straty były jak najmniejsze. Mogę się tylko domyślać, że chodziło o spryciarzy, którzy wykorzystywali dobrodziejstwo dzwonienia bez opamiętania, czego w imię „nolimitowości” nie przewidziano. A roaming to materia bardziej skomplikowana niż połączenia krajowe, chociaż i w tych bywają niespodzianki. Piszę o tym z dwóch powodów. Po pierwsze, aby bacznie przyglądać się ofertom no limit ponieważ nie zawsze ten zwrot odzwierciedla realne możliwości danej oferty. Wspominał o tym m.in. nasz szef marketingu w wywiadzie dla telko.in Po drugie, aby jeszcze raz przypomnieć o nowych Smart Planach Orange, gdzie w cenie abonamentu znajdziecie nie tylko 400 minut miesięcznie rozmów w roamingu w UE, ale także nawigację Orange.