Odpowiedzialny biznes

Dwie bramki Rybusa, dwie asysty Grosickiego, Kieszek broni rzut karny

29 kwietnia 2013

Dwie bramki Rybusa, dwie asysty Grosickiego, Kieszek broni rzut karny

Paweł Kieszek obronił rzut karny, co nie uchroniło jednak Victorii Setubal przed porażką 0:2 z Porto. Jedenastki nie zdołał obronić Wojciech Szczęsny – Arsenal zremisował z nowym mistrzem Anglii, Man Utd, 1:1. Trzy gole wpuścił Artur Boruc, a Southampton na własnym boisku przegrało 0:3 z WBA – w meczu, w którym sędzia pokazał trzy czerwone kartki.

Udział w barażach o Premiership zagwarantowało sobie Brighton – Tomasz Kuszczak wpuścił jedną bramkę w zwycięskim starciu z Leeds. Nottingham z Radosławem Majewskim od baraży dzieli bardzo niewiele. Na kolejkę przed zakończeniem zasadniczej części sezonu Nottingham jest na siódmym miejscu i ma tyle samo punktów co szósty Bolton. Radosław Majewski grał godzinę w wygranym meczu z Milwall. W ostatniej kolejce Nottingham zmierzy się z Leicester City, które również walczy o udział w barażach. Całe spotkanie w bramce Blackburn rozegrał Grzegorz Sandomierski (remis 1:1 z Crystal Palace).

Dwie bramki Macieja Rybusa dały zwycięstwo Terekowi Grozny nad Amkarem Perm. W czwartej z rzędu wygranej Udinese brał udział Piotr Zieliński. Polak, którym w ostatnich tygodniach zachwycają się włoskie i polskie media, grał do 52 min. i zobaczył żółtą kartkę. Do 5. miejsca, dającego prawo gry w Lidze Europy, Udinese traci punkt. Wciąż o utrzymanie walczy zespół Kamila Glika, który w derbach Turynu uległ Juventusowi. Nasz obrońca zobaczył w końcówce czerwoną kartkę (drugą żółtą), ale i Przegląd Sportowy, i weszlo.com podkreślają, że do tego momentu Glik rozgrywał naprawdę dobre spotkanie. Wolski oglądał mecz z ławki, Salamon był poza kadrą.

Zespoły Ludovika Obraniaka i Grzegorza Krychowiaka zagrały przeciwko sobie. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a koledzy z reprezentacji za faule na sobie nawzajem otrzymali żółte kartki. Reims wciąż nie może być pewne utrzymania, Bordeaux o awans do Europy powalczy w krajowym pucharze (jest w półfinale).

Zakończyła się seria bramek zdobytych w kolejnych meczach Bundesligi Roberta Lewandowskiego. Licznik zatrzymał się na 12. spotkaniach z rzędu. Lewandowski i Błaszczykowski weszli na boisko dopiero w 69 min. meczu z Fortuną. Minutę później kapitan reprezentacji Polski zdobył bramkę, a Borussia zgarnęła trzy punkty. Piszczek, oszczędzany na rewanż z Realem, nie znalazł się w kadrze. Swój mecz wygrał również Bayer Leverkusen – Milik siedział na ławce, Boenisch grał przez minutę. Nie wystąpił Artur Sobiech (na ławce, Hannover wygrał z ostatnim w tabeli Furth) i Eugen Polański (pauza za czerwoną kartkę, bezcenne zwycięstwo Hoffenheim nad Nurnberg). Lewandowski ma już tylko jedną bramkę przewagi nad Kiesslingiem w klasyfikacji strzelców.

Roda z Filipem Kurto w bramce (Mikołaj Lebedyński wszedł na ostatnie 10 min.) pokonała Waalwijk. Całe spotkanie rozegrał Mateusz Klich, a  jego Zwolle przegrało z Utrechtem. Kamil Grosicki dwukrotnie asystował w wygranym przez Sivasspor meczu z Istanbul BB, do 65 min. grał Arkadiusz Piech. Niespełna godzinę w barwach Trabzonsporu grał Adrian Mierzejewski (zwycięstwo z Genclerbirligi). Walczący o mistrzostwo Belgii Anderlecht przegrał z Club Brugge, a cały mecz rozegrał Marcin Wasilewski.

W polskiej ektraklasie po remisie Legii w Gliwicach sprawa tytułu wciąż jest otwarta. Lech gra dziś w Białymstoku, lecz zwycięstwo wcale nie przyjdzie łatwo, bo Jagiellonia nadal liczy się w walce o grę w pucharach. Odmienione przez Czesława Michniewicza Podbeskidzie pokonało na wyjeździe Lechię i wciąż ma prawo myśleć o utrzymaniu. Najbliżej strefy spadkowej jest Pogoń, która ograła silną na wiosnę Koronę. Zagłębie odprawiło Śląsk Wrocław z bagażem czterech bramek.

Udostępnij: Dwie bramki Rybusa, dwie asysty Grosickiego, Kieszek broni rzut karny

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej