Odpowiedzialny biznes

Reprezentacja bez orzełka i bez skrzydeł

14 listopada 2011

Reprezentacja bez orzełka i bez skrzydeł

W ostatnim meczu piłkarska reprezentacja na koszulkach straciła orzełka, a na murawie skrzydła i przegrała w fatalnym stylu z Włochami 0:2. Przed meczem dobrą minę do złej gry robili obok pomysłodawców, wyłącznie piłkarze  – mówiąc, że koszulki nie grają. Tak powiedział kapitan Kuba Błaszykowski. Teraz po meczu dodaje, że „cała ta sytuacja mu przeszkadza”. A sytuacja to nie ukrywajmy brak orzełka na koszulce. Jak pamiętam Kuba po bramkach całował często orzełka na swojej koszulce (zobaczcie na poniższym filmiku) , teraz nie miał okazji, bo nie trafił karnego, ale jakoś go nie widzę całującego znak Związku, bo ciężar gatunkowy obu symboli jest jednak inny i chyba jasne z jakim symolem chcieliby grać piłkarze.

Tak samo jasne jest , że publicznie raczej nie będą krytykowali swego pracodawcy, choć swoją drogą dziś okazuje się, że nawet część PZPN nie zgadza się z decyzją władz Związku i sprawa stanie na zarządzie już za dwa tygodnie. Tak na marginesie, sprawa orzełka  – jeśli na zarządzie PZPN stanie – będzie przy okazji najprawdopodobniej pierwszą przymiarką pod przyszłoroczne wybory władz Związku. A władze te muszą sobie odpowiedzieć na dwa poniższe pytania.

Czego więc dziś nie mamy?

Dziś na koszulkach nie mamy orzełka. Dziś też co przyznają nawet zagraniczni trenerzy raczej nie mamy szans na wyjście z grupy. Jak słusznie zauważyła GW, za panowania Franciszka Smudy, nie mamy też zwycięstwa nad jakąkolwiek drużyną biorąca udział w Euro 2012. Zremisowaliśmy z Grecją, Niemcami, Ukrainą a przegraliśmy z Danią, Włochami, Hiszpanią i Francją. Nie mamy też  entuzjazmu kibiców, radosnego oczekiwania na pierwszy gwizdek. Co więcej  – od miesiecy nie mamy praktycznie zorganizowanego dopingu na meczach reprezentacji – w tej materii cofnęliśmy się o grubo ponad 10 lat. Z ekstraklasy kibicowania spadliśmy do okręgówki.

Co mamy?

Mamy od dłuższego czasu konflikt na liniie kibice- PZPN. Mamy nawet Prezydenta RP, który wypowiada się o piłce nożnej i sprawie orzełka, którą trzeba zbadać. Mamy więc skandal,  a nie sprawę kontrowersyjną, bo skoro w różnego rodzaju sondach blisko 90 lub zdecydowanie ponad 90 procent osób wypowiada się za orzełkiem, to w demokracji oznacza, nie tylko konstytycyjną, ale wrecz jednoznaczną większość. Parafrazując hasła reklamowe sponsorów reprezentacji kibice mogliby powiedzieć, że  ani „nie jesteśmy w walce zjednoczeni”, ani „nie czujemy się wszyscy reprezentacją narodową,”, ani też „nie jesteśmy z Wami”. Mamy przede wszystkim obawę, że zamiast największego święta polskiej piłki w historii będzie największe rozczarowanie i największa klęska.

Tak sytuacja wygląda na nieco ponad pół roku przed meczem otwarcia, w którym w Warszawie zagra Polska, pytanie tylko czy cała Polska?

Udostępnij: Reprezentacja bez orzełka i bez skrzydeł

Odpowiedzialny biznes

Koszulka na Euro 2012

9 listopada 2011

Koszulka na Euro 2012

Wczoraj pokazano koszulki Reprezentacji Polski na Euro 2012

No i zawrzało. Wprawdzie PZPN tłumaczył, że cytuję „Nowy logotyp reprezentacji bardzo dobrze i dobrze ocenia 60% kibiców, 74% przedstawicieli mediów i 67 % osób z innych środowisk.”  To jednak wczoraj i dziś na forach internetowych wypowiadają się niemal sami przeciwnicy tych pomysłów. Mamy więc kolejny kij w mrowisku, podobnie jak przed meczem z Bułgarią, kiedy Polacy mieli wystąpić w granatowych koszulkach. Wtedy z pomysłu po jednym meczu się wycofano – teraz pewnie jednak tak nie będzie. Tak naprawdę nie chodzi o kwestie związane z kolorystyką czy wzorem na koszulce (na marginesie koszulki są niemal identyczne jak narodowe stroje reprezentacji Turcji), ale o orzełka na piersi. PZPN mówi, że koszulki z orłem nie można zastrzec, a ten ze znakiem reprezentacji można – a więc też czerpać dochody ze sprzedaży.

Przypomnijmy, że podobny zabieg zrobił poprzedni sponsor techniczny kadry – Puma, która również na rynek wypuściła koszulki z tzw. ognikiem. Teraz ze znakiem reprezentacji kolekcje prezentuje Nike. Wiele reprezentacji zamiast godła czy flagi ma symbol lub herb swojego związku. Więc PZPN ma prawo podjąć taką decyzję i ja podjął, tak jak kibice mają prawo identyfikować się z orzełkiem, a nie z innym znakiem. To oznacza, że drogi tych dwóch stron dalej będą się rozchodzić i to na kilka miesiecy przed najważniejszym wydarzeniem w historii polskiego futbolu.

Patrząc na reakcję kibiców – na razie bardzo emocjonalne  – zastanawiam się też nad innym aspektem – ile koszulek z nowym logo się sprzeda. Czy kibice przeproszą się z nowym znakiem, czy popularność koszulek będzie na poziomie tej granatowej z meczu z Bułgarią.

 

Udostępnij: Koszulka na Euro 2012

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej