Odpowiedzialny biznes

Wach wstaje z kolan

28 stycznia 2013

Wach wstaje z kolan

Lepiej późno niż wcale. Te słowa idealnie pasują do postawy Mariusza Wacha, który wreszcie wziął się do roboty po dopingowej wpadce. „Wiking” wrócił do treningów i co najważniejsze – zdecydował się walczyć o swoje dobre imię. O to prosiło się już od dawna.

Dziwiła mnie dotychczasowa postawa Wacha. Polak długo zwlekał z decyzją o przebadaniu próbki B. Niby tłumaczył się dużymi kosztami, ale pachniało mi to tanią wymówką. Nie zamierzam jednak zaglądać do jego portfela, bo nie wypada przeliczać czyjejś forsy. To po pierwsze, a po drugie, dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach.

To nie zmienia jednak faktu, że Wach po nagłośnieniu sprawy o dopingu trochę przysnął. Skoro, jak sam twierdzi, niczego świadomie nie przyjmował, to powinien od razu wziąć sprawy w swoje ręce i poszukać winnych. Przecież w jego sztabie szkoleniowym nie pracowało dwieście osób tylko raptem kilkoro ludzi. Chyba, że Wach liczył na to, że ktoś przyjdzie i powie: „Mariusz, głupio wyszło, ale to ja maczałem w tym palce”. No to się przeliczył, bo winnego wciąż nie widać.

Wierzę „Wikingowi”, że świadomie nie brał dopingu. Albo inaczej, nie wierzę, że mógł być na tyle naiwny, żeby faszerować się niedozwolonymi środkami przed walką z Kliczką. To było więcej niż pewne, że sprawa wyjdzie na jaw. Przecież to nie była bójka pod osiedlowym sklepem tylko pojedynek o mistrzostwo świata. Chyba, że ja jestem naiwny…

Co dalej z karierą Wacha? Wszystko wskazuje na to, że pięściarz zaczął powoli podnosić się z kolan. Ma przed sobą sporo roboty. Niech przebada próbkę B, poszuka winnych, wyciągnie wnioski i wróci na salę treningową. „Wiking” musi przede wszystkim zdać sobie sprawę z tego, że walka o dobre imię jest teraz najważniejsza. Ważniejsza nawet od pojedynku z Kliczką. Niech się do niej lepiej przygotuje niż do konfrontacji z ukraińskim mistrzem .

Udostępnij: Wach wstaje z kolan

Oferta

Klitschko – Wach na orange.pl

8 listopada 2012

Klitschko – Wach na orange.pl

Walkę Klitschko – Wach zobaczycie w Telewizji Tu i Tam na Orange.pl – podajemy tego newsa jako pierwsi! Już w sobotę bokserski pojedynek, który elektryzuje wszystkich fanów na świecie, a w Polsce najbardziej. Z legendarnym Wladimirem Klitschko dzierżącym pasy federacji WBA, WBO, IFB i IBO zmierzy się Mariusz Wach. W telewizji transmisję zapowiedziała na razie tylko platforma „n”, oczywiście w systemie Pay Per View. Tymczasem Orange przygotował niespodziankę dla wszystkich fanów pięściarstwa – całą galę będzie można śledzić w Telewizji Tu i Tam na orange.pl.

3e5486d9575baa74c9c13cf326d127d7e7a

Dostęp można wykupić od dzisiaj. Transmisja kosztuje 30 zł. Zapłacić można na kilka sposobów: kartą kredytową, przelewem bankowym (w tym przypadku trzeba wykupić dostęp wcześniej w związku z księgowaniem wpłat – najbezpieczniej wykupić ją już dzisiaj) a Klienci abonamentowi Orange będą mogli skorzystać z dodatkowej formy szybkiej płatności a opłata zostanie dołączona do kolejnego rachunku telefonicznego (wystarczy wybrać na orange.pl opcję „płatność Orange”).
Transmisję z gali w Hamburgu rozpoczniemy o godzinie 20:50. Walka wieczoru rozpocznie się ok godziny 23:05. Wcześniej wystąpi kilku polskich pięściarzy, m.in. były mistrz Europy kategorii półśredniej Rafał Jackiewicz, który spotka się z Brytyjczykiem Rickiem Goddingiem.

PlayWyłącz głos

Jak sądzicie, czy Ukrainiec Władimir Kliczko, który odniósł 58 zwycięstw, w tym aż 51 (!) przed czasem, a przegrał zaledwie trzy walki pokona młodszego Polaka, który do tej pory wygrał wszystkie 27 walk (15 przed czasem). Czy po raz pierwszy w historii najcięższej kategorii będziemy mieli swojego mistrza? Czy Wach okaże się lepszy od Gołoty, Adamka i Sosnowskiego?

Udostępnij: Klitschko – Wach na orange.pl

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej