Już w najbliższy piątek i sobotę mediafunLAB, którego czyli konferencja o mediach społecznościowych, trendach w internecie, nowych technologiach i ich wykorzystaniu w reklamie, marketingu. W tym roku motywem przewodnim jest: „Blogosfera, vlogosfera – biznes kontra pasja”. Orange jest głównym partnerem tej imprezy. Zapraszam Was na wywiad z Maćkiem Budzichem, organizatorem „zamieszania”, a także na konkurs, w którym możecie zdobyć bilety na mediafunLAB.

Dlaczego warto przyjść na tegoroczny mediafunLAB? Jakbyś zaprosił niezdecydowanych?
Maciej Budzich: Ponieważ to będzie wydarzenie podczas którego spotkają się aktywni blogerzy, twórcy internetowego video, przedsiębiorcy i ludzie, którzy mają olbrzymią wiedzę w korzystaniu z mediów społecznościowych. Mają też coś, co bardzo lubię – takie „kreatywne ADHD”, pasję – to ludzie którzy mają pomysły na siebie, wiedzę i chętnie się z nią dzielą. Właśnie w takim gronie będziemy rozmawiać o tym jak przekuć swoją pasję w biznes, jak sensownie go zaplanować i jak wykorzystać do tego media społecznościowe i inne narzędzia jakie ma bloger, vloger.

W czym jest lepszy od poprzednich edycji?
mediafunLAB nie ma być lepszy, ma być aktualny i tak samo dobry ja poprzednie edycje. W zeszłym roku Wam się podobało 🙂 też będzie sporo o video w sieci.

Jakie punkty programu według Ciebie będą najciekawsze? Pytam nie bez przyczyny, bo 5 czerwca, na 2 dni przed mediafunem na stronie ciągle brak pełnej agendy. Ty, osoba siedząca w internetach od tylu lat, nie przypilnowała takiego szczegółu?
Zgranie tak dużej liczby prelegentów, weekend, sporo innych wydarzeń branżowych, czerwcowa pogoda, chroniczny brak czasu, zmiany planów plus moje totalne zakręcenie i zmiany koncepcji to koszmar każdego organizatora – ale nie narzekaj, piątek jest już dopięty, sobota właśnie się dopina i będzie równie ciekawa. Piątkowe prezentacje i panele dyskusyjne wynikają jeden z drugiego u układają się w logiczny ciąg merytoryczny – trochę więcej mówię o tym na vlogu.

Ilu uczestników się spodziewasz?
Sale kina Luna pomieszczą ponad 300 uczestników – miejsca więc starczy dla wszystkich chętnych.

Dla kogo to spotkanie: blogerów, vlogerów czy też po prostu dla biznesmenów?
To spotkanie dla blogerów, vlogerów, przedsiębiorców (nie wiem dlaczego ale biznesmen kojarzy mi się z jakimś nudnym, nadętym gościem) którzy korzystają z mediów społecznościowych. To też spotkanie dla branży reklamowej, public relations, ludzi zajmujących się marketingiem – świat mediów społecznościowych to obszar w którym wciąż się uczymy, poznajemy i odkrywamy nowe możliwości współpracy.

Czy nie obawiasz się, że źle rozumiana profesjonalizacja, pogoń za pieniędzmi za wszelką cenę, zabije b(v)logosferę, która tworzona była z pasji, a teraz będzie z potrzeb biznesowych?
To dylemat nad którym biadolimy od kilku lat. Nie wierzę w szybką śmierć blogosfery – to twór zbyt elastyczny, natychmiast reagujący na zmiany, adoptujący szybko nowości technologiczne. Jednocześnie staje się coraz bardziej popularny, wpływowy, staje się coraz większy medium – jednocześnie bardzo rozproszonym. Nic dziwnego, że biznes, pieniądze coraz częściej pojawiają się na blogach i vlogach. Nie ma sensu tego negować, ale warto mieć wiedzę jak sensownie funkcjonować w takiej rzeczywistości, aby zachować swoją pasję a jednocześnie zarabiać. Przecież utrzymywanie się ze swojej pasji to marzenie wielu ludzi – właśnie w tym kierunku będą zmierzały nasze dyskusje.

Czy nie obawiasz się, że walka o kontrakty może zaantagonizować blogosferę?
Blogerzy to często indywidualiści, mają własne zdanie, lubią grać na siebie, mają swoje humory, własne opinie i nie boją się ich wypowiadać na blogu – to też są punkty zapalne, które mogą skłócić blogosferę. Pieniądze, konkurencja, patrzenie na to kto więcej zarobił, kto się drożej lub taniej sprzedał można dorzucić do całej puli punktów zapalnych – taka jest natura rozproszonej i zróżnicowanej społeczności. Będą spory ale też wspaniałe przykłady współpracy między blogerami – będziemy poruszać wszystkie te kwestie.

Czy blogo i vlogsfera są dla siebie konkurencją? Jak myślisz dlaczego te dwa światy z jednej strony bliskie są jednak tak odległe?
Konkurencją może nie, ale to co mnie zaskoczyło to fakt, że mają zupełnie innych odbiorców. Zauważ, że bardzo niewielu jest blogerów, którzy są jednocześnie popularni na YouTube (mimo że wciąż próbują), z drugiej stronie niewielu znam poczytnych vlogerów (mimo, że też próbują pisać) – to kwestia przyzwyczajeń odbiorców, blogera lubimy czytać, vlogera oglądać i czasem trudno pogodzić ze sobą te dwa światy.

Kiedy YT w końcu przegoni w oglądalności telewizję?
Mamy już w Polsce takich twórców video, który swoją aktywnością i popularnością osiągają większe wyniki niż niejeden kanał tematyczny – wystarczy zerknąć na Rocka autora kanału o grach – to tak naprawdę już internetowa telewizja tematyczna, z regularną ramówką, transmisjami na żywo i bardzo aktywną, młodą społecznością. Rock będzie gościem podczas mediafunLAB i będzie opowiadał tym jak jeden człowiek może w ten sposób wybudować i zarządzać swoim małym koncernem multimedialnym 🙂

I ostatnie Twoje pytanie do naszych czytelników, którzy w nagrodę otrzymają wejściówki na mediafunlab.
Zadanie jest proste, do wzięcia będzie 10 bezpłatnych wejściówek na mediafunLAB. Podczas konferencji odbędzie się premiera filmu podsumowującą akcję charytatywną blogerów i vlogerów na rzecz projektu MusicForLife.pl – mnóstwo twórców internetowego video wzięło w niej udział. Wystarczy odnaleźć na YouTube (tak, słowo klucz to musicforlife.pl 🙂 i podać jedną osobę/nazwę kanału/vloga która wspomogła tę akcję w komentarzach poniżej.

Na odpowiedzi w komentarzach czekam dzisiaj do godz. 22, rano zamienię się w sietrotkę Marysię i nagrodzonych podam jutro o godz. 10. Wtedy szybko trzeba przesłać do mnie maila na marek.wajda@orange.com a zwrotnie dostaniecie specjalny kod do „kupienia” biletów za 0 zł 😉 Z góry przepraszam tych, których niestety nie wylosuję.