Bezpieczeństwo

Policjant bliskiej przyszłości

6 października 2016

Policjant bliskiej przyszłości

Dziś parę słów o bezpieczeństwie z nieco innej strony. Wczoraj miałem przyjemność znaleźć się w wąskiej grupie dziennikarzy, którym Motorola Solutions przedstawiła ciekawe inteligentne rozwiązania dotyczące bezpieczeństwa publicznego. Celowo nie używam zwrotu „nowe”, bowiem o ile w Polsce nie miałem okazji ich zauważyć, przynajmniej kilkakrotnie czytałem o ich wykorzystaniu w USA.

Nie da się ukryć, że przy potężnym zalewie informacji w dzisiejszych czasach zmienia się ich rola w sytuacjach krytycznych. Za czasów „07 zgłoś się” przekazywanie informacji ze Stołecznego Stanowiska Kierowania do dzielnego milicjanta w jego wiernym Dużym Fiacie nie stanowiło problemu. Dziś zalew informacji i ogrom źródeł powodują, że operatorzy po prostu nie są w stanie ogarnąć umysłem informacji z kamer, systemów informatycznych i od policjantów.

Jak sobie z tym poradzić? Korzystając z dobrodziejstw technologii, automatyzując jak najwięcej procesów, dzięki stworzeniu de facto indywidualnej sieci urządzeń IoT dla każdego policjanta. Jak to wygląda? W momencie wyjęcia z kabury pistoletu, tasera, czy kajdanek, system wysyła informację do Stanowiska Kierowania, nadając jej priorytet zależnie od tego, który z elementów jest w użyciu. W zależności od tego uruchamiana jest odpowiednia procedura, która może zawierać automatyczne uruchomienie przypiętej na kamizelce kamery, rejestrującej interwencję i przekazanie dokładnej lokalizacji, bazując na włączonym w sieć smartfonie funkcjonariusza. Jeśli dodamy do tego odczyty z podłączonych do kamizelki czujników pulsu, oddechu i potu, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że policjant jest w niebezpieczeństwie i w trybie natychmiastowych wezwać wsparcie.

Takie rozwiązanie analizuje sytuację z dwóch perspektyw – operatora Stanowiska Kierowania, pomagając mu z zalewu informacji wyłowić te krytyczne oraz policjanta, pozwalając mu skoncentrować się wyłącznie na zagrożeniu, przy świadomości, że pomoc niejako wezwie się sama. Dodatkowo może podejmować interwencję bez obaw, że przestępca/podejrzany zarzuci cokolwiek podczas procesu, bowiem wszystko jest rejestrowane właśnie pod kątem późniejszych czynności procesowych.

Tak będzie wyglądać przyszłość policji, wyposażenie funkcjonariuszy w tego typu urządzenia to tylko kwestia czasu i pieniędzy. I o ile to mi się podoba, to inne kroki już niekoniecznie. Wiecie, że są już miejsca, w których produkcyjnie używane są systemy predykcji zdarzeń kryminalnych? Bazując na big data, odczytywanym przez kamery schemacie ruchu potencjalnego sprawcy, a nawet jego ubiorze, systemy poinformują operatora o ryzyku wystąpienia przestępstwa. False positive’y w tego typu sytuacjach wciąż stanowią 90-95%. Jeśli ta liczba spadłaby przynajmniej do 50% to z jednej strony można by powiedzieć, że działa, z drugiej jednak, oznaczałoby to, że dożyliśmy czasów, gdy idąc do sklepu, jestem witany dedykowanym komunikatem, że właśnie mają buty, których ostatnio szukałem. I znów wracamy do pytania, jak bardzo jesteśmy w stanie zrezygnować z prywatności na rzecz bezpieczeństwa? Wiem, że technologiom nie uciekniemy, ale perspektywa Raportu Mniejszości wciąż mnie przeraża.

Udostępnij: Policjant bliskiej przyszłości

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej