Smart City

Technologie pomagają oszczędzać wodę

24 czerwca 2022

Technologie pomagają oszczędzać wodę

Tylko przez 2 lata, w 20 przedsiębiorstwach wodno-kanalizacyjnych wziętych pod lupę przez Najwyższą Izbę Kontroli, było aż 1,8 tys. awarii sieci wodociągowej. Jedna trzecia wody wyciekła z ich sieci zanim trafiła do kranów mieszkańców. Straty kosztowały 21 mln zł. Łatwo można było im zapobiec, stosując nowoczesne rozwiązania smart city.

Ilość wody pitnej na całym świecie kurczy się w zatrważającym tempie. Problem dotyczy także Polski. Na jednego mieszkańca naszego kraju przypada ok. 1,6 tys. m3 wody pitnej rocznie. Według ONZ, jeśli wody jest mniej niż 1,7 tys. m3 na osobę, wchodzimy w tzw. stres wodny, czyli przekroczenie poziomu bezpieczeństwa wodnego. Wśród państw UE jesteśmy na czwartym miejscu od końca pod względem zasobów wody. Gorzej jest tylko w Czechach, na Cyprze i na Malcie. Globalnie ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody pitnej. Ten postępujący kryzys wodny to wynik zmian klimatycznych.

Jak kamień w wodę

Jak to możliwe, że tak dużo wody ucieka z sieci wodociągowej? Głównymi przyczynami są z pewnością przestarzała infrastruktura wodociągowa i brak kontroli przepływów wody. Wiele przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych nie potrafi nawet zlokalizować awarii. Oznacza to, że woda wtłaczana do rur wycieka nawet całymi latami, ale nie do końca wiadomo, gdzie i jak. O tym, ile jej zniknęło, wiadomo dopiero gdy porówna się ilość wody wtłoczonej do sieci z ilością wody zafakturowanej, według wskazań wodomierzy odbiorców.

Technologie na ratunek

Rozwiązaniem jest tzw. bilansowanie wody i w nim pomaga system Smart Water od Orange. Jak to działa? Na wodomierzach na tzw. przyłączach głównych montujemy specjalne nakładki z wbudowaną kartą SIM, które przekazują dane przez sieć GSM. Raz na godzinę komunikaty o aktualnym stanie wodomierza są pobierane i przesyłane na serwer. Oznacza to, że mamy dostęp do danych o przepływie wody niemal w czasie rzeczywistym.

Wiemy też, ile jej przepływa przez konkretny wodomierz. Jeśli ilości różnią się między kolejnymi urządzeniami pomiarowymi, przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne natychmiast dostaje alarm. Wiadomo, że coś dzieje się między dwoma konkretnymi urządzeniami pomiarowymi. To może być np. pęknięta rura albo zwykła kradzież. W ten sposób można dokładnie identyfikować miejsce awarii i zapobiec nie tylko stratom wody, ale też kosztownym remontom chodników czy dróg.

Smart Water wyłapuje też nieprawidłowości u użytkowników i alarmuje o zbyt dużym poborze wody. Na podstawie danych z systemu, pracownicy potrafią rozróżnić czy np. w danej szkole pękła rura, czy po prostu… zepsuła się spłuczka. Wtedy wystarczy jeden telefon by uchronić szkolny budżet przed wyższą fakturą.

System Smart Water od Orange pomaga oszczędzać wodę już w 35 miejscowościach. Poczytajcie, jak sprawdza się w Krośnie Odrzańskim oraz w Kłecku i Witkowie

Udostępnij: Technologie pomagają oszczędzać wodę

Zielony Operator

Oszczędzamy tony papieru

10 grudnia 2021

Oszczędzamy tony papieru

Wyniki raportu „Paperless#2021” Fundacji Digital dowodzą, że Polacy powoli zmierzają do świata bez papieru. Aż 77% ankietowanych, wie czym jest podpis elektroniczny, 70% słyszało o tożsamości cyfrowej, 65% potrafi powiedzieć czym jest cyfrowy obieg dokumentów, a 55% czym jest zdalna weryfikacja tożsamości. Moc pieczątek i papierowych dokumentów maleje. I bardzo dobrze. 

Pandemia zmusiła do korzystania z cyfrowych technologii na większą skalę. Firmy, dzięki tym rozwiązaniom mogą rozwijać się, jednocześnie oszczędzając. Dla środowiska to również mniejszy koszt – do produkcji papieru stosowane są substancje chemiczne, potrzeba dużo wody i energii, a trwałość tego nośnika informacji jest krótka.

Cyfrowy obieg dokumentów

W Orange Polska sukcesywnie się digitalizujemy, wprowadzając m.in. elektroniczny obieg dokumentów zarówno w wewnętrznych procesach, jak i w relacjach z klientami. Jesteśmy pierwszym operatorem telekomunikacyjnym w Polsce, który wdrożył podpisywanie umów na tablecie w całej sieci salonów. Od lat zachęcamy klientów do przechodzenia na e-fakturę. Dzięki samym e-fakturom w 2020 roku zaoszczędziliśmy 907 ton papieru. Poza wspomnianymi inicjatywami realizujemy ponad 100 innych w ramach programu „Digital Me”, których wdrożenie wyeliminuje ponad 1 mln stron papierowych dokumentów miesięcznie!

Elektroniczne salda

W tym roku, po raz pierwszy wysłaliśmy potwierdzenia sald do naszych klientów biznesowych w formie elektronicznej. Taka forma wpłynęła nie tylko na ograniczenie zużycia papieru, ale także na efektywność procesu. Tylko w pierwszym tygodniu udało się uzyskać odpowiedź od  niemal trzech razy większej liczby klientów, niż przy pomocy papierowych dokumentów.

Polecenia Zapłaty aktywujemy elektronicznie

Od wielu lat proces aktywacji „Polecenia Zapłaty”, czyli wygodnej i bezpiecznej metody płatności, był mocno sformalizowany i następował wyłącznie na podstawie papierowej zgody lub zlecenia dokonanego w bankowości elektronicznej. Teraz wdrożyliśmy proces umożliwiający aktywację na podstawie zgody elektronicznej podpisanej biometrycznie na tablecie. Takie upoważnienie można złożyć w naszych salonach Aktywacja płatności dla firm wciąż jednak wymaga wysyłki formularza papierowego, ponieważ nie wszystkie banki jeszcze dostosowały się do nowych regulacji. Niemniej aktywacja jest możliwa już dla blisko 60% zleceń. System sam weryfikuje, czy dla danego klienta i jego banku możemy przyjąć zgodę na Polecenie Zapłaty w formie elektroniczne, czy należy wydrukować dokument.

Wszystkie działania pozwalają nam zaoszczędzić tysiące drzew, eliminują także emisje gazów cieplarnianych związanych z produkcją i dystrybucją dokumentów a nas wspierają w realizacji celów klimatycznych.

Udostępnij: Oszczędzamy tony papieru

Urządzenia

Wyłącz komputer!

2 czerwca 2009

Wyłącz komputer!

Tylko przez 2 lata, w 20 przedsiębiorstwach wodno-kanalizacyjnych wziętych pod lupę przez Najwyższą Izbę Kontroli, było aż 1,8 tys. awarii sieci wodociągowej. Jedna trzecia wody wyciekła z ich sieci zanim trafiła do kranów mieszkańców. Straty kosztowały 21 mln zł. Łatwo można było im zapobiec, stosując nowoczesne rozwiązania smart city.

Ilość wody pitnej na całym świecie kurczy się w zatrważającym tempie. Problem dotyczy także Polski. Na jednego mieszkańca naszego kraju przypada ok. 1,6 tys. m3 wody pitnej rocznie. Według ONZ, jeśli wody jest mniej niż 1,7 tys. m3 na osobę, wchodzimy w tzw. stres wodny, czyli przekroczenie poziomu bezpieczeństwa wodnego. Wśród państw UE jesteśmy na czwartym miejscu od końca pod względem zasobów wody. Gorzej jest tylko w Czechach, na Cyprze i na Malcie. Globalnie ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody pitnej. Ten postępujący kryzys wodny to wynik zmian klimatycznych.

Jak kamień w wodę

Jak to możliwe, że tak dużo wody ucieka z sieci wodociągowej? Głównymi przyczynami są z pewnością przestarzała infrastruktura wodociągowa i brak kontroli przepływów wody. Wiele przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych nie potrafi nawet zlokalizować awarii. Oznacza to, że woda wtłaczana do rur wycieka nawet całymi latami, ale nie do końca wiadomo, gdzie i jak. O tym, ile jej zniknęło, wiadomo dopiero gdy porówna się ilość wody wtłoczonej do sieci z ilością wody zafakturowanej, według wskazań wodomierzy odbiorców.

Technologie na ratunek

Rozwiązaniem jest tzw. bilansowanie wody i w nim pomaga system Smart Water od Orange. Jak to działa? Na wodomierzach na tzw. przyłączach głównych montujemy specjalne nakładki z wbudowaną kartą SIM, które przekazują dane przez sieć GSM. Raz na godzinę komunikaty o aktualnym stanie wodomierza są pobierane i przesyłane na serwer. Oznacza to, że mamy dostęp do danych o przepływie wody niemal w czasie rzeczywistym.

Wiemy też, ile jej przepływa przez konkretny wodomierz. Jeśli ilości różnią się między kolejnymi urządzeniami pomiarowymi, przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne natychmiast dostaje alarm. Wiadomo, że coś dzieje się między dwoma konkretnymi urządzeniami pomiarowymi. To może być np. pęknięta rura albo zwykła kradzież. W ten sposób można dokładnie identyfikować miejsce awarii i zapobiec nie tylko stratom wody, ale też kosztownym remontom chodników czy dróg.

Smart Water wyłapuje też nieprawidłowości u użytkowników i alarmuje o zbyt dużym poborze wody. Na podstawie danych z systemu, pracownicy potrafią rozróżnić czy np. w danej szkole pękła rura, czy po prostu… zepsuła się spłuczka. Wtedy wystarczy jeden telefon by uchronić szkolny budżet przed wyższą fakturą.

System Smart Water od Orange pomaga oszczędzać wodę już w 35 miejscowościach. Poczytajcie, jak sprawdza się w Krośnie Odrzańskim oraz w Kłecku i Witkowie

Udostępnij: Wyłącz komputer!

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej