Innowacje

Drugie życie modemów i routerów czyli refurbishment

29 czerwca 2016

Drugie życie modemów i routerów czyli refurbishment

Nie wiem czy wiecie, ale modemy i routery, z których korzystają klienci są w wielu przypadkach dzierżawione od operatora i zwracane po zakończeniu umowy. Dzieje się tak dlatego, że taki być może troszeczkę niepozorny modem ma w sobie cenne zasoby, które nie powinny lądować w koszu, tylko być ponownie wykorzystane. I myślę tutaj zarówno o samych układach scalonych czy procesorach, lecz także o materiałach, z których są zbudowane. A materiały te, to nierzadko związki metali dość rzadkich i trudnych do wydobycia.  Pamiętacie historię górników, w kopalni miedzi w Chile, którzy przez kilkadziesiąt dni byli uwięzieni pod ziemią. Właśnie o tym mówię. Lepiej wykorzystywać posiadane zasoby, niż wydobywać nowe z głębin.
 e6f62afbaae327e0472680ba31c88848e8e
Dlatego operatorzy zwracane im po zakończeniu umowy urządzenia poddają procesowi odnowy, często w ramach współpracy z zewnętrznymi podmiotami, a następnie ponownie wprowadzają na rynek. Modemy czy routery nie zmieniają się co roku, więc takie urządzenie może być wykorzystywane kilkukrotnie, lecz pod jednym warunkiem – że proces odnawiania zadziała bez zarzutu. W Orange doszliśmy w 2011 roku do wniosku, że najlepiej, jeżeli będziemy go realizować samodzielnie. Fachowo nazywa się go refurbishmentem i zakłada on przede wszystkim weryfikację sprawności technicznej urządzenia, a następnie doprowadzenie go do stanu „jak nowy”. Dlaczego, chociaż na ogół cały proces zleca się podwykonawcom, my robimy to samodzielnie? Doszliśmy w pewnym momencie do wniosku, że musimy mieć pewność, że całość procesu wykonywana jest na tip-top.
 a015a879c1a138df7e40d92512c4a63edc0
I okazało się, że takie założenie się sprawdza. Od 2011 roku, gdy naszym magazynie centralnym w Ołtarzewie ruszyła pierwsza linia odnowy urządzeń, uruchomiliśmy dwie kolejne, ostatnią wczesną wiosną. Ta konkretna realizuje zlecenia na potrzeby francuskiego Orange, a cały zakład odnawia urządzenia także na potrzeby klientów w Polsce i Rumunii. W tym momencie nasz zakład w Ołtarzewie jest jedynym takim w ramach Grupy Orange. To, co moim zdaniem jest znacznie ważniejsze – całość procesu została wymyślona w Polsce. Planowanie odbywa się z dużym wyprzedzeniem, by wszystko było dopięte na ostatni guzik, nie było przestojów, ani magazynowania. Stworzony został także system IT, który analizuje stan urządzeń po procesie odnawiania i odrzuca wszystkie niespełniające wymagań. Żeby zakładu nie zalały pudełka, w których przywożone są urządzenia są one poddawane recyklingowi.

Udostępnij: Drugie życie modemów i routerów czyli refurbishment

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej