Smart City

Mądre samorządy wykorzystują technologie

22 lutego 2022

Mądre samorządy wykorzystują technologie

Witkowo i Kłecko to niewielkie miejscowości w województwie wielkopolskim. Łączy je bliskość geograficzna i mądre podejście do zarządzania wodą. Obie gminy zdecydowały się skorzystać z nowych technologii, by zadbać o portfele swoich mieszkańców i środowisko.

Już 33 miasta w Polsce korzystają z inteligentnego systemu zarządzania siecią wodociągową od Orange Polska. Zdalny odczyt wodomierzy, codzienne bilansowanie przepływów i monitoring sieci wodno-kanalizacyjnej przez całą dobę to najważniejsze zalety naszego Smart Water. Umożliwiają to specjalne nakładki montowane na wodomierzach. To one, dzięki wbudowanej karcie SIM, wysyłają dane o przepływach wody. Ich analiza to źródło wiedzy m.in. o awariach sieci, wzroście zużycia w konkretnym budynku czy próbach manipulowania wodomierzem.

Tylko w 2021 roku zainstalowaliśmy blisko 19 tys. inteligentnych nakładek, które wysłały blisko 70 mln raportów o tym, co się dzieje z wodą w sieci wodociągowej. Co to oznacza dla miast?

Nowoczesne zarządzanie siecią

Inwestycje w infrastrukturę wodociągowo- kanalizacyjną to jedne z najbardziej kosztownych pozycji w budżecie, a ich efekty nie są spektakularne. Ale to podstawa, bez nich nie ma rozwoju – wyjaśnia Adam Serwatka, burmistrz Kłecka. Według raportu NIK 90% ścieków z terenów nieskanalizowanych trafia wprost do środowiska, do rzek i wód gruntowych. –Nie stać nas aby tak degradować środowisko, w którym żyjemy. Jesteśmy zdeterminowani, żeby skanalizować całą gminę. Z 24 sołectw do modernizacji pozostało nam tylko 5. Rok temu w Kłecku ruszyła też nowoczesna oczyszczalnia ścieków dodaje Adam Serwatka. Dzięki tym inwestycjom Kłecko wyrasta na jednego z liderów nowoczesnego zarządzania siecią wodno-kanalizacyjną w Polsce. Kolejnym krokiem będzie uszczelnienie sieci, by zminimalizować straty wody.

Woda nie może nam uciekać

Według Banku Światowego globalnie nawet 40% oczyszczonej wody wtłaczanej do sieci wodociągowej, nie dociera do kranów. W niektórych miastach to nawet… 60%. Szacuje się, że gdyby udało się ograniczyć straty wody o jedną trzecią, można by zaopatrzyć w nią 90 mln ludzi więcej. Woda znika z powodu wycieków, kradzieży, awarii lub nie można jej zafakturować ze względu na uszkodzony wodomierz. Kłecko i Witkowo mają ambicję, żeby ich straty wody nie przekroczyły 5% – 10%. To ambitny plan, ale możliwy do wykonania.

Aby drastycznie ograniczyć straty wody, potrzebowaliśmy rozwiązania takiego jak Smart Water. Daje ono wiedzę na temat przepływów wody, w tym w jaki sposób ją tracimy oraz błyskawicznie alarmuje o awariach – przekonuje Tomasz Nowak, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Kłecku i jednocześnie Kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej Witkowie. – To sposób na naprawienie modelu sprzedaży wody, bo ilość wody wtłoczonej do sieci i zafakturowanej powinna się zgadzać – dodaje.

Oszczędność pieniędzy i nerwów

System upraszcza też zadania pracowników zakładów wodno-kanalizacyjnych. Odczyty ze wszystkich wodomierzy i dane do rozliczeń są dostępne za jednym kliknięciem. To pozytywnie przekłada się na relacje między mieszkańcami a wodociągami. – Osoba, która wcześniej zajmowała się wystawianiem faktur, dziś… dba o finanse mieszkańców. W systemie widzi, gdy nagle wzrasta zużycie wody w danym budynku. Wtedy dzwoni do mieszkańca z prośbą o sprawdzenie, czy nie ma w domu wycieku albo zepsutej spłuczki. Albo alarmuje firmę, że chociaż ta nie działa w nocy, to woda im ucieka. Ludzie są nam za to wdzięczni i pozytywnie reagują – opowiada Tomasz Nowak.

Ważne, że można reagować od razu, a nie po miesiącach, gdy awaria zdąży zrujnować domowy budżet, bo za wodę, która wyciekła trzeba zapłacić. Do nieuczciwych klientów np. w przypadku rozregulowania wodomierza, prezes dzwoni osobiście i przedstawia szczegółowe informacje o zdarzeniu. Na ogół jeden kontakt wystarczy, żeby zapobiec kolejnym próbom oszustwa. – Smart Water sprawia, że mieszkańcy zaczęli nas traktować jak partnera. Dokładnie wiedzą, ile wody zużywają i płacą tylko za nią. To jest transparentne i po prostu uczciwe – podsumowuje Tomasz Nowak.

Kluczem do sukcesu są ludzie

W Witkowie i Kłecku prawie cała sieć wodociągowa będzie „smart”. Łącznie do 2026 roku zamontujemy tam 6200 inteligentnych nakładek, a do końca 2031 będziemy świadczyć usługi zdalnego odczytu. Te dwie miejscowości to najlepszy dowód na to, że rozwiązania Smart City sprawdzają się wszędzie – także w mniejszych ośrodkach. A kluczem do sukcesu nie są tak naprawdę nowe technologii tylko ludzie, którym zależy na swojej społeczności.

Udostępnij: Mądre samorządy wykorzystują technologie

Innowacje

Smart sieć wodociągowa dzięki Orange

13 stycznia 2021

Smart sieć wodociągowa dzięki Orange

W Krośnie Odrzańskim nie trzeba umawiać się na odczyt wodomierza z inkasentem. Informacje o zużyciu wody są dostępne za jednym kliknięciem, a awarie sieci wykrywane błyskawicznie.  Zdalny odczyt wodomierzy, codzienne bilansowanie przepływów i monitoring sieci przez całą dobę to najważniejsze korzyści Smart Water od Orange. To pierwsze tak kompleksowe wdrożenie w Polsce obejmujące całe miasto.

Według szacunków World Economic Forum, inteligentne systemy kompleksowego zarządzania wodą w miastach mogą pomóc zaoszczędzić do 80 litrów wody dziennie na osobę. Stawka jest wysoka – Polska już teraz ma jedne z najmniejszych zasobów wód gruntowych w Europie. Każdy litr jest na wagę złota. Z pomocą przychodzą nowe technologie i Internet Rzeczy. Już 32 samorządy w Polsce korzystają z systemu Smart Water od Orange. W ten sposób oszczędzają wodę i pieniądze.

Precyzja odczytów w czasie rzeczywistym

Krosno Odrzańskie to wyjątkowe miejsce na wodnej mapie Polski. Na 3372 wodomierzach zamontowaliśmy specjalne nakładki telemetryczne z wbudowaną kartą SIM, która przekazuje dane za pośrednictwem GSM. Raz na godzinę komunikaty o aktualnym stanie wodomierza są pobierane i przesyłane na serwer. Zarejestrowane dane są automatycznie analizowane i raz na dobę udostępniane Krośnieńskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągowo-Komunalnemu. Dzięki wykorzystaniu możliwości, jakie daje sieć GSM, dane z nakładek pracujących nawet w trudno dostępnych miejscach, takich jak piwnice czy zamknięte pomieszczenia, docierają bez żadnych opóźnień.

Co jeszcze daje Smart Water?

To prosty sposób na zmniejszenie strat wody. Gdy zdarzy się awaria, od razu wiadomo, gdzie jest zlokalizowany problem, dzięki bieżącemu monitoringowi i bilansowaniu wody. System porównuje ilości wody wtłaczanej do rur i przepływu przez wodomierze, gdy pojawiają się rozbieżności, wysyła automatycznie alarm. Pozwala to na zmniejszenie strat wody nawet o kilkanaście procent oraz uniknięcie potencjalnych wysokich kosztów odbudowy infrastruktury miejskiej np. chodników i ulic.

Na straży wody

Smart Water chroni też przed nadużyciami. W przypadku uszkodzenia wodomierza lub próby demontażu nakładka wysyła określony komunikat i system generuje powiadomienie alarmowe. Wszystko odbywa się w czasie rzeczywistym. Wykrywa próby nieuprawnionego poboru wody i alarmuje, gdy zużycie jest niepokojąco wysokie. Dzięki cogodzinnemu odczytowi danych z nakładek odbiorcy instytucjonalni np. urzędy, szkoły, przedszkola, instytucje kultury mogą szybko otrzymać informacje o podwyższonym poborze wody i zareagować. Wysokość wystawionego przez wodociągi rachunku nie będzie niemiłym zaskoczeniem.

System Smart Water to jeden z elementów inteligentnego miasta – ekologicznego, oszczędnego, przyjaznego dla mieszkańców. O tym, jak w tworzeniu takich miast pomagają nowe technologie przeczytacie we wpisie mojej redakcyjnej koleżanki Hani

Udostępnij: Smart sieć wodociągowa dzięki Orange

Informacje prasowe

Trzy miasta zaoszczędzą na wodzie dzięki Internetowi Rzeczy od Orange

18 kwietnia 2019

Trzy miasta zaoszczędzą na wodzie dzięki Internetowi Rzeczy od Orange

W Krośnie Odrzańskim, Kościanie i podwarszawskich Ząbkach Orange razem z partnerami wdroży inteligentne rozwiązanie zdalnego odczytu wody. Pozwoli to m.in. na sprawniejsze rozliczenia, zmniejszenie zużycia wody, szybsze wykrycie awarii i ograniczy nadużycia. Dla samorządów to idealne rozwiązanie kiedy szukają oszczędności.

Smart Water to najpopularniejsze rozwiązanie IoT wdrażane przez Orange Polska. W całej Polsce klienci korzystają już z 33 tys. tzw. nakładek, które umożliwiają zdalny odczyt stanu wodomierzy. W Kościanie, Krośnie Odrzańskim i Ząbkach będzie pracować kolejnych 7900 urządzeń. System działa tak, że dane z nakładek są przekazywane w bezpieczny sposób – poprzez sieć Orange Polska – na serwery. Następnie dane są analizowane przez odpowiednie oprogramowanie. Operator zastosował m.in. zaawansowane rozwiązania, które pozwalają na pełną analizę przepływów wody, co jest kluczowe dla rozwoju sieci wodociągowej. Łączna wartość projektów dla trzech miast to 3,3 mln zł.

Kolejne samorządy decydują się na wdrożenie systemów inteligentnego, zdalnego odczytu stanu liczników, rowerów miejskich czy oświetlenia ulicznego. Przekłada się to na lepsze życie mieszkańców i sprawniejsze zarządzanie usługami komunalnymi. Orange Polska z 40-procentowym udziałem w rynku M2M jest liderem wdrażania takich rozwiązań, zapewnia także wsparcie w cyfrowej transformacji samorządów – mówi Sebastian Grabowski Dyrektor IoT i Zaawansowanych Technologii w Orange Polska.

Więcej na temat projektów IoT Orange Polska dowiesz się tutaj.

Więcej na temat projektów IoT Orange Polska przeczytasz w tekście: Czas na Internet Rzeczy, czyli tak wygląda 40% rynku IoT w Polsce

Zainteresował Cie wpis? Jeśli chcesz otrzymywać informacje prasowe, zostaw nam swój adres e-mail
Napisz do Nas
Udostępnij: Trzy miasta zaoszczędzą na wodzie dzięki Internetowi Rzeczy od Orange

Oferta

Czas na Internet Rzeczy, czyli tak wygląda 40% rynku IoT w Polsce

22 marca 2019

Czas na Internet Rzeczy, czyli tak wygląda 40% rynku IoT w Polsce

Eksperci wróżą, że za kilka lat do sieci będą podpięte dziesiątki miliardów urządzeń na całym świecie. To niedaleka przyszłość, ale już teraz Internet Rzeczy (IoT) rozwija się błyskawicznie. W Polsce ok. 40% wszystkich kart SIM M2M – ponad 1,4 mln sztuk – dostarczył Orange. Urządzeń, które z nich korzystają jest więcej, bo jedna karta może obsługiwać kilka liczników czy mierników. Na blogu przygotowaliśmy zestawienie najciekawszych danych, które pokażą Wam jak i gdzie powstaje polski Internet Rzeczy. Wiele ciekawych danych znajdziecie na mapach poniżej.

Zaczniemy w Ostrołęce, gdzie na początku kwietnia mieszkańcy otrzymają 35 nowych rowerów, wyposażonych w komputer pokładowy, zdalną blokadę koła oraz czujnik ruchu. Wewnątrz każdego z nich znajdzie się karta SIM. Pozwoli to na przesyłanie danych przez sieć mobilną Orange do serwerów zarządzających całym systemem. Będą one wykorzystywane do naliczania opłat oraz analizowanie gdzie, kto i jak długo korzysta z rowerów. Pozwoli to lepiej zarządzać systemem, choćby ustawiając jednoślady tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Dostarczamy także stojaki i stacje dokujące. Właśnie to, co dzieje się z danymi to kluczowa różnica między M2M, polegającymi wyłącznie na zapewnieniu łączności, a znacznie bardziej rozbudowanymi rozwiązaniami, które charakteryzują IoT. Internet Rzeczy nazwałbym naturalnym rozwojem obecnego M2M oferującym dla klientów rozwiązania „szyte na miarę” i dające możliwość zbierania, analizowania i obrazowania danych.

Takich miejsc jak Ostrołęka będzie znacznie więcej, a podobne systemy rowerowe zobaczymy też w innych miastach. Samorządy inwestują w takie systemy nie tylko z myślą o mieszkańcach, ale także turystów. To ciekawostka, wyróżnik, a często znaczące odciążenie komunikacji miejskiej.

Dla Orange Polska system Smart Bike to błyskawiczne rozwijające się rozwiązanie IoT. Jednak nie jedyny. W sumie realizujemy kilkadziesiąt projektów, w większości wspierających usługi komunalne lub przedsiębiorstwa.

Rowery, woda, energia, a nawet ławeczki – wszystkie mogą być smart

 

Ciekawe, kompleksowe projekty są związane ze Smart Water, w których wykorzystujemy ponad 22 tys. kart SIM. Każda z nich może obsługiwać więcej liczników, dzięki tzw. „koncentratorom”. To urządzenia, które pozwalają żeby dane z kilku liczników zbierała jedna karta SIM, a następnie przesyłała dalej, gdzie zostaną przetworzone i zdalnie przeanalizowane.

Co interesujące, w przypadku wielu usług Internetu Rzeczy, związanych chociażby z licznikami, nie zawsze wewnątrz urządzenia jest karta SIM. Łączność można zapewnić także po łączu stacjonarnym. To oczywiste, że jeśli w budynku jest światłowód, można podłączyć do niego koncentrator i przesyłać przy jego pomocy dane do serwerów.

Właśnie w przetwarzaniu danych tkwi metoda. Dzięki wykorzystaniu narzędzi, które pozwalają automatycznie zbierać, obrabiać i prezentować dane zbierane z wodomierzy można m.in. szybko wykryć awarii czy wyciek wody. Takie rozwiązania wdrożyliśmy np. w Józefowie. W zależności od konfiguracji możliwe jest także bezpośrednie wysyłanie SMS do ekip technicznych z informacją o miejscu awarii.

Więcej o wykorzystywaniu danych w tekście: M2M a IoT – nieważne co prześlesz, ważne czego się dowiesz z… raportu.

Kiedy spojrzycie na mapę znajdziecie w całej Polsce inteligentne ławki np. takie jak pokazaliśmy w nagraniu „Skąd wzięły się ławki z darmowym WiFi?”. Znajdziecie tam także systemy inteligentnego oświetlenia ulicznego oraz inne rozwiązania oferowane przez Orange. Duże znaczenie mają również projekty Smart Energy, realizowane wspólnie ze startupem Teraz Energia, z którym podjęliśmy współpracę dzięki programowi Orange FAB.

Przyszłość IoT dzięki LTE-M

Najnowocześniejsza technologia transmisji danych w IoT to obecnie LTE-M. W Orange działa na 150 stacjach bazowych w 26 miastach, a ich liczba rośnie. W Orange Labs razem z partnerami sprawdzamy działanie prototypowych rozwiązań. Takich firm było blisko 40, w większości przypadków wcześniej zajmujących się M2M. Z 15 partnerami m.in. Innogy Stoen Operator i miastem Mysłowice prowadzimy bardziej zaawansowane projekty. Skupiamy się na poszukiwaniu zastosowań biznesowych oraz „oswajaniu się” z technologią, która daje zupełnie nowe możliwości niż wykorzystywane powszechnie w sieci 2G.

O LTE-M opowiadaliśmy w tym wideo:

Gdzie są karty M2M w Polsce?

Poza rozwiązaniami end-to-end Orange Polska oferuje karty SIM M2M na potrzeby innych dostawców. Część z nich działa w samochodach, pozwalając na monitoring czy zdalne wezwanie pomocy w razie wypadku. Kolejne służą do zdalnego odczytywania liczników, czujników itp. W takich przypadkach nie oferujemy kompleksowego rozwiązania, a jedynie łączność.

Karty SIM wykorzystywane do komunikacji M2M nie są równomiernie rozłożone w skali kraju. Najwięcej jest w województwie mazowieckim – 16,21%, śląskim – 15,22% i wielkopolskim – 10,12%. Najmniejszy odsetek – nieco ponad 2% na Podlasiu, w województwie świętokrzyskim, a niewiele więcej na Śląsku Opolskim oraz Warmii i Mazurach.

Bardziej jednostronna jest statystyka firm, które karty wykorzystują. Ponad 44% zostało kupionych przez biznes z Mazowsza. To tutaj swoje centrale ma większość naszych klientów M2M. Kolejne regiony na liście to: Wielkopolska, Śląsk i Małopolska.

Internet Rzeczy i jego budowa w Polsce dopiero się rozpoczyna. Obecne rozwiązania znajdują zastosowanie głównie w usługach komunalnych i biznesie, na co wpływ może mieć ich cena. Z drugiej strony – najczęściej w oparciu o domową sieć WiFi – są łączone urządzenia Smart Home. Sieci LTE-M, obecnie testowane przez Orange będą mogły w przyszłości obsłużyć nawet do miliona urządzeń na kilometr kwadratowy. To pozwoli na integrację dwóch światów – domowego i „przemysłowego”, przekładając się na rozwój Internetu Rzeczy. To z kolei pozwoli uczynić życie każdego z nas dużo wygodniejszym.

Tekst powstał dzięki informacjom od naszych kolegów zajmujących się IoT oraz pracy Łukasza, Mariusza i Ryszarda z naszego biura prasowego.

Udostępnij: Czas na Internet Rzeczy, czyli tak wygląda 40% rynku IoT w Polsce

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej