
Do wczoraj nie było to takie oczywiste – choć większość jednak wierzyła, że Sportfive i TVP wreszcie się dogadają. Dogadały się i po krótkim nieudanym eksperymencie z PPV wracamy do meczów reprezentacji w telewizji. Umowa obowiązywać do mistrzostw świata w 2014 roku i obejmuje zarówno mecze towarzyskie jak i eliminacji MŚ 2014, rozgrywane w kraju i zagranicą. TVP ma, więc komplet bo już wcześniej zakupiła prawa do mistrzostw świata w piłce nożnej w Brazylii.
Kibice się cieszą, ze swoim mniemaniu wygrali (nie kupując masowo płatnych przekazów z Czarnogóra i Mołdawią). Cieszy się telewizja, że zapłaciła mniej niż gdyby wzięła pakiet meczów miesiąc temu. Zadowolony jest też Sportfive, bo temat ma z głowy i choć nie zarobił tyle ile pierwotnie planował to jednak na pewno stratny nie jest.
Teraz tylko pytanie czy sam towar będzie warty wydanych milionów i czy oglądając na żywo pojedynki kadry nie będziemy żałować, że są schowane za pey per view. Na początek – za darmo zobaczymy na lekkoatletycznym stadionie w Bydgoszczy, piłkarski mecz z drużyną kraju słynącego ze znakomitej reprezentacji rugby czyli RPA. W terminologii bokserskiej waga tego meczu jest piórkowa. Ale już cztery dni później czeka nas pojedynek wagi ciężkiej z Anglią, który pokaże czy możemy marzyć o boiskach Brazylii czy już spokojnie możemy budować reprezentację na eliminacje do ME 2016, a na rynku krajowym rozkoszować się walką, ale o fotel – prezesa PZPN. To też zobaczymy na pewno w telewizji – choć nie wiem czy na żywo.