Oferta

Co obejrzeć w grudniu? Filmowy kalendarz

4 grudnia 2020

Co obejrzeć w grudniu? Filmowy kalendarz

W ostatnim czasie, w każdy piątek, mogliście natrafiać na mój nowy cykl: „Co obejrzeć w weekend?”. Dziś będzie jego wydanie specjalne. Zobaczcie, jakie propozycje – ciekawe tytuły w obniżonych cenach – wybrałam dla Was na cały ten miesiąc i… wydrukujcie sobie nasz filmowy kalendarz!

Filmowe paczki w Orange VOD

Na ten przedświąteczny okres w Orange VOD znajdziecie prezenty. Będą nimi gwiazdkowe paczki, czyli tematyczne bloki filmowe. Łącznie to aż 70 produkcji w promocyjnych cenach – Miłośnicy animacji, komedii, filmów obyczajowych, sensacyjnych, science-fiction oraz thrillerów znajdą rozrywkę na długie, zimowe wieczory. Co kryje się w paczkach?

  • Kevin sam w Święta. Nie wyobrażacie sobie Świąt bez filmowych przygód rezolutnego Kevina McCallistera? Zatem obejrzyjcie dwie części kultowej komedii świątecznej – „Kevin sam w domu” i „Kevin sam w Nowym Jorku”. Nie zabraknie w nich doskonałego humoru, niespodziewanych zwrotów akcji, wzruszeń i genialnej gry aktorskiej.
  • Akcja „Święta”! To propozycja dla osób lubiących kino sensacyjne. W Paczce znajdziecie 11 produkcji. Polecamy m.in.: 3 części kultowej już „Szklanej pułapki” z Brucem Willisem w roli głównej, „Atomic Blonde”, w której króluje Charlize Theron oraz koreański hit od twórców oscarowego „Parasite” – „I zbaw nas ode złego”.
  • Wesołych Świąt! To Paczka 11 filmów, stworzona specjalnie dla fanów komedii. Nie zabraknie tam popularnych polskich produkcji, jak i hollywoodzkich hitów. Obejrzyjcie mi.in.: „Listy do M. 3” z plejadą rodzimych gwiazd w rolach głównych, „Bodyguard Zawodowiec” z Ryanem Reynoldsem w roli ochroniarza, którego czasami… ponosi, „Piksele”, w której zobaczycie kultowych bohaterów gier lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, a także „Kłamstewko” – wzruszającą i przezabawną azjatycką produkcję.
  • Święta jak z bajki To oferta dla najmłodszych widzów. W Paczce znajdziecie 12 familijnych hitów w sam raz na grudniowy czas. Polecamy m.in.: dwie doskonałe produkcje Disneya – „Krainę lodu” oraz fabularną wersję bajki – „Piękna i Bestia”, film o najbardziej zakręconym misiu na świecie – „Paddington 2”, uroczą opowieść o kandydacie do zaprzęgu Świętego Mikołaja – „Młody renifer Alex” oraz „Emotki. Film”, czyli przezabawną bajkę o tym, co robią zwariowane emotki po godzinach pracy w naszych aplikacjach.
  • Świąteczne obyczaje. To Paczka 11 filmów dla osób ceniących sobie tytuły dramatyczne i obyczajowe. Polecamy m.in. takie produkcje, jak: „Cicha noc” z Dawidem Ogrodnikiem w roli głównej, wzruszającą i pełną nadziei historię „Cudowny chłopak”, w której wystąpili Julia Roberts i Owen Wilson oraz nagrodzone Oscarem®, doskonałe filmy – „Bohemian Rhapsody”, „Green Book” i „La La Land”,
  • W Święta nie ma strachu. To oferta dla osób ceniących sobie bardziej mroczne kino, a konkretnie – thrillery. Znajdziecie w niej 11 produkcji. Polecamy m.in. kinowy przebój – „Wiedźma”, „W labiryncie” z brawurową rolą Dustina Hoffmana czy zaskakujący, mroczny film „Cloverfield Lane 10”, w którym zagrali John Goodman oraz Bradley Cooper.
  • Jak fantastycznie, już Święta! Mamy także Paczkę 12 filmów dla fanów produkcji science-fiction. Nie przegapcie takich hitów, jak: „Venom” z Tomem Hardym w roli głównej, ekranizację powieści Stephena Kinga – „Mroczna wieża”, w której zagrali Matthew McConaughey i Idris Elba, przebój ze świata Marvela – „Czarna Pantera” oraz film wyprodukowany przez Jamesa Camerona – „Alita: Battle Angel”.

Grudniowy kalendarz filmowy

A żeby ułatwić Wam wybór, spośród tylu tytułów, a także umilić odliczanie do świąt – przygotowałam grudniowy kalendarz filmowy. Pamiętacie pewnie z dzieciństwa kalendarze adwentowe z czekoladkami, gdzie na każdy dzień był inny smakołyk. Tutaj macie taką wersję, tylko zamiast słodyczy czekają kinowe atrakcje, zaserwowane prosto do domu! No i odliczać będziemy aż do nowego roku. Kalendarz możecie sobie zapisać na telefonie czy komputerze lub wydrukować i co wieczór oglądać i skreślać kolejną z propozycji.

Tydzień świąteczny został w pełni wypełniony filmami o takiej tematyce, mającymi gwiazdkowy klimat. A żeby nie było za słodko czy za choinkowo, mamy tu też prawdziwy misz-masz filmów, które Was rozgrzeją, rozśmieszą do łez, przestraszą czy wzruszą. Coś dla dużych i małych kinomanów. To co, zaczynamy odliczanie do Gwiazdki?

filmowy kalendarz

Która z tych filmowych propozycji spodoba się Wam najbardziej?

Mediateka

Udostępnij: Co obejrzeć w grudniu? Filmowy kalendarz

Film

Co obejrzeć w weekend? „1800 gramów” filmowego szczęścia

13 listopada 2020

Co obejrzeć w weekend? „1800 gramów” filmowego szczęścia

W ramach akcji Orange – Jesień z polskim kinem – na VOD możecie zobaczyć kinowe hity, spośród rodzimych produkcji, z tego roku i z ostatnich lat. Przyjrzałam się im i wybrałam Wam ciepłą, zabawną, wzruszającą historię pt. „1800 gramów”. Dlaczego warto ją obejrzeć?

 

Choć jednymi z moich faworytów tej akcji są filmy Jana Komasy („Boże Ciało” i „Sala samobójców. Hejter”), to jednak oba te obrazy są bardzo mocne. Jest to kino wybitne, ale o trudnej, ciężkiej tematyce. Oczywiście warto je zobaczyć (jak ktoś jeszcze nie widział – koniecznie nadróbcie zaległości!), ale teraz, gdy telewizja nas wciąż bombarduje informacjami o pandemii, a za naszym oknami widnieje szaro-bura, pochmurna jesień, zapragnęłam filmowej dawki optymizmu. Dlatego sięgnęłam po film, po seansie którego aż ciepło robi się na sercu.

Polskie kino, które bawi i wzrusza

„1800 gramów”, za scenariusz którego odpowiada m.in. Jan Holoubek, to film trochę w klimacie „Listów do M.” i produkcji typowo świątecznych. Cały rok czekamy na nie, a gdy zbliża się grudzień chcemy poczuć ten magiczny klimat. Tym bardziej, że w ostatnich latach coraz mniej jest śniegu, a w tym roku nawet święta są zagrożone… I to nie za sprawą Grincha, tylko niedobrego wirusa. Ale miało być ciepło i pozytywnie. Zatem w „1800 gramów” oglądamy losy bohaterów przygotowujących się do świąt, a w zasadzie to Kraków pięknie przystraja się na Boże Narodzenie. Nie wszyscy jednak czują nastrój i magię świąt. Dla Ewy (Magdaleny Różdżki) to trudny czas, gdyż ośrodkowi adopcyjnemu, którym zarządza, grozi zamknięcie. Kobieta nieraz udowadniała swoją siłę i tym razem nie podda się bez walki. Na drodze stanie jej bezwzględna pani prezes (Danuta Stenka) oraz przystojny mecenas (Maciej Zakościelny). W międzyczasie okaże się, że w ośrodku zaczną dziać się dziwne rzeczy… Pojawi się niezwykła dziewczynka – Nutka, porzucona przez matkę, a także tajemniczy pomocnik Wojtek (Piotr Głowacki). Nie zabraknie też tematu familii głównej bohaterki – skomplikowanych relacji z matką (Dorotą Kolak) czy bliskich więzi z bratem (Wojciechem Mecwaldowskim).

Magdalena Różdżka, Maciej ZakościelnyMateriały prasowe

Już dla samej plejady polskich gwiazd warto to zobaczyć, a dodam, że wystąpili tam jeszcze m.in. Zbigniew Zamachowski, Roma Gąsiorowska, Wojciech Zieliński, Aleksandra Popławska, Lesław Żurek, Magdalena Lamparska. Gościnny udział miał też raper Grubson. Jest więc ciekawie. Do tego film jest inspirowany prawdziwą historią i mocno chwyta za serce. Tu nie jest tylko poruszona kwestia samotności, adopcji, przyjaźni, miłości, ale i rodzinnych relacji na różnych płaszczyznach. W tym filmie każdy odnajdzie coś, co będzie mu bliskie. Widz na moment zatrzyma się, uświadomi sobie, że nie ma sytuacji bez wyjścia, zastanowi co jest w życiu ważne. A najważniejsze, że nie jest to opowiedziane z patosem, ale tak zwyczajnie, po ludzku.

kino w telewizji orangeMateriały prasowe

Nie zabraknie też momentów śmiesznych, dramatycznych czy wzruszających. Jak to ładnie ujęto w materiałach prasowych – „czy bezinteresownie ratując jeden mały świat można uratować również siebie?” Chyba tak. I taki jest ten film, że jednego poruszy, innego skłoni do przemyśleń czy zmian w życiu, a dla kogoś będzie to po prostu miły seans w rodzinnym gronie. Choć nie należę do fanów komedii romantycznych czy melodramatów (poza „Pamiętnikiem” Sparksa, który ile razy bym nie oglądała, to zawsze ze łzami w oczach powtarzam sobie – „jakie to piękne”), ale tu jestem na tak – przyjemna i wartościowa pozycja.

Ile waży szczęście?

Oczywiście, jak to często bywa przy komediodramatach, na pewne aspekty trzeba przymknąć oko lub nie brać ich dosłownie. Niektórzy mogą powiedzieć, że w Polsce pewne procedury inaczej wyglądają, są bardziej skomplikowane i dłużej trwają czy zarzucić, że jest to opowiedziane zbyt powierzchownie, cukierkowo. Racja, ale potraktujmy to jako opowieść o dobru i nadziei, jako świąteczną bajkę pełną miłości (w której jest trochę prawdy, a trochę fantazji twórców), jako film który uprzyjemni nam wieczór, a jednocześnie da do myślenia.

polskie kino w orangeMateriały prasowe

I na koniec mała dygresja – coś co lubię w oglądaniu, analizowaniu i opisywaniu filmów, czyli to, jak wiele skojarzeń one wywołują. A wszystko zaczyna się od początku – już od tytułu. Czy też mieliście poczucie deja-vu słysząc nazwę tego filmu? Mi od razu przypomniał się dramat „21 gramów”- mojego ulubionego reżysera Alejandra Gonzaleza Inarritu. To historia trzech obcych sobie rodzin, które łączy jeden wypadek i jedno… serce. A czym tam było tytułowe 21 gramów? To waga kolibra, garści drobnych pieniędzy czy batonika. Niby nic, ale wszystko ma jednak drugie dno. Podobno jest to też różnica między ciałem człowiek przed śmiercią i tuż po niej… Waga duszy.
A czym jest „1800 gramów”? O tym musicie przekonać się sami. Na razie niech będzie to moja propozycja do obejrzenia na ten weekend.

Dajcie znać w komentarzach, jak Wam się podobało.

Więcej moich rekomendacji i inne filmowe teksty znajdziecie tutaj. Jeśli szukacie kolejnych tytułów w Orange VOD – wejdźcie na: orange.pl/lp/vod .

jesien z polskim kinem na vod

Udostępnij: Co obejrzeć w weekend? „1800 gramów” filmowego szczęścia

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej