
Wyobraźcie sobie salon, do którego zawsze możecie zajrzeć, bez wychodzenia z domu i pogadać z żywym człowiekiem, dosłownie twarzą w twarz. Taką możliwość odpaliliśmy na orange.pl i to pierwszy taki „salon” w Polsce. Między 13 a 18, bo właśnie wtedy salon jest otwarty w prawym dolnym rogu strony orange.pl pojawia się mała ikonka z logo Orange i podpisem „wirtualny salon”.
Zajrzyjcie do naszego wirtualnego salonu na stronie stronie @Orange_Polska. Piotr, z którym rozmawialiśmy świetnie opowiada o naszych produktach i usługach. Warto! https://t.co/ZrHBSjwVoS pic.twitter.com/eEiic9FRM3
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) 10 sierpnia 2018
Gdy w nią klikniecie, pojawi się czat wideo z naszą dzielną koleżanką lub kolegą, którzy cały czas odpowiadają na Wasze pytania.
Działa to tak samo sprawnie na komputerze jak i na komórce. Różnica jest tylko taka, że na komórce wirtualny salon zobaczycie na całym ekranie.
By samemu takie pytanie zadać, wystarczy podać swoje imię lub nick i wpisać je w oknie, które właśnie się pojawiło. Oczywiście, jeżeli nasz konsultant zostanie zasypany gradobiciem pytań, będzie odpowiadał w kolejności.
Teraz czas na kilka ciekawostek. Salon otwarty jest codziennie. Nie ma tam żadnego bota, lecz żywy człowiek, który zupełnie fizycznie siedzi w tych godzinach w Smart Store w Miasteczku Orange. Można nawet przyjść i go zobaczyć 😉 Każdego dnia rozmowy z konsultantem słucha około 900 osób, a co trzeci zadaje pytania. Jeżeli ktoś jest zainteresowany ofertą może zamówić rozmowę – zadzwonimy w ciągu 28 sekund. O co najczęściej pytają klienci? O przejście i przedłużenie oferty, o Orange Love, o roaming, a także o to, czy są w zasięgu światłowodu. Największy ruch jest około godziny 15.