Odpowiedzialny biznes

Powtórka z Plusowych nacisków

25 września 2013

Powtórka z Plusowych nacisków

Widać wywiad Zygmunta Solorza-Żaka dla Rzeczpospolitej sprzed dwóch tygodni, to było zdecydowanie za mało, aby wywrzeć na regulatora moim zdaniem niedopuszczalną presję przed zbliżającym się końcem konsultacji i rozpoczęciem aukcji na kluczowe częstotliwości. Dlatego dziś mieliśmy powtórkę z rozrywki i konferencję prasową biznesmena. Argumenty padały podobne. W skrócie: Plus jest pokrzywdzony, jeśli chodzi o częstotliwości, polski rynek telekomunikacyjny zagrożony monopolem Orange i T-Mobile, a UOKiK powinien jeszcze raz wziąć pod lupę NetWorks! Zatem jeszcze raz powtórzę nasze argumenty. Orange i T-Mobile nie są i nie będą grupą kapitałową. Współpraca przy udostępnianiu sygnału radiowego daje oszczędności, ale na rynku detalicznym i hurtowym pozostajemy bezwzględnymi konkurentami. Jakkolwiek nie liczyć częstotliwości posiadane przez grupę Zygmunta Solorza-Żaka są największe na rynku. Wśród najbardziej wartościowych tj. 900 i 1800 MHz firmy skupione wokół biznesmena mają 43,2 MHz, podczas gdy Orange dysponuje jedynie 16,4 MHz, T-Mobile 28,6 MHz, a Play 20 MHz. Kluczowe jest porównanie ilości zasobów pasma w przeliczeniu na klientów. W przypadku Orange z 1 MHz pasma korzysta 0,5 mln użytkowników, a Plusa tylko 0,2 mln. Wniosek? Polkomtel nieefektywnie wykorzystuje pasmo, a chce go coraz więcej! Operatorzy, którzy nie mają własnego pasma, a chcący świadczyć nowe usługi muszą je kupić lub wynająć, jak np. Orange od T-Mobile. Polkomtel natomiast wynajmuje pasmo od Grupy Midas (Aero2, CenterNet, Mobyland), ale są to transakcje mające mało wspólnego z realnym biznesem, ze względu na tego samego właściciela. I jeszcze dwa zdania o łączeniu pasma. Zygmunt Solorz-Żak dysponuje możliwością korzystania z 20 MHz LTE dających do 150 Mb/s, z których może potencjalnie korzystać 14 mln klientów Plusa. My o takich możliwościach możemy jedynie pomarzyć. Prócz tych argumentów mam też kilka nowych refleksji. Uważam, że wywoływanie dyskusji o NetWorks! to z jednej strony walka o swój biznes i lobbingowy nacisk na instytucje publiczne w szczególności UKE, które prowadzi obecnie konsultacje w zakresie sposobu przydzielania nowych częstotliwości.  Z drugiej strony jest to sprytne odwracanie uwagi o kontrowersji związanych z przekazaniem bez przetargu części pasma Sferii, której współakcjonariuszem jest Zygmunt Solorz-Żak. Działania Orange są całkowicie transparentne dla rynku i urzędów, czego nie można powiedzieć o ugodzie rządu z firmą biznesmena. Przywoływanie emocjonalnych argumentów, że oto polska firma jest dyskryminowana z starciu ze spółkami: francuską i niemiecką to już czysta demagogia. Właścicielem Polkomtela jest spółka Eileme 4 AB ze Szwecji. Jak to się stało pewnie jest bardzo ciekawym pytaniem, które mogę tylko postawić, bo nie jest to przesadnie publiczna wiedza. Z kolei akcjonariat Orange Polska jest znany wszystkim. Obok francuskiego Orange, właścicielami są m.in. Otwarte Fundusze Emerytalne, czytaj przyszli emeryci i wielu mniejszych inwestorów. Przez ostatnie lata firma zapłaciła setki milionów zł podatków, które zostały w kraju. Wreszcie fakt, że dajemy zatrudnienie ponad 20 tys. ludzi (Polkomtel ponad 3 tys.), a 400 z nich codziennie rozwija nowe technologie w Orange Labs. Dlatego na miejscu naszego adwersarza, nie używałbym argumentów innych niż merytoryczne.

e06b9e9b226980365d7fdf4abee3abf0433

Udostępnij: Powtórka z Plusowych nacisków

Odpowiedzialny biznes

Nie tworzymy monopolu, my z nim walczymy

13 września 2013

Nie tworzymy monopolu, my z nim walczymy

W dzisiejszej Rzeczpospolitej właściciel Polkomtela Zygmunt Solorz-Żak poskarżył się, że Orange i T-Mobile zmierzają do zmonopolizowania rynku. Oczywiście chodzi mu o współpracę w ramach NetWorks! Uważa też, że wszyscy operatorzy komórkowi powinni mieć tyle samo częstotliwości i takie same warunki budowy sieci. A ja uważam, że pies leży pogrzebany zupełnie gdzie indziej i to całkiem płytko. Atakując w mało subtelny sposób NetWorks!, a wcześniej krytykując zasady aukcji UKE na pasma dywidendy cyfrowej, po prostu „lobbuje medialnie”, aby utrzymać jak najdłużej monopol na LTE, który ma od 1,5 roku. Widocznie rozszerzenie współpracy z T-Mobile i rozpoczęcie przez Orange testów LTE, tylko wzmogło  obawy, że konkurencja nadchodzi. A jeśli chodzi o informacje podane w wywiadzie to uprzejmie kilka prostuję i doprecyzowuję. Orange i T-Mobile nie są i nie będą grupą kapitałową. Współpraca przy udostępnianiu sygnału radiowego daje oszczędności, ale na rynku detalicznym i hurtowym pozostajemy bezwzględnymi konkurentami. Czy tak działają firmy dążące  do monopolu? Jakkolwiek nie liczyć częstotliwości posiadane przez grupę Zygmunta Solorza-Żaka są największe na rynku. Wśród najbardziej wartościowych tj. 900 i 1800 MHz firmy skupione wokół biznesmena mają 43,2 MHz, podczas gdy Orange dysponuje jedynie 16,4 MHz, T-Mobile 28,6 MHz, a Play 20 MHz. Kluczowe jest też porównanie ilości zasobów pasma w przeliczeniu na klientów. W przypadku Orange z 1 MHz pasma korzysta 0,5 mln użytkowników. W T-Mobile to ok. 0,4 mln, a Plusie tylko 0,2 mln. Wniosek? Polkomtel nieefektywnie wykorzystuje pasmo, a chce go coraz więcej! Operatorzy, którzy nie mają własnego pasma, a chcący świadczyć nowe usługi muszą je kupić lub wynająć, jak np. Orange od T-Mobile. Polkomtel natomiast wynajmuje pasmo od Grupy Midas (Aero2, CenterNet, Mobyland), ale są to transakcje mające mało wspólnego z realnym biznesem, ze względu na tego samego właściciela. I jeszcze dwa zdania o łączeniu pasma. Zygmunt Solorz-Żak dysponuje możliwością korzystania z 20 MHz LTE dających do 150 Mb/s, z których może potencjalnie korzystać 14 mln klientów Plusa. Orange i T-Mobile mają tylko 10 MHz na potrzeby LTE. Dzieje się tak dlatego, że część pasma Plus, Orange i T-Mobile używa się do usług głosowych. Oznacza to, że klienci naszego LTE będą mieć prędkość do 75 Mb/s. Czy przy takich faktach, to my chcemy stworzyć monopol, czy raczej z nim walczymy? Pytanie  raczej retoryczne. Na koniec cieszę, że wreszcie publicznie dowiedzieliśmy się, że biznesmen jest współakcjonariuszem Sferii. Teraz jestem jeszcze tylko ciekawy, jaki jest pełny akcjonariat spółki, która dostała niedawno 5 MHz pasma bez przetargu?

61409870a105ceb8e25c5f27ce3aa13db17

Udostępnij: Nie tworzymy monopolu, my z nim walczymy

Odpowiedzialny biznes

Orange z T-Mobile, a UOKiK prześwietli przejęcie Plusa

22 lipca 2011

Orange z T-Mobile, a UOKiK prześwietli przejęcie Plusa

Widać wywiad Zygmunta Solorza-Żaka dla Rzeczpospolitej sprzed dwóch tygodni, to było zdecydowanie za mało, aby wywrzeć na regulatora moim zdaniem niedopuszczalną presję przed zbliżającym się końcem konsultacji i rozpoczęciem aukcji na kluczowe częstotliwości. Dlatego dziś mieliśmy powtórkę z rozrywki i konferencję prasową biznesmena. Argumenty padały podobne. W skrócie: Plus jest pokrzywdzony, jeśli chodzi o częstotliwości, polski rynek telekomunikacyjny zagrożony monopolem Orange i T-Mobile, a UOKiK powinien jeszcze raz wziąć pod lupę NetWorks! Zatem jeszcze raz powtórzę nasze argumenty. Orange i T-Mobile nie są i nie będą grupą kapitałową. Współpraca przy udostępnianiu sygnału radiowego daje oszczędności, ale na rynku detalicznym i hurtowym pozostajemy bezwzględnymi konkurentami. Jakkolwiek nie liczyć częstotliwości posiadane przez grupę Zygmunta Solorza-Żaka są największe na rynku. Wśród najbardziej wartościowych tj. 900 i 1800 MHz firmy skupione wokół biznesmena mają 43,2 MHz, podczas gdy Orange dysponuje jedynie 16,4 MHz, T-Mobile 28,6 MHz, a Play 20 MHz. Kluczowe jest porównanie ilości zasobów pasma w przeliczeniu na klientów. W przypadku Orange z 1 MHz pasma korzysta 0,5 mln użytkowników, a Plusa tylko 0,2 mln. Wniosek? Polkomtel nieefektywnie wykorzystuje pasmo, a chce go coraz więcej! Operatorzy, którzy nie mają własnego pasma, a chcący świadczyć nowe usługi muszą je kupić lub wynająć, jak np. Orange od T-Mobile. Polkomtel natomiast wynajmuje pasmo od Grupy Midas (Aero2, CenterNet, Mobyland), ale są to transakcje mające mało wspólnego z realnym biznesem, ze względu na tego samego właściciela. I jeszcze dwa zdania o łączeniu pasma. Zygmunt Solorz-Żak dysponuje możliwością korzystania z 20 MHz LTE dających do 150 Mb/s, z których może potencjalnie korzystać 14 mln klientów Plusa. My o takich możliwościach możemy jedynie pomarzyć. Prócz tych argumentów mam też kilka nowych refleksji. Uważam, że wywoływanie dyskusji o NetWorks! to z jednej strony walka o swój biznes i lobbingowy nacisk na instytucje publiczne w szczególności UKE, które prowadzi obecnie konsultacje w zakresie sposobu przydzielania nowych częstotliwości.  Z drugiej strony jest to sprytne odwracanie uwagi o kontrowersji związanych z przekazaniem bez przetargu części pasma Sferii, której współakcjonariuszem jest Zygmunt Solorz-Żak. Działania Orange są całkowicie transparentne dla rynku i urzędów, czego nie można powiedzieć o ugodzie rządu z firmą biznesmena. Przywoływanie emocjonalnych argumentów, że oto polska firma jest dyskryminowana z starciu ze spółkami: francuską i niemiecką to już czysta demagogia. Właścicielem Polkomtela jest spółka Eileme 4 AB ze Szwecji. Jak to się stało pewnie jest bardzo ciekawym pytaniem, które mogę tylko postawić, bo nie jest to przesadnie publiczna wiedza. Z kolei akcjonariat Orange Polska jest znany wszystkim. Obok francuskiego Orange, właścicielami są m.in. Otwarte Fundusze Emerytalne, czytaj przyszli emeryci i wielu mniejszych inwestorów. Przez ostatnie lata firma zapłaciła setki milionów zł podatków, które zostały w kraju. Wreszcie fakt, że dajemy zatrudnienie ponad 20 tys. ludzi (Polkomtel ponad 3 tys.), a 400 z nich codziennie rozwija nowe technologie w Orange Labs. Dlatego na miejscu naszego adwersarza, nie używałbym argumentów innych niż merytoryczne.

e06b9e9b226980365d7fdf4abee3abf0433

Udostępnij: Orange z T-Mobile, a UOKiK prześwietli przejęcie Plusa

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej