W Warszawie przy Placu Politechniki razem z Huawei uruchomiliśmy najszybszą stację bazową w Polsce. Jest petardą, z której można "wyciągnąć" do 600 Mb/s w sieci 4G LTE Orange. Fizyki nie da się oszukać i transfer, jak w przypadku każdej stacji, dzieli się na wszystkich korzystających z internetu w okolicy. Ale i tak różnica jest kolosalna w porównaniu z prędkościami, które osiągaliście tam wcześniej. Zwłaszcza wewnątrz budynków. Miejsce przy Politechnice Warszawskiej nie wybraliśmy przypadkowo - centrum miasta, wielu studentów, co równa się masie smartfonów i laptopów. Jednym zdaniem fajna, technologiczna nowość i zachęcam Was do sprawdzenia jeśli będziecie w okolicy. Ja już to zrobiłem, co możecie obejrzeć na filmie.
Razem z @huaweimobilepl odpaliliśmy w #Warszawa obok @PW_edu najszybszą stację bazową w Polsce! Mobilna petarda :) https://t.co/36ViXDA9J6 pic.twitter.com/uEaVUoUdRC
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) 27 października 2016
No dobrze, ale jak udało się to Orange zrobić? Dzięki zastosowaniu z jednej strony agregacji trzech pasm nośnych 4G LTE w jeden kanał transmisyjny o szerokości 40 MHz, z drugiej wykorzystaniu tzw. transmisji wieloantenowej MIMO4x4. O ile agregację częstotliwości 800 MHz, 1800 MHz i 2600 MHz stosujemy już na kilkunastu stacjach bazowych w Polsce, o tyle technologia MIMO4x4 dla LTE w 3 pasmach pojawia się w Polsce - w realnych, miejskich warunkach - po raz pierwszy. To właśnie ona pozwoliła na podwojenie możliwości stacji bazowej. Wcześniej sprawdzaliśmy ją w testach, podczas których w Orange Labs osiągnęliśmy prędkość transmisji danych na poziomie 1,91 Gb/s. Warunki laboratoryjne versus komercyjne wykorzystanie to jednak zupełnie dwa inne światy. Teraz to Wy możecie sprawdzić jak działa taka stacja, a nie tylko inżynierowie Orange i Huawei.
Takie wyniki speedtestów dzisiaj pod @PW_edu w #Warszawa. Zacne! pic.twitter.com/w5thl2VeVW
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) 27 października 2016