Bezpieczeństwo

O dzieciach, dla dzieci, z dziećmi

Michał Rosiak Michał Rosiak
09 lutego 2017
O dzieciach, dla dzieci, z dziećmi

Wiecie, co było kluczem do tego, że tegoroczna konferencja z okazji Dnia Bezpiecznego Internetu była najciekawsza z dotychczasowych? Rozwiązanie genialne w Twojej prostocie, które od razu, gdy zdałem sobie zeń sprawę, walnęło mnie silnie w głowę, niczym kulka Pomysłowego Dobromira. Skoro co roku rozmawiamy o bezpieczeństwie dzieci i młodzieży, to może warto byłoby oddać głos właśnie im?

Dla mnie to właśnie trójka uczniów: Weronika Pietrzak, Dawid Słoninka i Aleksander Karłowski była bohaterami najistotniejszego punktu konferencji, debaty, prowadzonej przez red. Justynę Suchecką z Gazety Wyborczej, bowiem dzięki nim mogliśmy spojrzeć na bezpieczeństwo w sieci z całkiem innej perspektywy. Czy uczniowie rozmawiają z nauczycielami o bezpieczeństwie w sieci?

- A dlaczego mielibyśmy rozmawiać? Czy nauczyciel powie mi coś nowego o internecie? Będzie mnie uczyć, żeby uważać, co wrzucam do sieci? Przecież nauczyciele publikują znacznie gorsze rzeczy niż my i raczej nie planowo, tylko z nieświadomości.

Choć powyższa seria cytatów może wyglądać nieco agresywnie, to tylko wrażenie, bowiem umieściłem na niej najmocniejsze fragmenty. Młodzież odpowiadała w sposób spokojny, wyważony i nierzadko... zawstydzający stanowiących większość w sali jednego ze stołecznych kin nauczycieli. Jednym z wyjątków w tej grupie była inna z debatujących, Ewa Kędracka z Ośrodka Edukacji Informatycznej i Zastosowań Komputerów, po godzinach pełniąca też rolę społeczną babci :)

Rodzice nie wspierają dzieci w kwestiach związanych z technologiami, czy internetem, bo sami nie są w tym kierunku wykształceni. A szkoła też nie pomaga, bowiem w programie podstawówki, przy sporej liczbie zajęć poświęconych bezpieczeństwu, nie ma ani minuty o cyber-bezpieczeństwie! - zdradziła.

A może powinno być tak, że akurat w tym aspekcie obie strony uczą się nawzajem? Uczniowie wspierają nauczycieli znajomością technologii, zaś w drugą stronę - doświadczeniem życiowym, przystającym zarówno do świata online, jak i offline? Z mojego punktu widzenia wydaje się to mieć sens, ale z dyskusji wynikało, że niekoniecznie obie strony - przynajmniej bazując na grupie obecnej podczas konferencji - miałyby na to ochotę.

Jedno jest jednak pewne - godzinna debata udowodniła, że rozmawiać o dzieciach i młodzieży bez ich udziału, niejako z pozycji siły, absolutnie nie ma sensu. Tym bardziej, że marudzenie o "tej dzisiejszej młodzieży" niekoniecznie musi mieć rację bytu.

- Jaka zasada związana z posiłkami powinna panować w domu? Przynajmniej przy posiłkach absolutnie nie korzystamy z telefonu

- Ludzie jadą autobusem i bez przerwy gapią się w telefon, a ja czytam książkę i rozglądam się naokoło. Kiedyś ludzie w ogóle oduczą się rozglądać, bo przecież mają swoje małe ekraniki!

Myślicie, że to głos nauczycieli, dorosłych? Nope. To opinia młodych uczestników debaty. I z tym krzepiącym akcentem Was zostawiam. Mnie się jakoś milej na sercu zrobiło.

Komentarze

MAURYCY
MAURYCY 10:26 09-02-2017

Eeee tam bezpieczny internet, dzisiaj jest inne ważniejsze święto 😀 http://businessinsider.com.pl/lifestyle/miedzynarodowy-dzien-pizzy/d00dwqs

Odpowiedz

Oferta

Testujemy Lenovo Moto Z + MotoMods

Michał Rosiak Michał Rosiak
08 lutego 2017
Testujemy Lenovo Moto Z + MotoMods

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Lenovo Moto Z, musiałem zamrugać oczami, żeby się upewnić, czy na pewno dobrze widzę. Podobno tak zachowuje się większość ludzi, bo grub... a w zasadzie cienkość pierwszego flagowca Moto w barwach Lenovo, zaledwie 5,2 milimetra, robi niesamowite wrażenie. Jednak choć z jednej strony telefon jest ultracienki, nie robi wrażenia wątłego, czy kruchego – aluminiowe ramki wokół dwóch szklanych tafli nie tylko ślicznie wyglądają, ale także (a może przede wszystkim?) wzmacniają konstrukcję. Co prawda nie do tego stopnia, bym odważył się schować Moto Z do tylnej kieszeni i usiąść ;), ale nie mam obaw, że rozpadnie mi się w rękach. Nie pozostaje to oczywiście bez wpływu na baterię, ale na dzień roboczy wystarcza, poza tym dzięki funkcji Quick Charge wystarczy kilka chwil, bo "dopchać" ogniwo na kolejnych parę godzin.

Rozmawialiście kiedyś przez... naleśnik? Nic negatywnego, po prostu jest nieco dziwnie, jakbyśmy rozjechali z urządzenia rozjechanego czołgiem ;) - cienkiego, płaskiego i sporego - 5,5 cala. Jeśli jesteśmy w stanie przyzwyczaić do wielkiego ekranu, jest świetnie. Wielki ekran w jakości QHD jest odpowiedzialny za piękne obrazy, zaś Snapdragon 820 z 4 GB RAMu - za to, że Moto Z nie da się zawiesić, czy spowolnić. Niezależnie od tego, ile aplikacji uruchamiałem, telefon gospodarował zasobami tak, że nie było się do czego przyczepić. Lubicie (i wierzycie) benchmarkom? 125 tys. w Antutu. Z urządzeń, które testowałem szybszy był tylko iPhone 7 Plus.

Egzemplarze Lenovo Moto Z to jedne z... 1,2% wszystkich telefonów z Androidem pracujących pod kontrolą Nougata 7.0 lub 7.1. To na co przede wszystkim zwróciłem w nowym systemie uwagę, to możliwość interakcji z większości aplikacji (włącznie z odpisaniem np. na SMSa) bezpośrednio z poziomu belki powiadomień. Skrócenie customer journey zawsze w cenie. Ale sposobu odczytywania powiadomień użytkownikom Moto Z zazdroszczę. Macham dłonią nad ekranem, ten wybudza się w trybie oszczędnym, jeśli mamy nieodczytane powiadomienie, na dole pojawia się logo. Wystarczy je dotknąć, by zobaczyć początek informacji i wtedy albo ruchem palca w dół - odrzucić, bądź w górę - otworzyć aplikację.

No i kapitalne MotoMods! Ale o nich nie będę pisał - o nich możecie sobie obejrzeć. A Wam jak się podoba Moto Z?

Aha, jak już obejrzycie film to zajrzyjcie na nasze strony, bowiem od dzisiaj możecie u nas kupić edycję 2017 Samsungów Galaxy A3 i A5. Tym drugim miałem okazję bawić się przez jakiś czas i naprawdę, jeśli nie macie ciśnienia na model S, A5 powinien was zadowolić zarówno jakością wykonania, jak i wydajnością. No i tylko my mamy różowego A5 ;)

Komentarze


Oferta

Co jeszcze może zrobić nasz kiosk z Robertem Górskim?

Stella Widomska Stella Widomska
07 lutego 2017
Co jeszcze może zrobić nasz kiosk z Robertem Górskim?

Stella Widomska

W naszych spotach kiosk z Robertem Górskim wyłaniał się już z basenu, wyskakiwał z zegara, spadał na koparkę. Tym razem… No właśnie, zobaczcie sami. Nowe przygody Roberta Górskiego tym razem z powodu możliwości przeniesienia numeru do Orange na Kartę bez wychodzenia z domu. A do tego rozmowy i SMS-y bez limitu  oraz 18 GB internetu za 28 zł miesięcznie. O szczegółach oferty pisał Wam wczoraj Piotr (o tu). Od dziś mówimy o tym w naszej nowej kampanii. Kreacją zajął się Publicis, produkcją Film Produkcja, a postprodukcją Studio Orka. Uśmiechnęliście się w trakcie oglądania? Ja tak.

Komentarze

Anonim
Anonim 16:15 29-04-2025

Czy to oznacza że wygasa poprzednia promocja z (łącznie) 1TB na rok? Miała obowiązywać do końca czerwca.

Odpowiedz
Anonim
Anonim 17:33 29-04-2025

Jeśli numer został przeniesieniony gdy był regulamin z 1000GB na rok z możliwością włączenia do końca czerwca, to po wysłaniu TAK można odebrać obiecany przez Orange bonus? Druga sprawa, dlaczego Państwo usuwacie bez żadnej informacji ze strony regulamin z datą do końca czerwca 2025, a pod tym samym linkiem jest zupełnie inny PDF.

Odpowiedz
emitelek
emitelek 08:52 30-04-2025

Pani Beato!!! Prosimy o odpowiedź na pytania zadane przez „Anonima”!!!
Też jestem ciekawy, jaka jest wasza interpretacja działania aktualnych i nie odwołanych przez was regulaminów!… :/

Odpowiedz
mike278
mike278 14:26 30-04-2025

Przyznam że też ciekawość mnie zżera jak mogą magicznie znikać regulaminy. I co na to np UKE.

Odpowiedz
Słabo
Słabo 17:32 03-05-2025

To kiepska promocja, bo tak naprawdę jest to likwidacja bonusowych GB, teraz trzeba będzie doładowywać się za 35 zł/mc po tych 3 miesiącach. Chyba czas zmienić operatora.

Odpowiedz
emitelek
emitelek 17:58 04-05-2025

Słabo – przecież to nie promocja dla obecnych, a dla przenoszących! To CO TY chcesz zmieniać??? Daruj sobie… :/

Odpowiedz
Wojtek Jabczyński
Wojtek Jabczyński 09:20 05-05-2025

Temat podmiany regulaminu. Stary przenieśliśmy do archiwum i tam możecie go znaleźć. Nie oznacza to, że przestał obowiązywać. Regulaminy nie wykluczają się wzajemnie. Uznaliśmy, że tak będzie rozsądnie z punktu widzenia oferty dla nowych klientów – widzą aktualną propozycję.

Odpowiedz
mike278
mike278 12:04 05-05-2025

Wojtku doprecyzuje proszę. Oznacza to że klient może wybrać z której promocji korzysta?

Odpowiedz
    Wojtek Jabczyński
    Wojtek Jabczyński 13:23 05-05-2025

    Nie może. Od 28 kwietnia obowiązuje tylko nowa promocja.

    Odpowiedz
Anonim
Anonim 13:18 05-05-2025

Dziękuje Panie Rzeczniku za odpowiedź, od strony klienta (przynajmniej w chwili pisania komentarza) na stronie Dokumenty Orange, Mobile, Oferta na kartę w aktualnych znajduje się tylko najnowsza wersja regulaminu za przeniesienie. Po zmianie zakładki na archiwalne nie ma starego regulaminu.

Odpowiedz
emitelek
emitelek 15:39 05-05-2025

Wojtku!!! Cyt. „…widzą aktualną propozycję.” Bez urazy, ale ta starsza promocja też jest przecież AKTUALNA!!! do jasnej ciasnej… Po kiego robicie nową promocję, skoro trwa ta starsza??? Narobiliście bałaganu na bogato!… Jeśli ktoś skorzystał z tej nowej promki, może się upomnieć o tą wcześniejszą, bo taką ma wolę??? Oba regulaminy przecież obowiązują??? :/

Odpowiedz
mike278
mike278 16:34 05-05-2025

Oba regulaminy obowiązują ale skorzystać możesz tylko z nowszej promocji. Jak u Bateji. Czego nie rozumiesz. 😀

Odpowiedz
Marcin
Marcin 16:56 05-05-2025

Proszę to jeszcze konsultantom wytłumaczyć…

Odpowiedz
emitelek
emitelek 19:40 05-05-2025

mike278 – Ty do mnie??? Jeśli tak, to owszem NIE ROZUMIEM!!!
Ps. Co to Bateja?… :O

Odpowiedz
mike278
mike278 13:15 06-05-2025

Bareja miało być. Ten który tak dobrze ukazywał absurdy PRLu. Tego państwa nie ma ale absurdy pozostały.

Odpowiedz
emitelek
emitelek 16:37 07-05-2025

mike278 – Bareję znam, jak coś 😉 Znam PRL i to od młodych lat. Nienawidziłem tego systemu i tak mi do dzisiaj pozostało 😀

Odpowiedz
Scroll to Top