Wydłużyliśmy czas rekrutacji do 15 maja, godz. 17.00. Do tego czasu nauczyciele mogą zgłaszać się do naszych programów. Dlaczego warto to zrobić?
1. Dzieci muszą same nauczyć się, jak radzić sobie z niebezpieczeństwami
Oprócz wielu wspaniałych zasobów, internet zawiera wiele treści, których dzieci nie powinny oglądać. Ale zdarza się, że trafią na nie mimo woli. Tak jest np. wyskakującymi oknami z reklamami stron porno. Nie da się odizolować dzieci od takich zjawisk. Trafią na nie prędzej czy później, jeśli nie na swoim urządzeniu, to u koleżanki lub kolegi. Jak pokazują badania, aż 23,4% nastolatków oglądało wulgarne, obsceniczne, przemocowe filmy, czyli patostream.
Młodzi ludzie, którzy czują, że natrafili na coś złego, często nie wiedzą, jak poradzić sobie z takim zagrożeniem. Co ciekawe, najczęstszą formą ochrony prywatności jest…. wyczyszczenie historii wyszukiwarki (mówi o tym 54,2% badanych). A już tylko 11,1% młodzieży regularnie zmienia swoje hasło do poczty czy serwisów społecznościowych. Ważne jest, by już od początku szkoły mówić dzieciom, jak mogą radzić sobie w takich sytuacjach.
My robimy to w MegaMisji – na zajęciach dla uczniów w klasach 1-3.
2. Jak nie zmarnować 4 godzin i 12 minut każdego dnia?
Czy nam się to podoba, czy nie – młodzież będzie korzystać z sieci, a coraz więcej sfer życia wiąże się z aktywnością online. Specjaliści zwracają uwagę, że w kolejnych pokoleniach dzieci zaczynają korzystać z sieci w coraz młodszym wieku i korzystają z niej w każdym roku więcej, niż w poprzednim. Aż 4 godziny i 12 minut – tyle wynosi średni czas korzystania z sieci przez młodzież.
Co możemy zrobić, by był to czas dobrze wykorzystany i wpływał na rozwój naszych dzieci? Uczyć, jak korzystać z sieci mądrze, jak pobudzać kreatywność, jak używać narzędzi online do poznawania świata. A także jak zachować zdrowe proporcje między aktywnościami online i ofline. Jak nie zapomnieć o zwykłej rozmowie czy wizycie w lesie.
Taki pomysł przyświecał nam, gdy tworzyliśmy #SuperKoderów i MegaMisję. Na każdych zajęciach uczniowie – niekoniecznie przy komputerach – uczą się korzystania z technologii dla swojego pożytku i rozwoju.
3. Młodzież mało umie, dorośli są niewielkim wsparciem
Kilka pytań rozbija w puch przekonanie, że cyfrowi tubylcy są cyfrowymi geniuszami buzującymi kreatywnością inwestowaną w wytwarzanie memów i innych nowatorskich form kultury – pisał Edwin Bendyk o młodych ludziach w „Polityce”.
Okazuje się, że młodzież nie ma wcale zaawansowanych umiejętności cyfrowych. Nie zna też bardziej skomplikowanych aplikacji, które mogą za darmo pobrać na swoje smartfony. Prawie 40% z nich twierdzi, że edukacja szkolna nie przygotowuje do funkcjonowania w świecie opartym na nowoczesnych technologiach. Połowa nie rozmawia o aktywności online z rodzicami, a aż 64,5 % nigdy nie rozmawiało o tym z żadnym nauczycielem.
Dlatego chcemy uczyć się np.:
- jak zbudować robota, który narysuje zaprogramowane kształty,
- jak przy pomocy języka kodu obserwować pogodę i badać klimat,
- jak stworzyć swoją własną stronę internetową,
- jak uruchomić kampanię społeczną,
- jak nakręcić własne wideo i opublikować je w sieci.
To nie luźne wizje przyszłości, lecz aktywności, które od kilku lat proponujemy uczniom na MegaMisji i w #SuperKoderach.
4. Kodowanie: język przyszłości
Jeśli chcemy dostosować się do zmieniającego się rynku pracy, musimy przygotowywać się na współpracę z robotami i masowe wykorzystanie z RPA (robotic process automation, robotyzacja procesów). Czyli zająć się edukacją szczególnie w tych kwestiach, które odróżniają nas od maszyn. Tradycyjny system edukacji, jak dobrze wiemy, nie w pełni odpowiada tym wyzwaniom. Obecnie pożądane kompetencje to wg World Economic Forum:
- rozwiązywanie złożonych problemów,
- krytycznie myślenie,
- kreatywność,
- zarządzanie ludźmi,
- współpraca w zespole,
- inteligencja emocjonalna.
Te kompetencje można rozwijać również na zajęciach #SuperKoderów i MegaMisji. Nawet jeśli uczeń z grupy #SuperKoderów nie zostanie w przyszłości programistą, będzie budował umiejętność analizy problemu. Będzie szukał rozwiązania, dochodził do efektu swoją własną drogą – w odróżnieniu od zapamiętywania rozwiązań podanych przez nauczyciela, czyli obecnie najczęstszej metody edukacyjnej. Uczniowie w MegaMisji często pracują w zespołach, ćwicząc miękkie kompetencje. Czyli to, co pozwoli nam w przyszłości współpracować z robotami.
5. To po prostu świetna zabawa!
Scenariusze MegaMisji i #SuperKoderów są pomyślane tak, żeby lekcje były po prostu dobrą zabawą. Roboty, które podążają za światłem lub jadą po narysowanej linii, wspólne przygotowanie kampanii społecznych czy fotografowanie smartfonami – to tylko niektóre przykłady aktywności, z których skorzystają uczniowie. Szkoła nic przy tym nie inwestuje - sprzęt może kupić z grantu w #SuperKoderach. Z kolei MegaMisja przewiduje nagrody na koniec kolejnych zaliczonych etapów.
Polećcie zaprzyjaźnionym szkołom oba programy. W związku z zakończonym strajkiem nauczycieli wydłużyliśmy czas na zgłoszenia. Czekamy na nie do 15 maja, godz. 17.00. Wszystkie informacje o rekrutacji znajdziecie tutaj.
Źródła: Raport Nastolatki 3.0, NASK, 2019, EU Kids Online 2018 Polska, 2019
Komentarze
Fajne, ale dla rodziców mających dzieci w wieku szkolnym.
OdpowiedzNa zdjęciu 10latkowie a poniżej takie punkty:
rozwiązywanie złożonych problemów, krytycznie myślenie, kreatywność, zarządzanie ludźmi, współpraca w zespole, inteligencja emocjonalna.
Bez przesady, chyba nie w tym wieku, nie odbierajmy dzieciom dzieciństwa.
Dokładnie 🙂 Ale dzisiaj z dzieci robi się „małpki”, które mają być najlepsze, najwspanialsze, najmądrzejsze, jak jakiś wyścig szczurów, ale to jest wina rodziców, któtrzy w ten sposób chcą się lansować.
Odpowiedz