Oferta

Promocja tygodnia: moc prezentów od Motoroli

Beata Giska Beata Giska
30 listopada 2024
Promocja tygodnia: moc prezentów od Motoroli

Wybierzcie smartfon od Motoroli i odbierzcie kosztowne upominki. Możecie zyskać słuchawki lub kody rabatowe na ekskluzywne zakupy u Moliera, a także zaoszczędzicie nawet kilkaset złotych.

Black Friday w Orange to wiele promocji i akcji. O większości z nich już Wam pisałam na blogu, a dziś przyjrzyjmy się ofercie specjalnej od Motoroli. Od 30 listopada, jeśli kupicie telefon objęty promocją i zarejestrujecie zakup na stronie promocji, będziecie mogli otrzymać:

  • do motoroli edge 50 pro - słuchawki moto buds+ w kolorze jasnym,
  • do motoroli edge 50 neo - słuchawki moto buds w kolorze granatowym,
  • do motoroli razr 50 ultra - kod rabatowy na zakupy w sklepie Moliera2 o wartości 500 zł (wysyłka elektroniczna),
  • do motoroli razr 50 - kod rabatowy na zakupy w sklepie Moliera2 o wartości 400 zł (wysyłka elektroniczna).

Oferta dostępna jest do 31 grudnia. Szczegóły dotyczące urządzeń motoroli tutaj. Warto się pospieszyć.


Oferta

2x więcej za odkup za telefon na Black Friday

Beata Giska Beata Giska
29 listopada 2024
2x więcej za odkup za telefon na Black Friday

Tylko w piątek 29 listopada możecie sprzedać swój używany telefon na korzystniejszych niż zwykle warunkach. To też dobry pretekst, by przed świętami zrobić porządek ze starymi urządzeniami.

Przynieście do salonów Orange swoje smartfony, z których już nie korzystacie i zgarnijcie zniżki na nowe sprzęty. Telefony, które nie nadadzą się do odkupienia można wrzucić do ekologicznych koszy do recyklingu.

Odkup działa w ramach programu re. Kwota minimalna, za którą kupujemy od Was używane telefony to:

  • 100 zł za telefony włączające się,
  • 50 zł za telefony niewłączające się.

Niezależnie od tego, czy urządzenie włącza się, czy też nie, musi być w całości i kompletne (np. posiadać baterię). Nie może być fizycznie uszkodzone, czy rozbite. Produkt może oczywiście nosić normalne ślady użytkowania. Za odkupiony telefon otrzymacie bony, za które możecie kupić akcesoria lub opłacić część wpłaty za urządzenia.

Oferta dostępna jest tylko 29 listopada (Black Friday) i do wyczerpania puli przeznaczonej do akcji. Szczegóły dostępne w salonach.


Bezpieczeństwo

To nie jest wojna – Oh My Hack 2024

Michał Rosiak Michał Rosiak
28 listopada 2024
To nie jest wojna – Oh My Hack 2024

Wojna hybrydowa, cyberwojna, atakują nas! Te pojęcia funkcjonują w przestrzeni publicznej od dawna, a na pewno od momentu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. Nic dziwnego, że konflikty w cyberprzestrzeni czy dezinformacja były jednymi z istotnych tematów na tegorocznej konferencji Oh My Hack.

Przez 9 godzin konferencji można było zapoznać się z 47 prelekcjami na 6 ścieżkach tematycznych, więc - wybaczcie - nie widziałem wszystkich. Ich nadrabianie dzięki nagraniom zajmie mi jeszcze parę dni. Na bieżąco zajrzałem na te, które wydawały mi się najciekawsze. Niebawem w ramach cyklu (nie)Bezpieczna Sieć pojawi się materiał wideo poświęcony konferencji. Teraz chętnie podzielę się z Wami moimi spostrzeżenia, wciąż nieco "na gorąco".

To jeszcze nie wojna

Na początku gen. dyw. Karol Molenda, dowódca Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni nieco - przynajmniej mnie - uspokoił. Konflikt w sieci oczywiście ma miejsce, bezdyskusyjnie. O wojnie możemy jednak mówić, gdy tego typu działania przełożą się straty w ludziach.

Czy jednak teraz jest dobrze? No nie. Jesteśmy bardzo daleko od dobrze. Ciężko opisać w kilku zdaniach trzy kwadranse bogatego wykładu. Jednak przekazana przez generała wiedza, dotycząca krajobrazu zagrożeń, wrogiej aktywności i sposobów przeciwdziałania to kwestie, które dawały wiele do myślenia. Ja - poza tym, że nie powinniśmy mówić o wojnie - pozostałem po tym wykładzie z jeszcze jedną myślą. Otóż nie wolno nie doceniać Rosjan.

O tym jak nie wolno ich nie doceniać mówił też równolegle mój kolega z zespołu CERT Orange Polska Ireneusz Tarnowski. Choć Irek, wysokiej klasy ekspert od Cyber Threat Intelligence, opowiadając o atakach Advanced Persistent Threat, nie skupiał się co prawda na aktorach finansowanych przez państwa, czy obce wywiady, zwracał uwagę na potencjalne bardzo duże konsekwencje tego typu ataków.

Łukasz Olejnik, ekspert cyberbezpieczeństwa i prywatności, skupił się natomiast na propagandzie i operacjach informacyjnych. Jego wystąpienie pomogło uczestnikom znaleźć różnicę między dezinformacją i propagandą. M.in. dzięki bardzo szczegółowemu spojrzeniu w niektóre z popularnych w ostatnim czasie kampanii. A przy okazji pokazało jak można wykorzystać modele LLM zarówno do tworzenia jak i rozpoznawania tego typu treści.

Czy Facebook usuwa scamy

Nie odpowiem Wam na to pytanie. Aczkolwiek przynajmniej z prezentacji Piotra Zarzyckiego z CERT Orange Polska, Pawła Srokosza i Jakuba Mrugalskiego można wysnuć wniosek, że socialmediowy gigant czyni to... niespiesznie. I tak jak wspólna prezentacja Piotrka i Pawła przeprowadzała nas przez meandry walki z oszustwem z dużym poczuciem humoru, tak wniosek nie był już do końca optymistyczny. Jak mawia stare chińskie przysłowie:

Umiesz liczyć? Licz na siebie!

(tak, wiem - nie jest chińskie)

Czyli póki co w walce z krążącymi po social mediach oszustami zalecam Wam - bez recepty - to samo od wielu lat. Zdrowy rozsądek.

Wesoło było też u Adama Haertle. Do spółki z Anną Wasilewską-Śpioch wyjaśniał on, że pojęcie deep fake to w znacznej większości przypadków słowo-klucz. Pozwala ono zrzucać winę za wszystko na mitycznych "hakierów". Mnie najbardziej rozbawił fragment, gdy bohater zarzekał się: "To deepfake!" opowiadając o własnym, autentycznym zdjęciu!

Ale to nie zmienia faktu, że deepfake'i mają miejsce, przede wszystkich w dwóch branżach. Pierwsza to filmy dla dorosłych. Tam polega na dodaniu dowolnej twarzy aktorce, czy aktorowi. Powiecie: "w sumie to niegroźne"? Miejcie świadomość, że zdarzają się już sytuacje, gdy młodzież nadużywa w ten sposób wizerunków swoich koleżanek, następnie szantażując ich tak przygotowywanymi filmami! Druga branża to oczywiście scamy. Jeśli traficie w sieci na polityka, czy celebrytę, reklamującego inwestycję w kryptowaluty lub mityczny "Baltic Pipe" - po pierwsze możecie być pewni, że to nieprawda; po drugie zaś - posłuchajcie wypowiedzi do końca, szansa, że AI gdzieś się zakręci, użyje innego tonu, czy zacznie mówić bzdury, są wciąż bardzo wysokie.

Oh My Hack czyli kopalnia wiedzy

To oczywiście tylko kilka ciekawostek z Oh My Hack. Wszystkiego opisać się nie da. Przede wszystkim dlatego, że nic nie zastąpi pójścia na taką imprezę, ale też dlatego, że dość istotnej części prezentacji po prostu... nie rozumiałem. Głęboka wiedza techniczna to nie jest coś, co do mnie trafi, a tą podstawową lub średnio-zaawansowaną przynajmniej mogę się z Wami podzielić.

Po zaledwie pięciu latach od inauguracyjnej edycji Oh My Hack dowiódł, że jest absolutną czołówką cyberbezpieczniackich konferencji w Polsce, gdzie każdy - nawet początkujący - znajdzie coś dla siebie. Jeśli zastanawialiście się, czy odwiedzić Stadion Narodowy w tym roku, bądź po prostu nie daliście rady - rezerwujcie sobie termin kolejnej jesieni. A mnie oczywiście również tam nie zabraknie i na pewno podzielę się z Wami wrażeniami, podobnie jak miało to miejsce rok temu.

A póki co - jak zawsze - bądźcie bezpieczni!

Zdjęcie tytułowe: Szymon Okapiec (https://fotospokojna.com)

Scroll to Top