Właśnie rozpoczęliśmy duży projekt Lekcja:Enter, w ramach którego 75 000 nauczycieli z całej Polski podniesie swoje kompetencje cyfrowe. Przy tej okazji spotkaliśmy się z osobą, która zjadła zęby na wprowadzaniu nowatorskich rozwiązań w szkole. Specjalnie dla Was rozmowa z Oktawią Gorzeńską, dyrektorem ZSO 8 w Gdyni, pierwszej Microsoft Flagship School w Europie Centralnej.
BK: Często słyszymy o innowacji. Czym konkretnie jest ona w szkole?
OG: Kiedy mówimy o innowacji, przede wszystkim musimy spojrzeć na szkołę całościowo. Zobaczyć, jak możemy zmienić w niej kulturę pracy. W innowacyjnej szkole ludzie mają przestrzeń do podejmowania inicjatyw, maja prawo do błędu. Stawiamy na współpracę, a nie na rywalizację. Kluczowe jest to, by dyrektor jako lider wzmacniał ludzi, dawał im twórczą przestrzeń. W szkole wszystko zaczyna się od zespołu nauczycieli. Jeżeli oni są wzmocnieni i mają kompetencje, to w dobry sposób pracują z młodymi ludźmi.
Mówi Pani jak rasowy menedżer z dobrze zarządzanej firmy.
Raczej jak dobry przywódca. Nasza szkoła jest systemowa, duża, po przejściu trudnej transformacji: byliśmy gimnazjum, potem przekształciliśmy się w liceum, teraz będziemy zespołem szkół łączącym podstawówkę i liceum. A wszystko to w krótkim czasie. Takie doświadczenia pokazują, że wszystko jest możliwe, jeśli ma się dar i chęć włączania ludzi. Czasem trzeba usiąść przy stole i w otwartej dyskusji zdjąć z siebie dyrektorską rolę.
Ma Pani trudne zadanie – częste zmiany w wielkiej szkole, a cały kontekst wymusza na Pani trudne decyzje. Mimo to, przez cały czas, gdy rozmawiamy o szkole – jest Pani uśmiechnięta.
Edukacja to moja pasja. Jestem blogerką edukacyjną i współnicjatorką ruchu #wiosnaedukacji na rzecz zmiany edukacyjnej. Edukacja to największa część mojego życia. Wynika to zresztą z moich trudnych doświadczeń w szkole. Gdy byłam dzieckiem, szkoła była dość siermiężna. Pamiętam wpatrywanie się w okno w klasie starej, pruskiej szkoły w jednym z wielkopolskich miasteczek – i pragnienie, by wyjść poza ciasne i duszne mury szkoły. Motywacją były także złe doświadczenia szkolne mojego syna – stąd pasja, by zmieniać szkołę i pociągać do tego ludzi.
W Fundacji Orange czasem marzymy, żeby wszyscy nauczyciele mieli takie podejście! A nasze główne zadanie to praca z technologiami w edukacji. Jak Pani widzi ich rolę? Jak je dobrze i mądrze wprowadzać do szkoły?
Technologia jest bardzo ważna, ale jest tylko narzędziem. Czymś, co powinno nam towarzyszyć. W naszej szkole jest jej dużo, ale powinna być niewidoczna. Ważne, żeby cyfrowa szkoła miała ludzką twarz. Człowiek jest najważniejszy, a technologia wspiera procesy edukacyjne, sieciowanie, otwiera okno na świat, pomaga w organizacji pracy. Czy wspiera komunikację, która zazwyczaj w szkołach szwankuje. Np. dzięki skype’owi w klasie możemy zaprosić eksperta z dowolnego zakątka świata. Dla przykładu: po lekcji o wulkanach, można zabrać uczniów na wycieczkę na wulkan na San Salvadorze, którą prowadzi ekspert (można go znaleźć na platformie Microsoft Education), a po lekcji o rafie koralowej połączyć się z Australijczykiem, który jest specjalistą od takich ekosystemów i odpowiada na wszystkie pytania uczniów z tego tematu. Możemy przeprowadzić „mystery Skype”, gdzie uczniowie zgadują, z kim mają do czynienia, świetnie się przy tym bawiąc i… tworząc strategię zadawania pytań.
Reasumując, nie wyobrażam sobie szkoły bez technologii, ale należy stosować ją z głową, a najważniejsza jest celowość działań.
Skoro już mówimy o lekcjach: jak rozpoczęliście zajęcia w tym roku?
Miałam osiem rozpoczęć roku szkolnego. Nie żartuję! Wystartowaliśmy ze szkołą w nowej lokalizacji, z wielką społecznością ponad 1200 uczniów i 105 nauczycieli. Założyliśmy, że chcemy zbudować dobrą atmosferę na cały rok. Wyświechtane hasło „witaj szkoło” poszło precz i zaczęliśmy, mówiąc „cieszymy się, że jesteś z nami”.
My z kolei ruszyliśmy z ogólnopolskim projektem Lekcja:Enter. Jak widzi Pani wartość takich działań?
To bardzo potrzebny projekt. Śledzę informacje o nim od początku, wczytałam się w założenia. Myślę, że spaja i łączy wiele ważnych aspektów: po pierwsze, pokazuje możliwości sieci i zasobów cyfrowych, wskazuje, jak nauczyciel może poruszać się w cyfrowym świecie i radzić sobie w nim. Po drugie, powoduje, że nauczyciel staje się twórcą. Zabójstwem edukacji jest powtarzanie po innych, odtwórcze nauczanie. Sytuacja, w której nauczyciel sam może tworzyć sytuację w klasie w autorski sposób to po prostu petarda!
Dziękuję za miłe słowa i rozmowę!
Przeczytaj także: To, co wymyśliłem, ma sens, mimo, że jest trochę szalone - rozmowa z Piotrem, który skonstruował profesjonalne organy z rur PCV.
Premiera polskiej wersji międzynarodowej aplikacji - rozmowa z prof. Lechem Mankiewiczem z wydziału Fizyki Teoretycznej PAN
Lekcja:Enter to największy obecnie projekt edukacji cyfrowej w Polsce skierowany do szkół. Przez cztery lata udzielimy wsparcia około 100 placówkom edukacyjnym na szkolenia dla nauczycieli z lepszego wykorzystywania nowych technologii i e-zasobów w edukacji dzieci i młodzieży. Dostaną od nas wsparcie finansowe oraz merytorycznie, aby móc jak najlepiej przygotować szkolenia dla pedagogów w swoim regionie. Projekt finansowany ze środków UE prowadzimy wspólnie z Fundacją Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego oraz Instytutem Spraw Publicznych. Więcej informacji znajdziecie pod adresem: https://fundacja.orange.pl/nasze-programy/lekcjaenter oraz w informacji prasowej.
Komentarze
Zazdrościmy Gdyni takiej szkoły! Wierzę, że dzięki projektowi Lekcja Enter, więcej nauczycieli będzie korzystało z nowoczesnych technologii podczas zajęć, z korzyścią dla naszych dzieci.
Odpowiedz#OrangeTeam
Ja jeszcze nie byłem w tej szkole, ale wciąż jestem pod wrażeniem opowieści Oktawii Gorzeńskiej 🙂
OdpowiedzJesteśmy w procesie tworzenia, początek mega trudny, ale warto. Zapraszamy do Gdyni 🙂
OdpowiedzMyślę, że projekt pozytywnie wpłynie na wielu nauczycieli i ich warsztat pracy.
OdpowiedzMega. Szkoda ze nie da się cofnąć czasu. Chciałbym sam chodzić do takiej szkoły.
OdpowiedzTeż tak mam, gdy widzę różne świetne szkoły czy inicjatywy, które się w nich dzieją. Cóż, nie cofniemy się w czasie, ale super, możemy takie pozytywne projekty z Fundacją współtworzyć i wspierać.
OdpowiedzCzy w województwie śląskim jest szansa na uruchomienie programu.
Odpowiedz