Oferta

Czerwcowe 20 procent

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
01 czerwca 2010
Czerwcowe 20 procent

Skończyła się promocja „czterdziestki”, ale już od 1 czerwca zaczynamy promocję bardziej popularnej „pięćdziesiątki”, która potrwa przez cały czerwiec. Kto doładuje konto za 50 zł otrzyma dodatkowo 10 zł na rozmowy, SMS-y i MMS-y w Orange oraz na połączenia z netem. Promocyjne doładowania będą w salonach Orange oraz u wybranych partnerów m.in. Empiku, kioskach Ruchu, punktach In Medio i Relay stacjach paliw BP, Shell, Lotos, Statoil itp. Aby otrzymać bonus należy wysłać niewykorzystany kod pod bezpłatny numer 8006. Identyczny bonus otrzymacie za doładowanie zrobione poprzez stronę https://doladowania.orange.pl/


Rozrywka

Różyczka bierze Złote Lwy

Ryszard Kaminski Ryszard Kaminski
31 maja 2010
Różyczka bierze Złote Lwy

Gdy 10 marca zapraszaliśmy Was na premierę "Różyczki" wiedziałem, że rekomendujemy świetny film, jeden z najlepszych, które do tej pory koprodukowała Telekomunikacja Polska. Obraz, który nie tylko jest bardzo dobrze zrobiony i zagrany, ale również w atrakcyjny sposób opowiada kawałek naszej najnowszej historii. "Różyczka" pokazuje atmosferę, o której już nie pamiętamy, gdy nawet najbliższy człowiek mógł być donosicielem służby bezpieczeństwa.

Tym bardziej cieszę się, że film znalazł również uznanie jury 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. "Różyczka" Jana Kidawy - Błońskiego otrzymała Złote Lwy dla najlepszego filmu, a grająca tytułową rolę Magdalena Boczarska nagrodę za najlepszą pierwszoplanową rolę żeńską. Do kompletu doszła jeszcze nagroda za dźwięk dla Joanny Napieralskiej. Ponadto, w Gdyni nagrodę za za najlepszą muzykę otrzymała kolejna koprodukcja TP - film "Trick".

Zapraszam na relację z festiwalu. Więcej informacji o 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, nagrodach w poszczególnych kategoriach i najciekawszych filmach znajdziecie na www.orangefilm.pl.


Odpowiedzialny biznes

Zapomniany mecz

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
31 maja 2010
Zapomniany mecz

Wracałem z Kielc w niedzielę rano. Słuchałem radia, a w nim czasem też wiadomości. Wśród nich były również te sportowe. I z nich dowiedziałem się, że Witalij Kliczko zgodnie z przewidywaniami pobił Alberta Sosnowskiego, dowiedziałem się kto zajął pole position przed GP Turcji. Mówili też o rajdzie samochodowym dokoła Portugalii, pojedynku o mistrzostwo Niemiec szczypiornistów, ostatnim skoku Leszka Blanika (najwybitniejszego polskiego gimnastyka) i finale NBA i jeszcze czymś tam na świecie.

Pewnie w tym opisie nie ma nic nadzwyczajnego, poza jednym .... W sobotę w Kielcach był mecz i to piłkarskiej reprezentacji Polski, która bezbramkowo zremisowała z Finlandią. A w radiu cicho o tym i gdybym na stadionie nie był, to bym nawet nie wiedział, że ktoś tam grał, choć trzeba przynać, że w sumie o nic. Stadion był jednak pełen, zabawa dla kibiców przednia, oprawa znakomita, no może wynik słaby, ale  ....

Ale dlaczego wobec tego, w porannych serwisach sportowych następnego dnia i to w cieszących się największą popularnością stacjach nic nie ma o meczu. Jestem pewien, że przynajmniej w większości pracują tam kompetentni ludzie. I oni z całą świadomością nie dodali do sportowych serwisów informacji o meczu, uznając, że są ważniejsze rzeczy w sporcie (jakie o tym powyżej). I myślę, że właśnie to jest najgorsza informacja dla Franciszka Smudy i reprezentantów, że ze swoim wynikiem nie przebili się do sportowego, radiowego  serwisu informacyjnego.

Scroll to Top