Oferta

Co w gadżetach piszczy (1998)

Michał Rosiak Michał Rosiak
23 marca 2018
Co w gadżetach piszczy (1998)

Dziś w specjalnym, wyjątkowym wydaniu "Co w gadżetach piszczy" znalazły się tylko dwa telefony. Dwa, ale nie byle jakie - jeden z nich cechują najnowsze rozwiązania technologiczne drugi zaś to wzór telefonu dla każdego, za niezłe pieniądze.

Siemens S10 – Komórka z innej epoki

Ciężko nadążyć za rozwojem technologii. Minęły zaledwie dwa lata od uruchomienia w Polsce sieci GSM, jeszcze niedawno cieszyliśmy się z pierwszego SMSa, a tymczasem na rynek wchodzi pierwszy telefon z kolorowym wyświetlaczem! Kto by się tego jeszcze niedawno spodziewał?

Siemens S10, bo to o nim mowa, to urządzenie wyjątkowo smukłe. Niecałe 15 cm długości, poniżej 5 cm szerokości, chude (ciężko tu mówić o grubości) na zaledwie 25 mm, waży tylko 185 gramów. Gdy przypniemy go do paska dołączonym do zestawu uchwytem, nie ma ryzyka, że upadnie. Mamy go pod ręką, wystarczy jeden ruch i odblokowanie zaczepu, by odebrać rozmowę.

Kluczem jest jednak kolorowy, sześciowierszowy (w zasadzie pięcio, najniższa linia to podpisy pod przyciski funkcyjne) wyświetlacz. Jego wymiary to 97x54 piksele, ze zmieniającym się dynamicznie, w zależności od potrzeb, rozmiarem czcionki. To namacalny dowód na to, że telefon nie musi być szaro-bury. Być może doczekamy czasów, gdy komórka będzie pełnić rolę nie tylko przenośnego telefonu, a stanie się również częścią naszego stylu życia? Oczywiście nie w taki sposób jak olbrzymie „cegły” w analogowym Centertelu, które wyznaczają status domorosłych „byznesmenów" tylko wtedy, gdy położymy je na widoku w modnej restauracji.

S10 w porównaniu do telefonów sprzed kilku lat to urządzenie subtelne, wręcz dyskretne. Dostępne w modnym kolorze klasycznego antracytu na upartego zmieści się nawet w wewnętrznej kieszeni marynarki. Mieści kartę SIM w standardzie mini (na standardową, dużą, jest po prostu... zbyt wąski). Jego książka telefoniczna pozwoli zapamiętać 50 numerów telefonów plus ostatnie 10 nieodebranych, wybranych i odebranych. W razie konieczności możemy nagrać maksymalnie 20 sekund notatki głosowej. Co więcej – Siemensa S10, w razie konieczności skorzystania w szczerym polu z internetu, możemy wykorzystać jako modem. Po podłączeniu kablem do komputera da nam połączenie o prędkości 9600 bps. Szkoda tylko, że bateria (w nowoczesnym standardzie Li-Ion bez konieczności formowania!) o pojemności 1800 mAh wystarczy tylko na kilka dni – cóż, chciało się kolorowego wyświetlacza, trzeba się liczyć z większym poborem prądu.

Motorola c160 – telefoniczny „Volkswagen”

Gdy w 1931 rozpoczęła się historia samochodowej marki Volkswagen, planem jej pomysłodawców było stworzenie – jak wskazuje nazwa – samochodu (Wagen) dla ludu (Volk). W ówczesnych czasach (w sumie niewiele się zmieniło) na przemieszczanie się własnym autem było stać tylko wyjątkowo bogatych. Tę analogię można zastosować również do telefonii komórkowej, gdzie – notabene podobnie jak w przypadku samochodów – nowoczesność pozwala obniżyć koszty i produkować sprzęty coraz lepsze i coraz tańsze.

Motorola c160 to właśnie przykład takiego komórkowego Volkswagena – urządzenia niedrogiego, przyzwoitego, dającego nam do dyspozycji podstawowe funkcje, których oczekujemy od telefonu komórkowego. Plastikowa obudowa, przypominająca może nieco zabawkę, zwieńczona jest dużym, generującym wyraźny i czysty dźwięk głośnikiem. Pod nim mamy dwuwierszowy wyświetlacz (12 znaków w linii), który przy dłuższych wiadomościach SMS uczy nas cierpliwości, musimy bowiem poczekać, aż cała treść majestatycznie się przewinie. Przyciski, choć gumowe, pod warunkiem naciśnięcia w środkowej części mają wyczuwalny skok. Jeśli nosimy telefon w kieszeni, torbie, czy plecaku – warto uważać na antenę. Przy próbie szybkiego wyjęcia i odebrania rozmowy możemy nią zahaczyć i uszkodzić telefon.

W zasadzie na koniec powinienem ponarzekać na baterię, która w wersji Ni-Cd wystarcza na ok. 3 godzin rozmowy i 2 dni czuwania, ale na koniec pora na hit. Co byście powiedzieli na to, gdyby baterie do Waszego telefonu dało się kupić w kiosku? Otóż to! Jeśli wyładuje Wam się akumulator Waszej c160 wystarczy w najbliższym kiosku kupić zwykłe baterie paluszki! Zestaw litowych ogniw AA przy dobrych układach wystarczy na 4-5 dni gotowości. Płacz, konkurencjo!

Co to jest?

Cóż, stawiam bitcoiny przeciwko orzechom, że wpadliście na to, iż podobnie jak Piotrek postanowiłem przygotować Wam podróż recenzyjnym wehikułem czasu :) W przeszłości telekomunikacji polecieliśmy z oczywistego powodu - z okazji 20-lecia GSM Idea. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, odpalcie urodzinowe 20 GB. Wystarczy jeden SMS.

Zdjęcie: Ulli1105 (Own work) [CC BY 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], via Wikimedia Commons

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 21:07 23-03-2018

To były czasy i niezniszczalne telefony 🙂

Odpowiedz
mike278
mike278 22:41 23-03-2018

Z Siemensów miałem S25 i S45 (te bursztynowe podświetlenie). Motoroli nie pamiętam żadnej.

Odpowiedz
    Pan Pikuś
    Pan Pikuś 14:39 25-03-2018

    Ja zaczynałem moją przygodę z telefonią komórkową od Siemensa S3 com…

    Odpowiedz
      Michał Rosiak
      Michał Rosiak 09:51 26-03-2018

      Ja od Nokii 1610 🙂 Tę Moto też miałem, tzn. prawie tę, bo moja to było d albo cd – z aktywną (!) klapką. Super telefon.

      Odpowiedz
MAURYCY
MAURYCY 22:43 23-03-2018

Ty tak na serio z tym narzekaniem na baterię C160? A teraz co ile dni (hehe) ładujesz baterię? A może godzin? I nie ma znaczenia jaki teraz jest ekran i funkcje bo bateria to kula u nogi obecnych sprzętów. Miałem stare sagemy, motorole i pierwsze nokie, a mitsubishi trium eclipse w czasie nielimitowanego wapu to było marzenie, nigdy nawet nie pomyślalem o narzekaniu na baterie. Fajnie że w ogóle się je posiadało 🙂 aha ten nielimitowany wap był w erze, idea miała chwilową ofertę ale działała kiepsko i szybko się z niej wycofała.

Odpowiedz
    Michał Rosiak
    Michał Rosiak 09:54 26-03-2018

    To nie jest tekst w odniesieniu do dzisiejszych telefonów. To jest tekst „z 1998” 🙂

    Odpowiedz
Sebastian
Sebastian 22:48 23-03-2018

Michale. W moim domowym archiwum dzięki znajomym oraz zakupom na portalach aukcyjnych mam sporą kolekcję perełek w stanie idealnym, fabrycznie nowym, działające z oryginalnymi bateriami. Między innymi Motorolę P7389, Sagema MC912 z logiem Idea, Motorolę Startac, Motorolę V3688, Motorolę Shark, Motorolę CD160, Ericcsona PH888, Ericcsona T10s.
Może jakaś wystawa 🙂

Odpowiedz
PAWEŁ
PAWEŁ 11:40 27-03-2018

Ja zaczołem przygodę z komórkami w czerwcu 1997 r . od NOKII 440 analogowej . A cyfryzacja zaczeła się w grudniu 2000 r . od Siemensa c25 .

Odpowiedz

Oferta

Pierwszy wyścig Formuły 1 w 4K w Eleven Sports 1 tylko w Orange TV

Kasia Barys Kasia Barys
22 marca 2018
Pierwszy wyścig Formuły 1 w 4K w Eleven Sports 1 tylko w Orange TV

Coraz więcej treści 4K w Orange TV. W najbliższy weekend rusza nowy sezon Formula 1™. Dla polskich widzów szczególnym wydarzeniem będzie powrót na tor Roberta Kubicy jako kierowcy testowego Williams Martini Racing. To spore wydarzenie i na pewno polski kierowca potrzebuje wsparcia kibiców. Niedzielny wyścig, oprócz standardowej relacji w HD, pokazany zostanie także w 4K. Będzie to pierwsza w Polsce transmisja wyścigu F1™ w tej technologii. Będą ją mogli obejrzeć abonenci Orange TV mający w swojej ofercie kanał Eleven Sports 1 w 4K. Jakość jest możliwa dzięki ofercie Orange Love ze światłowodem. Nie przegapcie: wyścig, niedziela, 25 marca, 07:05 (studio od 06:05)

Od marca do listopada ELEVEN SPORTS pokaże transmisje wszystkich 21 wyścigów oraz poprzedzające je kwalifikacje i treningi. W nadchodzącym sezonie tytułu mistrza świata bronić będzie Lewis Hamilton z Mercedes AMG Petronas Motorsport. Wśród jego największych rywali wymienia się jego partnera z zespołu, Valtteriego Bottasa, a także Kimiego Räikkönena i Sebastiana Vettela ze Scuderia Ferrari oraz Daniela Ricciardo i Maxa Verstappena z Aston Martin Red Bull Racing. Robert Kubica, który został kierowcą testowym Williams Martini Racing, weźmie udział w trzech piątkowych sesjach treningowych: przed Grand Prix™ Hiszpanii, Austrii i Abu Zabi. Wszystkie te wydarzenia będzie można zobaczyć na żywo w ELEVEN SPORTS.

Komentarze

Mirek
Mirek 15:09 08-09-2025

Gratulacje dla całego zespołu i udanego procesu realizacji i wdrażania!!!!!

Odpowiedz

Oferta

Zmiany w Bezpiecznym Starterze i nowe dane o bezpieczeństwie dzieci w sieci

Monika Kulik Monika Kulik
22 marca 2018
Zmiany w Bezpiecznym Starterze i nowe dane o bezpieczeństwie dzieci w sieci

Czy dzieci same szukają niebezpiecznych treści w internecie? Niestety tak. Widać to doskonale w monitorowanych przez nas statystykach Bezpiecznego Startera. Spośród 10,5 mld zapytań wpisywanych wyszukiwarki smarfonów, które posiadają Bezpieczny Starter, znajdują się pytania o takie tematy jak hazard, pornografia, nielegalne programy, nagość i treści seksualne, przemoc czy nawet pedofilia. W 2017 roku ponad 36 mln zapytań dotyczyło hazardu a prawie 16 mln pornografii.

Wszystkie one zostały oczywiście zablokowane. Łącznie z próbami, które podjęło 1374 dzieci, chcących wejść na strony o treściach pedofilskich!

Wszystkie statystyki na graficie prosto z raportu CERT Orange Polska 2017. Pokazują ruch wychwycony (i w większości przypadków zablokowany) przez infrastrukturę Bezpiecznego Startera

[caption id="attachment_14704" align="alignnone" width="750"]Zagrożenia dla dzieci w internecie - dane dotyczące infrastrukty bezpiecznego startera pochodzące z raportu CERT Orange Polska Kliknij by powiększyć[/caption]

Jak działa bezpieczny starter?

Bezpieczny Starter działa na zasadzie kategoryzacji stron www, a wszelkie zabezpieczenia są zainstalowane na poziomie sieci – co z jednej strony nie pozwala na odinstalowanie zabezpieczeń, z drugiej nie obciąża telefonu.  Starter  blokuje niebezpieczne streści min. dostęp do pornografii, złośliwego oprogramowania, witryn spamowych i pishingowych, treści ekstremalnych i obrzydliwych czy też witryn o charakterze pedofilskim.

Więcej GB i nowe bonusy za doładowanie w Bezpiecznym Starterze

Od dzisiaj zmieniamy nieco zasady na których działa Bezpieczny Starter. Nie chodzi tu o sprawy związane z bezpieczeństwem – te pozostają na stałym, bardzo wysokim poziomie. Zwiększamy jednak jego możliwości, szczególnie jeżeli chodzi o transfer danych. Teraz Bezpieczny Starter będzie działał w oparciu o Orange FREE na kartę. Dostosowaliśmy go też do zmian w naszych starterach, o których Piotrek pisał ostatnio. Oznacza to, że odpalając starter otrzymujecie 5 zł na rozmowy i SMS-y do wszystkich sieci ważne przez 31 dni, 6 GB internetu ważne przez 14 dni i do tego do 100 GB bonusu za doładowanie konta.

Zmiana dotyczy tylko nowych starterów, które nie zostały jeszcze aktywowane. Ci, którzy już korzystają z bezpiecznego startera, mogą zmienić taryfę na Orange FREE. Wystarczy w tym celu wpisać *101*40# i wcisnąć słuchawkę. Środki na koncie oraz ich ważność przeniosą się do nowej taryfy. Mamy w planach także zmianę „oprawy wizualnej” Bezpiecznego Startera. Ale o tym już Piotrek także pisał.

Bezpieczeństwo w internecie - o czym rodzice nie chcą wiedzieć?

Mam dla Was także kilka jeszcze nigdzie nie publikowanych danych, które pokazują jak ważne jest dbanie o bezpieczeństwo dzieci w internecie. Obecnie 68% dzieci (3-18 lat) korzysta z Internetu w telefonie a smartfon stał się podstawowym narzędziem komunikacji. Jednak tylko 60% rodziców ma poczucie kontroli nad tym, co ich dzieci robią podczas korzystania ze smartfona. Jednocześnie 86% rodziców twierdzi, że korzystanie przez dzieci z nowych technologii wiąże się z różnymi zagrożeniami. Ponad połowa rodziców (56%) uważa, że zagrożenie zetknięcia się z treściami nieodpowiednimi dla dzieci (3-18 lat) przez komputer oraz smartfon jest duże lub bardzo duże. Co robią? Najpopularniejszym sposobem na kontrolę treści jest korzystanie z urządzenia przez dziecko tylko w obecności rodzica (37%). Takie postępowanie jest powszechnie stosowane w przypadku młodszych dzieci, ale zupełnie nie sprawdza się u dzieci starszych*.

W takiej sytuacji radzimy skorzystać z Bezpiecznego Startera. Można również zainstalować inne rozwiązanie – aplikację Chroń Dzieci w sieci. Narzędzia te mogą pomóc w odpowiednim zabezpieczeniu dziecka przed niebezpiecznymi treściami, ale pamiętajmy, że najważniejsza jest edukacja i rozmowa z dzieckiem o tym co robi i czego nie powinno robić w interencie.

* Badanie na reprezentatywnej próbie Polaków, powyżej 15 r.ż, typu GoldenEye, październik 2017

Mediateka

Komentarze

Mirek
Mirek 15:09 08-09-2025

Gratulacje dla całego zespołu i udanego procesu realizacji i wdrażania!!!!!

Odpowiedz
Scroll to Top
Komunikat dotyczący plików cookies

Ta witryna używa plików cookies (małych plików tekstowych, przechowywanych na Twoim urządzeniu). Są one stosowane dla zapewnienia prawidłowego działania strony oraz do zbierania informacji o Twoich preferencjach i nawykach użytkowania witryny.

Pliki cookies niezbędne do działania strony używamy do zapewnienia podstawowych funkcji, takich jak logowanie oraz zapewnienie bezpieczeństwa witrynie. Ich wykorzystanie nie wymaga Twojej zgody.

Pliki cookies funkcyjne. Pozwalają nam zbierać informacje na temat zalogowanych sesji oraz przechowywać dane wpisane przez Ciebie w formularzach znajdujących się na stronie takich jak: czas trwania zalogowanej sesji , nazwę użytkownika.

Pozostałe kategorie wykorzystywania plików cookies, które wymagają Twojej zgody na używanie

Pliki cookies statystyczne/analityczne. Pozwalają nam zbierać anonimowe informacje o ruchu na stronie (liczba odwiedzin, źródło ruchu i czas spędzony na witrynie). Te dane pomagają nam zrozumieć, jak nasi użytkownicy korzystają z witryny i poprawiają jej działanie.