
Co jest motorem rozwoju gospodarczego? Inwestycje. Organizacje pracodawców i izby branżowe wielokrotnie to podkreślały. Warto przypomnieć niedawny mocny apel Konfederacji Lewiatan o wsparcie dla inwestycji prywatnych. Orange Polska jest w nim wymieniony w czołówce prywatnych inwestorów w Polsce, których nakłady inwestycyjne wynoszą co roku nawet kilkanaście procent przychodów.
Na inwestycje przeznaczamy co piątą złotówkę ze swoich przychodów. To najwięcej na polskim rynku telekomunikacyjnym. W ostatnich pięciu latach te nakłady przekroczyły 10 mld zł. Inwestujemy w kluczową infrastrukturę, światłowody i sieć mobilną. A do roku 2025 tylko inwestycje światłowodowe – nasze własne i nowego wehikułu finansowego – Światłowód Inwestycje, wyniosą w sumie ok. 4,6 mld zł (1 mld euro).
Dzięki inwestycjom i zakupom Orange Polska co roku powstaje w Polsce ok. 40 tys. etatów. Jesteśmy stabilnym i długofalowym inwestorem. Nie przeniesiemy nagle naszej działalności do innego kraju. Budowana przez nas infrastruktura telekomunikacyjna jest nierozerwalnie związana z Polską i korzystają z niej mieszkańcy każdego zakątka naszego kraju. Według szacunków Fundacji Stocznia, dzięki naszej infrastrukturze potencjalny PKB Polski wzrósł w latach 2004 – 2020 o 8,7 %.
W tym kontekście, ze zdziwieniem czytamy kuriozalną, pełną nieuprawnionych i dziwnych zestawień broszurę ZPP o firmach francuskich w Polsce.
Oczywiście, podatki mają znaczenie. Jest ich dużo i spółka płaci je przez cały rok. Pamiętajmy jednak, że inwestycje znacznie bardziej przyczyniają się do rozwoju gospodarki i wzrostu PKB. Sam ZPP np. w swoim raporcie z czerwca tego roku sygnalizował znaczenie inwestycji w infrastrukturę telekomunikacyjną i konieczność likwidacji barier, które te inwestycje spowalniają. A francuskie firmy nie tak dawno – podczas wiosennej wizyty premiera Morawieckiego w Paryżu – zostały ocenione jako bardzo solidni inwestorzy w Polsce.
Wysokość płaconego podatku CIT jest nierozerwalnie związana z inwestycjami. A to dlatego, że na wysokość zysku przed opodatkowaniem wpływa wysoka amortyzacja, która jest wynikiem właśnie bardzo wysokich nakładów inwestycyjnych ponoszonych przez nas już od wielu, wielu lat.
Podejmując tematy rozwoju i gospodarki, warto spojrzeć na nie szerzej. Zapraszam przy tej okazji do opinii naszego CFO Jacka Kunickiego w dzisiejszej Rzeczpospolitej.
Komentarze
-
Te mityczne inwestycje to ADSL2 i kilka adresów z neo do 80Mb z czasów Dialogu.
-
@żaganianin W sieć miedzianą nikt już nie inwestuje od długiego czasu.
-
Masz rację. A dokładniej Orange w Żaganiu nie inwestuje od 2012 roku, tzn. te kilka adresów VDSL jest jeszcze spod znaku TP. A co do miedzi, to jest G fast. Bo kładzenie światłowodu najdrożej wychodzi na ostatnich metrach. Zwłaszcza przy domach jednorodzinnych. Światłowód to nie tylko FTTH i 5G. Nawet VDSL na nim bazuje.
-
-
-
I tak trzymajcie :)
-
Czyli - przez ostatnie 5 lat, zainwestowaliście 10 mld PLN (w przeliczeniu, niech będzie 1,7 mld EUR), a teraz w cztery lata chcecie zainwestować ledwie 4,6 mld PLN i nazywacie kogokolwiek głupcem? Kogo wy chcecie oszukać? Inwestujecie w sieć tam, gdzie jest konkurencja a sam znam miejscowości, gdzie klienci czekają z pieniędzmi aż ktoś ich podepnie do szybkiego internetu bez limitu. O podatkach nie wspomnę - z danych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów - za rok 2019 należnego CIT mieliście 999 256 PLN. W tym samym roku T-Mobile ledwo 20 371 PLN. Play i Plus natomiast odpowiednio 273 764 387 PLN (60 milionów EUR) i 179 931 142 PLN (40 milionów EUR). Wolę wspierać Plusa, który sam (bez grupy kapitałowej CP) wpłaca podaną wyżej kwotę jako sam CIT. O PIT, VAT, składkach ZUS, różnorakich opłatach nie wspomnę. W dodatku ma w 100% polski kapitał i nie wyprowadza zysków za granicę - tylko zostają w ramach w 100% polskiej grupy kapitałowej, w przeciwieństwie do tego, co co jakiś czas robi Orange, T-Mobile czy Play. Miejsca pracy także tworzy - w wielu branżach. Nie jesteście wyjątkowi. Wszystko wygląda pięknie na papierze. W rzeczywistości jest zdecydowanie inaczej.
-
Z nikogo nie robimy głupców po prostu podajemy fakty, po których warto oddać się refleksji. 10 mld zł w 5 lat to nasze całe inwestycje. Kwota 4,6 mld do 2025 dotyczy tylko światłowodów. Jeśli dużo się inwestuje ma to wpływ na CIT. W tekście na blogu i załączonym linku do opinii Jacka Kunickiego jest to dobrze wytłumaczone. Pozdrawiam
-
Owszem, tekst pokazuje, że inwestycje są ważną napędową dla gospodarki, ale grunt to inwestować odpowiedzialnie. Pojawia się pytanie - co po sprzedaży części udziałów w infrastrukturze światłowodowej Orange - nie ma możliwości, by utrzymane zostało tempo inwestycji ze strony Orange. Tak samo - pewnie niedługo i infrastruktura wieżowa zostanie sprzedana - również część inwestycji odpadnie. Można z tego wywnioskować, że wzrosną płacone podatki przez Orange?
-
Utworzenie spółki Światłowód Inwestycje ma właśnie na celu kontynuowanie inwestycji. Chodzi tylko o inny model finansowania. Proszę też pamiętać, że jesteśmy przez aukcją na docelowe częstotliwości 5G i budowę sieci, co będzie niemało kosztowało. Pozdrawiam
-
-
-
-
Nakłady inwestycyjne Orange są sztucznie nadmuchane jak balon. Część tych kosztów to kapitalizacja wynagrodzeń pracowników Orange. Schodzą one z kosztów wynagrodzeń (niby oszczędności i EBIT rośnie) a doliczają do nakładów inwestycyjnych. Potem te wynagrodzenia można amortyzować, wehikuł niezły przyznacie. Podobnie do wartości sprzętu informatycznego (serwery, rutery, laptopy) doliczają dodatkowe lata gwarancji, które normalnie powinny być ujęte w kosztach. Naprawdę nie ma się czym chwalic.