Bezpieczeństwo

Koniec bełkot-phishingu

Michał Rosiak Michał Rosiak
17 października 2013
Koniec bełkot-phishingu

W ostatnim wpisie zwracałem uwagę na to, jak istotnym motywatorem naszych działań jest strach/lęk. A teraz dodajmy do tego regułę autorytetu wg. Cialdiniego, problemy z nie wykraczającą poza podstawy znajomością angielskiego i mamy znakomitą receptę na... phishing. Phishing, któremu wróżę niezły sukces.

A to dlatego, że tym razem cyber-przestępcy chcą nas pobić naszą własną bronią. Wszyscy straszą „złymi hackerami”, co krok przypominają, żeby natychmiast instalować wszystkie możliwe łatki bezpieczeństwa? Super, w to kryminalistom graj! Serio, będą nawet na tyle mili, że poinformują nas o tym, że ostatni pakiet łatek od Microsoftu źle się zainstalował i zrobią nam nawet tę przysługę, że podeślą maila z linkiem. Co więcej, po kliknięciu weń nic nam się nie zainstaluje, nic nie trzeba ściągać! Microsoft sam na przyśle patcha jeszcze raz, musimy tylko wpisać podany przy system kod błędu, skojarzony z naszym Microsoftowym kontem e-mail, no i oczywiście hasło... Wait, WHAT?

Sami przyznacie, że ten numer złym ludziom niestety się udał i mogą się na niego złapać nawet Ci, którzy zazwyczaj są bardzo „elektryczni”, jeśli chodzi o próby cyber-kradzieży, bo cały opisany proces naprawdę budzi zaufanie. W tej sytuacji stawiam, że znaczna większość użytkowników nawet nie spojrzy, że strona, na którą wchodzimy, nie jest w domenie domniemanego nadawcy, nie jest także szyfrowana (brakuje symbolu https i kłódki).

Niestety, coraz częściej informacje, na które trafiam, dowodzą, że skończyliśmy już z erą „bełkot-phishingu” i maile o treści w rodzaju: „(...) jak Wynik, nazwa użytkownika zostanie wylaczona, jeśli nie wyslac nam wymagane informacje” będą się zdarzać coraz rzadziej. W tej sytuacji, oprócz nie wyłączania zdrowego rozsądku, na pewno warto zrobić sobie audyt haseł i do każdego z serwisów stosować unikalne (nie trzeba ich pamiętać, do dyspozycji jest przynajmniej kilka darmowych tzw. „password managerów”) – wtedy strata jednego hasła nie oznacza utraty dostępu do x miejsc, gdzie również go używamy lub do przechowywanych w nich danych. No i tam, gdzie tylko można, używać uwierzytelniania dwuskładnikowego.

Źródło: Sophos Labs


Odpowiedzialny biznes

Fornalik !II Co? Nawałka !!! Boniek!!! Co? Cicho!!!

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
17 października 2013
Fornalik !II Co? Nawałka !!! Boniek!!! Co? Cicho!!!

Waldemar Fornalik był trenerem do wczoraj. Od wczoraj faworytem mediów jest Adam Nawałka. Oczywiście o ile dziennikarze mają rację i Zbigniew Boniek myśli to co o nim myśli większość. Tu jednak pewności nie ma, bo Boniek nie raz myślał inaczej niż inni chcieli i z pewnością ma z tego pewną radochę.

4306daa1104d24e64dca50b51f2a4d7743b.jpg

Wiem, ale nie powiem  - mówi sternik PZPN i dodaje, że nazwisko nowego selekcjonera poznamy w ciągu dwóch tygodni. Wątpliwości, że te dwa tygodnie to krótko, rozwiewa błyskawicznie mówiąc, że jak dwie osoby chcą to dogadają się w kilka godzin. Boniek  dziś nie mówi, że trener polski czy zagraniczny, ale do dziennikarzy puszcza oko w stronę krajowej myśli szkoleniowej. Młody czy stary? Nic znowu woda w ustach.

Taka zgadywanka będzie trwała jeszcze kilka dni, bo dziś trudno uwierzyć, że Boniek nie myślał i nie rozmawiał z potencjalnym selekcjonerem już dawno. To, że opowiadał o zaufaniu do Fornalika i że mamy szanse na awans to też takie puszczanie oka, bo przecież wygląda na realistę.

Wczoraj zaczął działać szybko. Zwolnił trenera i jeszcze w październiku poznamy nowego. Z jednej strony błyskawicznie, bo do początku eliminacji mamy 11 miesięcy na budowanie drużyny. Z drugiej skoro tyle czekaliśmy na zwolnienie Fornalika i szanse mieliśmy znów tylko matematyczne, po co było tak długo czekać. Nowy mógł juz teraz sprawdzać się w mecze o punkty, a nie tylko mecze o pietruszkę, które czekają nas przez niemal cały rok.

Czy myśl taktyczną Ruchu Chorzów zastąpi myśl taktyczna Górnika Zabrze. Zobaczymy. Ciekawe co Wy na to?


Rozrywka

Juliusz Machulski o filmie „AmbaSSada” cz. II

Aleksandra Wójcik Aleksandra Wójcik
17 października 2013
Juliusz Machulski o filmie „AmbaSSada” cz. II

W drugiej części wywiadu (tutaj część pierwsza) Juliusz Machulski opowiada dlaczego wybrał Adama „Nergala” Darskiego, do roli Ribbentropa oraz dlaczego Robert Więckiewicz od kilku lat gra u Machulskiego w filmach.

Jak Wam się podoba "Sen o Warszawie" Czesława Niemena w wykonaniu Magdy Grąziowskiej, Bartosza Porczyka, Roberta Więckiewicza i Adama "Nergala" Darskiego?

 

Scroll to Top