Sezon upałów i burz w pełni. Pojawiają się znienacka i potrafią nieźle namieszać w planach. Sama zresztą przechodziłam niedawno ewakuację z koncertu z powodu nadciągającej nawałnicy. Burze wpływają też na sieć telekomunikacyjną i energetyczną - zerwane kable, brak prądu, a czasem uszkodzone maszty mogą pogorszyć jakość usług, a nawet odciąć na pewien czas dostęp do sieci. Jak co roku przygotowujemy się do tego burzowego sezonu. Ostrzegamy i podpowiadamy co można zrobić, żeby uchronić swój sprzęt przed skutkami wyładowań atmosferycznych.
W ciągu roku odnotowujemy ok. miliona mniejszych i większych wyładowań atmosferycznych. W ubiegłym roku szczyt burz wypadł na sierpień, ale występują one w naszym klimacie przez cały rok. Niektóre przechodzą niemalże niezauważone, inne powodują znaczne uszkodzenia. Najbardziej narażona jest sieć napowietrzna, zwłaszcza miedziana, która jest świetnym przewodnikiem. Ale nie tylko sieć i jej infrastruktura mogą zostać uszkodzone. Dotyczy to także sieci energetycznych. Dla użytkownika oznacza to przerwę w dostawie energii elektrycznej i wieczór przy świeczkach. Dla operatora telekomunikacyjnego - problemy w nieprzerwanym dostarczaniu usług do klientów.
Przewidywanie uszkodzeń - wspieramy się sztuczną inteligencją
Podwyższony monitoring zdarzeń sieciowych i gotowość zespołów technicznych, które usuwają uszkodzenia po burzach - to podstawa w skutecznym radzeniu sobie z negatywnymi skutkami burz. Ale im wcześniej wiemy, że konieczna będzie interwencja, tym lepiej możemy się do niej przygotować.
Dlatego w tym roku wdrożyliśmy model predykcji uszkodzeń poburzowych. Wykorzystuje uczenie maszynowe i znajduje zależności pomiędzy ostrzeżeniami pogodowymi IMGW, a liczbą usterek sieci miedzianej w danym powiecie na podstawie historycznych danych. Model bierze pod uwagę typ, stopień i prawdopodobieństwo wystąpienia wyładowań atmosferycznych na danym obszarze. Na bazie tych danych pokazuje szacunkowy napływ uszkodzeń. Taką predykcję jesteśmy w stanie zrobić na dwa dni do przodu. Jest to zależne od ostrzeżeń, które pozyskujemy z wyprzedzeniem 48 godzin. W dłuższej perspektywie czasowej bardziej niż o predykcji, trzeba byłoby mówić o wróżeniu albo… prognozie pogody.
Dzięki modelowi lepiej koordynujemy i planujemy prace w terenie, związane z usuwaniem poburzowych awarii. W planach mamy wdrożenie kolejnych modeli dla innych technologii, w tym światłowodu.
Nie zawsze w metal, nie zawsze w najwyższy punkt
A co sądzą o burzach i piorunach metalowe, wysokie maszty? Nic sobie z tego nie robią. Wbrew powszechnej opinii metal nie przyciąga piorunów. To gdzie uderzy piorun zależy od wielu czynników, jak wilgotność powietrza, kształt przedmiotu czy różnica potencjałów. Co do zasady piorun „wybierze” drogę o najmniejszym oporze, ale nie potrafimy precyzyjnie określić, gdzie uderzy. Faktycznie pioruny często uderzają w drzewa, wieże i wysokie budynki, ale nie musi wcale tak być.
Świetnym przykładem takiej sytuacji są dwie stojące obok siebie wieże na osiedlu Piątkowo w Poznaniu. Pewnie większość z nas powiedziałaby, że w czasie burzy piorun uderzy w prawą wieżę. Tymczasem zdarzyło się, że uderzył w niższą, która w dodatku wykonana jest z żelbetonu. Żywioł zaskakuje i nie daje się tak łatwo okiełznać.
Niemniej, prawdopodobieństwo wyładowania elektrycznego i uderzenia w maszt czy wieżę telekomunikacyjną oczywiście istnieje. Mając na uwadze takie ryzyko, wszystkie konstrukcje i ich elementy są zabezpieczone oraz osobno uziemione. Mowa tu nie tylko o maszcie i poszczególnych antenach, ale także stojącym obok kontenerze czy nawet ogrodzeniu.
Systemy takich zabezpieczeń są znormalizowane i uniwersalne. Stosuje się je nie tylko w telekomunikacji, ale także m.in. w przypadku słupów energetycznych. Jeśli stacja bazowa umieszczona jest na dachu, to jej instalacja odgromowa najczęściej jest połączona z system piorunochronnym budynku.
Co stałoby się gdyby piorun uderzył w wieżę telekomunikacyjną? Metalowa konstrukcja zadziała jak piorunochron, odprowadzając ładunek elektrostatyczny pioruna do ziemi. Dzieje się tak dzięki temu, że ma stosunkowo niski opór i ładunek elektryczny może przez nią łatwo przepłynąć. W mniej optymistycznym scenariuszu, mogłoby dojść do uszkodzenia urządzeń zamontowanych na wieży czy maszcie. Pamiętajmy, że piorun to impuls elektryczny o natężeniu dziesiątek tysięcy amperów i napięciu dziesiątek milionów woltów. Spokojnie, takie sytuacje są bardzo rzadkie.
Zadbaj o swój sprzęt
Zdecydowana większość uszkodzeń, które są skutkiem wyładowań atmosferycznych to spalony sprzęt użytkownika np. router czy dekoder. Spalić się mogą także podzespoły w komputerze, jak karta sieciowa czy graficzna. Niezmiennie najskuteczniejszą metodą jest odłączenie na czas burzy urządzeń od zasilania. Co roku, wysyłamy do użytkowników sieci Orange miliony SMS-ów z ostrzeżeniem o nadciągającej burzy i prośbą o odłączenie domowych urządzeń od sieci. W ubiegłym roku wysłaliśmy ich ponad 17 milionów. W tym roku do końca czerwca wysłaliśmy już ponad 15 milionów SMS-owych ostrzeżeń.
Aby chronić sprzęt można wykorzystać także ograniczniki i listwy przepięciowe, choć nie dają one 100-procentowej pewności. Warto pamiętać o wyjęciu wtyczek, zwłaszcza gdy wyjeżdżamy na dłuższy urlop czy weekend. Prawdopodobieństwo wystąpienia burzy jest na tyle duże, że warto się pofatygować.
Więcej o tym jak chronić domowy sprzęt przed burzą możecie przeczytać w poradniku Orange Ochrona sprzętu przed burzą.
Komentarze
Osiedle Piątkowo w Poznaniu… Czyli SLR (Stacja Linii Radiowych) Poznań/Piątkowo 😉
OdpowiedzPs. A skąd wy macie takie informacje?… 😉
OdpowiedzWow, jak zawsze cenne informacje 🙂 Bardzo dziękuję Pani Kingo za kolejne cenne informacje i brawo Orange, choć numer główny mam w… fioletowej sieci 😉
Odpowiedz