Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na świąteczny prezent zapraszam na przegląd książek blogerów i jutuberów wydanych w tym roku. Sami autorzy tłumaczą dlaczego ... nie warto kupować tych książek ;)
* kolejność przypadkowa
Twórca youtubowego kanału Polimaty (czasami porównywany z Wołoszańskim), rozprawia się z popularnymi mitami w książce "Nic bardziej mylnego". Dowiemy się m.in. czy faktycznie zjadamy pająki w czasie snu, jakiego wzrostu był Napoleon czy co się stanie gdy połkniemy gumę do żucia (rodzice i babcie już nie będą mogli straszyć ;)
Radosław Kotarski:
Mojej książki nie warto kupować, ponieważ poważnie może komuś zmienić światopogląd! Jeśli nagle dowiemy się, że najwięcej ciepła nie ucieka przez głowę lub, że możemy "zezować" oczami i nam tak nie zostanie to mogą pojawić się pretensje w stronę rodziców, dziadków czy nauczycieli. W końcu to oni najczęściej przekazywali nam taką wiedzę. Szkoda więc takich negatywnych emocji i lepiej kupić coś spokojnego, np. autobiografię Justina Biebera.
Blogerzy, którzy są za biedni na własną stronę - wykorzystują więc fejsbuka do edukowania społeczeństwa we wszystkich aspektach życia. Znajdziecie tu przemyślenia (bardzo często okraszone superprofesjonalnymi sesjami zdjęciowymi) dotyczące mody, eksperymentów kulinarnych oraz polityki. Książka Make Life Harder to rozwinięcie ich dotychczasowych dokonań.
Lucjan i Maciej:
Naszej książki nie karto kupować przede wszystkim dlatego, że jest długa, nudna, bełkotliwa i niczego się z niej nie dowiecie. Poza tym wśród osób, które ją przeczytało, wzrosło zachorowanie na boreliozę, a 45% osób obdarowanych naszą książką do dzisiaj ma problem z oddawaniem moczu.
Red Lipstick Monster, jedna z najbardziej popularnych jutuberek makijażowych, napisała książkę "Tajniki makijażu". Przyznaję, że książki nie czytałem, ale jej kanał czasami oglądam, zwłaszcza gdy pokazuje jak robić sztuczne rany na Hellowen ;) W książce dziewczyny znajdą dużo więcej wartościowych porad jak zrobić perfekcyjny makijaż.
Ewa Grzelakowska-Kostoglu:
Produkty do makijażowych eksperymentów same się nie wybiorą. Czytanie tej książki grozi poważnymi ubytkami w portfelu! Nie znajdziecie tutaj przestarzałego podziału urody na pory roku.
Dawny Kominek zmienił się w Jasona Hunta i napisał książkę nie o tym jak zostać blogerem ale powieść motywacyjną "Thorn". Ale czy na pewno toi po prostu książka tylko o motywacji? Żeby dowiedzieć się więcej trzeba zanurzyć się w ten świat i szukać dodatkowych smaczków.
Tomek Tomczyk:
Nie ma obrazków, nie ma cycków, bloger jest głupi, łysy i ma małego, a do tego w trakcie zakupów nie działa zniżkowy kod na hasło lubiekozy.
Facecje to wymyślone rozmowy nieżyjących już osób doskonale znanych z kart historii czy języka polskiego. Ale jak wymyślone i dopasowane do kontekstu! Śmiech gwarantowany ale i czasami trzeba sięgnąć mocno do pamięci by niektóre żarty były zrozumiałe. Krótko, treściwie i mega zabawnie.
Patryk Bryliński, Bartłomiej Rak:
Facecji nie warto kupować, bo można się jeszcze czegoś z nich dowiedzieć a wiedza - wiadomo - trochę ciąży. Dodatkowo dobry humor. Nie daj Boże przeczytasz ją w okolicach Radomia, uśmiechniesz się i wyda się, że jesteś nietutejszy.
StyleDigger radzi jak dobrze wyglądać i właściwie dobierać ubiór nie wydając fortuny i nie zapychając szaf niepotrzebnymi rzeczami - czyli jak żyć zgodnie ze "Slow Fashion".
Joanna Glogaza:
Nie warto kupować Slow Fashion, bo człowiek zaczyna się robić wybredny w sklepach, przestaje akceptować bylejakość i dużo częściej wychodzi z zakupów z pustymi rękami. Jest spora szansa, że po przeczytaniu będziesz miała mniej ubrań, niż Twój chłopak.
A tak na poważnie, to Slow Fashion nie kupuj wtedy, kiedy jesteś w idealnej harmonii ze swoją garderobą, ubieranie się co rano jest dla Ciebie źródłem przyjemności, a nie stresu, a w swoich ubraniach czujesz się fantastycznie - na pewno nie jest Ci w takiej sytuacji potrzebna!
Eksluzywny menel - w końcu książka modowa dla faceta, który nie znosi garnituru (sorry Mr. Vintage;). Książka to właściwie głównie zdjęcia doboru kompozycji (tak się pisze o modzie? czy raczej stylizacji) zwykłych dżinsów, t-shirtów, swetrów, bluz a nie tylko marynerek, koszul, krawatów czy apaszek (choć marynarki też tu występują).
Kamil Pawelski:
Myślę, że nie warto jej kupować, bo jak wiadomo szafiarki, a szafiarze szczególnie są niezbyt lotnego umysłu. A już w ogóle książka szafiarza to totalnie nieporozumienie - bo przecież facet nie może dobrze wyglądać, jak wygląda to na bank narcyz, pedał i debil jeszcze do tego wszystkiego. A kogo interesuje to, że gajerek można nosić zarówno elegencko jak i na sportowo? Chyba tylko hipsterów spod Zbawixa. Książka ma zbawiać świat a jak nie zbawia znaczy, że szkoda papieru na nią, o czytaniu nie wspominając. Do tego ten rozdział o myślach, przecież wiadomo, że szafiarz i myśli to oksymoron.
Król biurowej klasy średniej to krótkie historyjki komiksowe opisujące pracową codzienność nie tylko w korporacji czy agencjach "kreatywnych". Każdy pracownik odnajdzie tu siebie, swoich kolegów zza biurka a przede wszystkim szefów.
Maciej Mazurek:
Mojej książki nie warto kupować, bo nawet ja jako autor jej nie przeczytałem. Właściwie fakt, że jestem jej autorem jest jej największą, choć nie jedyna, wadą. Żeby być szczerym, to muszę napisać, że moja książka niemal całkowicie składa się z wad. Wad pracy w biurze, wad szefa, księgowej, informatyków i oczywiście wad account managerów, którzy to wad posiadaj nawet więcej niż moja książka.
Jutuber Piotrek Ogiński wydał w końcu swoją książkę "Kocham gotować". Męskie przepisy w męskiej kuchni. To lubię i szanuję bo sam w weekendy lubię poeksperymentować.
Piotrek Ogiński
W książce jest zbyt dużo dobrych przepisów i jak się wkręcimy w gotowanie to cały czas będziemy siedzieć w kuchni i z niej już się nie wyjdzie. Wtedy wasze życie się zmieni, a kobiety będą was wykorzystywać. Zamienicie się w kury domowe i stereotypy zostaną zaburzone.
Przyjemnego wybierania i lektury ;)
Ps. Również w ubiegłym roku pojawiły się książki popularnych blogerów i jutuberów, które ciągle są dostępne. Polecam Wam m.in.: "Mała wielka uczta" Pauliny i Michała Stępień z Kotlet.tv, "Nie mam się w co ubrać" Karoliny Glinieckiej czyli Charlize Mystery, "Lekko Stronniczy - jeszcze więcej" czyli pożegnanie Karola Paciorka i Włodka Markowicza ze wspólnym jutubem, "Admiralette" awanturnicza powieść przygodowa Andrzeja Tucholskiego, czy "Zorkownia" Agnieszki Kaługi.