Odpalanie sieci 4G LTE na 2100 MHz w Orange trwa i właśnie skończyliśmy prace w aglomeracji górnośląskiej. Od początku września do końca października, przede wszystkim, dzięki temu procesowi, zwanemu dość szeroko refarmingiem powiększyliśmy pojemność naszej sieci 4G LTE o 27%. Jeżeli mieszkacie w Gliwicach, Zabrzu, Bytomiu, Rudzie Śląskiej Świętochłowicach, Chorzowie, Piekarach Śląskich, Siemianowicach Śląskich, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Katowicach i Mysłowicach powinniście poczuć większy komfort korzystania z internetu i zauważyć wyższe prędkości. Tym większe, im bardziej zaawansowany jest Wasz smartfon w obsłudze agregacji pasm 4G LTE.
O co chodzi z tym refarmingiem? Przeczytaj tekst „Wyciskamy sieć mobilną”
Jak osiągnęliśmy te 27% większej przepustowości? O 1/4 wzrosła w ciągu zaledwie dwóch miesięcy liczba „systemów” zawieszonych na stacjach bazowych, na których możecie korzystać z 4G LTE. To zasługa uruchomienia tej technologii na częstotliwości 2100 MHz. Do tego dochodzą zmiany związane ze zmianą aranżacji pasma 1800 MHz, dzięki którym przepustowość zwiększa się jeszcze bardziej.
Piszę o fragmencie naszej sieci, z którego każdego dnia korzysta kilkaset tysięcy klientów Orange. Codziennie przesyłają oni średnio 66 TB danych, czyli średnio około 46 GB w każdej minucie. Uśredniając, więc wliczając w to także godzinę 4 czy 5 nad ranem, gdy większość smacznie śpi. A kto przesyła najwięcej danych? Oczywiście Katowice, a po nich Gliwice oraz Sosnowiec.
Refarming prowadzimy oczywiście nie tylko na Śląsku. W połowie października zakończyliśmy prace w Bydgoszczy i Olsztynie, a wcześniej także w Toruniu, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu. Kilka kolejnych miast jest na finiszu, więc czekajcie na kolejne dobre wieści.
Refarming widać także w wynikach kolejnych testów prędkości w naszej sieci mobilnej. Według speedtest.pl w październiku nasza sieć była najszybsza. Ostatnie wyniki RFBenchmark także pokazują, że jesteśmy na pierwszym miejscu.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o naszej sieci komórkowej, to obejrzyjcie to wideo. Jeżeli już je widzieliście, możecie zrobić to jeszcze raz.
Komentarze
Kiedy Łódź?
Odpowiedz… I całe województwo ?
OdpowiedzZ danych jakie do tej pory poszły w świat wynika, że Łódź będzie robiona jako miasto osobno (od grudnia) a dopiero później aglomeracja. Nie wspomnę już o reszcie województwa. Panie rzeczniku dobrze kojarzę?
OdpowiedzRzecznikiem nie jestem, a z tego co przejrzałem wcześniejsze wpisy Łódź w kontekście refarmingu się nie pojawiała. To jedno z największych miast w kraju, więc co dość oczywiste, plany mamy, choć prace się jeszcze nie rozpoczęły.
OdpowiedzPAWEŁ, to prace skupiające się na stacjach, które potrzebują ich najbardziej, czyli dużych miast o zwartej zabudowie. Dla mniejszych miast i obszarów wiejskich na pewno nie wydarzy się to szybko.
OdpowiedzNa topienie Marzanny będzie gotowe.
OdpowiedzJastrzębie-Zdrój ?? Rozumiem, że teraz priorytet (voice) 3G ustawiony jest na 900MHz ?? Pozostało 5MHz z 2100.
OdpowiedzDlaczego priorytet ma być na U900? Teraz obie częstotliwości mają identyczną pojemność i powinny być traktowane możliwie równoważnie. Tam gdzie sięga U2100 niech ono robi robotę, a resztę doświetli U900.
OdpowiedzRon, nie wiem. Ale zapytałem tych, którzy wiedzą i jak dadzą znać – odpowiem.
OdpowiedzDopytam też o planowany termin refarmingu w Białymstoku.
OdpowiedzO Białymstoku nie myślimy w pierwszej kolejności. Na razie walczymy w innych miastach. Wiem, że nie jest to odpowiedź, której sobie życzysz, ale mamy ograniczone środki i nie wszędzie możemy inwestować jednocześnie. Maszynki do drukowania pieniędzy na stanie nie mamy 😉
OdpowiedzDziękuje za odpowiedź. Jakby nie było 10 największe miasto w Polsce, ale co tam – wschód:-). Sieć w centrum miasta ledwo dyszy, o LTE indoor można pomarzyć (po co L800 w centrum czy też nowe stacje), a osiągane transfery w agregacji L1800 + L2600 to kilka Mbps – czasem roaming w P4 jest szybszy. Indoor słabe U900 ale jak widać potrzeby inwestycji nie ma (strach myśleć co się dzieje gdzie indziej w Polsce jeżeli są miejsca wymagające inwestycji szybciej). Chyba TMobile zasłużenie się „denerwuje” tempem inwestycji (odpalanie nowych pasm na stacjach należących do TMobile po wielu miesiącach albo i wcale trudno nazwać dbaniem o rozwój). A stacje własne jak były bez rozbudowy tak i dalej są. Najważniejsze to zachować dobry humor ;-). Pozdrawiam
OdpowiedzTak jak pisałem – maszynki do drukowania pieniędzy nie mamy. Nasze nakłady na inwestycje w sieć mobilną wzrosły w pierwszym półroczu o prawie 50%, w porównaniu z pierwszym półroczem 2017 r. między innymi właśnie w związku z refarmingiem. W liczbach bezwzględnych to 135 mln złotych, które poszły na same inwestycje. Rozumiem, że każdy chciałby by proces objął w pierwszej kolejności właśnie miasto, w którym mieszka, ale niestety by tak się stało musielibyśmy mieć nieograniczone pokłady gotówki. Bardzo intensywnie pracowaliśmy i pracujemy w kilkunastu miastach i aglomeracjach w Polsce, zarówno wschodniej, zachodniej, północnej czy też południowej, lecz wszędzie i od razu nie możemy dokładać kolejnych warstw 4G LTE. Sprawę traktujemy bardzo poważnie.
OdpowiedzKwestia posiadanych środków finansowych, a ich alokowanie to dwie różne sprawy. Nie mniej i tak nasza dyskusja niewiele zmieni w tym temacie. Jeżeli temat refarmingu musi poczekać to przyjrzyjcie się, proszę, sytuacji w ścisłym centrum miasta, gdzie indoor często mamy nawet 2G. Ewidentnie brakuje stacji w trójkacie Kościoła Farnego (jest tam Plus)/hotelu Cristal/hotelu Kawelin(stacji wojewódzkiego Sanepidu). Okoliczne stacje (ze względu na niskie położenie oraz zabudowę centrum) nie są w stanie zapewnić odpowiedniego sygnału indoor. Przez to Orange (podejrzewam że TMobile także) w centrum miasta są praktycznie nieużywalne. Prośba o weryfikację tematu i podjęcie stosownych działań.
Dziękuje.
OdpowiedzUzupełniając informacje – zapewne będzie to druga połowa przyszłego roku.
OdpowiedzKiedy Kielce?? 🙂 ;p ;p
OdpowiedzNajpierw pracujemy w miastach, gdzie inwestycje są potrzebne bardziej. Ale na Kielce też przyjdzie w przyszłości czas.
OdpowiedzTo czekamy, czekamy. Otwórzcie chociaż w Kielcach Smart Store Orange 🙂 Nie mamy porządnego salonu, a miasto nie należy do małych 🙂 A świętokrzyskie jest Waszym „dobrym” klientem 🙂
OdpowiedzA to zdjęcie to z której wieży Emitela? Macie na to zgodę? 😉
OdpowiedzTo zdjęcie jest stare jak świat, od dawana wykorzystywane na blogu i od równie dawna mamy do niego pełne prawa.
OdpowiedzSpoko, wiem przecież; tak się tylko przekomarzam 😉
OdpowiedzWzrost prędkości odczują tylko posiadacze telefonów z agregacją, ci mające starsze modele mogą doświadczyć spadku transferów (ograniczenie współdzielonego pasma 1800 z 15 na 10 MHz). Osobiście posiadam telefon, który powinien agregować 2 pasma, ale nigdy pojawił mi się wskaźnik 4G+. W mojej lokalizacji występują najczęściej stacje z 800+1800, czasami 800+1800+2600 (pojedynczo do każdej telefon loguje się). Czy to problem w oprogramowaniu telefonu (brak jakiejś konfiguracji) czy też operator dopuszcza modele tylko wybranych producentów?
OdpowiedzCAT w specyfikacji telefonu nie oznacza tylko liczby agregowanych pasm, lecz także szerokość całego kanału. Ten drugi wątek może okazać się ważniejszy i warto byś go sprawdził. Druga sprawa – oprogramowanie telefonów, które kupujesz w Orange optymalizujemy tak, by najlepiej jak to możliwe pracowały z naszą siecią. Jeżeli kupujesz telefon z innego źródła tej optymalizacji nie ma, więc nie gwarantujemy, że wszystko będzie działać idealnie. Nie wiem o jakim urządzeniu piszesz, jakie ma oprogramowanie, więc trudno mi się odnieść do Twojego pytania bardziej konkretnie. Trzecia sprawa – w ramach uwag ogólnych. Większość kupując telefony patrzy na wygląd, aparat czy baterię. Na łączność spogląda niewielu, co jednak mocno przekłada się na jakości korzystania z sieci.
OdpowiedzA jaki smarfon wg Ciebie ma najbardziej kompletny i najlepszy pod względem wydajności układ łączności?
Odpowiedz@Darek,Siaomi ?
OdpowiedzNieprawda. Jeśli chodzi o układ sieciowy, obsługę LTE800 a w szczególności agregację częstotliwości to „chińczyki”, również siaomi są jednym z najgorszych wyborów, zwłaszcza tańsze modele typu Redmi, huawejowy Honor itp. Nie wspomnię już o częstym braku obsługi LTE 800, ale w „chińczykach” bardzo często brak obsługi agregacji wszystkich pasm dostępnych w PL, a jeśli już agregacja jest to najczęściej wykastrowana z niektórych kombinacji pasm, brak obsługi wyższych modulacji czy MIMO 4×4. A to wszystko ze względu na oszczędności, bo funkcje te wymagają od producenta zakupu dodatkowych licencji, a Chińczycy lubią na tym oszczędzać.
OdpowiedzTak też i może jest w moim przypadku, co prawda 800MHz działa ale agregacja w Europie już nie
Odpowiedz@Darek dobre pytanie – zrobimy taki materiał na bloga 😉
OdpowiedzŚwietnie! Czekam niecierpliwie.
OdpowiedzTelefon nie pochodzi z polskiej dystrybucji, jest od nieistniejącego już chińskiego producenta, więc oprogramowanie nie jest już rozwijane. Sercem jest Snapdragon 820 więc teoretycznie to nawet 3 nośne mogą być agregowane (3x20MHz). Niestety nie dotarłem do pełnej specyfikacji producenta. W chwili obecnej bazuję na alternatywnym wolnym oprogramowaniu i jedyne co udało mi się z niego „wycisnąć” to w trybie tylko LTE zaczęło działać VoLTE (nie działa w trybie automatycznym)
OdpowiedzCo prawda niektórzy użytkownicy tego modelu potwierdzają na forach, że agregacja zadziałała, ale tylko nad polskim morzem
OdpowiedzWłaśnie, że własne 10MHz jest lepsze niż wspólne 15MHz, bo to 7,5MHz na jednego operatora. Do tego dochodzi kolejne 10MHz w LTE2100, a przy balansowaniu ruchem, które będzie wprowadzane, Twój telefon będzie automatycznie przełączany na pasmo, które jest najmniej obciążone.
OdpowiedzJak sprawidzić czy korzystam z 2100 MHz ?
OdpowiedzCiekawe czy coś dacie na Mikolaja moze by tak podwojne albo potrojne doładowanie?
OdpowiedzPanie Piotrze, proszę mi wytłumaczyć – dlaczego występuje niekonsekwencja w zakresie konfiguracji sieci zależnie od obszaru/województwa? Mam tu na myśli sieć 2G/GSM i usługę CellBrodcast (Cell Info) która to zasadniczo działa na kanale CB 50. Jako zawodowy kierowca korzystam z tej usługi i porównuję ją w różnych regionach Polski na swoim terminalu BlackBerry. Dla przykładu usługa działa praktycznie na połowie Podkarpacia. Na sąsiedniej lubelszczyźnie działa już w niektórych gminach ale działa i informacje są rozsyłano „w kratkę”. Taki sam ser szwajcarski dot. CI jest w Małopolsce, tu jest, tam nie ma. Znowu jadąc dalej np. w całym województwie łódzkim nie działa wcale, żadna stacja nie wysyła CB. Przykładów można mnożyć. Proszę powiedzieć – dlaczego tak jest? Czy sieć już zapomniała o niektórych klientach którzy ciągle korzystają jedynie z telefonów GSM-owych i cieszą się tą usługą jako miły dodatek w ich telefonie? Dlaczego jest niekonsekwencja we włączaniu CI/CB ? Pozdrawiam!
OdpowiedzCzy można dowiedzieć się o terminie odpalenia stacji Orange ID: 20677. Masz uzbrojony i czeka na pierwsze transfery. Chętnie potestuję wydajność agregację 🙂
OdpowiedzCzęść z tego transferu pochodzi ode mnie 😉
Odpowiedz