Sieć

Niech żyje nam światłowód

Kinga Galon Kinga Galon
04 listopada 2023
Niech żyje nam światłowód

Obchodzimy dziś Światowy Dzień Światłowodu. Jak się okazuje, nie tylko ludzie mają swoje święta. Światłowód to niezwykła technologia. Wiązka światła mknie przez wytrzymałe włókno szklane cieńsze niż ludzki włos. W efekcie otrzymujemy potężne prędkości transmisji danych rzędu giga, tera, a nawet petabitów na sekundę. Z okazji święta światłowodu zapraszam na garść, albo nawet dwie, ciekawostek o tej technologii.

Zacznę od samej daty święta, bo ta jest oczywiście nieprzypadkowa. 4 listopada to rocznica urodzin Sir Charlesa Kuen Kao. To chiński fizyk i laureat nagrody Nobla z fizyki za przełomowe osiągnięcia w transmisji światła przez światłowody dla komunikacji optycznej. Wkład Kao w rozwój wiedzy o światłowodzie był na tyle znaczący, że to właśnie jego urodziny stały się świętem światłowodu.

Pierwszy światłowód w telekomunikacji: Turyn i Lublin

Na początek nieco historii. Włókno szklane, z którego składa się światłowód wykorzystywane było już w starożytności. Jednak pierwsze zastosowania jako medium do przekazywania informacji przypadają na XVIII i XIX wiek. To właśnie w 1790 bracia Chappe stworzyli telegraf optyczny. Niecałe sto lat później zdecydowanie bardziej znany Alexander Bell opatentuje pierwszy telefon optyczny. Ale od włókna szklanego do światłowodu droga daleka. Na tyle daleka, że zajęła kolejne 100 lat. Był to czas bardzo intensywnych badań nad światłem i jego możliwościami, które prowadzone były w różnych częściach świata. Światłowodowy wyścig wygrały Włochy.

Pierwszy na świecie światłowód telekomunikacyjny powstał w 1977 roku. Miał długość 9 kilometrów i łączył centrale telekomunikacyjne w Turynie. A co wspólnego z Turynem ma Lublin? Skoro już nazwy te pojawiły się w swoim towarzystwie w nagłówku. Lublin jest polską stolicą światłowodu. W 1978 roku na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej naukowcy wytworzyli pierwszy polski kabel światłowodowy wielomodowy. Rok później połączyli światłowodem o długości 2,5 km dwie centrale telefoniczne. Z pewnością było co świętować.

Instalacja światłowodu i analiza pomiarów (archiwum prywatne pracowników TP S.A.)

Mogłoby wydawać się, że potem było z górki. Jednak potrzebne było niemalże 30 lat do wdrożeń komercyjnych. Prekursor Orange Polska, czyli TP.S.A. rozpoczęła świadczenie usług na bazie FTTH (Fiber To The Home) w 2009 roku. Od tego czasu światłowodowa sieć dostępowa jest intensywnie rozwijana. Obecnie w zasięgu światłowodu Orange jest 7,5 miliona  gospodarstw domowych, co stanowi ok. 50% wszystkich polskich gospodarstw. Łączna długość kabli światłowodowych w sieci Orange to 230 tysięcy km.

Rekordowa prędkość

Światłowód znany jest ze swojego ogromnego pasma przepustowości. Przekłada się ono na bardzo duże prędkości transmisji danych. W sieciach FTTH zaczynaliśmy od setek megabitów na sekundę, teraz mówimy już o prędkości rzędu 2 Gb/s na wielu urządzeniach i 1 Gb/s na jednym.  W naszej siedzibie testowaliśmy już nawet usługi o prędkości 10 Gb/s, które umożliwiają podłączenie wielu urządzeń i zapewniają komfortowe korzystanie z domowej sieci bez utraty jakości połączenia. Tak wysoka przepustowość to rozwiązanie dla rosnącego ruchu sieciowego. Porównując rok 2023 do 2022 transmisja danych dla sieci stacjonarnej wzrosła o 23%. W przypadku światłowodu było to aż 51%. Nie ma się co dziwić jego rosnącej popularności.

Jeśli chodzi o wartości eksperymentalne, to uzyskiwane prędkości są znacznie wyższe. Dwa lata temu przeprowadziliśmy próbę transmisji i uzyskaliśmy prędkość na poziomie 11,2 Tb/s. Wykorzystaliśmy do tego siedmiordzeniowy światłowód, w którym każdy z rdzeni odpowiadał za przesyłanie danych z prędkością 1,6 Tb/s. Ale chciałoby się powiedzieć „To jeszcze nic!”. W tym roku naukowcy z Japonii, Australii, Holandii i Włoch uzyskali 1,7 Pb/s na odcinku 67 km. W swoim doświadczeniu wykorzystali światłowód zawierający 19 rdzeni. Czy to rekord świata? Nie. Chińczycy osiągnęli prędkość… 4,1 Pb/s! Ich światłowód również składał się z 19 rdzeni. Jak widać możliwości są właściwie nieograniczone.

Poza dużą prędkością, która pozwala streamować czy płynnie oglądać filmy w jakości 4K, największymi zaletami światłowodu są bardzo małe opóźnienia oraz bezawaryjność. Technologię światłowodową cechuje bardzo niskie opóźnienie (tzw. ping) rzędu pojedynczych milisekund. Może być to istotne zwłaszcza dla miłośników gier on-line. Światłowód jest też najmniej awaryjną technologią. Na jakość łącza nie wpływają warunki pogodowe, zakłócenia elektromagnetyczne czy, co ważne, długość samego światłowodu. Gdyby było inaczej nikt nie zdecydowałby się ciągnąć po dnach oceanów światłowodów i oprzeć na nich światowej łączności. A przecież tak właśnie jest.

Światłowód nie jedną ma… warstwę

Włókno światłowodowe mimo, że bardzo małe, składa się z warstw. We włóknie jednomodowym są to: szklany rdzeń i płaszcz, zabezpieczone specjalną warstwą ochronną – pokryciem pierwotnym. Światło, będące nośnikiem informacji biegnie w rdzeniu odbijając się od granicy pomiędzy rdzeniem a płaszczem.

Budowa światłowodu jednomodowego

Dla zobrazowania jak mały jest światłowód dodam, że ludzki włos ma ok. 0,06 – 0,08 mm, a więc ok. 60-80 µm (mikrometrów). Rdzeń światłowodu jednomodowego ma 9 µm – to kilka razy mniej. W przypadku światłowodu wielomodowego rdzeń jest większy i ma ok. 50-60 µm średnicy. Różnią się one sposobem transmisji światła we włóknie.

Nie tylko w telekomunikacji

Choć światłowód kojarzony jest głównie z telekomunikacją, to znalazł szerokie zastosowanie również w innych dziedzinach. W medycynie wykorzystuje się go głównie w diagnostyce: w endoskopach, laparoskopach czy innych wziernikach, które muszą być cienkie i giętkie. Światłowód wykorzystuje się też w oświetleniu w przemyśle motoryzacyjnych i lotniczym. Ze względu na swoją niezawodność i szybkość transmisji sprawdza się też w przekazywaniu informacji pomiędzy różnymi częściami pojazdu np. w systemach bezpieczeństwa.

Światłowód jest ultra szybki, niezawodny, stabilny i już teraz rewolucjonizuje nasze podejście do łączności i transmisji danych. Ale nie stawiajmy kropki na końcu zdania, wymieniając możliwości światłowodu. Z pewnością jeszcze nas zaskoczy. NASA prowadzi badania nad światłowodem wytwarzanym na stacji kosmicznej w warunkach mikrograwitacji. Kosmiczny światłowód ma mieć jeszcze lepsze właściwości niż ten ziemski. Kwestią kłopotliwą i kosztowną pozostaje transport, więc przekonamy się jeszcze co i na jaką skalę z tego wyniknie. Niezaprzeczalne pozostaje jednak, że światłowód, ziemski czy kosmiczny, jest jedną z najważniejszych technologii naszych czasów.     

A jeśli chcielibyście sprawdzić czy jesteście w zasięgu światłowodu Orange, zapraszam na stronę: https://www.orange.pl/view/mapazasiegu


Bezpieczeństwo

Szukasz prezentów? Uważaj na fałszywe sklepy!

Michał Rosiak Michał Rosiak
02 listopada 2023
Szukasz prezentów? Uważaj na fałszywe sklepy!

Jeszcze nie zgasły zaduszkowe znicze, a Ty już szukasz prezentów na Boże Narodzenie? Nie ma czego się wstydzić, w takich czasach żyjemy. Poza tym, kupując wcześniej unikamy stresu, zaś kupując w sieci - kolejek. Choć z tym stresem, jeśli nie będziemy uważać, może być różnie!

Różnie może być dlatego, że zbliżające się Boże Narodzenie to raj również dla wszelkiego rodzaju działających w Sieci szumowin. Oni też chcą wyprawić święta. Może nawet mają dzieci i chcieliby uszczęśliwić je wymarzonymi prezentami? Przeczytajcie więc ten tekst i podzielcię się z innymi informacją jak popsuć im te plany!

Szukasz prezentów? Nie eksperymentuj!

Im bliżej grudnia, tym więcej genialnych okazji zacznie się pojawiać w sieci. Reklamy na Facebooku (to od wielu miesięcy najpopularniejszy wektor wciągania ludzi w fałszywe inwestycje), zwykłe reklamy w serwisach internetowych (brokerzy reklam nie mają czasu - to optymistyczna wersja - sprawdzić każdej zamawianej u nich reklamy), a może nawet maile i SMS-y. Tymi wszystkim drogami mogą do Was dotrzeć informacje o tym, że to właśnie tu kupicie najtaniej, że jeśli szukasz prezentów to tylko ten sklep Ci je dostarczy!

Pytanie jednak, czy przedświąteczny zakupowy szał to dobra pora na eksperymenty? Czy chcąc obdarować najbliższych (albo siebie, bo czemu nie?) czymś wymarzonym musimy akurat teraz dawać szansę stronie, która pojawiła się w sieci kilka dni/tygodni wcześniej? Czy przykładowo smartfona lepiej kupić w naszym sklepie, czy na http://kuptelefontanio.store? Innych przykładów nie będę przytaczał, ale rozumiecie istotę, prawda? Warto więc pamiętać: wchodząc na stronę sklepu

dokładnie sprawdź jej adres; upewnij się, że nie jest tylko podobny do prawdziwego (czy nie ma subtelnych literówek, podwojonych/zamienionych miejscami znaków; podchodź bardzo ostrożnie do adresów kończących się w stylu .xyz, czy nawet .store

Nie spiesz się

Co jednak jeśli promocja kusi Cię tak bardzo, że małe czerwone światło nie wystarczy? Przede wszystkim nie kupuj (zbyt szybko) zanim nie sprawdzisz regulaminu oraz polityki prywatności sklepu. Zobacz, czy w ogóle są, czy zawierają dane podmiotu, a nie są generycznym dokumentem, przeklejonym z sieci. Jeśli znajdziesz dane, nie zaszkodzi sprawdzić w CEIDG, czy przynajmniej NIP jest prawdziwy. Obsługuję tzw. 3 linię w przypadku stron podejrzanych o phishing i nierzadko zdarzała mi się sytuacja, gdy szukając zagranicznego numeru podatkowego (jeden ze sklepów był zarejestrowany w Holandii) znajdowałem informację o nieistniejącym kodzie, zawieszonej działalności, czy braku zezwolenia na sprzedaż w Unii Europejskiej.

Gdy szukasz prezentów, ciekawe może być też sprawdzenie adresu sklepu w Google Maps. Kolega z mojego zespołu Piotrek Zarzycki opisywał niedawno podczas wewnętrznego wystąpienia przypadek, gdy pod adresem rzekomego sklepu mieściło się schronisko dla bezdomnych mężczyzn. Oczywiście nikt nie broni zakładać im biznesu, jednak tamten okazał się przekrętem.

Komentarze, płatności i wysyłka

Wciąż się wahasz? Kolejny element poradnika OSINT'owca (od Open Source INTelligence, biały wywiad), gdy szukasz prezentów, to sprawdzenie komentarzy sklepu, skorzystanie z którego rozważasz. Nie tych na stronie, bo te przecież mogli dodać właściciele. I o ile oszukańczych efemeryd, "szybkich strzałów" na paruset oszukiwanych klientów nie znajdziesz w porównywarkach cen, to grubsze przekręty już tak. Pozytywne opinie można oczywiście kupić - kluczem są te negatywne i to ich musisz szukać. Patrz, kiedy zostały wystawione i czego dotyczyły. Nie muszę mówić, czego musisz szukać - jeśli to znajdziesz, będziesz wiedzieć.

Co powinno być wielką czerwoną flagą w przypadku internetowego sklepu?

brak możliwości płacenia kartą lub przez pośrednika płatności oraz niemożliwa wysyłka za pobraniem lub odbiór osobisty

W pierwszym przypadku oszukany może łatwo odzyskać pieniądze. Drugi jest jeszcze bardziej oczywisty - przy pobraniu można najpierw sprawdzić zawartość paczki (a ta przede wszystkim musiałaby zostać w ogóle wysłana), zaś odbiór osobisty wystawia oszustów na bardzo duże ryzyko.

Jeśli szukasz prezentów a Twój wymarzony sklep ma ograniczone opcje płatności i wysyłki - na Twoim miejscu szukałbym dalej.

Szukasz prezentów - nie szukaj cudów!

Mamy takie czasy, że każdy szuka okazji do zaoszczędzenia, ja też się z tego trendu nie wypisuję. Tym bardziej, że doświadczenie pokazuje, iż ceny jednego produktu w różnych miejscach w sieci mogą się naprawdę znacząco różnić. Niestety jednak sytuacja wygląda tak, że mamy do czynienia z cenami standardowymi, ew. znacząco wyższymi. W drugą stronę to już nie działa. Więc jeśli szukasz prezentów i znajdziesz taki, który wszędzie kosztuje np. od 900 do 1300 złotych, może się zdarzyć sklep, który sprzedaje go za 2000. Ale jeśli ktoś da cenę 500 PLN - skuszenie się na nią byłoby proszeniem się o kłopoty.

Nie dajcie się oszukać. Uważajcie na cwaniaków. Jeśli macie wątpliwości - piszcie do nas. A my będziemy nieprzerwanie "karmić" naszą CyberTarczę kolejnymi fałszywymi sklepami.

Zdjęcie: Luigi Rosa (CC BY-SA 2.0)


Oferta

100 GB w Orange na kartę

Beata Giska Beata Giska
02 listopada 2023
100 GB w Orange na kartę

Jak co miesiąc w pierwszą środę ruszyliśmy z kolejnym prezentem w Orange na kartę. Nie zapomnieliśmy o Was, choć w tym tygodniu bonus komunikujemy dzień później, ze względu na wczorajsze święto – czas refleksji w gronie najbliższych.

W listopadowej edycji tej promocji klienci prepaid mogą odebrać aż 100 GB na 30 dni. Nastąpi to automatycznie po doładowaniu konta online – za min. 10 zł.

Upominek będzie przyznany w aplikacji Mój Orange. Można go odebrać też na swoim koncie internetowym. Zasilenia dokonacie też właśnie tam, jak i na dedykowanej stronie: doladowania.orange.pl. Szybko, wygodnie, bezpiecznie – z komórki lub komputera.
Z promocji można skorzystać tylko raz i trwa ona do 30 listopada. Regulamin dostępny tutaj.

Więcej o usługach na kartę znajdziecie na naszej stronie. Karciarze mają liczne zniżki, usługi i bonusy. A program Prezent na kartę właśnie skończył rok. Dziękujemy, że jesteście z nami i szykujemy w nim kolejne niespodzianki dla Was na najbliższe miesiące.

Scroll to Top