
Od czasu do czasu media interesują się osiedlowymi monopolami telekomunikacyjnymi. Chodzi o to, że mieszkańcy wielu bloków, czy wręcz całych osiedli są skazani na jednego dostawcę Internetu i telefonu stacjonarnego. Nie jest rzadkością, że operatorzy na różne sposoby dealują z developerami, aby mieć wyłączność. W końcu to czysty zarobek dla obydwu stron, ale na pewno mieszkańcy na tym nie korzystają. Jedyną firmą, która ma obowiązek udostępniania konkurencji swojej sieci jest TP i dzięki temu tylko nasi klienci mają prawdziwą swobodę wyboru dostawcy usług. Niby mamy uregulowania prawne, były już pierwsz wyroki, ale problem nie chce zniknąć. Piszę o tym dlatego, że Dziennik Internatów przepytał mnie i Karola Wieczorka z Netii, co o tym sądzimy http://di.com.pl/news/28968,0,Monopol_na_internet_w_budynku_-_punkt_widzenia_TP.html Zadał też pytania kablówkom i jestem bardzo ciekawy ich odpowiedzi. Korzystając z okazji przypominam, że jutro o 11.00 jest konferencja prasowa, na której zaprezentujemy nową ofertę neo z TV. Po niej napiszę kilka słów komentarza.