Zambii, która pierwszy raz w historii sięgnęła po Puchar Narodów Afryki oczywiście gratuluję. Tymczasem europejska Zambia czyli białoczerwoni (to nie jest obraźliwe - to nadzieja, że na bardziej białym lądzie za cztery miesiące, czarnym koniem będzie białoczerwony orzeł). Zanim jednak skrzydła poczernieją, a głowa orła zamieni się w pysk mistrzowskiego konia czeka nas mecz z Portugalią.
Smuda własnie opublikował powołania (pełna lista poniżej). Są to wyjątkowo ważne nazwiska bo skoro mamy już rok 2012 to najprawdopodobniej jest to skład zbliżony do tego, który zostanie powołany na Euro 2012. Wygląda na to, że pewniakami na Euro są polscy bramkarze Arsenalu i o ile, nie będzie tu kontuzji - to przez wielu uważany za najlepszego polskiego bramkarza Boruc - mmistrzostwa obejrzy jako kibic.
W obronie bez względu na aktualną formę, ligę w której się gra i czy w ogóle się gra zagrają w czerwcu Piszczek, Wasilewski, Wawrzyniak, Perquis, Boenisch - niektórzy bo są dobrzy, inni bo Smuda w nich wierzy. Nazwiska niby dobre, ale w tej chwili za nimi kryją się diametralnie różni zawodnicy o diametralnie różnym stopniu przydatności dla drużyny. A skoro mówimy od roku, że obrona to nasza najsłabsza strona to Franciszek Smuda powinien chyba się tu jeszcze dziesięć razy zastanowić czy podobny zestaw daje mu szanse na powstrzymanie nawet naszych grupowych napastników z Rosji, Czech czy Grecji.
W pomocy oczywiście nie zabraknie Dudki, Obraniaka, Błaszczykowskiego. Dziś niewiadoma to oczywiście Peszko, gracz Tereka Groznego - Rybus, czy Mila - którego pytanie - czy Franz dostrzegł po latach, czy też to jakaś gra z trenerem Lenczykiem, z którym Smuda jest mówiąc delikatnie w permanentnym nieporozumieniu. No i wreszcie pytanie czy Murawski wyleczy się na tyle by powalczyć o miejsce w składzie.
W ataku mamy jasność: bez względu na ustawienie gra Lewandowski, a Jeleń - jak będzie zdrowy w kadrze na Euro 2012 na pewno się znajdzie. Smuda nie specjalnie tu eksperymentuje. Może dojdzie Brożek, może, któryś z młodych zawodników, bo Małecki wygląda na to, że na Euro podzieli los Żewłakowa i Boruca.
I to na razie tyle jeśli chodzi o 70 drużynę w rankingu FIFA, której przypomnijmy planem minimum jest wyjście z grupy. Czy mecz z Portugalią coś nam rozstrzygnie? Zobaczymy już 29 lutego - prawdopodobnie na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Powołani na mecz z Portugalią:
Bramkarze: Wojciech Szczęsny, Łukasz Fabiański (obaj Arsenal Londyn)
Obrońcy: Łukasz, Piszczek (Borussia Dortmund), Marcin Wasilewski (Anderlecht Bruksela), Damien Perquis (FC Sochaux), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa), Marcin Kamiński, Grzegorz Wojtkowiak (obaj Lech Poznań), Tomasz Jodłowiec (Polonia Warszawa), Sebastian Boenisch (Werder Brema)
Pomocnicy: Eugen Polanski (FSV Mainz), Dariusz Dudka (AJ Auxerre), Adam Matuszczyk (Fortuna Duesseldorf), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor), Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Kamil Grosicki (Sivasspor), Ludovic Obraniak (Girondins Bordeaux), Sebastian Mila (Śląsk Wrocław), Maciej Rybus (Legia Warszawa/Terek Grozny), Sławomir Peszko (FC Koeln)
Napastnicy: Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Ireneusz Jeleń (OSC Lille).