Bezpieczeństwo

Uważaj, co instalujesz na telefonie

Michał Rosiak Michał Rosiak
22 lutego 2024
Uważaj, co instalujesz na telefonie

Nasz świat aplikacjami mobilnymi stoi. Cokolwiek potrzebujemy, niemal zawsze okaże się, że "there's an app for that". Ale im więcej aplikacji, tym bardziej trzeba ostrzegać: "uważać, co instalujesz!".

Z ilu aplikacji mobilnych korzystacie? Właśnie zajrzałem do menu Samsunga S24, którego testuję. Okazało się, że mimo iż się ograniczam, jest ich... 186. Jak duże jest ryzyko, że któraś będzie zawierać "niespodziankę"? Niestety niemałe.

Spoza sklepu - nie warto ryzykować

Od wielu lat na tych łamach i "po sąsiedzku" na stronie CERT Orange Polska, krzyczę "uważaj, co instalujesz", sugerując, byście ograniczyli się do oficjalnych sklepów mobilnych. Być może wielu z Was powie: "ale ja wiem, po co to robię". I faktycznie, większość korzystających z takich sklepów robi to w konkretnych sytuacjach. Na przykład gdy potrzebują starszej wersji aplikacji, czy też chce ominąć ograniczenia (np. geograficzne). W tym drugim przypadku mogą pomóc sklepy Xiaomi, Huawei, czy Samsunga, bowiem pojęcie "sklep na Androida" nie ogranicza się już od jakiegoś czasu do Sklepu Play.

Gorzej gdy szukamy darmowych wersji płatnych programów. Tak, tak - mimo iż wydawać by się mogło, że czasu piratów i cracków dawno już się skończyły, to jednak niekoniecznie.

Upewniaj się, co ściągasz na telefon

Ściągając aplikację z oficjalnego sklepu będziemy bezpieczni? No co Wy, oczywiście, że nie. Nie znam zabezpieczeń trzech firm wspominanych we wcześniejszym śródtytule, ale nawet Google'owi zdarza się paść ofiarą sprytnych oszustów. I dlatego właśnie powstał ten tekst.

Choć Google'owski "Bouncer" sprawnie wyłapuje podejrzany kod, tym razem kilka aplikacji się przecisnęło. Co gorsza, jedna z nich - Oil, Watercolor Painting - w lutym trafiła do Top 3 aplikacji w Polsce. Ją i trzy pozostałe, zanim zostały usunięte ze Sklepu Play, ściągnięto przeszło pół miliona razy.

Pixel Brush; Oil, Watercolor Painting; Paint Board; Pixel Creation

te cztery aplikacje to dowód na to, że hasło "uważaj, co instalujesz" nie jest przesadzone. A po zainstalowaniu, pod pozorem rysowania/malowania/kolorowania wirus Aesimus w tle subskrybuje użytkownika do usług premium (płatnych aplikacji, serwisów streamingowych i gamingowych, itp.). Jak? Korzysta w tym celu z usługi Direct Billing (w Orange Polska "Zamów z Orange"), potrafi bowiem akceptować - również bez wiedzy ofiary - SMS-y potwierdzające subskrypcję.

Jak sprawdzić, czy jestem ofiarą

Przede wszystkim wejść na stronę CyberTarczy z telefonu, uprzednio wyłączając Wi-Fi. To rada dla użytkowników usług Orange Polska. Można też spojrzeć na listę aplikacji, czy przypadkiem takiej ostatnio nie zainstalowaliście? Gdybyście faktycznie okazali się niefrasobliwi - warto zajrzeć do Mój Orange i sprawdzić, czy przypadkiem ktoś sobie na Was czegoś nie zamówił (zakładka Wykaz połączeń; Faktury i płatności - Moje Faktury).

A niezależnie od tego, czy padliście ofiarą, czy nie, pamiętajcie - uważaj, co instalujesz na telefonie. W sumie nawet jeśli nie, to nie zaszkodzi zrobić sobie krótkiego audytu i zastanowić się, czy na pewno każda apka jest mi niezbędna? No to ja się z Wami póki co pożegnam - te 186 to trochę sporo.

Komentarze

Sate
Sate 06:12 15-01-2025

Ten artykul az ocieka hipokryzja. Wlasnie zostalem zmuszony przez Orange Polska do zainstalowania apki spoza sklepu. Nie mialem wyboru. Inaczej nie da sie zainstalowac u mnie apki Nju . Nie moge zmienic miejsca zamieszkania z UK na PL poniewaz bede mial problemy z apkami w UK. Jestem w polsce, chce korzystac z nju a nie moge bo orange naklada bezsensowne ograniczenia geograficzne.

Odpowiedz

Sieć

Wygaszamy 3G w kolejnych częściach Polski

Kinga Galon Kinga Galon
22 lutego 2024
Wygaszamy 3G w kolejnych częściach Polski

Zgodnie z zapowiedziami kontynuujemy wyłączanie sieci 3G w Polsce. W maju przyjdzie czas na okolice Słupska i Koszalina. Dla niektórych użytkowników wyłączenie 3G wiąże się z koniecznością wymiany karty SIM lub telefonu. Dlatego już teraz warto przygotować się na tę zmianę i sprawdzić swoją gotowość. Wygaszanie 3G w Polsce potrwa do końca 2025 roku.

Wyłączanie 3G to naturalna kolej rzeczy i konsekwencja rozwoju kolejnych generacji sieci. W miejsce 3G, a więc w paśmie 900 MHz, włączamy sieć LTE. To tzw. refarming, o którym pisałam tutaj. Ten technologiczny fikołek poprawia jakość naszych usług i zasięg sieci LTE.

Jak wspomniałam już w maju wyłączymy 3G w okolicach Słupska i Koszalina. Oto harmonogram:

  • 06-10 maja – powiaty: słupski, w tym miasto Słupsk (powiat miejski), lęborski, sławieński, bytowski,
  • 13-17 maja – powiaty: koszaliński, w tym miasto Koszalin (powiat miejski), człuchowski, szczecinecki,
  • 20-24 maja – powiaty: kołobrzeski, białogardzki, świdwiński, drawski.

Wyłączenie 3G – jak się przygotować

Jeśli zastanawiacie się, czy powinniście coś zrobić w związku z wyłączeniem 3G, spieszę z odpowiedzią. Po pierwsze, warto sprawdzić, czy telefon i karta SIM, z których korzystacie współpracują z 4G LTE i obsługują VoLTE. Wystarczy wysłać bezpłatny SMS o treści KARTA na numer 80233, a w odpowiedzi otrzymacie informację, czy i co należy zrobić. Usługa dostępna jest dla użytkowników sieci Orange oraz nju mobile, a osoby korzystające z Orange Flex mogą sprawdzić kartę i telefon za pomocą dostępnego w aplikacji czatu.

Jeśli okaże się, że karta SIM wymaga wymiany na nowszą, można zrobić to bezpłatnie w salonie Orange. Z kolei przy wyborze nowego modelu telefonu, warto zwrócić uwagę, czy obsługuje technologię VoLTE. Wszystkie szczegóły, w tym listę rekomendowanych telefonów, które wspierają VoLTE, znajdziecie na naszej stronie internetowej poświęconej wyłączeniu 3G.

Poprawa zasięgu i lepsza jakość usług w LTE

Przypomnę, że wyłączanie 3G rozpoczęliśmy w zeszłym roku. Pomiędzy wrześniem, a listopadem zrobiliśmy to okolicach Piły i Sieradza. Czas podsumować, co na tym wszyscy zyskaliśmy.  

Po pierwsze zwiększyliśmy zasięg LTE. W lokalizacjach, w których do tej pory dostępne było 3G w paśmie 900 MHz, teraz można korzystać z 4G. Po drugie, zwiększyliśmy efektywność pasmową. Co to oznacza? W całej sieci LTE, na obszarach wyłączeń w okresie od września do grudnia, nasi klienci przesłali o ok. 12% więcej danych. W wyniku refarmingu i włączenia LTE byliśmy w stanie przesłać w paśmie 900 MHz dwa razy więcej danych niż wcześniej, gdy było ono w pełni przeznaczone dla 3G. Mówiąc najprościej, przez odpowiednią parametryzację i wykorzystanie nowszej technologii, jesteśmy w stanie „zmieścić” więcej danych w tym samym zasobie częstotliwości.  

Znacząco poprawiła się też jakość naszych usług. Odnotowaliśmy kilkunastoprocentowy wzrost ruchu głosowego w technologii VoLTE, która zapewnia wyższą jakość dźwięku.  Zmniejszyła się liczba problematycznych sytuacji w sieci LTE, które związane były głównie z przeciążeniami. Odnotowaliśmy ponad 30-procentowy spadek takich zdarzeń i to pomimo kilkunastoprocentowego wzrostu ruchu sieciowego.

Zmiany jak to zmiany – bywają trudne. Wyłączenia 3G od niektórych wymagało wycieczki do salonu, od innych wymiany karty SIM czy telefonu. Wyłączenie 3G to jednak jedyny sposób, aby podołać rosnącym wymaganiom użytkowników i zapewniać komfortowe korzystanie z usług sieciowych. 

Komentarze

mike278
mike278 09:38 24-01-2025

A ja przyznaję że lubię takie smsy. Najczęściej nazywam się Grzegorz Brzęczyszczykiewicz urodzony: Chrząszczewoszyce powiat Łękołody. A dane rodzicielki to Debi Le. No i jakby poprosili o zdjęcie też by je mogli otrzymać. Bynajmniej nie twarzy a np stopy.

Odpowiedz

Oferta

Roaming w Orange Flex w lepszych pakietach

Kasia Barys Kasia Barys
21 lutego 2024
Roaming w Orange Flex w lepszych pakietach

W Orange Flex odświeżyliśmy ofertę roamingową. Teraz za najpopularniejsze pakiety do UE i Wielkiej Brytanii zapłacicie nawet kilkadziesiąt złotych mniej. Możecie też korzystać z nowego pakietu Tu i Tam działającego w 46 krajach, w tym wielu egzotycznych.

Każdy z podstawowych Planów w Orange Flex ma wbudowany pakiet GB do wykorzystania na terenie Unii Europejskiej - od 6,53 GB do 17,39 GB. Kiedy się skończy, możecie dokupić dodatkową paczkę internetu, a w nowej ofercie zapłacicie za tę usługę mniej. Obecny cennik pakietów roamingowych w UE:

  • 1 GB – 9 zł (było: 10 zł),
  • 3 GB – 20 zł (było: 25 zł),
  • 5 GB – 30 zł (było: 40 zł),
  • 10 GB – 50 zł (było: 70 zł).

Pakiety GB w UE w nowej ofercie roamingowej są ważne 15 dni. Tyle, ile standardowo potrzeba w podróży. W UE rozmowy, SMS-y i MMS-y macie nielimitowane, niezależnie od wybranego Planu.

Pakiety GB do Wielkiej Brytanii i Gibraltaru - teraz jak w Unii

Zmieniliśmy również promocję roamingową do Wielkiej Brytanii. Zamiast dotychczasowego Pakietu UK & Gibraltar z paczkami 0,5 GB (8 zł), 1 GB (12 zł) i 3 GB (29 zł) teraz w Strefie promocji w aplikacji Orange Flex znajdziecie Pakiet Brytyjski, w którym możecie wybierać spośród identycznych opcji jak w wypadku Unii Europejskiej, czyli:

  • 1 GB – 9 zł,
  • 3 GB – 20 zł,
  • 5 GB – 30 zł,
  • 10 GB – 50 zł.

Nie zmienia się cennik pakietów na nielimitowane minuty, SMS-y, MMS-y – za 1 dzień zapłacicie 5 zł, za 7 dni – 15 zł, a za 30 dni – 30 zł.

Tu i Tam, czyli tańszy roaming na świecie

Prawdziwa roamingowa rewolucja objęła 46 krajów z różnych zakątków świata. Dzięki nowemu Pakietowi Tu i Tam możecie zaopatrzyć się w bardzo przystępne cenowo paczki internetu do następujących krajów:

Armenia, Albania, Algieria, Argentyna, Australia, Bośnia i Hercegowina, Brazylia, Chile, Chiny, Czarnogóra, Egipt, Filipiny, Hong Kong, Indie, Indonezja, Izrael, Japonia, Jordania, Kambodża, Kanada, Katar, Kolumbia, Korea Południowa, Kosowo, Kostaryka, Macedonia Północna, Malezja, Maroko, Mauritius, Meksyk, Mołdawia, Nowa Zelandia, Oman, Republika Południowej Afryki, Senegal, Serbia, Singapur, Sri Lanka, Stany Zjednoczone, Szwajcaria, Tajlandia, Tunezja, Turcja, Wietnam, Wybrzeże Kości Słoniowej, Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Dostępne pakiety:

  • 2 GB na 2 dni – 20 zł,
  • 5 GB na 5 dni – 40 zł,
  • 10 GB na 15 dni – 80 zł.

Dla porównania – w dotychczasowej Strefie Standardowej, do której należały np. Egipt, Szwajcaria, Turcja czy Tajlandia, za 0,5 GB trzeba było zapłacić 125 zł, a w Strefie Egzotycznej, obejmującej m.in. Indie, Maroko, Tunezję czy Zanzibar, wykupienie pakietu 0,5 GB wiązało się z kosztem 500 zł.

Roaming bez stresu, czyli w subskrypcji

Lepsze ceny na roamingowe pakiety internetu to niejedyna zaleta subskrypcji Orange Flex. Ponieważ jest to oferta w pełni samoobsługowa, wszystkie pakiety kupicie wygodnie przez aplikację, również po wylądowaniu w docelowym kraju (nie potrzeba do tego internetu). I najważniejsze – w Orange Flex macie pełną kontrolę nad zużyciem danych. Korzystacie tylko z pakietu, który wykupiliście, i nie da się go niechcący przekroczyć. Dzięki temu rachunek po wakacjach Was nie zaskoczy.

Komentarze

klient
klient 15:20 09-01-2025

Czy dane dotyczące światłowodu obejmują też klientów innych operatorów, którzy działają na infrastrukturze Orange?

Odpowiedz
    Kinga Galon
    Kinga Galon 08:55 10-01-2025

    Nie, nie obejmują.

    Odpowiedz
Scroll to Top