W Orange Polska przygotowaliśmy dla Was reklamę, która nie opowiada o nowej promocji. Zdziwieni? 😉 Wiem, to zdarza się rzadko, ale za to jest bardzo przyjemne. Chcieliśmy Wam pokazać, że każdy z Was robi masę dobrych rzeczy, pewnie zupełnie nieświadomie. A te dobre rzeczy robicie korzystając z naszych usług i za nie płacąc. Bo wtedy my część Waszych pieniędzy spożytkowujemy właśnie na te dobre rzeczy. I pisząc my mam na myśli Fundację Orange, która robieniem dobra zajmuje się już 15 lat! Ja bardzo jej za to dziękuję, bo sami wiecie, że dobra nigdy za dużo. I dziękuję też Wam za to, że jesteście i razem czynimy tę magię. 🙂 Co konkretnie robimy? O tym tu.

I tradycyjna garść informacji technicznych – spot w emisji od dziś. Zobaczycie go m.in. w telewizji i internecie. A kto pomógł nam w jego zrobieniu? Idea kreatywna przyszła do nas z  Mołdawii, gdzie tamtejsza Fundacja Orange robi również dobre rzeczy i chciała się tym podzielić ze swoimi klientami. W dopasowaniu kreacji do polskiego widza pomogła agencja Leo Burnett. Za produkcje odpowiedzialne było Tyrka Studio, postprodukcję Chimney i Lunapark. Reżyserię powierzyliśmy Marcinowi Filipowiczowi. A media kupiła agencja Initiative. Oczywiście nad całością prac czuwaliśmy my – dumny ze swojej fundacji zespół Orange Polska!

Wiedzieliście, że robimy razem tyyyyyle dobrego? 🙂

Po ubiegłorocznym sukcesie telefonów z rodziny Huawei P30, przyszła pora na kolejną odsłonę linii P. Do oferty Orange trafiły właśnie kolejne po Huawei Mate 30 Pro smartfony z Huawei Mobile Services: P40 Lite i P40 Lite E.

Kupicie je tutaj: Huawei P40 Lite i Lite E

Szybka informacja o HMS: system jest całkowicie oparty na ekosystemie stworzonym przez markę. Więcej na temat tego, jak działa oraz jak przenieść do niego dane z poprzedniego telefonu przeczytacie w tym wpisie: Upoluj Huawei Mate 30 Pro z bonusami!

Tymczasem zobaczmy, co oferują nowe smartfony z rodziny P40. Mówiąc krótko – modele P40 Lite i Lite E to propozycja dla tych, którzy szukają telefonów o najlepszych parametrach w przystępnej cenie. A jeśli interesuje Was, dlaczego tak sądzę, to dłuższa historia wygląda tak.

Huawei P40 Lite 4G: wyższa półka w cenie średniej

Huawei P40 Lite 4G to połączenie designu w stylu premium (szklana obudowa, wyświetlacz Full HD+ o przekątnej 6,4 cala), poczwórnego głównego apartu wspieranego sztuczną inteligencją, świetnego aparatu do selfie (16 Mpix), mocnej baterii (4200 mAh) i wydajnego procesora (Kirin 810).

Tym, co wyróżnia ten model są możliwości fotograficzne. Połączenie czerech aparatów: 48-megapikselowego aparatu głównego, 8-megapikselowego obiektywu szerokokątnego, 2-megapikselowego obiektywu makro i 2-megapikselowego obiektywu bokeh daje bardzo wiele możliwości fotograficznych. Krajobrazy, portrety z rozmytym tłem, detale, zdjęcia nocne bez korzystania ze statywu – to wszystko utrwalicie aparatem w P40 Lite. Do dyspozycji macie także 16-megapiskelowy aparat do selfie również wspomagany sztuczną inteligencją, który automatycznie generuje optymalne rozwiązanie upiększające w oparciu o modelowanie w czasie rzeczywistym. Dodatkowo dostosowuje rozwiązania upiększające do wieku i płci fotografowanej osoby, aby uzyskać jak najbardziej naturalne selfie.

Ten smartfon ma wszystko, czego można oczekiwać od urządzenia z wyższej półki, a przy tym jest dostępny w przyjaznej cenie 39 zł/mc + 1 zł na start, w Planie Mobilnym 55 (24 raty).

Zamawiając teraz P40 Lite, otrzymacie w zestawie opaskę Huawei Band 4 Pro, która nie tylko monitoruje tętno i sen, ma wbudowany moduł GPS i będzie towarzyszyć wam podczas treningów, ale także przekaże powiadomienia i wiadomości ze smartfona.

P40 Lite jest dostępny online oraz w kanał zdalnych. Liczba zestawów jest ograniczona, więc jeżeli planujecie zakup, to lepiej nie zwlekać. 

Huawei P40 Lite E: lżejsza wersja, ale nadal świetna

Drugi smartfon z rodziny P40, który trafił do naszej oferty, czyli Huawei P40 Lite E to lżejsza wersja  modelu Lite. Mamy tutaj potrójny aparat tylny: 48-megapikselowy z szerokokątnym obiektywem, 8- megapikselowy ultraszerokokątny o 120-stopniowym polu widzenia oraz 2-megapikselowy do efektu bokeh. Dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji, aparat robi świetne zdjęcia w trybie nocnym. Procesor w P40 Lite E to ośmiordzeniowy procesor Kirin 710F, a bateria to 4000 mAh.

W sklepie Orange dostaniecie go w zestawie z opaską Huawei Band 4. Cena to 27 zł/mc +1 zł na start w Planie Mobilnym 55 (24 raty). Ten model będzie dostępny online oraz w kanał zdalnych od poniedziałku, 16 marca br.

Jeśli dobrze pamiętam, testuję telefony dla Centertelu/Telekomunikacji Polskiej/Orange już prawie 10 lat. Przez ten czas moje podejście do technologicznych nowinek znacząco wyewoluowało. Ciekawe swoją drogą, czy to kwestia tego, że gros nowości przez te lata miałem w rękach, czy też trochę tego, że teraz jestem po prostu o 10 lat starszy?

Ale do rzeczy, bo test Samsunga S20+ czeka. Środkowy z nowych flagowych modeli Samsunga to urządzenie idealne pod kątem mojego obecnego podejścia do technologii i to nie tylko ze względu na obsługę czającego się już za rogiem 5G. Jest trochę jak praca moich kolegów z CERT Orange Polska (no i moja) – Wy po prostu czujecie się bezpiecznie, a my gdzieś tam bez Waszej wiedzy robimy swoje. Bo Samsung S20+ po prostu jest, i to komplement, żeby nie było 🙂 Przez przeszło dwa tygodnie testów odblokowywałem go średnio ok. 100 razy dziennie, używałem do wszystkiego, włącznie z pracą biurową przy użyciu Dex na domowym komputerze. A S20+ po prostu ani razu mnie nie zawiódł. Robił swoje, nie rzucając się przesadnie w oczy. Szkoda było go oddawać. Ale za to Wy już możecie go u nas kupić! Chyba Wam zazdroszczę 🙂