Od dłuższego czasu mówimy, że w tym roku zaczniemy wygaszać sieć 3G. Właśnie ogłosiliśmy, że w II kwartale 2024 roku wyłączymy 3G w okolicach Słupska i Koszalina. Rejony te dołączą do Piły i Sieradza - tam sieć 3G wyłączona będzie w pierwszej kolejności, już we wrześniu tego roku. Już teraz możecie sprawdzić czy Wasz telefon jest gotowy na zmianę.
Wyłączenie sieci 3G to naturalne następstwo rozwoju technologii. Mówi się, że średnio raz na 10 lat pojawia się nowa generacja sieci, która lepiej odpowiada naszym potrzebom. W konsekwencji stopniowo zastępuje poprzednią. Tak dzieje się teraz. 4G/LTE przejmuje pasma do tej pory zajmowane przed 3G.
W sieci z roku na rok rośnie ruch i liczba użytkowników, a każdy z nas ceni sobie szybki internet. Rozwiązaniem dla tych rosnących potrzeb jest m.in. wygaszenie 3G i włączenie w to miejsce „lepszej sieci” - 4G/LTE. Więcej o tym dlaczego wyłączamy 3G i tzw. refarmingu przeczytacie we wpisie Wyłączamy sieć 3G za 3, 2, 1… Korzystanie z 4G/LTE niesie ze sobą poprawę jakości połączeń głosowych i sprawniejsze działanie sieci, na przykład szybsze ładowanie stron internetowych czy pobieranie plików.
Jak do każdej zmiany, tak i do tej, trzeba odpowiednio się przygotować. Żeby, po wyłączeniu 3G, móc dalej używać sieci (korzystać z internetu, wykonywać połączenia głosowe, wysyłać wiadomości), telefon oraz karta SIM muszą korzystać z 4G/LTE oraz obsługiwać połączenia w technologii VoLTE. Te dwa warunki można bardzo łatwo sprawdzić - w zależności od oferty wystarczy wysłać SMS, skorzystać z aplikacji lub strony internetowej. Szczegóły jak to zrobić znajdziecie w informacji prasowej o wyłączeniu 3G. Przypomnę, że wyłączanie 3G zaczynamy testowo od okolicach Piły i Sieradza. Już za 3 miesiące - we wrześniu tego roku. Pełne wygaszenie sieci 3G planujemy do końca 2025 roku.
Też nie potrafimy tego zrozumieć, ale przegraliśmy z Mołdawią 3:2. Nasi piłkarze strzelili 2 gole, dlatego na pocieszenie mamy dla Was 10 GB internetu w ramach akcji "Giga za gole".
Skorzystacie z bonusu, wysyłając SMS-a z zakładki „dla Ciebie” lub „dla Firm” w aplikacji Mój Orange lub standardowo o treści DNIESTR pod numer 233 (opłata za SMS-a zgodna z cennikiem planu taryfowego). Jeśli jesteście użytkownikami Orange Flex zgarniecie dodatkowe 10 GB, wpisując DNIESTR w aplikacji, w zakładce „Kody promocyjne”.
Na jednym numerze można aktywować tylko jeden dodatkowy pakiet GB za gole. Macie czas dziś do ok. godz. 22:45. Promocyjne GB są ważne 7 dni od daty aktywacji i obowiązują tylko w kraju.
Odpowiedź:
(anulować)
Komentarze
Dinozaur15:32 31-07-2025
Dzień dobry,
a jak wygląda statystyka wysłanych SMS-ów? Wymierająca forma komunikacji czy mimo powszechności komunikatorów itd. nadal trzymają się mocno?
Przepraszam, że się powtórzę Pani Kingo, ale jak zawsze świetny, bardzo ciekawy wpis, na które z niecierpliwością czekamy💪 Zatem chyba nie ma lepszego dowodu na to, że inwestycje w pasmo 5G n78 na stacjach są po prostu must be! Jeśli użytkownicy mają szybki stabilny internet, to są jeszcze bardziej zachęcani do tego, żeby intensywnie z sieci korzystać i mamy tego wyniki. Nieprawdopodobne wręcz wzrosty ruchu na sieci, wszystkiemu temu jesteśmy w stanie podołać inwestując w warstwę CBand.
Tak jak na trwającym obecnie festiwalu PolandRock, spływają do mnie opinie speedtesty zdjęcia screeny od użytkowników, którzy chwalą, że w tym roku rzeczywiście sieć działa i to super, chociaż nie jest idealnie, bo jedna
stacja oddalona od festiwalu N!31967 powinna dostać n78. Tam też jest dużo pól namiotowych, niestety tamci użytkownicy logujący się do tej stacji są poszkodowani i tam LTE jest zapchane a 5G brak, to jest temat do zrobienia na przyszły rok, zaś na samym terenie festiwalu naprawdę duży progres w stosunku do ubiegłorocznej sytuacji. Jest porządna infrastruktura to i sieć porządnie działa.
Także Cband Cband i raz jeszcze Cband oraz oczywiście czekamy z niecierpliwością na pierwsze wdrożenia 5G StandAlone, które już totalnie zrewolucjonizuje rynek mobilnej transmisji danych w naszym kraju.
Pozdrawiam 🙂
Cześć! Czy coś wiadomo na temat modernizacji stacji:
ID: 805 Pasłęk, pl. św. Wojciecha 11A oraz ID: 11521 Chełm, ul. J.Kochanowskiego 36
Niedawno były dni Pasłęka (2 i 3 sierpnia). Cała ta uroczystość znajdowała się w pobliżu tej stacji i oczywiście z powodu obciążenia stacja przestała działać. W 100% ruch sieci przejęła stacja na ul. Zwycięstwa 28. Czy coś będzie działane w kwesti tych stacji? Wiadomo kiedy zostaną zmodernizowane? Czekamy bardzo długo na to, aż to nastąpi lecz dalej nie mamy informacji zwrotnej w tej kwesti.
Odpowiadałam na pytanie o te lokalizacje pod innym artykułem. Niestety ze względów technicznych termin modernizacji tych stacji przesunął się na trzeci i czwarty kwartał roku.
Dzień dobry,
Niesamowite jest to jak ruch 5G z roku na rok wzrasta. Mam jeszcze jedno pytanie Pani Kingo. Czy coś wiadomo kiedy zostanie ulepszony nadajnik w Ćmachowie – gmina Wronki? Jest wydane pozwolenie na pasmo 700 MHz. Osoby które mieszkają 5km dalej w Popowie muszą ściągać z tego nadajnika ponieważ z Wronek nie ma szans
Droga Kingo czy informacje o termin realizacji dostępu do internetu światłowodowego budowanego w ramach KPO w konkretnej miejscowości , też u Ciebie się dowiem ? Jeśli tak to jak mam się z Tobą skontaktować ? Dziękuję
U mnie nie. Proponuję kolejno sprawdzić na stronie https://internet.gov.pl/ czy adres jest na pewno objęty programem KPO. Następnie na stronie https://hurt-orange.pl/operatorzy-krajowi/projekty-inwestycyjne/kpo-i-ferc/?openDownloadTab=2 można sprawdzić harmonogramy rozbudowy zasięgu w ramach KPO i FERC. Są one publikowane z 3-miesięcznym wyprzedzeniem. Zaznaczam tylko, że są to planowane terminy i mogą się przesunąć. Jeśli nie ma w nich jeszcze konkretnej miejscowości, trzeba poczekać na kolejne harmonogramy. Zakończenie wszystkich projektów zaplanowane jest na czerwiec 2026 r.
Od premiery Zelda: Tears of the Kingdom minął ponad miesiąc. Gra wzbudziła wiele kontrowersji wśród krytyków, ale również zwykłych graczy. Dużo osób narzekało, że akcja dzieje się na tej samej mapie, co poprzednia część i spadki płynności. Ja na to - i co z tego?
Od razu powiem, że to bardzo dobra gra. Mechaniki z poprzedniej części powracają. Ale to nie dziwi, przecież świat uznał ją za jedną z najlepszych gier w historii. W Legend of Zelda: Tears of the Kingdom wszystkiego jest więcej i lepiej. Pierwotnie miał to być dodatek do oryginału, jednak treść okazała się tak wciągająca i rozbudowana, że powstała z tego zupełnie nowa produkcja. Od dwóch tygodni gram tylko w nią i nie dotarłem nawet do 1/4 historii. Dlatego nie przychodzę do was z recenzją, a pozytywnymi wrażeniami. Ta gra to zabawa na dziesiątki godzin. Tak jak w poprzedniku, głównie przez złożoność świata i prawdziwą otwartość. Możesz tu zrobić cokolwiek, a na rozwiązanie problemu czy zagadki, jest wiele sposobów. To taka nowoczesna gra w puzzle 4D.
Legend of Zelda: Breath of the Wild był większym powiewem świeżości
Faktycznie. Poprzednia odsłona była - ale już nie jest, bo kontynuacja czerpie inspiracje garściami - innowacyjna. Do takiego stopnia, że na rynku pojawiło się wiele kopii stylu tej gry np. Immortal: Fenyx Rising, które można kupić za pomocą Płać z Orangew sklepie Microsoft. Mimo tego w kontynuację nadal gra się niezwykle przyjemnie. Podzielę się z Wami historiami, które powodują, że mimo długiego czasu rozgrywki z ogromną chęcią w każdej wolnej chwili do niej powracam.
Wyobraź sobie, że w samouczku do gry nie otrzymujesz dokładnego kierunku, w którym masz podążać, a jedynie wskazówki, np. w formie rozmowy z NPC. Ciężko? Tak, wiem, że to wyzwanie, ale tak samo trudny jest poziom rozgrywki dla gracza przy najnowszych odsłonach Legend of Zelda. Szczególnie na początku, gdy poznajesz świat na zasadzie prób i błędów. W nowej Zeldzie ginąłem więcej razy niż w Dark Souls... Tutaj nikt nie powie Ci jaki jest słaby punkt przeciwnika! Trzeba dowiedzieć się samemu, na zasadzie prób i błędów i kombinowania. A tego drugiego jest tutaj dużo, głównie za sprawą wyjątkowych umiejętności Linka.
W tej odsłonie możemy cofać czas wybranych obiektów, przesuwać je i łączyć. Przemieszczać się wertykalnie i przechodzić przez ściany zamieszczone nad graczem, czy dokonywać fuzji w celu utworzenia zupełnie nowego narzędzia. To dużo. Naprawdę bardzo dużo. Dzięki takiemu zagraniu ze strony producentów gra jest niezwykle otwarta na intrygujące rozwiązania. Co ciekawe umiejętności zyskujemy w samym tutorialu, który może potrwać nawet... kilka godzin! Wszystko zależy od tego jak odnajdujemy się w prawdziwie otwartym świecie.
Ta sama mapa, inne przygody
Mapa jest na tyle otwarta, że łatwo się na niej zgubić. Mimo, że jest niemalże identyczna względem Breath of The Wild, tylko z kilkoma urozmaiceniami. To nadal królestwo Hyrule, na dodatek z tymi samymi, ale jednak trochę odmienionymi aktywnościami. Nadal odwiedzamy punkty widokowe, czy rozwiązujemy zagadki w mistycznych świątyniach, jednak z nowymi poziomami, czy widokami. To naprawdę ta sama gra, ale udoskonalona i urozmaicona. Ba! Popełniłem w niej te same błędy, co w poprzedniczce. Tutaj również po ukończeniu tutorialu odruchowo zacząłem zwiedzać świat, zamiast podążać za znacznikami. Przez to utknąłem w kilku oskryptowanych miejscach, ale dzięki kombinowaniu udawało mi się je ukończyć. Dopiero po jakimś czasie uświadomiłem sobie, gdzie mam podążać, by kontynuować ścieżkę fabularną. Czytając fora internetowe uświadomiłem sobie, że takich jak ja jest znacznie więcej.
To nie recenzja, a pierwsze wrażenia...
... są po prostu fenomenalne. Nie przeszkadza mi fakt, że ponownie odwiedzam królestwo Hyrule, ale w innej odsłonie. To dla mnie wręcz plus, ponieważ poprzednia część była produkcją o wysokiej jakości, do której i tak chciałem wrócić. Nie lubię powtarzalności, a kontynuacja zachęca do ponownej eksploracji mitycznego świata. W tej grze jest co robić i faktycznie przez chwilę można poczuć się jak bohater fantasy, który przechodzi drogę "from zero to hero" (chociaż Link jest już rozpoznawalny jako legendarny szermierz, a zdolności utracił w związku z zagraniem fabularnym). Zabieg, który zastosowali producenci powoduje przystępność gry dla nowego odbiorcy, czy takiego, który lubił grę, ale nigdy nie był wielkim fanem.
W nową Zeldę po prostu warto zagrać, mimo spontanicznych spadków klatek, które nie spodobały się nielicznym "krytykom". Miałem je również, ale sporadycznie i w miejscach, gdzie na ekranie działo się bardzo dużo. Swoją drogą zaskakuje fakt, że ta gra na Nintendo Switch, było nie było kilkuletniej kieszonkowej konsolce, wygląda tak dobrze, a spadki klatek są odnotowywane, ale bardzo rzadko.
Jeżeli zastanawiasz się nad tym, czy zagrać to serdecznie polecam. Niestety ma kilka minusów. Jednym z nich jest wysoki próg wejścia. Trzeba znać biegle język angielski, by się w niej odnaleźć. Dodatkowo brakuje aktywnego dubbingu - znajduje się tylko w niektórych oskryptowanych momentach, a większość interakcji z NPC odbywa się na zasadzie "pomrukiwania" oraz zlepku alfabetu łacińskiego (czytaj - dużo tekstu). Jeżeli nie znasz angielskiego na poziomie komunikatywnym, to nowa Zelda będzie okazją na podszkolenie się. W taki sposób wskoczyłem na poziom C1, niczym Mario na Goombę.
Komentarze
Dzień dobry,
Odpowiedza jak wygląda statystyka wysłanych SMS-ów? Wymierająca forma komunikacji czy mimo powszechności komunikatorów itd. nadal trzymają się mocno?
Zapraszam we wrześniu, podsumuję też ruch SMS-owy.
OdpowiedzPrzepraszam, że się powtórzę Pani Kingo, ale jak zawsze świetny, bardzo ciekawy wpis, na które z niecierpliwością czekamy💪 Zatem chyba nie ma lepszego dowodu na to, że inwestycje w pasmo 5G n78 na stacjach są po prostu must be! Jeśli użytkownicy mają szybki stabilny internet, to są jeszcze bardziej zachęcani do tego, żeby intensywnie z sieci korzystać i mamy tego wyniki. Nieprawdopodobne wręcz wzrosty ruchu na sieci, wszystkiemu temu jesteśmy w stanie podołać inwestując w warstwę CBand.
Tak jak na trwającym obecnie festiwalu PolandRock, spływają do mnie opinie speedtesty zdjęcia screeny od użytkowników, którzy chwalą, że w tym roku rzeczywiście sieć działa i to super, chociaż nie jest idealnie, bo jedna
Odpowiedzstacja oddalona od festiwalu N!31967 powinna dostać n78. Tam też jest dużo pól namiotowych, niestety tamci użytkownicy logujący się do tej stacji są poszkodowani i tam LTE jest zapchane a 5G brak, to jest temat do zrobienia na przyszły rok, zaś na samym terenie festiwalu naprawdę duży progres w stosunku do ubiegłorocznej sytuacji. Jest porządna infrastruktura to i sieć porządnie działa.
Także Cband Cband i raz jeszcze Cband oraz oczywiście czekamy z niecierpliwością na pierwsze wdrożenia 5G StandAlone, które już totalnie zrewolucjonizuje rynek mobilnej transmisji danych w naszym kraju.
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję, bardzo mi miło! Zgadzam się, w wielu miejscach Cband zmienia zasady gry. 😉
OdpowiedzPani Kingo,a jak wygląda obciążenie stacji bazowych w Nowym Sączu?Pozdrawiam
OdpowiedzKiedy będzie 5g SA w sieci orange?
OdpowiedzNa ten moment nie możemy podać konkretnego terminu.
OdpowiedzDziękuję Pani Kingo za informację,
Odpowiedzbędę śledził stronę biura prasowego Orange w oczekiwaniu na ww. informację/statystyki.
5 g w pasmie C 3600 , w solinie i tarnobrzegu kiedy będzie? A dębica?
OdpowiedzCześć! Czy coś wiadomo na temat modernizacji stacji:
ID: 805 Pasłęk, pl. św. Wojciecha 11A oraz ID: 11521 Chełm, ul. J.Kochanowskiego 36
Niedawno były dni Pasłęka (2 i 3 sierpnia). Cała ta uroczystość znajdowała się w pobliżu tej stacji i oczywiście z powodu obciążenia stacja przestała działać. W 100% ruch sieci przejęła stacja na ul. Zwycięstwa 28. Czy coś będzie działane w kwesti tych stacji? Wiadomo kiedy zostaną zmodernizowane? Czekamy bardzo długo na to, aż to nastąpi lecz dalej nie mamy informacji zwrotnej w tej kwesti.
OdpowiedzOdpowiadałam na pytanie o te lokalizacje pod innym artykułem. Niestety ze względów technicznych termin modernizacji tych stacji przesunął się na trzeci i czwarty kwartał roku.
OdpowiedzDzień dobry,
OdpowiedzNiesamowite jest to jak ruch 5G z roku na rok wzrasta. Mam jeszcze jedno pytanie Pani Kingo. Czy coś wiadomo kiedy zostanie ulepszony nadajnik w Ćmachowie – gmina Wronki? Jest wydane pozwolenie na pasmo 700 MHz. Osoby które mieszkają 5km dalej w Popowie muszą ściągać z tego nadajnika ponieważ z Wronek nie ma szans
Droga Kingo czy informacje o termin realizacji dostępu do internetu światłowodowego budowanego w ramach KPO w konkretnej miejscowości , też u Ciebie się dowiem ? Jeśli tak to jak mam się z Tobą skontaktować ? Dziękuję
OdpowiedzU mnie nie. Proponuję kolejno sprawdzić na stronie https://internet.gov.pl/ czy adres jest na pewno objęty programem KPO. Następnie na stronie https://hurt-orange.pl/operatorzy-krajowi/projekty-inwestycyjne/kpo-i-ferc/?openDownloadTab=2 można sprawdzić harmonogramy rozbudowy zasięgu w ramach KPO i FERC. Są one publikowane z 3-miesięcznym wyprzedzeniem. Zaznaczam tylko, że są to planowane terminy i mogą się przesunąć. Jeśli nie ma w nich jeszcze konkretnej miejscowości, trzeba poczekać na kolejne harmonogramy. Zakończenie wszystkich projektów zaplanowane jest na czerwiec 2026 r.
Odpowiedz