Minecraft to fenomen i najpopularniejsza, płatna gra wszech czasów. Sprzedano ponad 200 milionów kopii, a to nie koniec. Kolejne pokolenia odkrywają sześcienny świat na nowo, który do dziś cieszy się ogromną popularnością. Dlaczego? Bo to zabawa przystępna dla każdego, niezależnie od wieku, płci, poglądów czy doświadczenia z grami wideo.
Po długiej, ponad 10-letniej przerwie od tej gry, postanowiłem ponownie zagłębić się w świat Minecrafta. Czy dużo się zmieniło i dorosły chłop, który ma co robić w życiu, nie będzie się nudził przy stawianiu bloczków?
Minecraft to gra na wskroś familijna
Można tak ją określić ze względu na kilka czynników. Po pierwsze to produkcja, która nikogo nie krzywdzi. Nie ma tu nadmiaru przemocy, wspiera rozwój kreatywności, a do tego nawet za jej pomocą można uczyć się programowania! Po drugie i co równie ważne - to gra, w której można przeżyć przygodę zarówno samotnie, jak i również z przyjaciółmi, czy członkami rodziny. Mało tego - ta gra może wzmocnić przyjaźnie, czy relacje! Tryb kooperacji jest dostępny w wersji lokalnej na konsolach oraz w formie połączenia sieciowego.
Nowy gracz vs. powracający gracz
Tutaj podzielę się z Wami moją historią. Otóż mój przyjaciel Maks, który od kilku lat zbiera doświadczenie na różnych serwerach w Minecraft zaprosił mnie do wspólnej gry po odbytej próbie naszego zespołu muzycznego. Stwierdziłem - czemu nie? Przecież to tylko sposób na chwilowe rozluźnienie. To było błędne myślenie. Gra wciąga straszliwie, szczególnie, gdy ma się z kim grać. Stworzyliśmy serwer, na którym w tym tygodniu spędziłem około 20 godzin. To oznacza, że w niemal każdej wolnej chwili zbierałem i stawiałem bloczki.
Tym zafascynowaniem zainteresowała się również moja narzeczona, która też zapragnęła poznać świat Minecrafta. Postanowiłem jej go sprezentować. Wszedłem do sklepu Microsoft, wybrałem formę płatności jaką była "Płać z Orange", dodałem koszt gry do mojego rachunku abonamentowego z Orange i rozpoczęła się dalsza wspólna aktywność.
Niestety okazało się, że próg wejścia nie jest taki niski jak się wydawało. Moja Ola, która nigdy wcześniej nie miała styczności z tą produkcją, trochę się gubiła. Co więcej, jej towarzyszem w grze była bardziej wirtualna kostucha niż ja, bowiem śmierć towarzyszyła jej na każdym kroku. Możliwe, że dla zupełnie zielonego gracza jest to forma wyzwania. Ci, którzy mają minimalne doświadczenie w grach komputerowych powinni jednak się odnaleźć w sześciennym świecie, a to dzięki wprowadzonym nowościom. Nie są to byle "nowinki", bowiem opisywane zmiany dla powracającego gracza są zdecydowanie znaczące. Teraz przy nowo-stworzonym świecie gracz otrzymuje wskazówki dotyczące gry oraz "osiągnięcia" za wykonane zadania. Tworząc nowe przedmioty przy stole craftingowym otrzymujemy wskazówki dotyczące tego, co możemy zrobić i jakich surowców potrzebujemy. To zdecydowanie ułatwia grę. Niezależnie od trybu gry - czy jest to kreatywny, w którym możemy swobodnie poruszać się po mapie i tworzyć, czy to survival, gdzie walczymy o przetrwanie.
Stare "nowości" w Minecraft
Dla mnie wszystko w tej grze jest nowe. W porównaniu do tego co było już kilkanaście lat temu, treści jest ponad niesamowicie dużo. To zabawa na co najmniej kilkadziesiąt godzin. Wprowadzono magię, nowe potwory, fascynujące środowiska jak np: krainy lodowe, grzybowe biomy czy wymiary, do których możemy się przeteleportować. Naprawdę - poznawanie tego wszystkiego zajmuje dziesiątki godzin, szczególnie na trybie przetrwania. Możliwości gry są nieograniczone, szczególnie po wgraniu modów. Niektórzy tworzą w tej grze nawet działające kalkulatory czy komputery. Moją uwagę przykuł jednak serwer o nazwie "Build the Earth", gdzie grupa zapaleńców rekonstruuje nasz cały świat. Wspomniany przez mnie Maks zajmuje się na przykład... budową Warszawy w świecie Minecraft. Z jego opowieści wynika, że grupa ta realizuje nawet integracje w świecie prawdziwym. To kolejny przykład tego jak gry potrafią łączyć ludzi.
Czy warto było powrócić do Minecraft?
Zdecydowanie tak, szczególnie, że teraz, gdy moje fundusze przeznaczam na ważniejsze inwestycje niż rozrywka, Minecraft jest miejscem, w którym czekają na nas zawsze ciekawe przygody. Niezależnie, czy w świecie solowym, czy na serwerach z przyjaciółmi. Polecam to każdemu, kto po prostu zaczyna cierpieć na nudę i nie wie jak spędzić wolny czas. Minecraft pobudza kreatywność i szczerze mówiąc nie dziwię się, czemu zdobył tytuł najpopularniejszej gry na świecie i dlaczego kolejne pokolenia tak się nim interesują.