Dynamiczny rozwój technologiczny sprawia, że coraz więcej osób używa większej liczby urządzeń, które korzystają z sieci. Nie jest to żadnym odkryciem, bo zewsząd możemy usłyszeć, że ruch mobilny rośnie o kilkadziesiąt procent rok do roku. Obsłużenie go jest niemałym wyzwanie dla sieci. Dlatego dostawiamy nowe stacje bazowe, modernizujemy istniejące i wdrażamy na nich nowsze technologie. Dziś kilka słów o tym jak rozwijamy sieć mobilną RAN i co dzięki temu zyskujemy.
Pierwszym co przychodzi do głowy w kontekście rozwoju sieci jest budowanie nowych stacji bazowych. I dobrze nas tutaj prowadzi intuicja. To jedno z podstawowych działań, które poprawiają pojemność i zasięg. W niecały rok, od ubiegłego września, uruchomiliśmy ponad 170 nowych stacji bazowych, z których nadajemy sygnał Orange. Są to zarówno stacje obsługujące 5G, jak i poprzednich generacji telefonii komórkowej. To sporo, ale znacznie więcej dzieje się na stacjach eNodeB, które obsługują technologię 4G LTE.
Przede wszystkim modernizujemy te stacje, których sprzęt i technologia tego wymagają. Stacje rejestrują na bieżąco stan obciążenia sieci i kontrolują dostępne zasoby radiowe. Dzięki temu wiemy, że w konkretnym miejscu powinniśmy wzmocnić sieć. W trakcie modernizacji wymieniamy na stacjach m.in. moduły sterujące BBU (ang. Baseband Units), moduły radiowe RRU (ang. Remote Radio Units), anteny i wszystkie inne kable oraz światłowody.
Nowsze technologie
Modernizując stację bazową przygotowujemy ją na wyłączenie sieci 3G i refarming, czyli uruchomienie LTE w paśmie 900 MHz. Wyższa generacja sieci daje możliwość przesłania większej liczby danych przy tych samych zasobach częstotliwości, a o to właśnie chodzi. Wymiana sprzętu pozwala też na uruchomienie nowszych technologii.
Dzięki modernizacji możemy zastosować na stacjach MIMO 4x4 w pasmach 1800, 2100 i 2600 MHz. MIMO 4x4 to skrót od angielskiej nazwy „Multiple-Input Multiple-Output 4x4”. W takim systemie stosujemy cztery anteny nadawcze i cztery anteny odbiorcze, stąd to 4x4. Mamy więc cztery kanały transmisyjne między nadajnikiem a odbiornikiem, które mogą być wykorzystane jednocześnie do przesyłania i odbierania danych. Oznacza to, że technologia ta pozwala na równoczesne przekazywanie większej ilości danych, co przekłada się na wyższą przepustowość i lepszą jakość sygnału. W starszej wersji korzystaliśmy z MIMO 2x2. Jak więc łatwo policzyć, możemy osiągnąć dwukrotnie większą szybkość transmisji, nawet do 600 Mb/s. To tak w telegraficznym skrócie. A jeśli interesuje Was temat MIMO 4x4, to zapraszam do tego wpisu na blogu.
Modernizacja sieciowej infrastruktury oznacza także dokładanie nowych systemów LTE. Jakiś czas temu użyłam na blogu właśnie tego sformułowania i dostałam komentarz z pytaniem: „Co to konkretnie oznacza, że dokładamy systemy LTE?”. Spieszę z wyjaśnieniem. Obecnie nadajemy sygnał LTE na czterech częstotliwościach: 800, 1800, 2100 i 2600 MHz. Ale oczywiście nie wszędzie. Są lokalizacje, w których nie było do tej pory konieczności wykorzystywać wszystkich czterech pasm. Do tej pory, bo wiemy, że jedną z niewielu pewnych rzeczy w życiu jest zmiana. Tam gdzie zwiększają się potrzeby użytkowników i mamy taką możliwość, dokładamy dodatkowe warstwy LTE. Dotychczas stacja mogła korzystać na przykład z dwóch częstotliwości, a po modernizacji – trzech lub czterech.
Na koniec dwa słowa o sieci 5G - montujemy odpowiednie moduły i szykujemy stację do aktywacji usługi 5G DSS (ang. Dynamic Spectrum Sharing). Pozwala ona dzielić częstotliwość 2100 MHZ między sieć 4G, a sieć 5G. W sposób dynamiczny, czyli na bieżąco w zależności od tego jakie są aktualne potrzeby użytkowników i z jakich korzystają telefonów. Takie przedbiegi zanim 5G ruszy w Polsce w swoich pełnych możliwościach, czyli na docelowych częstotliwościach, które zostaną przydzielone w ramach aukcji.
Wspomniałam, że skala jest większa niż przy stawianiu zupełnie nowych stacji? Zdecydowanie, bo w tym samym czasie gdy uruchomiliśmy 170 nowych stacji bazowych, zmodernizowaliśmy ponad 3000 tych już istniejących.
Cel: poprawa jakości
Modernizacja infrastruktury zwiększa przepływność w sieci RAN, a jednocześnie zmniejsza przeciążenia. Zgodnie z naszymi analizami średni wzrost przepływności poprawił się o ok. 10%, z kolei średni spadek przeciążeń zmniejszył się o blisko 25% w okresie od początku 2022 r. do maja 2023 r. Można pomyśleć, że to niewiele, ale biorąc pod uwagę kilkudziesięcioprocentowy wzrost ruchu mobilnego w każdym roku, wartości są dla sieci znaczące. Największy wpływ na taką poprawę ma uruchamianie sygnału na warstwach LTE oraz dodawanie modułów MIMO4x4. Koniec końców, za wszystkimi tymi nazwami kryje się główny cel modernizacji sieci, czyli poprawa jakości usług, większa pojemność, szybszy internet i większy komfort korzystania z sieci.
Modernizacja sieci poprawia też efektywność energetyczną sieci LTE. Przy takim samym wydatku energetycznym uzyskujemy wyższą pojemność lub większy zasięg. W końcu #OrangeGoesGreen więc i nasza sieć ma ambicję być bardziej zielona.