Oferta

Apple Watche i Air Pods – wielka obniżka cen

11 kwietnia 2023

Apple Watche i Air Pods – wielka obniżka cen

Święta, święta i po świętach, ale to wcale nie znaczy, że skończyły się nasze okazje. Od dziś w Orange kupicie taniej smartwatche i bezprzewodowe słuchawki. Wszystko od marki Apple.

Promocja dotyczy smartwatchy: Apple Watch S8 45 mm i 41 mm, Apple Watch SE 44 mm i 40 mm oraz słuchawek AirPods (3. Generacji) i AirPods Pro (2. Generacji). Po prowadzeniu obniżek Apple Watch S8 można kupić z Planem M nawet o 167 zł taniej.

AirPods taniej niż zwykle

Słuchawki AirPods są wygodne, bezprzewodowe, lekkie, z minimalnym designem i maksymalną jakością dźwięku. Kompatybilne z iPhonem, Apple Watchem, iPadem lub komputerem Mac. Wystarczy wyjąć je z etui ładującego i od razu są gotowe do działania. Połączenie ich z urządzeniem to kwestia jednego… stuknięcia. Potem włączają się automatycznie, a wyłączają się w momencie, w którym wyciągniemy je z uszu. Co ciekawe, słuchawki te wykorzystują czip H1, który o połowę skraca czas połączenia ze sprzętem, a nawet czas odbierania połączeń. Jest to też odczuwalne podczas gier, gdyż zmniejsza opóźnienia aż o 30%.

Apple Watch w atrakcyjnej cenie

Czemu warto wybrać tego smartwatcha? Ma system watchOS i obsługuje łączność LTE. Posiada także dostęp do tysiąca aplikacji oraz płatności mobilnej. Ekran Apple Watch Series 8 został natomiast wyposażony w jasny, niegasnący wyświetlacz Retina, co zwiększa komfort korzystania. Cały zegarek wykonany jest z solidnych materiałów, niebrudzących, odpornych na pył i gwarantujących wodoodporność.

Więcej o tej promocji i innych okazjach przeczytacie na orange.pl.

Udostępnij: Apple Watche i Air Pods – wielka obniżka cen

Gaming

Testujemy Xbox Cloud Gaming na urządzeniach Apple

16 maja 2022

Testujemy Xbox Cloud Gaming na urządzeniach Apple

Od dłuższego czasu, ze względu na politykę Apple oraz Google,  niektóre gry czy usługi nie mogą mieć aplikacji mobilnej. Głównym powodem jest możliwość opłacania abonamentu lub transakcji wewnętrznych poza sklepami gigantów technologicznych. Taka sytuacja przydarzyła się wydawcy Fortnite, czyli Epic Games, ale na ratunek przybył Microsoft ze swoją usługą streamingową.

Na temat Xbox Cloud Gaming oraz Xbox Game Pass rozpisywałem się w tym artykule. W skrócie to usługa pozwalająca na zdalne granie na smartfonie w wysokobudżetowe gry przeznaczone na konsole oraz komputery osobiste. Twoje ulubione tytuły są na wyciągnięcie ręki wszędzie tam, gdzie masz dostęp do internetu. Swoją drogą usługę możecie opłacać w sklepie Microsoft za pomocą “Płać z Orange”. Dzięki tej funkcji, Twoje zakupy zostaną doliczone do najbliższej faktury od Orange.

Jak zagrać w Fortnite na telefonie

Normalnie, gdy chcemy zagrać w chmurze, pierwszym krokiem jest zaopatrzenie się w abonament Xbox Game Pass Ultimate, który możecie zakupić w sklepie Microsoft za pomocą funkcji “Płać z Orange”. Po tym gdy opłaciłeś już członkostwo programu Xbox Game Pass, na swoim urządzeniu wchodzisz na dedykowaną stronę Xbox Cloud Gaming. Logujesz się, podajesz swoje dane i wybierasz grę, w którą chciałbyś zagrać. Do wyboru jest kilkadziesiąt propozycji, jednakże do wielu z nich potrzebujesz mieć podłączony kontroler bezprzewodowy, lub na kablu. W tym wpisie skupimy się na jednej grze, którą jest Fortnite.

Dzieło studia Epic Games jest dostępne za darmo, bez konieczności pobierania gry, a nawet udziału w programie Game Pass Ultimate. Wystarczy zalogować się na konto Microsoft, połączyć je launcherem Epic Games, a następnie cieszyć się możliwością grania w Fortnite na telefonie.

Po wejściu na Xbox Cloud Gaming, na telefonach oraz tabletach Apple zostaniemy poproszeni o dodanie skrótu na pulpicie. Po kliknięciu ikonki Xbox Cloud Gaming, automatycznie odpali się Launcher gier. Wystarczy ponownie wybrać Fortnite, a następnie kliknąć “Odtwórz”.

Sytuacja wygląda analogicznie na urządzeniach z systemem Android.

Fortnite na Iphone – wrażenia z rozgrywki

Twoje urządzenie nie musi być potężne, abyś mógł cieszyć się z wysokiej jakości rozgrywki. Wystarczy szybkie połączenie internetowe. W przypadku Xbox Cloud Gaming, jest to około 10 Mb/s. To moim zdaniem bardzo niskie wymagania, biorąc pod uwagę, że Światłowód Orange potrafi zapewnić prędkość nawet 1 Gb/s. To nie oznacza, że takie szybkie łącze jest potrzebne. Testując usługę używałem internetu mobilnego i w momencie, w którym znajdowałem się w jednej pozycji, bez przemieszczania się np: w środkach transportu publicznego – gra działała płynnie i bez jakichkolwiek załamań pingu. Największe wyzwanie pojawiało się w momencie w którym poruszałem się bardzo szybko np: w pociągu. Wtedy połączenie z serwerami Microsoftu graniczyło z cudem.

Czy wybierając się w podróż brałem ze sobą pada? Otóż nie! Gra jest przystosowana pod działanie ekranu dotykowego i funkcjonuje to bardzo dobrze. Interfejs graficzny jest bardzo intuicyjny, a korzystanie z celownika nie sprawiło mi problemu. Programiści i designerzy gry, zainicjowali system automatycznego strzelania oraz celowania, a to oznacza, że na urządzeniach mobilnych kontrola nad postacią nie jest tak trudna jak może się to wydawać.

Jeżeli chcecie sprawdzić sami, jak sprawuje się usługa – polecam to zrobić w domu. W tej chwili możecie zadać sobie pytanie – “Ale po co? Przecież w domu mam komputer, albo konsolę”.

Tak. Możesz mieć konsolę w domu, ale wygoda przemieszczania rozgrywki do najbardziej leniwych miejsc w mieszkaniu (np: łóżeczko, albo drugi pokój, gdy telewizor jest zajęty) jest ogromnym atutem.

Udostępnij: Testujemy Xbox Cloud Gaming na urządzeniach Apple

Oferta

Test iPhone’a 13 Pro. Po staremu, ale lepiej

10 listopada 2021

Test iPhone’a 13 Pro. Po staremu, ale lepiej

Nie stanowi rewolucji i kosztuje sporo, a mimo to producent nie nadąża z dostawami. Jak w zasadzie każde swoje kolejne wcielenie, najnowszy smartfon Apple’a budzi ogromne zainteresowanie. W iPhonie 13 Pro tylko i aż udoskonalono to, co już było bardzo dobre. Tyle wystarczy, by do rąk użytkowników trafił telefon, który pod wieloma względami wyprzedza konkurencję.

Obiektywowa gigantoza

iPhone 13 Pro w kwestii designu przypomina poprzedni model – znów mamy ostre krawędzie po bokach obudowy. Po włączeniu ekranu widzimy jednak, że nieco mniejsze jest wcięcie na aparat przedni i czujniki. Z tyłu za to pojawiły się jeszcze większe obiektywy aparatu. Wystają na tyle mocno, że położony na stole telefon nie jest stabilny. Tę niewielką niedogodność może zniwelować odpowiednie etui. Nie można też zapominać, że tak rozbudowany moduł aparatu przekłada się na lepsze możliwości fotograficzne.

Przeczytaj też: Nowy iPhone 13 – premiera. Czym różni się od poprzednich modeli?

Bez znaczących zmian pozostało położenie przycisków bocznych, nadal też jedynym złączem jest Lightning. Nie ma odblokowywania urządzenia odciskiem palca. Korzystać możemy z błyskawicznie działającego systemu rozpoznawania twarzy Face ID, który jednak, dopóki trzeba nosić na twarzy maski w zamkniętych przestrzeniach publicznych, napotyka na zrozumiałe trudności. Apple jak na razie znalazło na to kompromisowe rozwiązanie – gdy FaceID wykrywa maskę na twarzy, system prosi o podanie kodu odblokowującego. Można też odblokowywać telefon za pomocą Apple Watcha, jeśli takowy smartwatch posiadamy.

Warto odnotować, że w tej generacji iPhone’ów możemy korzystać z Dual SIM, czyli dwóch numerów na jednym urządzeniu, nie tylko w połączeniu: karta nanoSIM + wirtualna eSIM, lecz także: eSIM + eSIM.

Przeczytaj też: Co to jest eSIM i jak działa?

Twardy zawodnik

Obudowa wykonana jest ze stali nierdzewnej i szkła zabezpieczonego warstwą Ceramic Shield. Jak przystało na tę klasę urządzeń, jakość użytych materiałów i ich spasowanie są na najwyższym poziomie. Do wyboru są cztery wersje kolorystyczne: złota, grafitowa, srebrna i niebieska. Do testu trafiła ostatnia z wymienionych – trzeba przyznać, że wygląda znakomicie.

iPhone 13 Pro waży sporo, bo 203 g, trzeba zatem się przyzwyczaić do jego gabarytów. Temu smartfonowi nie są straszne upadki z mniejszych wysokości czy zalanie wodą – nie mam odwagi tego sprawdzać, ale w to wierzę, bo trwałość to znak rozpoznawczy smartfonów Apple. Mój prywatny, czteroletni iPhone X, trzymany w etui, ale bez dodatkowego szkła ochronnego, wciąż wygląda jak nowy, mimo różnych przygód. 

Przeczytaj też: Smartfony Apple – poradnik dla początkujących posiadaczy pierwszego iPhone’a

Jeszcze szybciej

Świetne ekrany to też coś, z czego słyną iPhone’y. Wyświetlacz OLED Super Retina XDR w iPhonie 13 Pro stanowi kolejny krok naprzód, gdyż po raz pierwszy w smartfonach Apple pojawiła się tu częstotliwość odświeżania 120 Hz (czyli tzw. ProMotion). Na razie lepszą płynność widać przede wszystkim podczas poruszania się po menu, gdyż aplikacje (w tym gry) dla systemu iOS dopiero są przystosowywane do tej nowinki. W ustawieniach ekranu nie możemy włączyć lub wyłączyć szybszego odświeżania, jednak dzięki odpowiedniej optymalizacji nie przekłada się ono na większe zużycie energii. Wyświetlany obraz jest ostry, odpowiednio jasny (maksymalnie 1200 nitów), a kolory są znakomicie odwzorowane – niczego innego jednak nie można się było spodziewać. Świetne są też wbudowane głośniki stereo. Jak na niewielkie urządzenie mobilne, grają czysto i głośno, mają nawet bas.

Przeczytaj też: Częstotliwość odświeżania ekranu – co oznacza i jaka powinna być w smartfonie, TV i monitorze

Nowy procesor A15 Bionic, jak wskazuje szereg testów wydajnościowych, nie ma sobie równych, jeśli chodzi o rynek smartfonów. iPhone 13 Pro działa imponująco szybko, niezależnie od rodzaju zadania, z jakim przyjdzie mu się zmierzyć. System iOS 15 jest stabilny i naprawdę trzeba się postarać, by spowodować w nim jakiś przestój lub zakłócić jego działanie. 

Procesor A15 Bionic jest także bardziej energooszczędny, co przekłada się na dłuższy czas pracy na baterii, choć ona sama nie należy do najbardziej pojemnych. Ze smartfona na jednym ładowaniu można intensywnie korzystać cały dzień i zapasu energii zostaje jeszcze na rano. 

Jeśli chodzi o szybkość ładowania, Apple nadal jeszcze pozostaje nieco w tyle za innymi producentami. Przez kabel, z użyciem odpowiedniej ładowarki, można osiągnąć moc ładowania około 20 W, bezprzewodowo w technologii Qi – 7,5 W, a MagSafe do 15 W. W najszybszym wariancie bateria zostanie naładowana w 50% w około 30 minut. Oczywiście, zgodnie z nową tradycją, ładowarki nie ma w zestawie. W pudełku znajdziemy oprócz smartfona tylko dokumentację, naklejkę z logo Apple’a i kabel Lightning – USB-C. 

Nocny łowca

To, że topowe smartfony robią znakomite zdjęcia, nie jest już dla nikogo niespodzianką. Odpowiedź na pytanie, który telefon robi najlepsze zdjęcia, pozostaje często bardziej kwestią gustu niż rzeczywistych osiągów. Potężne obiektywy iPhone’a 13 Pro, w połączeniu ze magicznymi sztuczkami, których dokonują algorytmy, sprawiają że nawet mało zaawansowany użytkownik zrobi bardzo efektowne zdjęcia. 

Nowy generacja smartfonów Apple lepiej radzi sobie ze zdjęciami makro, a także tymi robionymi po zmroku, w czym jest zasługa m.in. skanera LiDAR. Aparat potrafi tak doświetlić fotografowaną ciemną scenę i podkręcić kolory, że możemy się zastanawiać, czy na pewno to nadal ten sam świat, który właśnie widzimy przed sobą. Niezależnie, czy robimy zdjęcie w małym, zaciemnionym pomieszczeniu, czy fotografujemy nocą w plenerze. 

iPhone’em 13 Pro możemy nagrywać wideo maksymalnie w 4K i 60 klatkach na sekundę. W opinii wielu ekspertów i zwykłych użytkowników, w tym mojej skromnej, to smartfon, który obecnie nagrywa najlepsze wideo. Obraz jest ostry dzięki świetnej stabilizacji optycznej, kolory żywe, a dźwięk naturalny.

Podsumowanie – czy warto kupić iPhone’a 13 Pro

Zalety iPhone’a 13 Pro

  • bardzo wysoka jakość wykonania
  • jeszcze lepszy ekran
  • udoskonalone aparaty
  • długi czas pracy na baterii
  • znakomita optymalizacja i stabilna praca
  • obsługa 5G
  • Dual SIM z możliwością używania dwóch kart eSIM 

Wady iPhone’a 13 Pro

  • mocno wystające obiektywy głównego aparatu
  • brak ładowarki i słuchawek w zestawie

Sprawdź ofertę iPhone’ów w sklepie Orange>>

Udostępnij: Test iPhone’a 13 Pro. Po staremu, ale lepiej

Oferta

Ruszyliśmy z przedsprzedażą iPhone 13

20 września 2021

Ruszyliśmy z przedsprzedażą iPhone 13

Apple przyzwyczaił do premier nowego iPhone`a na początku jesieni i nie było zaskoczenia. W ubiegłym tygodniu amerykański koncern pokazał smartfon w 4 wariantach i zapowiedział start sprzedaży dla poszczególnych rynków.

Jak zawsze w Orange będziemy mieć dla Was wszystkie modele serii 13: iPhone 13 Pro Max, iPhone 13 Pro, iPhone 13 i iPhone 13 Mini. Dzisiaj ruszyliśmy z ich przedsprzedażą. Szczegóły oferty znajdziecie tutaj. Zamówione urządzenia będziemy wysyłać do Was, tak aby dotarły do 24 września, czyli dniu startu regularnej sprzedaży.

Ps. Od 2 lat korzystam z iPhone`a 11 Pro Max. Jestem mega zadowolony ale… ten górski błękit bardzo kusi.

Udostępnij: Ruszyliśmy z przedsprzedażą iPhone 13

Oferta

Flex Hour – nowa pozycja w sklepu Flex

17 czerwca 2021

Flex Hour – nowa pozycja w sklepu Flex

Po uruchomieniu sprzedaży ratalnej w ubiegły czwartek, ten tydzień przynosi nową akcję w sklepie Flex.

Flex Hour – tak nazywa się nowa, cykliczna akcja, która będzie w każdy czwartek, o godz. 14:00. Co ważne, aby skorzystać z cotygodniowych okazji klienci Orange Flex będą musieli wykazać się nie lada refleksem, bo oferta będzie dostępna tylko przez godzinę, a rabaty na urządzenia wyniosą  minimum 14%.

Na dobry początek gratka dla fanów marki Xiaomi – zestaw Xiaomi Mi10T 5G z Mi Watch Lite za 1 459 zł czyli 240 zł taniej. Telefon z zegarkiem dostępny jest zarówno przy płatności gotówkowej (karta kredytowa/BLIK), jak również w 30 ratach 0% po 48,63 zł/miesięcznie. Warto się spieszyć, bo ilość produktów w tej cenie jest limitowana.

Więcej o akcjach promocyjnych w sklepie Orange Flex można przeczytać na blogu pod tym linkiem. Naprawdę warto, bo okazji do złapania smartfonów, smartwatchy lub innych urządzeń jest naprawdę wiele.

Mogę też zapowiedzieć prawdziwy tydzień okazji. We wtorek 22 czerwca w sklepie Flex startuje Maraton Flex Nocy. Przez 8 kolejnych dni, od 18 do 6 rano, do kupienia będą produkty Apple, Samsung, Xiaomi, Oppo w świetnych cenach.

Zapraszam do sklepu Flex. Tych, którzy nie mają jeszcze aplikacji Orange Flex do wizyty w Google Play lub AppStore, pobrania aplikacji i skorzystania z kodu FLEX3 na 3 miesiące subskrypcji Flex za 1 zł/miesięcznie każdy.

Udostępnij: Flex Hour – nowa pozycja w sklepu Flex

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej