Odpowiedzialny biznes

Aukcyjne szachy kosztem klientów

16 września 2015

Aukcyjne szachy kosztem klientów

Chcemy kupić częstotliwości, by dać klientom najlepsze możliwe usługi. Analitycy rynkowi przyznają, że to właśnie Orange potrzebuje ich najbardziej, co – patrząc na wykaz posiadania pasma – nie powinno nikogo dziwić. Jesteśmy przygotowani, aby za nie zapłacić. Dlatego uczciwie i w dobrej wierze licytujemy w aukcji od 8 miesięcy. Od początku nie komentujemy publicznie jej przebiegu, chociaż nie wszystko nam się podoba. Chcemy i będziemy konkurować usługami, a nie zręcznością prawników i PR-em. Pisanie prawa zostawiamy rządowym i sejmowym legislatorom. Liczymy tylko na jedno – żeby aukcja możliwie szybko się skończyła. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, chcą tego również wszyscy klienci. Jednak od kilku lat nie możemy sobie poradzić z rozdysponowaniem częstotliwości, co niektórym krajom zajęło… jeden dzień (Turcja). Operatorzy dostają pasmo, a budżet niemałe pieniądze. Nie w Polsce. My jesteśmy w ogonie Europy, a mimo to cały czas grzęźniemy w procedurach, potyczkach prawniczych, spóźnieniach i obstrukcji tych, którym brak rozstrzygnięcia jest na rękę. Dlaczego o tym przypominam? Ponieważ chcę, aby jeszcze raz wybrzmiały nasze aukcyjne intencje. Żeby stawiać nas w gronie tych operatorów, którzy chcą rozstrzygnięcia najszybciej jak to możliwe. Rozporządzenie MAiC o skróceniu aukcji – mimo niewątpliwych kontrowersji, jakie wzbudziło – traktujemy jako pomysł by licytacji nie obrócić w totalną farsę. Wszak licytować można jeszcze długie miesiące, a potem wycofać się z niej bezboleśnie. Mam nieodparte wrażenie, że tak właśnie się dzieje. Przed napisaniem tekstu rozmawiałem z dziennikarzem, zagorzałym krytykiem zasad obecnej aukcji, który stwierdził, że najlepiej będzie ją zakończyć i zacząć jeszcze raz od nowa. „Przecież 6-9 miesięcy Was nie zbawi” – stwierdził. Pewnie jakoś dalibyśmy radę, chociaż na nowe częstotliwości i tak czekamy już od dwóch lat. Ale czy jest jakakolwiek gwarancja, że kolejne podejście nie zakończy się tak samo? Mam wątpliwości. Tych, którzy pragną, aby proces przeciągał się jak najdłużej jest naprawdę sporo, co nietrudno dostrzec po ich lobbingowej aktywności. Jeden z operatorów ma już tyle pożądanych przez wszystkich częstotliwości, że wcale mnie nie dziwi brak jego entuzjazmu dla wyrównania rynkowych szans.

ef0fe5425fe4804fb76b84d7971fb4078fe

Udostępnij: Aukcyjne szachy kosztem klientów

Odpowiedzialny biznes

Rozsądna decyzja regulatora

11 lutego 2014

Rozsądna decyzja regulatora

Patrząc przez ostatnie dni na to, co działo się wokół aukcji na częstotliwości, uważam że regulator podjął dobrą decyzję by ją anulować i zrobić drugie podejście. Wprawdzie nam najbardziej zależało na możliwie szybkim rozstrzygnięciu, ale paradoksalnie jednak jej przesuniecie o kilka miesięcy, powinno spowodować, że będzie mniej kontrowersji i pola do popisów dla prawników szukających haczyków, by opóźnić rozdysponowanie częstotliwości lub wręcz je zablokować. A przecież o to chyba chodzi niektórym operatorom, czego przykładem choćby wczorajsza PR-owa hucpa Polkomtela. Chociaż zdarzało mi się nie zgadzać z decyzjami UKE czy je krytykować, to tym razem uważam, że regulator wyszedł z tej trudnej sytuacji honorowo. Trzeba mieć odwagę by podjąć taką decyzję dla dobra całego rynku i powtórzyć żmudną procedurę. Czekamy teraz na ponowne ogłoszenie aukcji. Mam nadzieję, że tym razem odbędzie się ona już bez opóźnień i towarzyszących jej emocji.

c23a37eb7972a00cb864ffe49542b5dec47

Udostępnij: Rozsądna decyzja regulatora

Odpowiedzialny biznes

Aukcyjne wojny PR-owe Polkomtela

10 lutego 2014

Aukcyjne wojny PR-owe Polkomtela

Dziś po raz kolejny Polkomtel postanowił przypomnieć, jak rzekomo bardzo jest dyskryminowany na rynku. Do mediów rozesłał dramatycznie brzmiący komunikat na trzy strony, że państwo utraciło kontrolę nad przydziałem częstotliwości. Że interes Skarbu Państwa i wszystkich Polaków jest zagrożony (sic!). A wszystko to po ostatnich wydarzeniach związanych z aukcją. Jako PR-owiec doceniam pracę włożoną w komunikat i odwagę w rzucaniu mocnych oskarżeń, ale absolutnie nie mamy chęci uczestniczyć w tej PR-owej hucpie. Aukcja to zbyt poważna sprawa. Sytuacja wymaga zachowania powagi i zdrowego rozsądku, a nie medialnego dęcia w trąby bez żadnego opamiętania. Takie działania to nic innego, jak chęć wpłynięcia na proces rozdysponowania częstotliwości. Można się tylko domyślać, że prawdziwym celem działań grupy Zygmunta Solorza-Żaka jest opóźnienie procesu przydziału nowych częstotliwości pod LTE, ponieważ sama posiada ich najwięcej. Im dłużej ma tę przewagę, tym więcej może zarobić. Aukcja nie leży w interesie Polkomtela, ale leży w interesie wszystkich klientów, innych operatorów i budżetu państwa. Po takim komunikacie jak dziś, mamy obawę, że nasz konkurent jest w stanie zrobić absolutnie wszystko by osiągnąć swój cel. Nawet strasząc przez media wymyślonym  spiskiem UKE i zagranicznych T-Mobile i Orange, wymierzonym w Polskę i polskiego Polkomtela, którego formalnym właścicielem jest szwedzka firma Eileme4 AB. Ale czy przy tej skali demagogii ma to jakiekolwiek znaczenie?
f34832539fc99cbdde3a7770680e35ae165

Udostępnij: Aukcyjne wojny PR-owe Polkomtela

Sieć

Czy trzeba nadal pomagać Playowi?

24 lutego 2012

Czy trzeba nadal pomagać Playowi?

Mojego kolegę Marcina z Playa od dawna kusiło, aby odpowiedzieć na mój komentarz o przetargu na częstotliwość 1800 MHz i wrócić do wątku bilobilowego. Wreszcie, korzystając z okazji artykułu Gazety Wyborczej ponownie poruszył oba tematy. Myślę Marcinie, że w tej sprawie zostaniemy przy swoich zdaniach, tak samo jak nasi czytelnicy. Podtrzymuję, to co powiedziałem. Żadne fory przy przetargach Wam się nie należą. Mieliście okazję na częstotliwość i odpuściliście. Teraz rynek mocno się zmienił. Moim zdaniem nie jesteście już biednym, raczkującym operatorem, który potrzebuje specjalnej pomocy a la kroplówka MTR-owa. Kiedy trzeba, chwalicie się sukcesami, siecią 4G (której, jak sami przyznaliście, naprawdę nie macie), rosnącymi wskaźnikami (życzę udanej konferencji na MWC w Barcelonie) i mówicie: jesteśmy w wielkiej czwórce! Innym razem (też kiedy trzeba) przekonujecie, że należy wspierać konkurencję na rynku, czytaj: pomagać słabszemu i mniejszemu w walce z Orange, T-Mobile i Plusem. Jak dla mnie to lekka schizofrenia, ale biznesowo nawet to rozumiem. A swoją drogą jestem ciekawy, czy Waszym zdaniem Play to już duży, samodzielny operator, czy dalej trzeba mu pomagać? Trzeciego wyjścia nie ma…

Udostępnij: Czy trzeba nadal pomagać Playowi?

Sieć

Czysta aukcja na 1800 MHz

5 stycznia 2012

Czysta aukcja na 1800 MHz

Częstotliwości to dobro niezwykle rzadkie, dlatego wszelkie przetargi budzą wiele emocji. Nie inaczej jest w przetargu na 1800 MHz, który właśnie zaczął się od nieformalnych konsultacji. Oczywiście będziemy dokładnie analizować dokumentację i przedstawioną przez UKE analizę rynku, ale już teraz mogę stwierdzić, że preferowanie niektórych podmiotów, w tym wypadku P4, jest niczym nieuzasadnione. Tym bardziej, że P4 miało wcześniej szanse zdobycia pasma 1800 MHz, ale z niego nie skorzystało. Jesteśmy zwolennikami tzw. „czystej aukcji” w przetargach i mamy nadzieję, ze planowana nowelizacja Prawa Telekomunikacyjnego umożliwi rozdysponowanie pasma właśnie w taki sposób. Ciekawe jest też potraktowanie w taki sam sposób dwóch różnych koncentracji. Mam na myśli utworzenia przez PTK i PTC spółki Networks! oraz przejęcia Polkomtela przez Zygmunta Solorza-Żaka. We współpracy PTK a PTC chodzi o współdzielenie sieci dwóch operatorów, co ma charakter wyłącznie techniczny. Orange i T-Mobile pozostaną konkurentami walczącymi o klientów na rynku detalicznym i hurtowym. Trudno postawić taką współpracę na równi z przejęciem kapitałowym, pozwalającym na rzeczywistą kontrolę nad  Polkomtelem, Centernetem i Mobylandem przez jednego biznesmena. Dlatego moim zdaniem mówienie o „duopolu” jest co najmniej dyskusyjne.

Udostępnij: Czysta aukcja na 1800 MHz

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej