Sieć

Burze szaleją. Proszę, chrońcie siebie i swój sprzęt

24 czerwca 2020

Burze szaleją. Proszę, chrońcie siebie i swój sprzęt

Burze w Polsce to zjawisko normalne i nie sposób ich uniknąć. Potrafią być piękne, jak oglądamy je w bezpiecznym domu, ale są niezwykle groźne dla sieci telekomunikacyjnej i urządzeń.

Jak dotychczas najtrudniejszym okresem dla Orange Polska był ubiegły tydzień. Mieliśmy półtora raza więcej zgłoszeń o awariach niż standardowo. Najwięcej z rejonów: Zamościa, Olsztyna, Radomia, Lublina, Białegostoku, Bielska-Białej, Opola, Warszawy, Torunia i Bydgoszczy. Liczba uszkodzeń zwiększyła się o kilkadziesiąt procent. W terenie pracowało ponad 3 tys. naszych techników.

Uszkodzenia staramy się usuwać jak najszybciej i zazwyczaj udaje się to zrobić w jeden dzień. Przy nasilonych zgłoszeniach, które są kilkakrotnie wyższe od standardowych, czas może być dłuższy. Szczególnie chodzi o obszary gdzie skutki burz są największe, dlatego w takich przypadkach dodatkowo informujemy klientów i prosimy o ich cierpliwość. Walczymy przede wszystkim z przerwami w dopływie prądu do stacji bazowych telefonii komórkowej i urządzeń sieci stacjonarnej oraz pozrywanymi liniami, na które spadają gałęzie.

Dla klientów dużym kłopotem mogą być spalone modemy i routery, dlatego w czasie burzy trzeba je zabezpieczać. Niezwykle ważna jest profilaktyka. Po pierwsze warto sprawdzać gdzie danego dnia będą występować burze. Polecam stronę: http://burze.dzis.net/ Jeśli chodzi o postępowanie ze sprzętem, nie będę wyważał otwartych drzwi własnymi opisami. Na portalu Orange znajdziecie wszystko dobrze opisane i pokazane na filmie www.orange.pl/burze

Udostępnij: Burze szaleją. Proszę, chrońcie siebie i swój sprzęt

Sieć

Tak pracowaliśmy i naprawialiśmy skutki nawałnicy

25 sierpnia 2017

Tak pracowaliśmy i naprawialiśmy skutki nawałnicy

Przez ostatnie dni na bieżąco dostawałem raporty, jak przywracaliśmy usługi klientom i usuwaliśmy skutki nawałnicy z 12 sierpnia. Chociaż minęło już prawie dwa tygodnie, to dopiero wczoraj do ostatnich 4 stacji bazowych poszkodowanych podczas burzy dotarł prąd z sieci energetycznej. Wcześniej pracowały na naszych agregatach. Łącznie nawałnica spowodowała, że 179 naszych stacji nie miało dostępu do prądu przez krótszą lub dłuższą chwilę. Żadna stacja nie zawaliła się, ani nie zostały uszkodzone nadajniki. Mobilne agregaty pracowały przy 135 stacjach.

Większe szkody nawałnica wyrządziła naszej sieci stacjonarnej. Bezpośrednio jej skutki odczuło ponad 25 tys. klientów. Mam na myśli połamane słupy, zerwane kable i uszkodzenia innych urządzeń telekomunikacyjnych, w tym także bezpośrednio znajdujących się w domach klientów (dekodery, rutery). Większość uszkodzeń naprawiliśmy w ciągu kilku dni. W tej chwili zostało nam ok. 100 trudnych przypadków, w których aby w 100 proc. przywrócić usługi klientom musimy odbudować dużą część infrastruktury, co niestety wydłuża czas naprawy.

W okresie nawałnic i po nich nasze centra obsługi miały kilkakrotnie więcej zgłoszeń niż zazwyczaj. W usuwanie skutków nawałnicy było zaangażowanych łącznie ponad 1,4 tys. pracowników Orange Polska i firm współpracujących z nami. Technicy pracowali po 12 godzin dziennie, w weekendy, a część z nich ściągnęliśmy z urlopów. Przejechali samochodami technicznymi ponad 70 tys. kilometrów.

Korzystając z okazji, WIELKIE dzięki dla wszystkich, którzy byli zaangażowani w pomoc i usuwanie skutków nawałnic.

Ps. Dane, które przedstawiłem dotyczą województwa kujawsko-pomorskiego, które najbardziej ucierpiało podczas burz.

Udostępnij: Tak pracowaliśmy i naprawialiśmy skutki nawałnicy

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej