Odpowiedzialny biznes

Jak zrobić dobre zdjęcie? 7 porad

25 września 2019

Jak zrobić dobre zdjęcie? 7 porad

Jakiś czas temu zapowiedziałem, że chciałbym zwrócić uwagę na temat netykiety w różnych sferach naszego życia. Zacznijmy od zdjęć.

„Komu sprzedajesz swoje dziecko?” pyta Sylwia Czubkowska w Gazecie Wyborczej i przytacza scenę, w której dwulatka, jeszcze nieumiejąca dobrze mówić, już pozuje do Instatstory mamy. I dobrze wie, co to jest „Instaglam”. Dzisiejsze nastolatki urodziły się jeszcze przed powstaniem serwisów społecznościowych. Dzieci urodzone po 2010 (rok powstania Instagrama) będą więc dorastały już w innym świecie, bo część z nich od urodzenia jest pokazywana online. Jak to wpłynie na ich przyszłe życie? Trudno dziś przewidzieć.

Zdjęcia dzieci coraz częściej trafiają do internetu. Jak pokazały badania przeprowadzone w 2016 w Wielkiej Brytanii, tamtejsi rodzice publikowali średnio 300 zdjęć swoich dzieci rocznie! Sharenting, bo tak nazywa się to zjawisko, jest jednym z tematów, którymi zajęliśmy w badaniach EU Kids online. Poniżej komentarz badaczki, Aldony Zdrodowskiej:

Wyobraźcie sobie taką sytuację: stary album ze zdjęciami oglądanymi w czasie rodzinnego spotkania. Urocze zdjęcia bobaska w kąpieli. A bobasek ma już 17 lat i siedzi na herbatce u babci, cały czerwony. Kojarzycie takie momenty? Dziś rodzinne albumy często są zastępowane zdjęciami publikowanymi w sieci bez żadnych ograniczeń. Stąd prosty wniosek:

PORADA 1: Zachęcam, żebyście trzy razy pomyśleli przed publikacją zdjęcia dziecka w sieci. Jeśli jest wystarczająco duże, możecie zapytać o jego zgodę.

To jak, selfie?

Codziennie w sieci przybywa 93 miliony selfie. Takie autoportrety na instagramie pędzą z prędkością 10 zdjęć/ 10 sekund. Sporo. Pewnie dlatego, że twarz może pokazać całe bogactwo wnętrza, emocji i stanów człowieka. Poza tym… selfie są po prostu fajne. Co ciekawe, nie jest to tak nowe zjawisko, jak mogłoby się wydawać. Pierwsze takie zdjęcia powstały już w XIX wieku; selfie robił sobie astronauta Buzz Aldrin, pozując w skafandrze na tle kuli ziemskiej.

A dzisiaj? Mamy selfie w każdym możliwym miejscu i sytuacji. Robione w czasie pogrzebów czy przy pomnikach upamiętniających ofiary wojen.

PORADA 2: W takich delikatnych sytuacjach radzimy głęboko schować telefon. A przede wszystkim pomyśleć – czy takie zdjęcie jest OK, czy jest stosowne?

(Więcej na ten temat piszemy na stronie Fundacji Orange: czy żyjemy w kulturze selfie?)

Pierwszą zasadą dobrej fotografii jest myślenie

Fotografia to nie tylko mechaniczna czynność. To przede wszystkim pomysł, idea i odpowiednie wcielenie jej w życie. Wybór tematu, sprzętu, kadru, światła, perspektywy. Cała seria decyzji, która wpływa na ostateczny efekt. Na boku zostawiamy teraz umiejętności techniczne. Przeczytacie o nich na wielu specjalistycznych blogach. Dużo informacji o możliwościach sprzętu znajdziecie np. w testach u Michała. Ja chciałbym skupić się na temacie zdjęć.

PORADA 3: Dobrze pomyśl nad wyborem tematu

Zanim zrobisz zdjęcie, zastanów się, czy warto fotografować po raz kolejny talerz z ładną potrawą lub swoją twarz w lustrze. Może lepiej zrobić piękny portret babci albo zachwycający krajobraz? A może masz artystyczne zapędy i stworzysz abstrakcyjną kompozycję? Pomyśl, co będzie dzisiaj fajne, dobre, co chcesz pokazać. Każdy z nas ma wokół siebie setki tematów. Nie ma sensu powielać instagramowych klisz. Rozejrzyj się, rusz głową i do dzieła.

dziewczynka robi zdjęcie robotowi smartfonem. Zajęcia #SuperKoderów.

Samodzielnie zaprogramowany robot to dobry temat do zdjęć czy wideo. Tutaj w czasie zajęć #SuperKoderów.

Zdjęcia zawsze są kreacją

Niby aparat rejestruje świat takim, jaki jest, a jednak każdy z nas wie, że można w tym samym momencie zrobić piękne zdjęcie, które zbierze dziesiątki lajków albo strzelić fotkę, która zasłuży co najwyżej na ironiczny komentarz. Każda decyzja fotografującego wpływa na ostateczny efekt i kreuje rzeczywistość. Czasem to bardzo świadome działanie, a czasem po prostu „tak wyszło”.

Mamy ostatnio zalew zdjęć, na których świat jest cukierkowy i śliczny, ale mocno odrealniony. Wielu twórców prześciga się w pokazywaniu starannie wypielęgnowanych kadrów. Ciekawe jest zestawienie takich idealnych zdjęć blogerów kulinarnych z szerszym kontekstem, odsłaniającym trochę więcej prawdy: rozsypaną mąkę, bałagan i płaczące dzieci (zobaczcie je tutaj, polecam). Albo podobne zdjęcia, które zrobił Chompoo Baritone, aby zwrócić uwagę na problem odrealnienia insta świata.

PORADA 4: Zastanów się, jaki świat chcesz pokazać na swoich zdjęciach. A oglądając fotografie w sieci, patrz na nie krytycznie i mądrze. Pamiętaj, że żądne zdjęcie nie jest po prostu nagą prawdą.

Jak zrobić najlepszy portret?

Najlepsze portrety to takie, w których fotograf ma dobry kontakt z osobą przed obiektywem. Jeśli macie pozytywną relację – zdjęcie będzie lepsze! Poza tym, robienie zdjęć bez zgody fotografowanego jest po prostu niezgodne z prawem.

PORADA 5: jeśli chcesz zrobić portret, nie fotografuj nikogo bez jego zgody

Inaczej jest oczywiście, jeśli np. robisz zdjęcie na koncercie i złapiesz w kadrze kawałek fryzury osoby przed tobą lub wiele ludzi w tłumie. To oczywiście dozwolone i nie trzeba pytać się wszystkich, czy czubek ich głowy może być widoczny na zdjęciu.

W sieci nic nie ginie

Znane są przypadki zdjęć, które żyją własnym życiem, a ich bohaterowie stali się memami. Nikt z nas nie chce tego dla swoich najbliższych. Każdy zna kilka takich twarzy – memów, ale mało kto wie, do kogo one należą. A zaczęło się od tego, że ktoś opublikował to zdjęcie w sieci po raz pierwszy.

PORADA 6: Przed publikacją zdjęcia pomyśl, czy kogoś ono nie dotknie

Kiedy chcesz wyciągnąć smartfona, pomyśl też nad kontekstem. Czy to dobry moment na fotkę? Nie chodzi mi tylko o pogrzebowe selfie, które wspomniałem wyżej. Jest całe mnóstwo sytuacji, które lepiej po prostu przeżyć, bez uwieczniania ich. Zaprzyjaźniona fotografka pracująca dla wielu firm i instytucji ma dwie zasady: nigdy nie fotografuje swoich klientów w trakcie jedzenia oraz w czasie imprez, na których jest alkohol. Po to, aby goście czuli się dobrze i nie bali się, czy np. jakieś ich niekorzystne zdjęcie trafi potem na firmowego bloga. To bardzo profesjonalne podejście, wnikające z lat doświadczenia.

A może lepiej… popatrzeć?

W Fundacji mówimy sporo o równowadze między online i offline. Np. uczymy tego uczniów pierwszych klas w MegaMisji. Ten balans jest też konieczny przy robieniu zdjęć.

pamiątkowe zdjęcie ze Zjazdu MegaMisji

Zdjęcie – dobra pamiątka. Tutaj ze Zjazdu liderów MegaMisja.

Dawniej aparat był zarezerwowany na specjalne okazje, więc wiele ciekawych kadrów po prostu umykało. Właściwie tylko fotoreporterzy nie rozstawali się z aparatem. Teraz mamy zupełnie inną sytuację: każdy może zrobić zdjęcie w dowolnej zauważonej sytuacji. Tylko czy mamy dzięki temu w swoich domowych archiwach większy odsetek świetnych zdjęć?

Czasem warto po prostu popatrzeć i pocieszyć się chwilą, zamiast ją uwieczniać i publikować. Każdy z Was musi sam wyczuć tę równowagę między wykorzystaniem internetu a odcięciem się od niego. A Ci z Was, którzy są rodzicami dodatkowo powinni ustalić granice z dziećmi.

PORADA 7: Zastanów się: chcę teraz robić zdjęcie, czy po prostu być i patrzeć?

 

 

 

Udostępnij: Jak zrobić dobre zdjęcie? 7 porad

Odpowiedzialny biznes

Czy naprawdę umiemy używać smartfonów?

28 sierpnia 2019

Czy naprawdę umiemy używać smartfonów?

Codziennie widzę ludzi, którzy mają smartfony, a nie umieją ich używać. I nie mam na myśli sytuacji jak z tym panem, który użył tabletu jako deski do krojenia warzyw…

Tym trochę prowokacyjnym tytułem chciałem zwrócić Waszą uwagę na problem współczesnego savoir-vivre’u. Czyli zasad netykiety, które w powszechnej świadomości nie zmieniły się wraz z rozwojem technologii. Wszyscy wiemy, że nie można mlaskać przy stole, a kto zastanawia się co zrobić przy stole ze smartfonem? Savoir-vivre to coś, co kojarzy się bardziej z filmem kostiumowym niż z technologiami. A szkoda.

Po co nam dziś netykieta?

Urządzenia, które są z nami całą dobę, od pobudki aż do ostatnich chwil przed zaśnięciem to przecież tylko narzędzia, które pośredniczą w komunikacji i w relacjach. Dawniej szczegółowe zasady netykiety regulowały nasze kontakty w grupach dyskusyjnych, na forach czy kanałach IRC. Dziś społeczności w sieci jest znacznie więcej, ich struktura się zmieniła, a social media mają o wiele luźniejsze zasady działania.

Mam wrażenie, że rozwojowi internetu nie zawsze towarzyszyło tworzenie dobrych praktyk czy nawet prosta edukacja o tym, jak się zachować. Czasem myślę, że trochę nam tego brakuje. Nie chodzi o puste konwenanse, lecz o jasne zasady, które pozwolą zawsze odnosić się do drugiego z szacunkiem. Wiele społeczności reguluje się samodzielnie , ale klarowne określenie zasad mogłoby pomóc uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.

Smartfon i zdjęcie jedzenia

Zdjęcie jedzenia. Czy wszystkich 1435 znajomych naprawdę interesuje moje drugie śniadanie?

Ciekawy jestem, jakie jest Wasze zdanie na ten temat.

Chętnie poznam Wasze zdanie, zachęcam do komentowania. Aby pobudzić Was do dyskusji, zostawię kilka przykładów.

Przykład pierwszy: jadę rano pociągiem do pracy. Z jednej strony oglądam przymusowo odcinek sensacyjnego serialu (a na dodatek to spoiler, sam jestem jeszcze sezon wcześniej), z drugiej modowe porady na YouTube. Każdy z oglądających serwuje mi obowiązkowy seans, bo nie używa słuchawek. Wolałbym skupić się na swojej książce…

Przykład drugi: dwóch kumpli spotyka się po dłuższym czasie. Próbują porozmawiać. Ale jakoś nie wychodzi – jeden z nich jest przypięty do konwersacji na komunikatorze, która co chwilę odrywa jego uwagę.

I trzeci przykład, znowu z komunikacji miejskiej. Wracam po pracy do domu, próbuję się zrelaksować w wygodnym fotelu kolejki. Niestety jest ciężko, bo chcąc nie chcąc uczestniczę w półgodzinnej małżeńskiej kłótni, która odbywa się przez telefon – 50 centymetrów od mojego ucha. Tego się nie da „odusłyszeć”…

Smartfon

Czy to, jak korzystam ze smartfona przypadkiem komuś nie przeszkadza? Czy myślicie tak czasem?

Zasady korzystania z sieci. Jak robić to dobrze?

Zastosowanie dawnej netykiety, np. takiej, jak opisana w Wikipedii, jest dziś trudne: internet teraz to nie tylko social media czy grupy dyskusyjne. To aplikacje, internet rzeczy, serwisy VOD, wypożyczalnie sprzętu (np. e-hulajnóg) i całe mnóstwo usług, z których coraz częściej korzystamy. Fajnie, że żyjemy w czasach, w których nowe urządzenia, aplikacje i usługi zmieniają nasze życie z roku na rok. Szkoda, że czasem brakuje nam głębszego zastanowienia się, jak to robić dobrze.

Postaram się  co jakiś czas zaproponować Wam trochę porad na ten temat. Czytaliście już 10 przykazań pozytywnego internauty, gdzie skupiłem się na problemie hejtu. Teraz pora na kolejne obszary naszego życia.

W Fundacji Orange uczymy mądrego i kreatywnego korzystania z sieci już najmłodszych. O netykiecie dowiadują się na zajęciach MegaMisji dzieciaki już w pierwszej klasie. Jeśli szukacie więcej materiałów, zajrzyjcie na stronę naszej fundacji, gdzie opisujemy podstawowe zasady netykiety.

Zdjęcie grupowe robione smartfonem przy Warszawskiej Syrence

Jak dla mnie, najlepszy smartfon to ten, który pomaga nam w pozytywnym przeżywaniu relacji.

Udostępnij: Czy naprawdę umiemy używać smartfonów?

Informacje prasowe

Grupa TP inicjatorem Kodeksu Etyki Internetu

3 grudnia 2008

Grupa TP inicjatorem Kodeksu Etyki Internetu

Zwiększenie bezpieczeństwa w internecie, zwalczanie nielegalnych treści takich jak  pornografia dziecięca i przekazy nawołujące do nienawiści – to główne cele Kodeksu Etyki Internetu, którego utworzenie zainicjowała Grupa TP. Propozycję włączenia się w prace nad Kodeksem otrzymało blisko 60 instytucji – m.in. dostawcy internetu i portale internetowe, a także instytucje rządowe i  organizacje pozarządowe zajmujące się bezpieczeństwem w sieci.

– Jestem przekonany, że wspólne i zdecydowane działania przedsiębiorców, wspierane przez administracje publiczną i organizacje pozarządowe, wyraźnie poprawią bezpieczeństwo i  przestrzeganie prawa w sieci. Jest to istotne zwłaszcza dla rozwoju oraz edukacji dzieci i młodzieży, coraz intensywniej korzystających z internetu – powiedział Ireneusz Piecuch, Członek Zarządu TP ds. Strategii Korporacyjnej i Rozwoju Biznesu.

Inicjatywa Grupy TP przewiduje, że firmy oferujące usługi dostępu do internetu, transmisji danych lub hostingu wspólnie z organizacjami administracji publicznej oraz instytucjami pozarządowymi wypracują szybkie i skuteczne procedury walki z nielegalnymi treściami oraz zachowaniami w internecie. Następnie dobrowolnie zobowiążą się do przestrzegania ustanowionego standardu.

Utworzenie Kodeksu Etyki Internetu nawiązuje do prowadzonych już działań Grupy TP, a także innych podmiotów, w szczególności Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania, w zakresie poprawy bezpieczeństwa w telekomunikacji.

We wrześniu br. TP rozpoczęła własną kampanię edukacyjną „Bezpieczne Media”. Firma wydała bezpłatny poradnik dla rodziców, który w przystępny sposób wyjaśnia jak zapewnić dziecku bezpieczeństwo podczas korzystania z internetu i telefonu lub oglądania telewizji. Poradnik jest dostępny w salonach TP w całym kraju, można go też ściągnąć ze strony: www.bezpiecznemedia.tp.pl

Ponadto w Grupie TP działa specjalny zespół informatyczny, którego zadaniem jest podnoszenie poziomu bezpieczeństwa infrastruktury i komunikowania się społeczności internetowej TP (www.tp.pl/prt/tpcert).

Udostępnij: Grupa TP inicjatorem Kodeksu Etyki Internetu

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej