Odpowiedzialny biznes

Pinokio – czyli oszuści mają nosa.

2 lipca 2012

Pinokio – czyli oszuści mają nosa.

Przez cały lipiec będziemy kontynuować naszą batalię przeciw nieuczciwym praktykom tych firm, które wykorzystując zmianę marki z TP na Orange, próbują oszukiwać naszych klientów. Od jutra pod hasłem uwaga, oszuści mają nosa… rozpoczynamy kolejną kampanię informacyjną ostrzegającą przed nieuczciwymi sprzedawcami. Po informacjach w prasie, teraz czas na telewizję, będziemy informować o problemie w głównych stacjach – już dziś prezentuję Wam ten film. Nasze ulotki pojawią się też w takich miejscach, jak przychodnie,   targowiska.

PlayWyłącz głos

A o co chodzi? W skrócie, przedstawiciele handlowi wykorzystując łatwowierność klientów, zwłaszcza tych starszych, namawiają ich do podpisania nowej umowy z Orange Polska, która tak naprawdę jest zamówieniem na usługi innego operatora i zawiera oświadczenie rozwiązania umowy z naszą firmą. Przypomnę przy okazji, że w związku z naszym rebrandingiem nie trzeba podpisywać żadnych aneksów do aktualnych umów.

Wszystkich, którzy nie wiedzą jeszcze o zagrożeniu chcemy ostrzec przed oszustami i dotrzeć do nich z informacją, jak należy postąpić w takiej sytuacji. Nagłaśniamy numer 800 500 005, gdzie każda oszukana osoba uzyska pomoc i dowie się, co może w takim przypadku zrobić. Jeśli zetknęliście się z podobną sytuacją lub ktoś z Waszych znajomych, rodziny, podajcie im ten numer. Pamiętajcie, tu liczy się czas. Osoba, która uświadomiła sobie, że została oszukana ma 10 dni na odstąpienie od umowy jeśli zawarła ją w swoim mieszkaniu lub przez telefon.

Udostępnij: Pinokio – czyli oszuści mają nosa.

Bezpieczeństwo

Dzień dobry. Jestem z telekomunikacji …

11 lutego 2010

Dzień dobry. Jestem z telekomunikacji …

Dziennik Gazeta Prawna poruszył temat telekomunikacyjnych sprzedawców-oszustów, którzy naciagają klientów na zmianę operatora. Przykłady ich pracy z mojego podwórka: „TP zmieniła nazwę i trzeba podpisać nową umowę”; „TP podzieliła się i my jesteśmy z tej części polskiej, a pani ma umowę z częścią francuską”; „TP oddaje wszystkich klientów o numerze kierunkowym 0-71 do firmy, której jestem przedstawicielem” itd. To nie jest proceder nowy i pewnie wielu z Was przypomina sobie opisywane przez media przypadki Tele2, ale moim zdaniem konkurencja  i agresywny markieting powoduje, że sprzedawcy częściej uciekają się do nieuczciwych metod. Co gorsze według naszych analiz ich ofiarami padają głównie osoby strasze i mniej obeznane w telekomunikacyjnych niuansach. Szacujemy, że takich spraw może być nawet kilkadziesiąt tysięcy rocznie i tracimy na tym kilka mln zł. Dlatego korzystając z okazji jeszcze raz zachęcam do czujności i zgłaszanie podejrzanych przypadków do nas lub bezpośrednio na policję.

Udostępnij: Dzień dobry. Jestem z telekomunikacji …

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej