Mam w rękach świeżutkie zostawienia reklam, które w 2016 roku zdobyły największą popularność wśród użytkowników YouTube z Polski, jak i z całej Europy. Niekwestionowanym zwycięzcą polskiego rankingu jest Allegro (co mnie zupełnie nie dziwi). W zestawieniu zajęli trzy pierwsze miejsca. Z reklamą Czego szukasz w Święta? znaleźli się również na ósmym miejscu podsumowania europejskiego. Gratuluję, bo z zapartym tchem śledziłam Legendy Polskie i przygodę Allegro z Tomaszem Bagińskim.
Ale, ale.. Orange też ma się czym pochwalić. W zestawieniu polskim zajęliśmy 9 miejsce z reklamą „Historie na Kartę: 6 złotych monet”. Projekt wymyślony i przygotowany z VML oraz twórcami YouTube – Rafałem i Robertem z Abstrachuje.tv, CyberMarianem, Olą Kasprzyk i Madeline Gavi. Do dziś pamiętam te zdjęcia. 30 stopni na zewnątrz, nagrzana do granic możliwości oświetleniem hala i aktorzy w kożuchach. Ale jak widać było warto:-)
I dodam jeszcze tylko, że ranking filmów jest ustalany w oparciu o najważniejsze dane pokazujące zaangażowanie użytkowników — liczbę obejrzeń w Polsce i w Europie oraz procentowy udział odtworzeń w ruchu organicznym w stosunku do płatnego. Zestawienie dotyczy tylko klipów, które były elementami kampanii reklamowych na YouTube.
Poniżej jako ciekawostkę załączam Wam zestawienia polskie i europejskie.
Kiedy w czerwcu bieżącego roku Marek Saganowski przedłużał umowę z Legią, na zdjęciu ściskał dłoń prezesa, będąc w koszulce z dużym logo Nike, choć sponsorem technicznym klubu jest Adidas. Rafał Żochowski pisał wówczas na blogu facethesport.pl: „Czy ktokolwiek wyobraża sobie, żeby np. Robert Lewandowski (umowa indywidualna z Nike) pojawił się w koszulce z „łyżwą” na prezentacji w Bayernie Monachium (Adidas)? Śmiem twierdzić, że nie zostałby na taką konferencję wpuszczony.”
Czas pokazał, że i w Monachium podobne sytuacje mogą się wydarzyć. Zdjęcia z prezentacji nowych piłkarzy klubu, Mario Goetze i Jana Kirchhoffa, zdominowały loga Nike na ich koszulkach. Z kolei Mario Gomez podczas oficjalnej prezentacji zespołu paradował w czapce z „łyżwą” (obecnie jest już graczem Fiorentiny). Bayern ukarał całą trójkę finansowo.
W Polsce w przerwie letniej szeroko komentowano zdjęcia nowych lub przedłużających umowy piłkarzy w pozie „z założonymi rękami”. Lech, Śląsk i Wisła solidarnie publikowały zdjęcia graczy, którzy kompletnie zasłaniali logo sponsora. Lech bardzo szybko swój błąd naprawił, zdjęcia pozostałych klubów wciąż można znaleźć na stronach Wisły i Śląska.
Przed nadchodzącym sezonem zespoły chwalą się nowymi strojami. Wiele emocji trykoty wzbudziły w Szczecinie, gdzie kibice zapowiedzieli bojkot koszulek z białymi rękawkami. Nie dość, że zabrakło na nich tradycyjnego koloru bordowego, to zdaniem fanów przypominały stroje wrogiego im Lecha Poznań. Klub ugiął się pod naciskiem kibiców i ostatecznie koszulki będą jednolite w kolorze granatowym, bez białych wstawek. Umieszczenie na przedniej stronie koszulki logo Miasta Szczecin na białym prostokącie – pod logo głównego partnera, Grupy Azoty – wygląda mało efektownie. Dodatkowo na rękawkach znajdują się znaki Polskiej Żeglugi Morskiej i Unity Line, a na spodenkach – logo Bosmana. Tak duża liczba reklam, nawet rozmieszczonych symetrycznie, sprawia niestety wrażenie chaosu.
Zadowoleni mogą być kibice Legii Warszawa. Białe koszulki z cienkimi, czarnymi paskami oraz zielone koszulki z białymi paskami to kompozycje proste i estetyczne. Logo klubu i marki Adidas są od siebie wyraźnie oddalone, przez co dobrze widoczne, reklama ActiveJet w centralnej części natychmiast rzuca się w oczy. Co ciekawe, zanim nastąpiła oficjalna prezentacja nowych strojów, portale internetowe informowały o wycieku projektu koszulek. Tymczasem był to jedynie przejaw radosnej twórczości jednego z kibiców, który podzielił się swoim dziełem na forum.
Prostota jest też domeną nowych koszulek Wisły Kraków. Premierze nowych trykotów Wisły towarzyszył ciekawy film promocyjny z Arkadiuszem Głowackim, przechadzjącym się po tajemniczej szatni. Na stroje powrócił klubowy symbol, Biała Gwiazda, która na czerwonym tle prezentuje się świetnie zarówno na czerwonym, jak i na białym trykocie.
Na koniec jeszcze rzut oka na trzeci komplet strojów Liverpoolu, który doczekał się już sporej liczby memów.
Czy Waszym zdaniem nawiązywanie do strojów z przeszłości ma sens? Czy z wzorami na koszulkach powinno się eksperymentować, czy lepiej trzymać się zasady „less is more”?
Adidas jest oficjalnym partnerem Euro 2012. W stroje z trzema paskami będą ubrani działacze, sędziowie oraz wolontariusze. Wszystkie mecze zostaną rozegrane piłką Adidas Tango 12. To niewątpliwa przewaga niemieckiej firmy nad Nike, ale rywalizacja trwa w najlepsze. Nike ubiera reprezentację Polski, Adidas – Ukrainy. Wśród uczestników Euro w sprzęcie Nike zobaczymy również zespoły Chorwacji, Francji, Holandii i Portugalii. W strojach Adidasa zagrają Niemcy, Hiszpanie, Rosjanie, Duńczycy i Grecy. W ubiegły weekend piłkarze ze stajni Nike zadebiutowali w nowych butach Mercurial Vapor VIII, wśród nich Cristiano Ronaldo. Adidas promuje nowy model adizero f50 z systemem miCoach. Gra w nich m.in. Lionel Messi, którego rzecz jasna na Euro zabraknie. Dla amatorów Nike organizuje The Chance, a Adidas – Football Challenge.
Nowe korki Adidasa mają charakterystyczne, żółto-czerwone barwy, ważą 165 gram i są wyposażone w chip, który mierzy aktywność piłkarza na boisku – m.in. przebiegnięty dystans, liczbę sprintów, średnią prędkość, odległość pokonaną przy maksymalnym wysiłku. Szczegóły możecie zobaczyć na filmie.
Z jednej strony jest to produkt rewolucyjny. Po raz pierwszy każdy piłkarz, amator, każde dziecko – wszyscy będą mogli mierzyć swoje wyniki. Teoretycznie. W serwisie allegro buty kosztują 799 zł. Możemy być pewni, że z biegiem lat stosowanie technologii w butach piłkarskich będzie coraz bardziej powszechne, a co za tym idzie – takie buty będą tańsze. W tej chwili jednak na ich zakup stać nielicznych.
Prowadzi to do zjawiska, którego za wszelką cenę próbuje uniknąć FIFA. Światowa federacja sprzeciwia się stosowaniu powtórek wideo do rozstrzygania spornych sytuacji i umieszczeniu w piłce chipu, który wskazywałby, czy piłka przekroczyła linię bramkową. Cel jest oczywisty – bez względu na to, czy mecz toczy się na Mistrzostwach Europy, czy w maleńkiej wiosce, zasady powinny być identyczne dla wszystkich. Stosowanie technologii wymaga nakładów finansowych, a to już w pewien sposób dyskryminuje najuboższych. Z drugiej strony oczywiście możemy założyć, że bez względu na to, czy ktoś gra w wygodnych i lśniących butach, czy biega za piłką boso, i tak determinacja i talent pozwolą wypłynąć każdemu.
Nowe „najki” Mercurial Vapor 8 ważą 185 gram. Promuje je hasło „eksplozja szybkości” – zostały tak zaprojektowane, aby zapewniać doskonałe przyspieszenie. Jak czytamy na stronie nike.com: „Wygoda i dopasowanie superlekkiego buta zapewnia zupełnie nowy poziom stabilności, innowacyjne centralne kołki wspomagają dynamikę. To but stworzony ze świadomością, że piłkarze nie biegają jedynie w linii prostej, oferując pewność i znakomitą przyczepność przy nagłych zmianach kierunku ruchu”. Cena na allegro: 650 zł.
W tych butach gra m.in. Kuba Błaszczykowski. Kapitan reprezentacji Polski jest również twarzą akcji The Chance. W ponad 50 krajach Nike szuka talentów piłkarskich w wieku od 16 do 20 lat. 100 najlepszych graczy będzie rywalizować w światowych finałach w Barcelonie, w tym dwóch z Polski. Wystarczy stworzyć stronę drużyny w aplikacji na Facebooku, zaprosić do niej wszystkich kolegów z zespołu i – jak określa to Nike – narobić wokół siebie hałasu. Co to znaczy? Trzeba umieszczać na stronie swoje filmy i zdjęcia wraz z drużyną w akcji i zainteresować nią ludzi. Poniższy filmik świetnie wyjaśnia, jak konkurs będzie przebiegał w Polsce.
Adidas zorganizował konkurs miCoach Challenge, w którym posiadacze nowych butów mogą reprezentować jedno z miast-gospodarzy Euro 2012. Trwają również zapisy do turnieju adidas Football Challenge, rozgrywanego w czterech kategoriach wiekowych: do 9, 11, 13 i 15 lat. Mogą w nim wziąć udział zarówno drużyny klubowe, szkółki, jak i zorganizowane drużyny podwórkowe. Zapisy do turniejów eliminacyjnych trwają: do 18 kwietnia w Warszawie, do 25 kwietnia we Wrocławiu, do 9 maja w Poznaniu, do 16 maja w Gdańsku. Szczegóły na stronie www.adidas-fc.pl.
Tym samym obaj producenci podgrzewają atmosferę przed Euro 2012 i walczą o skupienie na sobie uwagi kibiców. Finał Mistrzostw Europy będzie nie tylko rywalizacją krajów, ale i marek sportowych. Choć może się zdarzyć – o czym obie firmy zapewne marzą – że w finale obie drużyny zagrają w strojach z tym samym logo na koszulkach. Pamiętajmy jednak, że i w tej konkurencji nie muszą wygrać faworyci. Podczas Euro zobaczymy nie tylko trykoty Adidasa i Nike, ale również Umbro (Anglia, Szwecja, Irlandia) oraz Pumy (Czechy, Włochy).
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej