Urządzenia

Pierwszy flagowiec nowej Nokii

13 listopada 2017

Pierwszy flagowiec nowej Nokii

Po bazującej na sentymencie i prostocie konstrukcji Nokii 3310, „budżetowej” choć bardzo estetycznie wykonanej Noki 3 oraz solidnym smartfonie ze średniej półki – Nokii 5 przyszedł czas na flagowca. Nokia 8, która właśnie weszła do oferty Orange w pełni zasługuje na to miano.

Funkcjonalność w ładnym opakowaniu

Wygląd – nie oszukujmy się, ma on olbrzymie znacznie przy do wyborze telefonu. Wiedzą o tym projektanci z HMD Global –  Nokia 8 ze swoimi eleganckimi aluminiowymi pleckami oraz czarnym frontem z ekranem 5,3 cala prezentuje się bardzo dobrze. Może nieco konserwatywnie i bez fajerwerków, lecz dla wielu brak ramek jest obecnie zaletą, a nie wadą. Podobnie jak fizyczny przycisk pełniący także rolę czytnika linii papilarnych. Boczne ramki są cienkie, a ekran zwraca uwagę bardzo wysoką rozdzielczością – 2560×1440 oraz świetnym odwzorowaniem kolorów. Całość prezentuje się bardzo dobrze.

Telefon działa dzięki ośmiordzeniowemu procesorowi Snapdragon 835 oraz 4 GB RAM. Pamięć o pojemności 64 GB, z której dla użytkownika dostępne jest prawie 50 GB można rozszerzyć kartą microSD. Bateria, napędzająca telefon ma pojemność 3090 mAh. Potrafi ona utrzymać urządzenie na chodzie przez ponad 10 godzin ciągłego używania. Zapewne spore zasługi ma tutaj niemodyfikowany w żaden sposób Android.

Nokia 8 dual SIM w ofercie Orange Polska - front i plecki

4K w dwie strony i to jeszcze na żywo, czyli #Bothie

Każdy z tegorocznych flagowców czymś się wyróżnia. Nie inaczej jest tym razem – Nokia 8 to pierwszy telefon, posiadający aparat 4K zarówno z tyłu jak i z przodu obudowy. Co więcej daje sobie radę z nagrywaniem z obu jednocześnie, a nawet (przy odpowiednio szybkim łączu) przesyłaniu takiego zestawu do sieci w czasie rzeczywistym. Producent nazwał tą funkcję #Bothie. Sądzę, że można w ten sposób tworzyć bardzo fajne filmy, a ludzie którzy korzystają chociażby z Instagrama do streamowania swoich codziennych czynności mogą być zachwyceni.

Aparat główny posiada dwa obiektywy, które powoli we flagowcach stają się standardem. Tylni posiada jeden obiektyw, lecz  matryca 13 MPx  to bardzo fajna sprawa. Pamiętajcie jednak,  że za możliwości aparatu w dużym stopniu odpowiada nie matryca lecz procesor i oprogramowanie. Te ostatnie to dzieło niemieckiej firmy Zeiss.

Flagowiec Nokii teraz także w Orange

Nokia 8 dostępna jest w Orange w kolorze stalowym, wyłącznie poprzez stronę www. Moim zdaniem, jeżeli macie chrapkę na ten telefon powinniście się przyjrzeć ofercie przede wszystkim jego cenie w Orange Love – na start płacicie tutaj 0 zł, a później 96 zł miesięcznie, plus oczywiście koszt abonamentu.  Dla osób, które chciałyby zaopatrzyć się wyłącznie w nasz abonament komórkowy mam sugestię – wybierzcie  Plan Wzbogacony. Za telefon zapłacicie w nim na start 199 zł, a później 80 zł miesięcznej opłaty za telefon. Jeżeli zależy Wam na mniejszym pakiecie danych i jesteście w stanie wyłożyć nieco większą kwotę za telefon, rozwiązaniem może być także Plan Optymalny.

Zainteresowani? Wejdźcie na orange.pl

Udostępnij: Pierwszy flagowiec nowej Nokii

Urządzenia

Nokia 3310 w Orange

12 czerwca 2017

Nokia 3310 w Orange

„Jaki jest Twój rekord w snake’a?” – jeżeli to pytanie uruchomia u Was szereg skojarzeń z przełomem XX i XXI wieku, to oznacza że pewnie, podobnie jak ja korzystaliście z komórki o nazwie Nokia 3310. Nic dziwnego, to były czasy gdy Nokia była liderem w produkcji telefonów komórkowych, a ten model jednym z ich najbardziej popularnych produktów, który został sprzedany w ponad 126 mln egzemplarzy.

Powrót legendy – Nokia 3310

Teraz to urządzenie wraca do sprzedaży w Orange w nowej wersji – z kolorowym wyświetlaczem, aparatem 2 Mpx oraz wejściem MicroSD do 32 GB.

Z uwagą śledziłem doniesienia o tym urządzeniu. Na początku była euforia, później lekkie rozczarowanie… a później informacje o sprzedaży znacznie przekraczającej założenia. Zresztą początkowe zainteresowanie, świetnie pokazuje ten wykres z Google Trends.


Późniejszy spadek zainteresowania to zapewne wynik konfrontacji nowej Nokii z otaczającymi ją w Barcelonie flagowcami. Nie dziwi mnie to, zresztą pisał też o tym Wojtek relacjonując MWC2017.

A teraz mamy tę trzecią część historii – sprzedaż. Która jak się okazuje wypada całkiem dobrze. Moim zdaniem nie jest to efekt sentymentów, lecz bardzo konkretnych zalet tego telefonu.

Kluczowy, moim zdaniem jest czas pracy na jednym ładowaniu. W internecie bez problemu można znaleźć komentarze, mówiące że telefon wytrzymuje bez ładowania 5-6 dni intensywnego wykorzystywania. Nie miałem tyle czasu, by pobawić się tym telefonem, ale jestem skłonny w to uwierzyć. Sam telefon jest dobrze wykonany, nic nie trzeszczy, a obudowa wytrzymała. Plusem jest też prostota. Obsługa tego telefonu jest prosta, jak budowa cepa, wszystko działa intuicyjnie, a dla kogoś, kto kiedyś miał w łapkach Nokię 3310 wszystko będzie oczywiste. W telefonie jest też aparat, raczej służący do udokumentowania czegoś niż fotografii artystycznej, ale jest.

Cena nie powala – Nokia w Orange Polska

To telefon, który może spotkać się z zainteresowaniem. Nie tylko nieco starszych klientów, których przekona prostota, wytrzymałość i fizyczna klawiatura. Z tych samych powodów telefon docenią chodzący po górach (próbowaliście kiedyś wpisywać numer w rękawiczkach?). A także, Ci którzy uważają na domowy budżet.

Bo plusem nowej Noki jest także cena. W naszych planach taryfowych jego ceny zaczynają się od 69 zł na star, a następnie miesięczną opłatę wysokości 10 zł – to w planie za 29,99. W kolejnym na start zapłacicie 29 zł, a od Smart Plan LTE za 59,99 na start za 0 zł. Czyli w gruncie rzeczy tyle co nic. A jeszcze dostaniecie kartę SD 😉

Link do oferty na orange.pl. Udanego „wężyka” 😉

Udostępnij: Nokia 3310 w Orange

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej