Sieć

Rok w Sieci #1

29 grudnia 2016

Rok w Sieci #1

Koniec roku zawsze skłania do podsumowań i snucia planów na przyszłość. Planowaniem się nie zajmuję, jednak uznałem, że warto podsumować ostatnie 12 miesięcy, szczególnie że obfitowały w ciekawe  wydarzenia związane z naszą siecią. Upłynęły one pod znakiem udanych testów, rozbudowy sieci 4G LTE i kolejnych tysięcy gospodarstw domowych w zasięgu światłowodu Orange.

HD Voice i pierwsi z 800/2600 MHz

Jednak nie od światłowodu zacznę, lecz od dwóch newsów, które pojawiły się na przełomie stycznia i lutego, a były związane z siecią mobilną. Pierwszy dotyczył rozpoczęcia międzyoperatorskich testów HD Voice, które zrealizowaliśmy wspólnie z T-Mobile (wcześniej, jeszcze w 2015 roku takie same testy rozpoczęliśmy z Plus i Play). Co więcej, z Plusem nie skończyliśmy na testach – wdrożyliśmy to komercyjnie. Drugi był moim zdaniem znacznie ważniejszy. 3 lutego, zaledwie w tydzień od otrzymania rezerwacji częstotliwości 800/2600 MHz uruchomiliśmy pierwsze 20 stacji nadających na nowych pasmach. Działaliśmy szybko i po 11 miesiącach mamy już ponad 1600 masztów obsługujących uzyskane w czasie aukcji częstotliwości. Dzięki temu możemy dotrzeć  z 4G LTE do 98,67% Polaków.

Podkręcaliśmy możliwości naszej mobilnej Sieci #1 …

To co zrobiliśmy przyniosło rezultaty. Widać je choćby w publikowanych przez portal speedtest.pl rankingach średnich prędkości internetu mobilnego w Polsce. W połowie roku znaleźliśmy się na pierwszej pozycji ze średnią prędkością około 20 Mb/s i mimo upływu czasu nie oddaliśmy pozycji Sieć #1. Bardzo dobre wyniki osiągane przez nasz internet mobilny potwierdził także opublikowany we wrześniu raport przygotowany przez Open Signal.  Oczywiście to rezultaty uśrednione, jednak kolejne uruchamiane stacje bazowe pozwalają sądzić, że coraz śmielej zaglądamy do Was z naszym internetem mobilnym. A będzie jeszcze lepiej, bo pod koniec roku – dokładnie w Mikołajki  – rozszerzyliśmy RAN sharing z T-Mobile także na częstotliwości 800/2600 MHz. Coraz większy nacisk kładziemy także na rozwiązania poprawiające prędkość transferu. Uruchomiliśmy pierwszą w Polsce stację bazową, która pozwala osiągnąć prędkość transferu rzędu 600 Mb/s. Jest to możliwe dzięki technologii  transmisji wieloantenowej MIMO 4×4 w każdym z pasm nośnych 4G LTE.  Wcześniej rozwiązanie to stosowaliśmy wyłącznie w warunkach testowych – przeniesienie ich do ogólnodostępnej sieci to zupełnie inna para kaloszy ;-). Pokazuje to, że testów nie realizujemy „sobie a muzom” lecz za każdym razem mamy w pamięci konieczność dostarczenia Wam po prostu dobrego internetu mobilnego.

…także w laboratoriach

W czasie testów uzyskaliśmy zresztą o wiele lepsze wyniki. To jednak specyfika testów – warunki iście „laboratoryjne”, jeden nadajnik i odbiornik, praktyczny brak zakłóceń. W zakresie technologii mobilnej udało się nam dwukrotnie pobić rekord transferu danych osiągnięty w Polsce. Za pierwszym razem, w kwietniu, gdy korzystając z superkanału o szerokości 55 MHz i wspominanej już technologii MIMO 4×4 oraz modulacji wysokiego rzędu 256 QAM osiągnęliśmy prędkość 1 Gb/s. Póżniej, we wrześniu skorzystaliśmy z szerszego kanału – 100 MHz na pięciu pasmach nośnych. Dzięki temu osiągnęliśmy prędkość 1,91 Gb/s, bliską światowych rekordów na tym polu. W czasie testów, które przeprowadzaliśmy w naszej sieci mobilnej nie zajmowaliśmy się wyłącznie biciem rekordów – sprawdziliśmy chociażby bardzo przyszłościową technologię wirtualizacji radiowej sieci dostępowej.

Korzystając z możliwości jakie daje nam nasza sieć i nowe częstotliwości, jako pierwsi  wdrożyliśmy VoLTE – technologię pozwalającą transmitować połączenie głosowe poprzez technologię 4G LTE. Z korzyścią dla jakości, szybkości połączeń i baterii Waszych smartfonów.

Byliśmy także na Światowych Dniach Młodzieży

Wydarzeniem, które w pierwszej połowie roku budziło wiele emocji, a teraz popadło nieco w zapomnienie były Światowe Dni Młodzieży. Szkoda, bo było to niezwykłe doświadczenie i sukces organizacyjny, choć dużo mówiło się o możliwej katastrofie. Jako Orange byliśmy partnerem technologicznym ŚDM i odpowiadaliśmy za sporą część łączności, dlatego możemy się troszeczkę tym pochwalić, prawda? Na blogu razem z Martą Cieślak-Krajewską przygotowaliśmy kilka materiałów pokazujących jak od technicznej strony wyglądały przygotowania.

Testujemy także nowe rozwiązania oparte o światłowód

Jednak nacisku nie kładliśmy wyłącznie na sieć mobilną. Cały czas intensywnie inwestowaliśmy w światłowód.  W czerwcu tego roku w zasięgu najnowocześniejszej technologii dostępowej Orange Polska było już milion gospodarstw domowych w całej Polsce. Nie mało, ale teraz mamy ich już blisko 1,5 miliona i nie zamierzamy na tym poprzestać. Nie chodzi tu tylko o największe miasta, bo budujemy tez w mniejszych, chociażby Sulęcinie, Zgierzu czy Włocławku. To między innymi efekt współpracy z samorządami – jak choćby w Legionowie, o czym wspominaliśmy na blogu. Jednocześnie, podobnie jak w sieci mobilnej, cały czas testowaliśmy nowe rozwiązania. Zarówno w zakresie technologii G.Fast, jak XGPON, która pozwala rozwinąć w sieci dostępowej prędkości rzędu 10 Gb/s. Dodam tylko, że do niedawna był to standard  transferu w sieci szkieletowej. To pokazuje skalę zachodzących na naszych oczach zmian.

Skoro już przy sieci szkieletowej jesteśmy, tutaj także nie próżnowaliśmy. Prowadziliśmy chociażby szeroki program rewitalizacji, szczególnie tych nieco starszych fragmentów sieci.  Pewnie Was nie zaskoczę, ale tutaj także nie obyło się bez testów i rekordów. Udało sie nam osiągnąć rekordową efektywność widmową pasma – czyli ilość danych, które można przesłać w pasmie o szerokości  1 Hz . Ma to olbrzymie znaczenie, bo pozwoli w przyszłości przesłać więcej danych w oparciu o już istniejącą infrastrukturę. Przykładowo w czasie testów, o których wspominam przesłaliśmy po jednym kanale 250 Gb/s, podczas gdy na co dzień płynie nim „tylko” 100 Gb/s. Nie bez powodu piszę „na co dzień” – do przesyłu wykorzystaliśmy już istniejącą infrastrukturę, a sygnał nie biegł gdzieś w próżni, lecz z Warszawy do Wrocławia i z powrotem – łącznie to 870 km – po działającej na co dzień sieci. Oznacza to, że przesłaliśmy w jednej chwili dane z prędkością 1,5 Tb/s

To dopiero początek niesamowitej zmiany w telekomunikacji jaka czeka nas w najbliższym czasie. Zapowiada się kolejny pasjonujący rok, a o wszystkim będziemy chcieli opowiedzieć. Bo z miana Sieci #1 nie zamierzamy rezygnować i będziemy się starać zasłużyć na to miano.

Jednak technika, oferty i smartfony to nie cały Świat. Więc w tym nowym, nadchodzącym roku 2017 życzę Wam zdrowia, szczęścia, wielu sukcesów, a także czasu dla bliskich i dla siebie.

Mediateka

Udostępnij: Rok w Sieci #1

Sieć

Gdy dwóch operatorów korzysta z jednej anteny… i nie tylko

22 grudnia 2016

Gdy dwóch operatorów korzysta z jednej anteny… i nie tylko

W tym roku Mikołaj przyniósł 6 grudnia informację, że podpisaliśmy aneks do umowy z T-Mobile Polska o współdzieleniu radiowych sieci dostępowych (ang. RAN sharing), rozszerzając dotychczasową współpracę o wykorzystanie pasm 800 MHz i 2600 MHz. Dla Was oznacza to znaczne zagęszczenie stacji bazowych, dzięki którym możecie korzystać z technologii 4G LTE. Postanowiłem także przyjrzeć się temu w jaki sposób operatorzy dzielą się różnymi elementami swoich mobilnych sieci dostępowych. Istnieje tu bowiem szereg modeli, zakładający różną integrację. Najgłębszym poziomem integracji infrastrukturalnej jest roaming krajowy, kolejnymi operator wirtualny (MVNO z ang. Mobile Virtual Network Operator), różne formy współdzielenia radiowej sieci dostępowej na współdzieleniu wyłącznie elementów infrastruktury pasywnej kończąc.

Operatorzy wirtualni – jak to działa?

O roamingu pisałem już na blogu, a wielkich różnic w technologii między roamingiem krajowym i zagranicznym nie ma. Więc na tym zakończę ten wątek, przechodząc płynnie do kolejnego, czyli wspomnianych już operatorów wirtualnych. Są to firmy, które świadczą usługi telekomunikacyjne nie posiadając własnej mobilnej sieci radiowej, czyli RAN. W zależności od przyjętego modelu mogą nie posiadać oni wcale własnych kart SIM i żadnego z elementów sieci  ( tzw. Dostawca Usług ang. Service Provider), lub też posiadać pewne własne element sieci core. Na ogół posiadają oni wyłącznie własny system bilingowy w pozostałych aspektach bazując na sieci innego operatora. Druga kategoria – Zaawansowany Dostawca Usług (ang. Enhanced Service Provider), to podmioty, które posiadają własne HLR (jeżeli nie wiecie co to HLR zapraszam do tego tekstu), karty SIM i indywidualny kod sieci. Trzecia to Pełen MVNO (ang. Full MVNO), czyli podmioty, które mają cała sieć rdzeniowa (czyli w języku mieszkańców Wysp Brytyjskich „core network”), lecz nie posiadają dostępowej sieci radiowej (czyli w tym samym języku „RAN”).

RAN sharing czy współdzielenie radiowej sieci dostępowej

Następną pozycją na liście jest współdzielenie sieci core jest ono obecnie najrzadziej stosowane ze wszystkich metod, które będę dzisiaj opisywał. Gdy jest stosowana operatorzy najczęściej wspólnie wykorzystują takie elementy sieci szkieletowej jak MME (Mobility Management Entity), SGW (Serving Gateway) czy elementy sieci agregacyjnej. By przypomnieć sobie te pojęcia zajrzyjcie do tekstu o 4G LTE. Mam też odpowiednią grafikę.

operatorzy

Przygotowując ten tekst posiłkowałem się wiedza kolegów, którzy na co dzień zajmują się strategią, transformacją i rozwojem naszej sieci. Poza swoją wiedzą zaproponowali mi także lekturę kilku ciekawych raportów na temat tego jako operatorzy w różnych częściach Europy współdzielą swoje zasoby. Jednym z nich jest CMS Network Sharing Study 2016  który zawiera dane statystyczne dotyczące częstotliwości wykorzystania różnych modeli współpracy w Europie, a także zmian jakie zachodziły w latach 2013-2015. Wynika z niego, że współdzielenie sieci rdzeniowej stanowi około 10% wszystkich tego typu porozumień.

Wracając do aspektów technicznych i kolejnego modelu współpracy – RAN sharingu skupię się w tekście, na tym co na obrazku powyżej stanowi lewą stronę schematu.

Operatorzy w modelu RAN Sharing posiadają odrębną sieć core, a wspólna jest wyłącznie Radio Access Network, czyli właśnie radiowa sieć dostępowa. Chodzi tutaj o anteny, radionadajnik, moduł systemowy oraz RNC czyli Radio Network Controler. O ile o funkcjonowaniu pierwszych czterech wspomniałem w tekście o vRAN, to ostatni z elementów pojawił się we wcześniejszym tekście o sieci mobilnej. Znajdziecie je też w słowniczku telekomunikacyjnym 😉

RAN sharing niejedną ma twarz

Jednak to dopiero wierzchołek góry lodowej. Współpracując z T-Mobile stosujemy dwie metody współdzielenia radiowej sieci dostępowej. Pierwszy nazywany jest MoRAN – Mobile Operator Radio Access Network. Świadczymy w ten sposób usługi GSM i UMTS na częstotliwościach 2100 MHz (UMTS), 1800 MHz (GSM)  i 900 MHz (GSM), a także od niedawna LTE w pasmach 800 MHz i 2600 MHz. W tej metodzie sygnał dla klientów każdego z operatorów przesyłany jest na innych częstotliwościach. Oznacza to że wspólne są BTS/NodeB wraz z antenami oraz  BSC/RNC – jest to jedno urządzenie (fizycznie rzecz ujmując), lecz logicznie dzielą się  na dwa urządzenia. W drugiej metodzie – MOCN usługi świadczone są przy współużytkowaniu tych samych częstotliwości, a przypadku współpracy z T-Mobile chodzi tu o 900 MHz (UMTS) i 1800 MHz (LTE). Tutaj siłą rzeczy komórki są wspólne.  MOCN pozwala efektywniej wykorzystać pojemność sieci radiowej. Niezależnie od rodzaju współpracy, sieci rdzeniowe są odseparowane. Sieciami współdzielonymi zarządza spółka Networks!.

RAN Sharing, to wedle raportu kancelarii CMS, o którym wcześniej wspomniałem jedna z popularniejszych w Europie metod dzielenia zasobów – stanowiła 1/4 wszystkich porozumień funkcjonujących w latach 2014-2015.

Operatorzy mogą także zdecydować się by dzielić ze sobą jedynie infrastrukturę pasywną – czyli maszty. W takiej sytuacji RNC pozostaje oddzielny, podobnie jak wszystkie elementy składające się na stację bazową poza tymi najbardziej widocznymi – metalowymi konstrukcjami i domkami przy nich. Pokazuje to poniższy schemat. Jest on najbardziej – wspomniany wcześniej raport podaje, że to 30% całej infrastrukturalnej współpracy międzyoperatorskiej w Unii Europejskiej przebiega w ten sposób.

Jeżeli macie pytanie zapraszam, choć równocześnie proszę o cierpliwość 😉

P.S. W maju 2018 roku zmieniliśmy nieco zasady naszej współpracy z T-Mobile. O wszystkim pisaliśmy tutaj.

Udostępnij: Gdy dwóch operatorów korzysta z jednej anteny… i nie tylko

Informacje prasowe

Większy zasięg i możliwości sieci 4G/LTE dla klientów Orange

6 grudnia 2016

Większy zasięg i możliwości sieci 4G/LTE dla klientów Orange

Orange Polska i T-Mobile Polska podpisały aneks do umowy o współdzieleniu radiowych sieci dostępowych (ang. RAN sharing), rozszerzając dotychczasową współpracę o wykorzystanie pasm 800 MHz i 2600 MHz. W efekcie klienci Orange będą mogli korzystać z większego zasięgu i szybszego internetu mobilnego.

Współpraca w zakresie wykorzystania kolejnych pasm częstotliwości pozwoli na zwiększenie pojemności sieci, polepszenie zasięgu oraz jakości najszybszego mobilnego internetu 4G/LTE. Efekty będą odczuwalne głównie na obszarach wiejskich oraz wewnątrz budynków. Dodatkowo operatorzy wybudują po kilkaset stacji bazowych, co pozwoli zwiększyć pokrycie np. na nowych osiedlach, przy drogach szybkiego ruchu oraz trasach kolejowych. Operatorzy oferując usługi w ramach LTE 800 i LTE 2600 będą korzystać wyłącznie z własnych zasobów częstotliwości.

Orange współpracuje z T-Mobile w zakresie współdzielenia dostępu radiowego od roku 2011. Pierwszym, zakończonym w II kwartale 2014 roku, etapem współpracy było wzajemne udostępnienie sobie po ok. 5 tys. stacji bazowych, dzięki którym klienci Orange odczuli olbrzymią poprawę zasięgu i pojemności sieci 3G. Współpraca objęła też usługi 4G/LTE w paśmie 1800 MHz, co pozwoliło na zaoferowanie milionom klientów najnowszej technologii mobilnego dostępu do internetu. Obecnie zawarte porozumienie jest następnym elementem współpracy. Pasma 800 MHz i 2600 MHz, których dotyczy, były przedmiotem przeprowadzonej w 2015 roku aukcji na częstotliwości radiowe niezbędne do świadczenia nowoczesnych usług sieci komórkowych. Ich finalne rozdysponowanie pomiędzy operatorów nastąpiło w czerwcu br.

Aktualnie, łączny zasięg najszybszego mobilnego internetu w Orange przekracza 98,2% populacji, co przekłada się na ponad 86% terytorium Polski. Klienci Orange mogą korzystać z ponad 8000 stacji bazowych LTE, w tym ok. 1500 pracujących w oparciu o nowe pasma. Jeszcze w grudniu br., ich liczba wzrośnie o kolejnych kilkaset. W przyszłym roku, oprócz sukcesywnego zwiększania zasięgu i pojemności sieci, Orange postawi również na zwiększenie liczby stacji pracujących w oparciu o agregację pasm. Dzięki nim szybkość internetu LTE zwiększy się nawet ponad dwuipółkrotnie.

* * *

Tutaj przeczytasz więcej newsów o sieci Orange Polska

Orange od 8 miesięcy jest liderem prędkości mobilnego internetu w Polsce, według jednego z największych rankingów przygotowywanych przez Speedtest.pl. Najwyższe parametry usługi potwierdzają również wyniki osiągane w innych rankingach mobilnego internetu. Dzięki najnowszym technologiom stosowanym w Orange, klienci mogą korzystać z m. in. najszybszej w Polsce stacji bazowej, umożliwiającej połączenie z siecią z szybkością do 600 Mb/s.

 

Wojciech Jabczyński
Rzecznik Orange Polska
biuro.prasowe@orange.com
https://twitter.com/RzecznikOrange

Zainteresował Cie wpis? Jeśli chcesz otrzymywać informacje prasowe, zostaw nam swój adres e-mail
Napisz do Nas
Udostępnij: Większy zasięg i możliwości sieci 4G/LTE dla klientów Orange

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej