
Przeczytałem, że KIGEiT czyli organizacja skupiająca tzw. operatorów alternatywnych, proponuje odroczenie wprowadzenia metody price squeeze i zachowanie do kwietnia 2011 korzystniejszego dla siebie wyliczania stawki BSA. Moim zdaniem takie działanie ma na celu uniemożliwienie obniżki cen neostrady dla klientów TP, która ma nastąpić wczesną jesienią. Oznacza zarazem utrzymanie status quo sprzed podpisania porozumienia TP z UKE, a może nawet próbę jego podważenia. Absolutnie nie dziwię się konkurentom, że pragną wykorzystać każdą sposobność, aby jak najdłużej spijać śmietankę retail minus, do której się przyzwyczaili. Nie dziwię się też, że chcą dalej zarabiać pieniądze kosztem TP i nieprzesadnie inwestować w budowę nowych linii. Przecież i tak my zbudujemy lub zmodernizujemy 1,2 mln łaczy. Koledzy z KIGEiT zapominają jednak, że najlepiej do pracy mobilizuje konkurencja i potrzeby naszych klientów, którzy chcą atrakcyjniejszych ofert. Dlatego zamiast pisać opinie i szukać pomysłów, jak ukraść trochę czasu, proponuję przygotowywać nowe plany marketingowe.